Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pompa ciepła CWU czy kolektory solarne?


lampik1

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, ogrzewanie gazowe do tego bojler CWu 200-300l , rodzina 4 osobowa łapie sie na dofinansowanie z Cz.P. czym grzac CWU? kolektory solarne czy pompa ciepła CWU. Nadmieniam ze mam fotowoltaike na starych zasadach? Co myslicie o pompach ciepła do CWU jest to troche nowość czy to się opłaca?

Edytowane przez Ryszard
Poprawiono literówki w tytule
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na całe 300l od 10*C do 50*C potrzeba 14kWh energii. Dzielisz to przez 3 (średnie COP pompy ciepła) i wyjdzie poniżej 5kWh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pompa ciepła dla CWU dla 5 osób i bojlerze 140 l, pobiera  pomiędzy 75 a 120 kWh.

Rocznie nieco powyżej 1000 kWh. Ale jest to 4 letni Haier, nowsze, lepsze pewno mniej.

Pojawiają się ciekawe produkty:

https://allegro.pl/oferta/ariston-nuos-evo-split-110-podgrzewacz-z-pompa-ciepla-14892433437?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_ogrzewanie_pla_pmax_ps&ev_campaign_id=19684283430&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjws560BhCuARIsAHMqE0GulRavbJaIdW35bTI_49DyXxPE9XzxNycXVwkUblLOTyBpTR5lzz4aAtsqEALw_wcB

Edytowane przez bobbuilder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy do jakich temperatur chcemy wygrzewać bojler.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pompa cwu typu drops zużywała 3 do 4 kwh na dobę zasobnik 300 l grzany do 45 st  , obecnie jest mi nie potrzebna bo grzeję pompą panasonic cwu a do chłodzenia mieszkania założyłem klimatyzatory.

Grzejąc do 60 st na pewno zużycie znacznie wzrośnie , to samo jeśli temperatura zasysanego powietrza spadnie poniżej 20 st , czas pracy pompy się wydłuży by zagrzać zasobnik .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ryszard zmienił(a) tytuł na Pompa ciepła CWU czy kolektory solarne?
W dniu 9.07.2024 o 13:21, Matejko1 napisał(a):

załóżmy że do 60 stopni celcjusza

Bardzo nieekonomiczne założenie. Przy korzystaniu z PC trzeba brać większy zbiornik i niższą temperaturę. Bez sensu jest grzać tak wysoko z niską sprawnością, a potem mieszać tę wodę bo jest za gorąca. Jeżeli chcesz koniecznie mieć taką temperaturę, to lepiej dogrzać to grzałką. Do zużytej energii przez pompę dolicz jej koszt amortyzacji, liczonej w godzinach pracy i ilości cykli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ile będziesz trzyma wodę w tym zbiorniku, żeby się legionella mogła rozwinąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wtedy czasowo podniesiesz temperaturę do 60*C kilka razy przez ten okres. Druga sprawa, że wtedy przy takiej nieobecności po co grzać zasobnik?! Lepiej zużyć ciepłą wodę i niech zimna czeka na podgrzanie. Kombinujesz bez sensu.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadam Ci pytanie. Po co chcesz grzać bojler jak nie ma Cię przez miesiąc w domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"W bojlerach temperatura powinna utrzymywać się na poziomie 50-60 st. C. Legionella najlepiej rozwija się bowiem w temperaturze 25-45 st. C. Zaleca się też izolowanie rur z zimną wodą od tych z ciepłą.

Do zmniejszenia ryzyka zakażenia legionellą przyczyni się regularna dezynfekcja termiczna całej instalacji wodnej. Najlepiej wykonywać ją raz na 1-2 tygodnie. Proces polega na podgrzaniu temperatury wody znajdującej się w zasobnikach wody do 70 st. C i utrzymania takiego stanu rzeczy przez około 30 min. Ważne, by w miejscach poboru wody temperatura także nie była niższa. W takich warunkach bakterie legionelli giną."

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co chcesz grzać bojler jak nie będzie Cię w domu przez miesiąc? Ponawiam pytanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, carinus napisał(a):

Bardzo nieekonomiczne założenie

Oczywiscie.

Ale kolega @Matejko1 jest zwolennikiem kotlow stalopalnych bez jakiejkolwiek elektroniki pracujacych w pelni na grawitacji wiec tam nie liczy sie ile „energii” stracono.

Podobnie bedzie jak przy instalacjach CO grawitacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest dom pasywny (gdzie upraszczając w ogóle nie trzeba ogrzewać) ewentualnie megabufor (czyli upraszczając cysterna wody ogrzewana przez kolektory słoneczne, gdzie nadwyżki ciepła zgromadzone w cysternie wykorzystuje się do ogrzewania domu – przykłady instalacji opisano tutaj: https://czysteogrzewanie.pl/2022/02/megabufor-czy-da-sie-w-pelni-ogrzewac-dom-sloncem/ ) Tą instalację trudno zrobić bez prądu (chodź przypuszczalnie da się zrobić), ale to temat na długą odrębną dyskusję.

 

Moim zdaniem po skokach cenowych pelletu, ekogroszku, prądu, gazu itd. jak nie ma się megabufora dobrze jest mieć coś co pali drewno kawałkowe – kominek, kocioł na drewno, kozę, piec kaflowy itd.

 

A tak w ogóle to nie jest temat dyskusji o grawitacji vs pompki, które to pompki też przecież mają swoje wady np. mogą wystąpić straty związane z większym ryzykiem zaburzenia uwarstwienia wody w buforze. Ale tak w ogóle to nie jest temat dyskusji o grawitacji vs pompki, ani też temat czy drewno kawałkowe czy pellet.

Edytowane przez Matejko1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.