Wybór kotła zasypowego Wymiana kopciucha na kocioł 5 klasy

[bercus]

Tak lubi dystrybutor.Wyszle ci blaszke odznaka.

[Kordjano]

@AO49 Nie mam takiej metody , ale skoro wiesz ze straciłeś 120 kwh to znaczy że coś tam kontrolujesz , skąd to wiesz ? jakieś powiadomienie Ci przysłali ? 

Generalnie patrzę na licznik dwukierunkowy ile pobrałem ile oddałem w sieć , mam spore potrzeby i z reguły w zimie skromną nadwyżkę wyciągam z naddatkiem ,raczej staram się by dużo od nich nie nabrać .Suma sumarum jakieś skromne opłaty wychodzą mi za prąd , a zużycie prądu roczne mam na poziomie 9 do 9.5  tysiąca kwh .

Syn coś tam klika , można zobaczyć ile wdanym dniu czy miesiącu jest oddane a ile pobrane ,liczyć przeliczać ja. jestem za stary i nie chce mi się tracić czasu na takie skrupulatne wyliczanki ,mam ciekawsze zajęcia .

[AO49]

Kol @Kordjanoto jest proste do sprawdzenia jeżeli masz fakturę to tam są tabele na których jest wykazane ile wprowadzasz w każdym miesiącu, jest też stan ile masz w magazynie jest też wykaz ile pobrałeś i jeżeli nie wykozystaleś w ciągu roku wprowadzonych kw np  wrzesien 2023 wprowadzileś 300kW to do konca 08 2024 musisz je wykorzystac jezeli zostało 120kW to  we wrześniu 2024 już się kasują. To wszystko jest w papierowych fakturach które sobie drukuję.

Pozdrawiam 

[oxalis3]

W dniu 3.01.2025 o 13:50, Animus napisał(a):

Masz tam przynajmniej dwa wielkie mostki termiczne.

Mam dostęp do profesjonalnej kamery termowizyjnej i niestety to tych mostków termicznych jest trochę więcej. Jeżeli chodzi o spalanie, to się pokrywa z tym co pokazuje cieplowlasciwie. Przecież ja nie jestem przeciw ociepleni domów, ale  to o czym pisał wcześniej  @maronka czyli czas zwrotu też jest ważny. Niestety nie wiemy, co będzie za 5 czy 10 lat.

W necie jest wiele sprzecznych info odnośnie ociepleniu styropianem ściany trójwarstwowej z wełną, jeżeli ktoś mnie uspokoi i napisze ocieplaj, to tak, dam te 15 cm styropianu. Zrobię to sam, bo sam ten dom wybudowałem.

 

 

[kreciq21]

W dniu 5.01.2025 o 22:10, oxalis3 napisał(a):

Niestety nie wiemy, co będzie za 5 czy 10 lat.

Znając zapędy ekoświrów, to dzisiejsze 20cm styropianu będzie trzeba podkleić kolejnymi 20cm. Inaczej zesłanie do gułagu.

[carinus]

W dniu 5.01.2025 o 22:10, oxalis3 napisał(a):

. Przecież ja nie jestem przeciw ociepleni domów, ale  to o czym pisał wcześniej  @maronka czyli czas zwrotu też jest ważny. Niestety nie wiemy, co będzie za 5 czy 10 lat.

 

 

 

Dlaczego cały czas piszecie o czasie zwrotu? To nie jest największy argument jaki przemawia za decyzją o ociepleniu. Prędzej, czy później i tak do tego dojdzie, tyle że zdążycie ,,przepalić'' sporą część środków na wykonanie izolacji. 

Kiedyś robiąc własnoręcznie izolację domu, znajomi śmiali się że daję 10cm styro, skoro nawet 5cm wystarcza. Ja wtedy śmiałem się z tych co potrafili przyklejać po 15-20cm. Dzisiaj ani ja, ani chyba moi znajomi już się z tego nie śmieją.

[Tuptus]

Nie ma czegoś takiego jak czas zwrotu. Generalnie żadna taka inwestycja się nie zwraca, daje nam to komfort i obniża mocno koszty ogrzewania i rachunki.

[cezario1]

Jak dostaniesz 100% dotacji czyli zapłacisz kwotę netto z faktury to się kwota vat-u szybko zwróci. Jak masz wziąć kredyt na docieplenie i go przez 20 czy 30 lat spłacać to bezpieczniej mieć większe koszty ogrzewania bez  docieplenia domu.

Edytowane wczoraj o 08:15 przez cezario1

[AO49]

Kol @carinus miałeś szczęście że trafiła Ci się 10 za moich czasów była tylko 5 ale mam wdmuchniety granulat w przestrzeń pomiędzy pustakami. Szkoda ! ale cieszę się z tego co mam bo warto i są pozytywne efekty.

Pozdrawiam 

[kreciq21]

Docieplanie chałupy za wszelką cenę jest totalnym bezsensem. W starszych domach praktycznie nie ma wentylacji. I jedyna jaka ona jest, to przez nieszczelności. Po dociepleniu i wydaniu przy tym góry pieniędzy, trzeba robić nawiewniki. I się okazuje, że rachunki za ogrzewanie są identyczne. Więc mamy to samo, ale z kredytem na 20 lat. I w głowach się pojawia myśl, aby te nawiewniki zamknąć. I pojawia się problem z wilgocią/grzybem. Więc kolejna inwestycja w rekuperację. I rachunki za ogrzewanie spadają, ale rosną za prąd. A w kredycie suma rośnie.

Ludzie, którzy mieszkają w durszlakach nie mają w domu 25 stopni (wyjątek to nahajcowanie w kopciuchu na noc). I jak taki ktoś spala 2 tony węgla, to ma "wampira energetycznego". A jak inny spala te 2 tony węgla w domu ocieplonym, to już jest cacy.

[Kordjano]

Mnie się ta inwestycja zwróciła , docieplałem w czasach gdzie nie było tych porąbanych dotacji i koszty były normalne .

Nie wyobrażam sobie palenia ,czy grzania pompą bez tego , ile to mniej worków trzeba teraz przerzucić  ?

A nie wspomnę o komforcie cieplnym .

 

[Tuptus]

Jak się może coś zwrócić skoro i tak koszty się sumują a nie odejmują, tylko to sumowanie ma mniejsze cyfry.🤔

[kreciq21]

Jakby się odejmowały, to byłby zarobek. Zwrot kosztów to suma niewydanych pieniędzy na to samo.

[carinus]

Zróbcie szybkie porównanie kosztów zakupu jakiegokolwiek paliwa do ogrzewania domów od ostatnich 20-30 lat. Ja wiem że można zimą w trampkach chodzić, ale czy to jest dla nas wyznacznik komfortu?

[Kordjano]

Po prostu mniej spalam od dwudziestu lat o połowe , tak samo w przypadku paneli na starych zasadach , wyprodukowałem już 5 mwh za które by trzeba było zapłacić ,więc też się zwróciły a teraz dają oszczędności , można  rzec że  w pewnym sensie zarabiają .

[kreciq21]

Dlaczego wszyscy muszą być wrzucani do jednego wora o nazwie "komfort". Są tacy, co cenią sobie ten komfort, a są tacy, co cenią sobie koszt ogrzewania.

@Kordjano W większości starych budynków (i palaczy), oszczędności w opale o połowę można uzyskać poprzez... prawidłowe palenie w kotle.

Edytowane wczoraj o 09:03 przez kreciq21

[zaciapa]

Komfort jest wtedy, jak się człowiek nie zastanawia za co kupi opał, reszta to pojęcie względne 🙂

[Tuptus]

26 minut temu, kreciq21 napisał(a):

Jakby się odejmowały, to byłby zarobek. Zwrot kosztów to suma niewydanych pieniędzy na to samo.

Koszty ponosisz nadal tylko mniejsze.

[Kordjano]

Godzinę temu, kreciq21 napisał(a):

 

@Kordjano W większości starych budynków (i palaczy), oszczędności w opale o połowę można uzyskać poprzez... prawidłowe palenie w kotle.

To też . ale choć byś się ze....ał to i tak nie to samo .

Moja chałpa też stara 52 lata ma , ojciec stawiał ,ja remontuje wykańczam w zasadzie już jest git , po to by było czysto ,ciepło ,przyjemnie i wyglądało .

Jak nie wymienisz okien jak zgniły , jak nie ocieplisz poddasza jak chcesz mieszkania zrobić a to był strych , dawniej  tam siano trzymali i to było w pewnym stopniu docieplenie .

Dlaczego miałem styropianu nie przykleić jak elewacje robiłem żeby dom wyglądał , dlaczego kostki nie położyć tylko po błocie chodzić ? co ja jakiś gorszy jestem ? 

Wiem jak było ,się mieszkało a jak teraz jest . 

Zgodzę się że wnet by dom postawił za tą kasę co tam wsadziłem , ale miejsce fajne bliskość natury  tak że było warto .

[carinus]

1 godzinę temu, zaciapa napisał(a):

Komfort jest wtedy, jak się człowiek nie zastanawia za co kupi opał, reszta to pojęcie względne 🙂

Dzisiaj masz, ale nie wiesz co spotka Cię jutro. Prawdziwy komfort jest dopiero wtedy, gdy człowiek nie musi się zastanawiać nad czymkolwiek. Cokolwiek się wydarzy, to jest w stanie zapewnić sobie i rodzinie godne warunki życia. Żadne pieniądze w kryzysie nie pomogą.

Nie można nikogo zmuszać do czegokolwiek. Przykład macie teraz w temacie np. samochodów na bateryjki. Każdy powinien mieć materiał zachęcający do wymiany samochodu, okien, ocieplenia budynku i wszystkich innych rzeczy, które w skali makro, mają inny wymiar niż tylko indywidualne wyliczenia. Jak ktoś policzy że wymiana kotła da 30% oszczędności, to jest sporo, ale w skali tysięcy kotłów na rynku, to daje już pokaźne kwoty.

[kreciq21]

@KordjanoCzym innym jest wymieniać to, co zepsute, a czym innym jest wymieniać dobre na lepsze.

Wymienianie okien plastikowych 2-szybowych na okna eko 3-szybowe tylko po to, aby w nie włożyć nawiewniki jest bez sensu. Naklejanie 10cm styropianu na już naklejone 10cm styropianu, również zauważalnie rachunków nie zmniejszy.

Takie drastyczne docieplanie starego domu ma sens tylko, jak chcesz przejść na pompę ciepła. Tylko tu większy sens miałoby postawienie domu od nowa, gdyby nie urzędasy i ich wymogi (pozwolenia, projekty, kierbudy, odbiory, itd.)

[Animus]

8 godzin temu, kreciq21 napisał(a):

Docieplanie chałupy za wszelką cenę jest totalnym bezsensem. W starszych domach praktycznie nie ma wentylacji. I jedyna jaka ona jest, to przez nieszczelności. Po dociepleniu i wydaniu przy tym góry pieniędzy, trzeba robić nawiewniki. I się okazuje, że rachunki za ogrzewanie są identyczne.

To nieprawda.

Edytowane 19 godzin temu przez Animus

[kreciq21]

No tak, bo dochodzi rata kredytu...

Edytowane 19 godzin temu przez kreciq21

[Awaer32]

Docieplenie to podstawa ja mam 15 cm ściany, 25 cm stropy chata z 2015. Na dziś to mało oglądam P. Romana Cegielskiego na youtube i on grzeje w cyklach przerywanych ale ma docieplenie 2 raz robione 10 + 10 cm ściany i chyba 25 i 25 cm strop. Sam po tym sezonie grzewczym dorzucam wełnę 10 - 15 cm na strop. Nośniki energii coraz droższe bez względu jakie.

[Kordjano]

@kreciq21 Sam mam dwu szybowe bo wtedy jeszcze innych nie było , styropian też mam 10 cm , ale przy moich murach cegła pustka i pustak nie jest źle poddasze i dach docieplone wełną , teraz nie zamierzam tego tykać i wydawać kasę bo nie ma sensu , różnica jest kolosalna z tym co jest a gdy było wszystko gołe .

Centralnego przecież też nie było , tylko piece kaflowe i żyło się , a zimy jakie były ? teraz to nie można tego zimą nazwać .