Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dobór kotła - wydzielone z tematu "Dopalanie płomieni w gs"


janosh

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

20190224_192933.jpg

Gość witek1234
Opublikowano

***:)))

Musiał być za bezcen jeżeli polskie wydawały Ci się za drogie:) Taki żart.

Ja bym wolał do 500 stopni .

Poza tym, jak schodzi Stabek? Oswoiles się już z kotłem? 

Gość witek1234
Opublikowano

Ok, w mocniejszych okularach lepiej widzę:)

Rano w słabszych widziałem 350 :)))

Opublikowano

Do 500*. Tu taki nie potrzebny ale przy gorniaku 500* wyciągnąłem przy rozpalaniu. 9.33 zl a z rejestrowaną przesyłką 15 zl. U nas ciężko taniej. Oswajam sie @witek1234 jeszcze. Dzis po 2-giej w nocy znowu zawleczke wymienialem, nocka nie przespana bo synuś nie bardzo spał, rano musielismy jechac do szczecina na pół dnia do lekarza specjalisty na kontrol a z kosza dym zapierdzielal na kotlownie. Chyba za mocno cofalem wymieniajac zawleczke albo przez oderwaną uszczelke klapy tak wyszlo albo moze sadzy juz naszlo. Na ten czas kociol na stop, recznie wypchalem wegiel z slimaka. Jak wróciliśmy przeczochralem wyczystke, dolalem wody do ukladu, i bawilem sie w rozpalanie....

Jutro jade szukac palnika do butli z gazem. Butle mam bo mam kuchenke w piwnicy. Tak instalator rozpalal i nie zeszlo mu ponad godzine... ;)

Wszystko jest do ogarniecia ale trzeba sie zapoznać. A ja laik kompletny jestem. Stabka dopiero dorzucilem wiec jeszcze na samym nie jade ale ladny na oko, suchutki, jutro bedzie mozna ocenic popiół. Ale w godzine dogrzal cwu i osiągnął zadaną. Mysle ze bardziej wydajny od tego gruzu.

Ps. Jak sadza to dmuchawa za slabo? Zszedlem ponizej 40 bo sie chcialem spieczonego popiołu pozbyc....

Gość witek1234
Opublikowano

Z tą sadzą, myślę że dobrze wnioskujesz.

Reszta przyjdzie z czasem, potrzeba różnych sytuacji by zdobyć doswiadczenie i umiejętności. Będzie dobrze.:)

Opublikowano

 Tak sobie myślę, czy producenci kotłów podajnikowych nie powinni gratis dodawać do kociołka ze 100kg dedykowanego paliwa, żeby kupujący na starcie miał łatwiej i na własne oczy zobaczył jak powinno wyglądać...

Opublikowano

A najlepiej po 100kg różnych dedykowanych typów..... :)

Opublikowano
13 godzin temu, janosh napisał:

bawilem sie w rozpalanie....

Na papier położyć drobne drewienka na to trochę ekogroszku jakaś kawałek tektury zwinąć to wszystko razem w rulon i włożyć do środka palnika  i podpalić .Na początku do rozpalania można sobie podłączyć dmuchawę prosto z kabla bez sterownika a powietrze minimalnie podać przesłoną na dmuchawie i obserwować płomień na palniku  żeby go nie wydmuchało , przesłoną można sobie doregulować powietrze za dużo nie dmuchamy bo zgaśnie , Można też do rozpalania jak ktoś ma użyć peletu albo rozpałki lub skropić czymś palnym .

Opublikowano

Ostatecznie wrzuciłem 3 kostki podpałki do grilla, na to cienkie, krótkie kawałki drewienek, potem garść pelletu (pożyczyłem od świnki morskiej), potem ze 2 razy po garści zrębek i poszłoooo..... :) Pierwsze koty za płoty :) Za to z wymianą zawleczki to już był prawie pikuś. Prawie, bo za chwilę znowu zerwało. No i tu chyba za mocno cofałem żeby tego sprawcę przemielić, że mi się z kosza kopciło...

 

@marcus312 Skropić czymś palnym.... Jak kupiłem sośnicę i mi się toto na początku nie specjalnie paliło to "lekko zdenerwowany" (bo Rysiu skarci za wulgaryzmy) kapnąłem benzyny.......................................................

Rzęsy żona nożyczkami poprawiła, fryzjerka włosy a na rękach już odrosły...

Gość berthold61
Opublikowano

Ja to odpalam radykalnie , otóż zaopatrzyłem się w worek peletu za 15 zł który wystarczy na 20 lat , wsypuję dwie garście na palnik a potem butelka z ropą czyli olejem napędowym i polewam to tak ok 50-70 gram i zapalam  po kilku sekundach zał wentylator zapalam papierosa wypalam i puszczam kociołek na fraj , wali jak diabli po 10 min juz jest załatwiona sprawa .

Opublikowano
11 minut temu, janosh napisał:

kapnąłem benzyny

Miałem na myśli  coś bardziej bezpiecznego , benzyna czy rozpuszczalnik to tylko w kombinezonie strażackim .

Opublikowano

A leci Stabek i chyba sie nie dopala. I tak sobie gmeram w sterowniku. Ale juz luuuz.... :)

zawleczek nie zrywa. Ladny. Gruby. Suchy. Nie wrócił bym już do gs czy ds... 

 Inna bajka. Wczesniej mając kopciucha tez nie bylem zainteresowany za bardzo podajnikiem bo i cena i dowolnosc opalu a gałęzi mam.... Ale.... Nie musze planowac dnia uwzględniając rozpalania... A to duzo. Wracam z pracy a zona moze spokojnie sobie jechac na zakupy itp... W domu ciagle stala temperatura. Nie wiem nawet czy jest mroz na dworze czy plus 10. Wczesniej,  rano wychodząc spod koldry czulem co jest za oknem.. :)

pozdrawiam ;)

Gość witek1234
Opublikowano

Czyli nirwana. :)

I wszystko w temacie :)

 

Opublikowano

Grube masz te gałęzie? Bo do cienkich mała zrębarka nie jest droga. A w tym palniku węgiel ze zrębkami powinien pójść. Jest to chyba wprost w DTR i kolega Pieklorz nawet zaleca dodanie peletu do bardziej spiekającego węgla.

Opublikowano

Kuzynka ma nieduży rozdrabniacz. Zeszłego lata zmieliłem 15 worków ale idzie to jak krew z nosa...Część spaliłem a resztę wysypałem pod borówki. Trzeba się bawić po patyczku... No ale jak mus to mus :)

Opublikowano

@janosh

Jakie są Twoje rewiry (?) bo widzę,że lakarzy też masz w Szczecinie.

Co do rozpalania to kup sobie mały palniczek na wkłady-rozpala się fajnie a i czasem do lutowania rur jest przydatny.

I nie rozpalaj już tą benzyną czy czymś bardzo łatwo palnym-niestety w mojej rodzinie skończyło się to tragedią...

Opublikowano

@Jamjestcichy Właśnie taki palniczek kupilem. Pewnie prędzej go zgubie niz bedzie okazja rozpalac... ;) Rur nie mialem okazji lutowac...ale do grilla sie przyda :)

ciekaw jestem jak się kociolek spisze przy samym cwu....

Tak sobie dzis liczylem koszta 1 kWh z roznych wegli dostępnych online to o ile sie nie pomylilem Stabek wyszedl najlepiej. Koszt jak przy ekomiale geenpal a syf mniejszy bo granulacje to ma ładną. Wyszlo 0,13 zl za kWh przy tych 90% sprawnosci... Albo zle policzylem ;)

a okolice na pd ws od szczecina ze 80 km..... 

Opublikowano
W dniu 27.02.2019 o 09:53, janosh napisał:

Skropić czymś palnym.... Jak kupiłem sośnicę i mi się toto na początku nie specjalnie paliło to "lekko zdenerwowany" (bo Rysiu skarci za wulgaryzmy) kapnąłem benzyny.......................................................

Rzęsy żona nożyczkami poprawiła, fryzjerka włosy a na rękach już odrosły...

Mam przetestowane różne płynne rozpałki i najlepszy okazał się "sok z gumijagód" bo nie wybucha i się ładnie, spokojnie rozpala nawet po polaniu na jeszcze ciepły palnik [byle nie gorący tj. gdy słyszę sssss przy wlewaniu to nie podpalam tylko zamykam i czekam aż odparuje żeby uniknąć "depilacji" głowy :-)  ] - kto zgadnie co to za "sok" ;-) ?

Opublikowano

denaturat

Opublikowano

A to nie szkoda na rozpałkę....? :P  Rum na kościach...:)

Opublikowano
17 godzin temu, janosh napisał:

Tak sobie dzis liczylem koszta 1 kWh z roznych wegli dostępnych online to o ile sie nie pomylilem Stabek wyszedl najlepiej. Koszt jak przy ekomiale geenpal a syf mniejszy bo granulacje to ma ładną. Wyszlo 0,13 zl za kWh przy tych 90% sprawnosci... Albo zle policzylem ;)

a okolice na pd ws od szczecina ze 80 km..... 

Warto poszukać promocji w marketach - ostatnio w Bricomarche dorwałem Tani Opał Economy po 450 zł / tonę  - wygląda jak mieszanka brunatnego z kamiennym, wyciągnąłem z tego 17,5 MJ/kg w warunkach z których z Varmo wychodziło 22,6 MJ/kg, do tego ma mało popiołu. Drugi na próbę z promocji wziąłem Tani Opał Classic po 650/T ale wygląda gorzej bo to praktycznie jest miał tj. mieszanka ekogroszku z odsiewką i popiołu jest dosłownie 4 razy więcej - na szczęście tylko kilka worków kupiłem. Pojechałem więc i wykupiłem resztę promocyjnego Economy :-) Więcej danych z testu na stronie za chwilę zamieszczę.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.