Pompa ciepła nie osiaga zadanej temperatury Pompa ciepła 10 kW do domu 150 m2. Prośba o pomoc

[grzech1985]

Dzień dobry, 

posta napiszę w punktach, gdyż tak będzie łatwiej czytać: 

1. Dom z końca lat 80 tych, docieplony styropianem 10 cm, strop styropianem 15 cm, poddasze nieocieplone. Okna plastikowe, dwuszybowe, nowe uszczelki w oknach,  nowe drzwi zewnętrzne z dobrą izolacją(pod Czyste Powietrze). Połowa domu to tylko podłogówka(piętro), druga połowa to grzejniki i częściowo podłogówka(parter). Dwie pompy obiegowe, jedna do obiegu grzejnikowego, druga do podłogówki(z mieszaczem). Grzejniki przewymiarowane.  Zbiornik CWU 300 l z dłuższą wężownicą pod pompę ciepła. Bufor 80 l.  W domu ustawione na około 20 - 21 stopni. Pompa pracuje na krzywej grzewczej 06, 43 stopnie. W domu dodatkowe źródło ciepła, piec gazowy zasilajacy obieg grzejnikowy w razie potrzeby. 

2. Posiadam pompę 10 kW bez grzałek marki Tweetop(dodatkowa grzałka w buforze). 

3. Problem polega na tym, że pompa pracuje praktycznie non stop i nie jest w stanie osiągnąć zadanej temperatury wynikającej z krzywej. Jest to o tyle kuriozalne, że pompa o mocy 10 kW do tak ocieplonego domu powinna wystarczyć bez problemu. Jeżeli chodzi o grzanie cwu to jako tako daje radę, ale porównując szybkość nagrzewu 300l zbiornika z innymi użytkownikami wychodzi mi, że taką samą ilośc wody, podobna różnica temperatur wody cwu i temp. zadanej dla cwu oraz podobnej temperaturze zewnętrznej grzeje dwa razy dłużej. 

4. Największy problem dotyczy ogrzewania domu. Gdy wyłączę pompę obiegową od grzejników(parter zasila w takiej sytuacji tylko piec gazowy), pompa pracuje tylko na podłogówce. Zimna woda wracająca z podłogówki wychładza bufor a pompa stara się go ogrzać do zadanej temperatury wynikającej z krzywej, co jednak zajmuje jej bardzo długą ilość czasu, często wiele godzin, ale w końcu po wielu godzinach, jest ona w stanie na tyle nagrzać podłogę, że się wyłączy. Największy problem pojawia się jednak w sytuacji, gdy wyłączę piec gazowy i włączę pompę obiegową od grzejników. W takiej sytuacji z bufora podawana jest woda na dwa obiegi grzewcze(grzejniki i podłogówka) i z obu obiegów wraca chłodniejsza woda. Pompa nie jest w stanie ogrzać bufora i zamiast zadanej np 40 stopni przy dwóch stopniach na zewnątrz, w buforze przez wiele godzin mam np 32 - 33 stopnie. W takiej sytuacji na grzejniki na dole idzie około 30 stopni, zbyt mała temperatura by nagrzać dom. W efekcie na parterze zamiast 21 stopni mam np. 19,5 stopnia. Jest to bez sensu bo pompa o takiej mocy powinna bez problemu nagrzać 80 litrowy bufor do zadanej temperatury. Obniżenie mocy pompy obiegowej od grzejników trochę pomogło(pompa na "wydziera" na siłę wody z bufora, podobnie jak zmniejszenie mocy pompy od podłogówki(przy przepływach na rotametrach około 2-2,5). 

5. Dochodzę do wniosku, że coś jest nie tak. Wg mnie albo pompa z jakiegoś powodu ma zbyt małą moc, pomimo, że nominalnie powinna mieć większą, albo coś jest nie tak z montażem instalacji. Bufor zamontowany równolegle(zgodnie zresztą z zaleceniem producenta pompy) ale może powinien być zamonotowany szeregowo na powrocie? Ponadto wydaje mi się, że pod grupami pompowymi na zdjęciu jest dodatkowe sprzęgło, które powoduje mieszanie wody i wychładza wodę ale to tylko moje domysły. Może będziecie w stanie coś podpowiedzieć, co zrobić z tym układem. Pompa zużywa na grzanie cwu około 3-5 kW, natomiast gdy chodzi cały dzień i jeszcze dokonuje defrostów to potrafi zużyć dziennie 25 -26 kW. Czy możecie coś doradzić, będę wdzięczny za pomoc. 

[cezario1]

Chyba na tą pompę masz gwarancję Więc niech przyjedzie serwis lub zadzwoń i tam szukaj rozwiązania. 

Pompa mało znana więc ciężko coś doradzić. Może mieć włączony tryb cichy od tego bym zaczął albo eco czy coś podobnego Może być źle  ustawiony przepływ w pompie lub za mały przekrój rurek.  Jak było dobrze a jest źle to może być mało gazu coś się rozszczelniło Może być dużo rzeczy.  Niektóre pompy mają 10kw w dodatnich temperaturach a w ujemnych dużo mniej. Pompa pompie nie równa nawet modelu nie podałeś. 

Edytowane 22 Listopada 2023 przez cezario1

[czeslaw]

13 godzin temu, grzech1985 napisał(a):

Pompa zużywa na grzanie cwu około 3-5 kW, natomiast gdy chodzi cały dzień i jeszcze dokonuje defrostów to potrafi zużyć dziennie 25 -26 kW. Czy możecie coś doradzić, będę wdzięczny za pomoc.

Nie wiem czy Twoje oczekiwania odnośnie zużycia energii nie są zbyt mocno wygórowane. Poniżej zużycie mojej pompy za listopad. Też ma 10 KW, tylko m2 do ogrzania trochę więcej Ja to akceptuję, wręcz jestem zadowolony.

 

[cezario1]

Pompa nie jest w stanie ogrzać bufora i zamiast zadanej np 40 stopni przy dwóch stopniach na zewnątrz, w buforze przez wiele godzin mam np 32 - 33 stopnie. W takiej sytuacji na grzejniki na dole idzie około 30 stopni, zbyt mała temperatura by nagrzać dom. 

Czeslaw - On ma tutaj problem. Zużycie mogło by być jak by grzała do 40 stopni. 

[bercus]

Czy nie ucieklo ci cinnika z obiegu tej pompki.Znajomy mial ten sam problem i bylo za malo gazu.Naprawili niesczelnosc i smiga.

[czeslaw]

15 minut temu, cezario1 napisał(a):

Pompa nie jest w stanie ogrzać bufora i zamiast zadanej np 40 stopni przy dwóch stopniach na zewnątrz, w buforze przez wiele godzin mam np 32 - 33 stopnie. W takiej sytuacji na grzejniki na dole idzie około 30 stopni, zbyt mała temperatura by nagrzać dom. 

Czeslaw - On ma tutaj problem. Zużycie mogło by być jak by grzała do 40 stopni. 

Temat wydaje się być bardziej złożony. Zarówno dom jak i pompa inne, u mnie dziś na zewnątrz -3 st, temp na buforze (100 litrów) 36 st w domu 22. W większości grzejniki, podłogówka ok 25%.

[grzech1985]

8 godzin temu, cezario1 napisał(a):

Pompa nie jest w stanie ogrzać bufora i zamiast zadanej np 40 stopni przy dwóch stopniach na zewnątrz, w buforze przez wiele godzin mam np 32 - 33 stopnie. W takiej sytuacji na grzejniki na dole idzie około 30 stopni, zbyt mała temperatura by nagrzać dom. 

Czeslaw - On ma tutaj problem. Zużycie mogło by być jak by grzała do 40 stopni. 

O to to. Trafiłeś w sedno. Zupełnie nie miałbym problemu z tym, gdyby pompa sobie pobierała 20 czy tam nawet 30 lub więcej kW dziennie ale pracowała w interwałach, w tym sensie, że popracuje sobie parę godzin, osiągnie zadaną temperaturę,  nagrzeje dom i później się wyłączy i za godzinę lub dwie włączy się znowu. Tymczasem dla przykładu dzisiaj przy około 0 do -2 stopnie pompa się uruchamia, osiąga te 31 stopni, defrost, procuje kolejną godzinę lub dwie, 34 stopnie, defrost...temp. na grzejnikach około 30 stopni. W domu ma być 21, jest np 20,5 stopnia. Wg krzywej powinna robić przy takiej temp 43 stopnie, a jej do tego brakuje z 10 stopni. W efekcie pracuje cały czas, a przy niższych temperaturach na zewnątrz ciężko jej osiągnać nawet te 20,5. 

[cezario1]

Sprawdzałeś czy nie włączony tryb cichy?

[Darxy75]

Mam podobnie z buforem też mam temperaturę  niższą w buforze niż zadaną ponieważ woda z powrotu miesza się z wodą z zasilania i automatycznie mamy na wyjsciu na grzejniki mniej.

Piszesz o zadanej 42 st a na buforze masz 30 a jaką masz temperaturę na wyjsciu z pompy ? jeżeli na wyjściu jest z pompy jest 42 st to problem leży po stronie instalacji .

[teres]

Jak zwykle problem z nieprawidłowym podłączeniem bufora i jeszcze to sprzęgło (chyba, że masz rozdzielacz, to ok). Niestety poziom wiedzy hydraulików jest niski kiedy biorą się za pompy ciepła.

PS. to by dobrze nie najgorzej działało z buforem 300L wąskim i wysokim, a nie takim małym gównem.

[Darxy75]

Dokładnie wysoki i wąski lub  podzielony w środku aby częściowo ograniczyć mieszanie.

Ja akurat do hydraulików nie mam pretensji ponieważ pompę montowałem sam 😀

Poprawie w następnym sezonie.

 

Edytowane 22 Listopada 2023 przez Darxy75

[cezario1]

Tylko pisze że pompa po długim czasie się wyłącza, nie może dogrzać CO.  Tym bardziej bufor 300l by nie mogła dogrzać. Jak by chodziło o mieszanie i źle zrobioną  instalację to by pompa taktowała. Nie mówię że jest idealnie zrobiona instalacja. Chyba że ma mały przepływ do bufora i pompa moduluje się na małą moc.

Edytowane 22 Listopada 2023 przez cezario1

[teres]

@cezario1 pompy są o wiele bardziej skomplikowane. Jak będzie ciulowo zrobiona instalacja, to też się dzieją takie rzeczy, niedogrzany budynek, ciągłe defrosty itd.

2 godziny temu, Darxy75 napisał(a):

Ja akurat do hydraulików nie mam pretensji ponieważ pompę montowałem sam 😀

O! I to jest szczere wyznanie 😄

[Tedisan]

Hej, ja mam bufor 300L podłączony jako sprzęgło hydrauliczne (ale zmieniam instalację na dniach, przerzucam na powrót) i różnica w temperaturze- weszło z pompy do bufora a wyszło z bufora na obieg grzejnikowy to max 3 stopnie więc aż tak ta woda się nie miesza, w takim 80L już w ogóle.

Kolego @grzech1985 daj znać coś więcej o pompie, to chyba monoblok? Widzę rury wodne bezpośrednio wchodzące do bufora, czy masz gdzieś w sterowaniu pompy info o przepływie? Jeśli split, brak czynnika może być rzeczywiście winowajcą. Sprawdzałeś separator czy może nie przyjął za dużo zanieczyszczeń z instalacji po montażu?

Pozdro!

[cezario1]

3 stopnie na zasilani 1 stopieni na powrocie wychodzi 4 przy buforze 300 l Przy małym buforze różnica między powrotem a zasilaniem wyjdzie mniejsza bo się woda bardziej pomiesza Chodzi o to żeby na zasilaniu wychodziła duża a wracała mała temp.  4 stopnie różnicy na grzejnikach to bardzo dużo.

Ma prawdopodobnie monobloka bo 10 kw tylko takie są. Na razie nie jest zainteresowany naszymi poradami.  Zresztą uważam że powinien ten problem rozwiązać sprzedawca pompy jak źle dobrał lub zamontował pompę

Edytowane 25 Listopada 2023 przez cezario1

[marekd]

ja mam na grzejnikach 35/29