Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Bojler 100 l grzeje tylko 30% wody


kormoran

Rekomendowane odpowiedzi

 

Witam. Mam nadzieję , że na tym forum ktoś zetknął się z takim problemem, serwisant z Eldomu, twierdzi, że nie zna takich sytuacji :(??
 Bojler/wymiennik ciepłej wody użytkowej firmy Kospel, 100l, model WW z podwójną wężownicą, zainstalowana grzałka elektryczna 2kW w centralnym punkcie bojlera. Zainstalowany w listopadzie, podłączony do pieca kominkowego (bojler + 2 kaloryfery) testowałem ogrzewanie wody z pieca, z grzałki, albo z obu żródeł. Za każdym razem efekt był ten sam, nalanie wody do wanny i ciepła-gorąca woda, kończy się po około 30 litrach.
1)Telefon do serwisu grzałek - pouczyli mnie, że grzałka zainstalowana w centralnym punkcie nie będzie nagrzewała całego  bojlera, tylko od połowy w górę i w zasadzie służy do dogrzewania bojlera!?

2)Telefon do serwisu bojlera - pan serwisant nie spotkał się z takim przypadkiem, ale może coś jest źle zainstalowane?
 Bojler jest ustawiony poziomo. Układ CO otwarty, zbiornik przelewowy w tym samym pomieszczeniu co bojler, pod samym sufitem. Bojler nieco niżej, wiadomo, tak, aby nie szła woda do zbiornika przelewowoego tylko do  bojlera, różnica poziomów między rurkami doprow. wodę gorącą do bojlera i zbiornika przelew. to około 10 cm, może to i mało, ale oczekiwałbym, że woda zagrzeje się z tego powodu do niższej temp., ale i tak w całej objętości zbiornika.

Przeniesienie zbiornika przelew. na wyższe piętro odpada, bo jest tam pokój, w którym taka wątpliwa ozdoba byłaby niepożądana.

Temperatura wody wchodzącej i wychodzącej do pieca podobna - ocena ręką. A mimo to woda grzeje się tylko w górnej części! Dlaczego? Nikt nie może się wykąpać!
Jednak do mycia naczyń, wody gorącej stracza spokojnie, na jakieś dwa dni, tak jakby powoli się ogrzewała ta, które podchodzi do góry jako chłodna.

Panowie pomóżcie, bo brak mi pomysłów, :cry:  tym bardziej, że bez zarzutu pracuje cały czas 40-letni bojler 150 litrów, z centralnym starego typu, grawitacyjnie (chociaż pompa też jest, na szybkie rozprowadzanie ciepła w każdą dziurę). Stary bojler ma zaistalowane od 40 lat te same dwie grzałki po 2kW każda, z tym że są one w dolnej części zbiornika, a nie w środkowej, jak to zaprojektowali współcześni inżynierowie  :| i nagrzewa się, czy to prądem, czy z CO zawsze cały!

Tabliczka znamionowa bojlera Kospel100.jpg

Schemat wew. bojlera Kospel WW.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może za mało postów? Zrób na razie odnośnik do jakiejś "zewnętrznej" strony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej się nagrzewa zbiornik poziomy a inaczej pionowy.

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest tam jakaś pompka, bo sądząc po przebiegu rur i tym przymkniętym zaworze na powrocie, to grawitacyjnie tego raczej w pełni nie nagrzejesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie rurki są gorące, odległość jest niewielka. Do tego dwa kaloryfery też gorące.  Pompka przyspieszy krążenie, a przymknięty zawór ma przytrzymać gorącą wodę w bojlerze, żeby oddała ciepło. Wewnętrzna konstrukcja bojlera mnie zastanawia, bo na termometrze temperatura zawsze jest pomiędzy tymi czerwonymi kreskami, które sam nabazgrałem 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kormoran napisał:

Pompka przyspieszy krążenie, a przymknięty zawór ma przytrzymać gorącą wodę w bojlerze, żeby oddała ciepło.

Ale żeby ta woda oddała swoje ciepło najpierw musi wejść do bojlera :) czyli w/g Ciebie przytrzymuje tylko wychodzące ale nie wchodzące? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież, gdyby nie weszła to na wyjściu nie byłaby gorąca. Teraz po dwóch, trzech godzinach palenia temp. Wody z kranu wynosi około 43 st. C. A wskazanie termometru na bojlerze takie jak na zdjęciu. Dla porównania drugie zdjęcie, gdy piec i bojler były zimne.

tmp-cam--1964835691.jpg

Screenshot_2019-02-22-10-26-22.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli sprawa jest chyba prosta, jakbyś palił w piecu cały czas to miałbyś pełen bojler gorącej wody, w czasie gdy nie palisz w piecu woda  gorąca w bojlerze stoi na górze a zimna na dole, to dlatego masz jej tylko 30L. mam taki sam bojler ale bez grzałki elektrycznej, podpięty pod C.O na oddzielnej pompie i nigdy nie zabrakło mi ciepłej wody. Chcesz mieć jej więcej to otwórz zawór na maksa jako priorytet i dłużej pal w piecu.

A swoją szosą, to fajna instalacja :)

Termometr nie jest na samej górze bojlera a więc wskazanie nie jest dla jego całej objętości ale gdzieś ok. 3/5, na dole może być zimna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: termometr mierzy temperaturę miejscu, w którym jest założony. Powyżej niego temp. jest wyższa, poniżej-niższa.

Po drugie: wiedząc, że będzie układ grawitacyjny, zamontowałbym zbiornik dwupłaszczowy zamiast z wężownicą typu U czy spiralną. Te sprawdzają się lepiej przy układach pompowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kriters64 napisał:

Czyli sprawa jest chyba prosta, jakbyś palił w piecu cały czas to miałbyś pełen bojler gorącej wody, w czasie gdy nie palisz w piecu woda  gorąca w bojlerze stoi na górze a zimna na dole, to dlatego masz jej tylko 30L. mam taki sam bojler ale bez grzałki elektrycznej, podpięty pod C.O na oddzielnej pompie i nigdy nie zabrakło mi ciepłej wody. Chcesz mieć jej więcej to otwórz zawór na maksa jako priorytet i dłużej pal w piecu.

A swoją szosą, to fajna instalacja :)

Termometr nie jest na samej górze bojlera a więc wskazanie nie jest dla jego całej objętości ale gdzieś ok. 3/5, na dole może być zimna.

Dzięki, czy mógłbyś jakieś fotki swojej instalacji wrzucić? Może zauważę istotne różnice, co powinienem zmienić, żeby u mnie też grzało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kormoran  jak grzejesz w bojlerze ,to jak zaczynasz kończyć palenie i masz 60 na bojlerze zamknij jeden z zaworów wężownicy . to jak wygaśnie w piecu , to grawitacja nie wyciągnie wody z bojlera .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie w tym problem. Chodzi o to, że jak mam gorący piec, po całym dniu palenia, to z bojlera do wanny mogę napuścić tylko okolo 30 l wody, potem leci letnia. Nawet jak piec wygaśnie, to na drugi dzień jest w nim gorąca woda, nie ucieka ciepło tak szybko, sprawdzałem, oczywiście, gdy zamknę zawór dopływu do wężownicy, to jest dwa dni mocno ciepła, tak do mycia naczyń. Jednak napełnienie wanny jest możliwe, bo tej wody jest mało.

Podobnie jest po nagrzaniu grzałką elektryczną, 2kW. Grzałka ustawiona na maksa, termostat ją gasi, a do wanny nie nalejesz więcej jak 2 wiadra gorącej, zaraz leci letnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, jak odpowiadałem rozładowała mi się bateria w telefonie i nie zauważyłem, że nie zdążyło wyjść.

Wysokość zmierzyłem, między środkami jest 148-150 cm, rury do bojera z pieca i powrót jest na miedzi 28 mm.

Naczynia przeponowego nie ma. A co to jest ZB? Nie znam się za bardzo na żargonie hydraulicznym ;)

Jednak z tego, co pamiętam, raczej żadnego zaworu zwrotnego nie ma w tej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, mironw napisał:

@kormoran  jak grzejesz w bojlerze ,to jak zaczynasz kończyć palenie i masz 60 na bojlerze zamknij jeden z zaworów wężownicy . to jak wygaśnie w piecu , to grawitacja nie wyciągnie wody z bojlera .

No teraz sprawdzone. Wczoraj wygasło gdzieś w środku nocy, a dzisiaj woda do mycia... naczyń...;) jest mocno ciepła. Termometr wskazuje, jak na zdjęciu.

IMG_20190223_144132.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ręka nie możesz sprawdzić, czy dół bojlera ciepły ? Jak nie bierzesz wody ciepłej z kranu to nawet rura zasilająca ( ta od spodu) powinna być lekko ciepła a co dopiero dół bojlera. No i nie przymykaj w czasie palenia zaworów na wężownicy. Przy grawitacji i 1" rurze szału i tak nie ma, chyba że temperatura na kotle 80 st. C ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręką nie sprawdzę, jest tak zaizolowany, że nigdzie palca nie wciśniesz, zawór na wyjściu od wczoraj na maksa otwarty, a rurka zasilająca zimną wodą, jest cała zimna, nawet jeśli ręce umyjesz, to zaraz podchodzi nowa zimna, przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.