Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Hamis ,o weglu było juz duzo ,sort to OrzechII czyli granulacja 25-50mm ,typ najlepiej 31 sie nie spieka i nie kopci -np Sobieski 

http://czysteogrzewanie.pl/opal/katalog-polskiego-wegla/?kopalnia=&typ=31.2&sortyment=

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/24256-paliwo-do-kot%C5%82a-ds-mpm-wydzielone-z-tematu-kocio%C5%82-ds-mpm/page-11?do=findComment&comment=356037

Ekogroszek zatyka palnik na amen ,i za mało powietrza leci między grudkami  i przelatuje niespalony przez ruszta ,do połowy w popiele ,nawet jako domieszka .

Gruby tzw orzech 30-90 za gruby i sie zwiesza ,a z blachą pionowa  to zupełna zwiecha ,co 2 godz dziobanie z góry .

Czeski orzech ma granulacje 25-60 i to z moich prób najmniej problematyczny opał ,tyle ze słabszy ale za to popiołu niewiele i wymiennik czysty 

https://www.bartex-wegiel.pl/produkt/wegiel-czeski-orzech/

to tak z mojej praktyki ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie na składzie mam Czecha, ale bardzo drobnego, typu ekogroszka, stąd też było pytanie. Ale skoro mówisz, że za drobny to sobie odpuszczę. Teraz mam właśnie orzecha, niby w miarę drobny, ale dużo kawałków rozmiaru kostki.

 

O typie i kopalni mogę zapomnieć, nigdzie się nie dowiem.

 

Chyba jednak zostanie zamówienie online. Trochę drożej ale może będzie lepiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja paliłem takim drobnym czeskim bez problemów,nic złego sie nie działo,jedynie przerosty szybciej zapychały ruszt niż nasz polski z Wesołej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czeski drobny tzw ekogroszek tez opisywałem ,mozna go mieszac ale nie za duzo z mocnym weglem ,jest wyraźnie grubszy niz nasz kamienny ekogroszek ,ale tez sprzedaja drobniejszy niz ten co pokazałem 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/24256-paliwo-do-kot%C5%82a-ds-mpm-wydzielone-z-tematu-kocio%C5%82-ds-mpm/page-4?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W praktyce wystarczało jak wejście do palnika było w formie skośnej szamotki z której nadmiar popiołu osuwał się na ruszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie trochę z ciekawości trochę przez tą smołę na tych klockach bukowych ,wróciłem do oryginału wywalając szamotki nad palnikiem,i jest ogień na dachu ,kocioł w godzinę doszedł do 80 stopni na 3 biegu pompki,fakt sycząc przy tym trochę,ale najważniejsze nie ma grama smoły ,i tak zostawię ,Sony pewnie powie ,,a nie mówiłem,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałes podawać powietrze tylko zasypem?Wtedy smoły też nie powinno być,bynajmniej nigdy tak smoły mi nie wytworzyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie trochę z ciekawości trochę przez tą smołę na tych klockach bukowych ,wróciłem do oryginału wywalając szamotki nad palnikiem,i jest ogień na dachu ,kocioł w godzinę doszedł do 80 stopni na 3 biegu pompki,fakt sycząc przy tym trochę,ale najważniejsze nie ma grama smoły ,i tak zostawię ,Sony pewnie powie ,,a nie mówiłem,,

Tu już nie chodzi czy jest tam szamot czy blacha, tylko o kształt a właściwie przekrój kanału...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kanał był częściowo niedrożny,to część gazu miała czas odłożyć smołe na ściankach kotła zanim palnik zdążył to wciągnąć.Lepiej ograniczyć ilość wpadającego powietrza niż przepustowość samego palnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki sort węgla najlepiej sprawdza się w tym kociolku? Groszek/ekogroszek, drobny orzech czy grubszy orzech?

Zostało mi węgla na jakiś tydzień, więc trzeba jeszcze przynajmniej z tonę zakupić ;-)

Ja palę pelletem -z miału .Mało popiołu ,troszkę spiekalności i palę 3 tydzień  bez wygaszania .75-85 st.na kotle i buforach.

Na grzejnikach 40 st. a w domu 23  i po wyżej ! Do zdechnięcia.  :)

Dobre paliwo do DS-a tak jak pisali na forum to podstawa !!! 

Edytowane przez buli912
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałes podawać powietrze tylko zasypem?Wtedy smoły też nie powinno być,bynajmniej nigdy tak smoły mi nie wytworzyło.

Podaję tak jakieś pół godziny od rozpalenia i z szamotkami nie dałem rady tak długo ,a teraz bez problemu ,małym minusem jest szybkość spalania teraz 3h ,wtedy 4 h ale godzinę szybciej jest 80 na kotle tak że w sumie aż tak dużo się nie traci bo w chacie szybko cieplutko się robi i przy dokładaniu prawie nie dymi w porównaniu do wtedy ,jednak szamotki hamowały trochę przepływ stąd smolenie ,dymienie i dłuższe nagrzewanie ,na tyle mi się podoba że nic nie będę kombinował aż do wiosny ,a i później spróbuję tak palić by dana ilość opału się spaliła efektywnie zagrzała co trzeba i spokój ,bez takich tam 4h kiszenia jak to robiłem w lecie ,ta szybkość rozgrzewania zaskoczyła mnie najbardziej w pół godziny 60 na kotle i można się kąpać wtedy po godzinie dopiero,i nie jest kocioł tak wrażliwy na warunki atmosferyczne typu niż wyż nie przymula a wtedy nieraz nie mógł się bujnąć i przez to też się pewnie ta smoła tak lała,normalnie zalewała popielnik,ale tylko na tym buku tak mocno,suszony w suszarni gęsto ułożony smoli jak byk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu już nie chodzi czy jest tam szamot czy blacha, tylko o kształt a właściwie przekrój kanału...

Ale ja Sony pisałem o tym szamocie nad palnikiem co kazałeś mi zastrzały zrobić by się budowla nie zburzyła ,tamtą szamotkę z ruszt już dawno wywaliłem bo sprawdzała się tylko na brykiecie ,na drewnie już mnie wnerwiała  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo napisałeś szamot czy blacha i myślałem że myślisz o blasze na ruszta którą ja kiedyś zastąpiłem szamotką,ale też pisałeś że erę szamotu masz za sobą i ja pewnie też i dlatego nawiązałem do ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie,chyba że chodzi ci o to że im większy przekrój tym łatwiejszy przepływ bo tak w rzeczywistości jest teraz u mnie,jak włożyłem te szamotki to wydawało mi się że jest ok że jest czerwono wszystko się dopala,paliło się w miarę długo ,długo się rozpalało i zagrzewało do zadanej ,ale dopiero teraz zauważyłem różnicę po szybkości zagrzewania się i po tym że mogę otworzyć klapki dość mocno a dym otworem w zasypowych nie leci a wtedy to tylko na 1cm mogłem   otworzyć klapki bo dym walił na kotłownię i mniej dużo smoły jest ,prawie w ogóle  ,no i jeszcze dołożyć bez dymu można a wtedy to nie,zawsze zadymiło trochę,po prostu jak podłączyłem kocioł to był maj i szybko zacząłem kombinować z szamotkami i nie napaliłem się przy pełnym odbiorze no ale te klocki bukowe że tak smołują to i tak dla mnie szok,ale już gość który mi je sprzedawał mówił że tak jest ,że mają moc i jak się przymknie kocioł by nie odleciał to smoła się leje tak że wiedziały gały co brały,a w mpm część  opału jest jakby cały czas przymknięta i jak się dymowi nie pozwoli szybko opuścić komorę to mam potop smoły dosłownie , a że z tym opałem chcę pozostać jak długo się da ze względu ceny 120złm/p,ciągłości dostaw przez cały rok to przy oryginalnym palniku już zostanę ,nie będę kombinował

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Zostałem szczęśliwym posiadaczem pieca MPM 12-14 i mama pytanie. wymiana pieca nastąpi dopiero po sezonie grzewczym ale chciałbym się do tego zabiegu przygotować. Mam zainstalowany piec górno/dolnego spalania podłożony do starej instalacji 2" a w MPMie we/wyj jest 1 1\2". Nie chcę wszystkiego pruć tylko podłączyć do istniejącej instalacji. A więc wyj półtorej cala przechodzi w dwa całe itd. przy piecu mam też zawór zwrotny do pracy grawitacyjnej wraz z pompą obiegową. C,y to ma prawo działać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Zostałem szczęśliwym posiadaczem pieca MPM 12-14 i mama pytanie. wymiana pieca nastąpi dopiero po sezonie grzewczym ale chciałbym się do tego zabiegu przygotować. Mam zainstalowany piec górno/dolnego spalania podłożony do starej instalacji 2" a w MPMie we/wyj jest 1 1\2". Nie chcę wszystkiego pruć tylko podłączyć do istniejącej instalacji. A więc wyj półtorej cala przechodzi w dwa całe itd. przy piecu mam też zawór zwrotny do pracy grawitacyjnej wraz z pompą obiegową. C,y to ma prawo działać?

 

U mnie działa już od wrześnie zeszłego roku na takiej samej konfiguracji (MPM 21-25; 1-1/2" --> instalacja 2") :)

Edytowane przez Ryszard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie od maja ,oryginalne 1,5 cala redukcją w 2 cale i śmiga na prostej pompie 3 biegowej z zaworem kulowym do grawitacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.