Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak pisałem wcześniej.

Przy kombinacjach z daszkiem najlepszy efekt uzyskałem robiąc 11,5cm warswę popiołu od drzwiczek z rusztu.

Spalało się najdłużej.

Zaraz idę ponownie składać w kotle, zrobię tę ściankę. Zobaczymy jak tym razem pójdzie.

Przy ściance popiołu z przodu, będzie utrudnione dopalanie. Gazy idąc do wymiennika będą przelatywały nad dobrze dotlenionym obszarem na którym nie będzie żaru i temperatury do dopalenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klaudiusz -  no widzisz ten popiół zmniejszył ci palenisko czynne ,,, i twoim zdaniem masz najlepszy efekt w paleniu  -  . ,,. tak jak ci mówiłem  , ładuj do niego ytonga 7,5cm a nawet dwa z przodu wtedy odetniesz 1,5  modułu powiedzmy w 65 % zobaczysz ze pomoze  , a w ytongu łatwo się rzeźbi zwykłym brzeszczotem  . i podnieś temperature bo sie nigdy tego kotła niedoczyścisz ,, tylko to PW  musisz skierować w sam węgiel za ścianką , 

Edytowane przez toomm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z pracy. Zamykam rozetkę.

Rozpalałem około 11 godziny przed południem.
Idąc pieszo obok domu był jakiś dym. Wszystko wskazywało że ode mnie z komina.
Zamknąłem rozetę, po około 5 minutach wskakuję na dach, zero dymu.
Niestety poniżej domu nadal zadymka (pod latarniami widać). Wiatr wskazuje, że to z mojego komina.
Czy jest taka możliwość że spaliny w połączeniu z zewnętrznym wilgotnym powietrzem powodują taki efekt?
Najbliższe domy to około 200m.

 

Niestety nie mam jak podnieść temperatury na kotle.

Chyba że przyjdzie -20 w nocy i z -10 w dzień..

Edytowane przez klaudiuszx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz. Przecież zawsze możesz palić mniejszą ilością zasypu. To, że w piecu całkiem wygaśnie to nic. Dom jest buforem ciepła! Fakt, że bdziesz miał raz 26 stopni a raz 19 ale z tym się da żyć. Ja tak mam i żyję. Rozpalam raz dziennie wieczorem. Rano przed pracą rusztuję, dosypuję koksu z poprzedniego dnia albo i więcej (niedopałki) i tak trzyma aż do 16:00. Przychodzę z pracy i od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz. Przecież zawsze możesz palić mniejszą ilością zasypu. To, że w piecu całkiem wygaśnie to nic. Dom jest buforem ciepła! Fakt, że bdziesz miał raz 26 stopni a raz 19 ale z tym się da żyć. Ja tak mam i żyję. Rozpalam raz dziennie wieczorem. Rano przed pracą rusztuję, dosypuję koksu z poprzedniego dnia albo i więcej (niedopałki) i tak trzyma aż do 16:00. Przychodzę z pracy i od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak robiłem kiedyś że wypalało się i po południu rozpalałem ale jak po południu rozpaliłem a w dom było +17C (na dworze duży mróz) to kocioł musiał być na 70-80C żeby dość szybko nagrzać dom a teraz pale 24h z temp cały czas 50C i mam 22-23C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie rozpalam o 14 nastepny wsad i wiem ze pali sie 24h to na drugi dzien o 13 otwieram dolne drzwiczki celem wypalenia zaru aby wygaslo , temp podbija na kotle do 70C i jak rozpalam nowy wsad na kotle dalej jest 50-60C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na włączonym sterowniku naciskasz strzałke na dół i przycisk menu , tam masz te 3 dane ,,, ja mam 1  , 20   , 0    , i ustaw czas wygaszania 120 min jak to zrobić masz w instrukcji

Mamy mrozy, zamiast 3 łopatek wsypuję 5 i wydaje mi się że te ustawienia pogorszyły mi stałopalność.

Dokładniej ujmująć, wyłączenie 3 parametru. Kocioł teraz po dojściu do zadanej (przekracza ją minimalnie) wyłącza się. Po spadku o około 3* startuje, tak naokoło.

Przy 3 parametrze ustawionym na 1, kocioł znacznie lepiej trzymał temperaturę (od tego jest ten parametr).

 

Pytanie, co lepsze?

Klapa PG uchylona non stop, zmienia się tylko szczelina, czy klapa otwierana i stopniowo zamykana do całkowitego zamknięcia i ponowny "rozruch" kotła?

 

Jutro wracam do poprzednich ustawień. Sprawdzę, czy rzeczywiście będzie lepsza stałopalność.

Edytowane przez klaudiuszx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy.

Mam wykastrowanego u22 z jednego górnego wymiennika.

Przy niższych temperaturach, te 2 (chyba dobrze liczę) spokojnie dawały radę odbierać ciepło, którego było znacznie mniej niż obecnie.

Teraz, kocioł produkuje go znacznie więcej, wymienniki odbierają tylko tyle ile mogą, reszta ulatuje w komin.

 

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy ja miałem włączony parametr 3 denerwowało mnie to ze dodaje po 10% mocy do kazdego uzytego numerka czyli jak dasz na 1 to po spadku o stopień startuje zamiast np:14% mocy 24 % mocy , jest to dobre ale tylko wtedy gdy mamy klapke PW dopasowana a nie te wielkie wrota jak w u22 , a na tych ustawieniach jakie ci podałem to owszem spadnie o 2-3 stopnie ale spokojnie powolutku wraca i tak w kółko , nie tracąc na ostrym starcie  .  . nie kastruj viaderko u góry tylko zmniejszaj palenisko czynne czyli ruszt , góra ma odbierac a dół mniej produkować wtedy wiecej odbierzesz z mniejszego paleniska , mniejsze palenisko = mniej węgla sie pali ale z większą temperatura czyli efektywniej a przy tym bardziej ekonomiczniej i mniej syfu w środku . pojutrze lece do urugwaju tam pownikam jakie kociołki maja  , o ile mają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś padł mi miarkownik od Boleckiego.

Kupiony w listopadzie zeszłego roku.

Prąd na bezpieczniku wewnętrznym jest, sprawdziłem próbówką, dioda nie miga.

Sterownik wydaje się być dobry.

Na razie wracam do częstego latania do piwnicy.

 

W ostatnie mrozy lecę na całej komorze.

Kociołek spisuje się bardzo ładnie.

Ilością zasypu reguluję stałopalność. Mogę nawet stwierdzić że przy większej ilości węgla (30kg) stałopalność się wydłuża w przeliczeniu na ilość zużytego opału na metraż.

Rozeta otwarta na full. Przy choćby minimalnym przymknięciu zwiększa się ilość dymku z komina.

W zasadzie to mogę napisać że dym się pojawia, bo w początkowej fazie do godzinki jest minimalny.

Po 4h zamykam rozetkę i tak do końca.

Ale to zasługa mrozów.

Edytowane przez klaudiuszx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Niestety mój kocioł jeszcze zimny - instalator nie może do mnie dotrzeć.Jako całkowity laik nadal zastanawiam się czy instalować sterownik i dmuchawę które niestety zakupiłem (UKŁAD STERUJĄCY ST-28 Z PID oraz czujnikiem spalin ograniczającym stratę kominową.). Naprawdę do niczego się to nie nada? wydaje mi się to dziwne. Wiem macie doświadczenie i wyszło Wam że lepiej bez ale może.....? Podpowiadajcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dmuchawa do węgla czy drewna się nie nadaje co innego do miału gdzie potrzeba więcej powietrza, to tak jak byś zrobił ognisko i dmuchał w nie co spowodowało by szybkie spalanie. Dmuchawa spowoduje że większość spalin zamiast spokojnie przelecieć przez wymiennik i oddać ciepło to szybko przeleci przez wymiennik i ucieknie do komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Simi79

ja już mam na to ochotę 2-gi sezon. Nawet mam instalatora, który by to założył. Niestety nie ma na polskich stronach opinii użytkowników. Znalazłem na forach czeskich opinie pod hasłem prestavba z polska. I tam sobie to chwalą. Piszą również o innych firmach. Ale ten zestaw z uwagi na cenę i jakość wydaje się być interesujący. Przeróbka będzie Cię kosztowała ok 5k anowy piec blaszany +-6-7k i w dodatku na max 8lat. A tu będzie żeliwo. Nowy żeliwniak automat poniżej 10k nie zejdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam u was ile spaliliście węgla? Osobiście pierwszy sezon w życiu palę samym węglem (kiedyś flotem) jak i pierwszy sezon mam pompę obiegową. Do tej pory mój żarłok zjadł około 3.5t węgla typu 34 - viadrus 5 członowy. Gdy paliłem flotem tradycyjnie czyli po prostu dokładałem go na żar (bez pompy co) to 5-6t flotu szło + 1-2t węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.