Dyskusja Na Temat Wypowiedzi Z Wątku "ustawienia I Osiągi Naszych Kotłów"

[a-w]

witam,czytam i czytam i tak sobie myślę,jakoś nikt nie bierze pod uwagę kosztów pracy kotłów, mam na myśli nie tylko prąd, awarie,zużycie,amortyzacja,ciągłe problemy z ustawieniami ( wtedy i opału potrafi nieźle zużyć i czasu ) a im bardziej skomplikowany tym gorzej,nawet jeżeli chwilowo tylko sam opał idzie to radość jest i tak krótka ....

[polonus]

a mi się śmiać chce jak ktoś pisze że ma 20 stopni w domu.u mnie jak jest 20 st to zimno jak cholera druga bzdura to to że ktoś ma ustawioną temp na grzejniki 30-35 stopni i mówi że to wystarcza. moim zdaniem taki grzejnik w ogóle nie grzeje. ostatnio miałem przejściowo taki okres ,że pompę obiegową musialem recznie uruchamiać i wyłączać to rano jak dotknełem do grzejnika to był zupełnie zimny a temp na piecu 32 st (pompa cały czas pracowała) i niech ktoś mi wytłumaczy jak może grzać zupełnie zimny grzejnik ?

[marcin]

Prosiłbym o uszanowanie intencji autora tematu (czyli moich). W zamierzeniu temat ten nie miał służyć dyskusji a "zimnemu" podawaniu ustawień i osiągów swoich kotłów. Dyskusje oczywiście na ten temat prowadzić można - ale najlepiej proszę założyć w tym celu własny temat (klikamy odpowiedz przy danej wypowiedzi - następnie kopiujemy całą zawartość postu - wychodzimy do forum głównego - klikamy nowy temat - wpisujemy nazwę np. "W odniesieniu do postu z wątku o ustawieniach kotłów" - wklejamy tam wcześniej skopiowaną zawartość postu i własną odpowiedź).

 

Wydzieliłem wypowiedzi będące dyskusją.

 

Co do tematu. Grzejnik o temperaturze 35 stopni ma o 11-15 stopni więcej niż temperatura pożądana - więc grzeje. Wszystko moim zdaniem zależy od ocieplenia domu. Przykładowo u mnie grzejnik o takiej temperaturze tworzy bardzo fajny klimat w okresach przejściowych (gdy np. na dworze jest 15 stopni i w domu zaczyna się robić chłodnawo) - zimą oczywiście to nie wystarcza (45 stopni na grzejniki to minimum - tak mam np. w obecnej chwili). Jednak u rodziców w ocieplonym bloku kaloryfery są wyraźnie chłodniejsze - a w mieszkaniu ciepło.

 

Dodam jeszcze, że wszystko co ma temperaturę niższą niż 36,6 stopnia wyda nam się w dotyku zimne - woda o tej temperaturze też jest zimna.

 

A co do samej temperatury w domu to już kwestia bardzo subiektywna. Bywałem nie raz w domach, których mieszkańcy za temperaturę odpowiednia uznają min. 25 stopni. Wychodziłem spocony i zmęczony (mimo, że byłem w koszulce) - sam u mnie utrzymuje 22 stopnie, ale 21 nie jest jeszcze dla mnie zimno - 20 już tak. Zresztą temperatura odczuwalna różni się od zmierzonej termometrem, stąd trudno to porównywać.

 

"Pozaopałowe" koszty pracy kotłów są niestety trudniejsze do oszacowania. Bo trudno zmierzyć faktyczny prąd pobrany przez osprzęt CO. Inaczej z kosztami "amortyzacji" kotła. Te jednak np. w moim przypadku w tej chwili ograniczają się do okresowego przeglądu części mechanicznych - te koszty w moim przypadku stanowią około 5-7% wartości opału. Odpukać nic się nie psuje, nie zrywa - także ustawienia przeprowadzam raczej w ramach hobby (i dążenia do lepszych wyników) niż konieczności.

[AdamGuitar]

Ponadto na wymianę ciepła ma wpływ wielkość powierzchni wymiany, stare instalacje były wysokotemperaturowe np. 90/70 i powierzchnia grzejnika była mała do zapotrzebowania na ciepło. przy założeniu 45/35 powierzchnia wymiany ciepła musi być większa. Producenci grzejników podają tabele mocy grzejników w zależności od temperatury w pomieszczeniu i parametrów instalacji. Tak, że mając na grzejniku 30 stopni on też oddaje ciepło, jeśli zapewnimy mu odpowiednią powierzchnię wymiany to będzie ogrzewał równie dobrze jak przy 60 stopniach. Dochodzi tu tylko aspekt ekonomiczny ceny grzejnika i powierzchni którą zajmuje w pomieszczeniu (np. cała ściana). To tak w skrócie.

Chyba, że chcemy uzyskać w pomieszczeniu 35 st. to tego nie uzyskamy.

[woku]

u mnie obecnie na grzejniki puszczam ~35st, w mieszkaniu 23 - da się!

 

pozdrawiam

 

Wojtek

[polonus]

a u mnie w ogole się nie pali w piecu i w domu 23 stopnie w dzień bo się nagrzewa przez duże okna od południa . może ktoś powie jaka moc jest uzyskiwana z żeberka aluminiowego prze zasilaniu go wodą o temp 35 stopni ?

[neokowal1]

W przybliżeniu można wyliczyć to tak:

Jeżeli producent podaje że przykładowo moc żeberka przy parametrach 75/65/20 wynosi 100W, gdzie 75 to temp. na zasilaniu, 65 to temp. na powrocie, 20 to temp. w pomieszczeniu.

To przy zasilaniu go wodą o temp. zasilania przykładowo 37, na powrocie powinien mieć około 33 przy temp. w pomieszczeniu 20. Zatem średnia temp. w grzejniku to 35.

W pierwszym przypadku średnia temp. to 70.

Różnica temperatur między grzejnikiem a pomieszczeniem to w pierwszym przypadku 50, a w drugim przypadku to 15.

Szukana moc wyjdzie z proporcji: 50/100= 15/x

Zatem x=30W

Oczywiście są to wyliczenia bardzo przybliżone, nie biorą pod uwagę wszystkich czynników, ale udowadniają że przy temperaturze grzejnika około 35 stopni grzejniki też grzeją, choć przy dotyku wydają się zimne.

[polonus]

sposob oblicznia mocy żeberka aluminiowego. wychodzi mi że dla parametrów ;temp zasil 35st temp powrotu 25st i temp otocznia 20st moc żeberka wynosi 15 wat.

img_grzejniki_aluminiowe.pdf

[polonus]

wychodzi na to że ogrzanie 140m2 domu czyli około 115 zeberek X 15W daje 1,7 kW X 24 godz = 41kWh X 0,4 zł za 1kWh = 16 zł X 30 dni = 480 zł wiec skoro taka moc wystarcza do ogrzania waszych domów to przecież pradem będzie taniej niż palenie węglem

[automatyk]

prawdopodobnie chodzi tu o energie która jest zakumulowana w budynku i z tad te 35st na grzejniku to czy to jrest 15 Wat czy 40Wat to trzeba by policzyc dokładnie ale nie sprowadzajmy sie do absurdu ze 40KW na dobe ,ze w innym wątku 9kg na dobe wegla ,jeszcze inni na sipie wegla gotuja wode ze instalacje rozwala ,prosilbym zejsc na ziemie i takie wyliczenia ile energi potrzeba na budynek nalezy przynajmniej miezyc przez tydzien a najgorszym przypadku 7 dni przy podobnych temp zewnetrzych

a to ze w niektorych sytuacjach te 35st wystarcza to w 99% zalezy od ciepła zakumulowanego w budynku i wynikajacych temp zewnetrzych

[polonus]

zgodzę sie że momentami moze wystarczyć 35 stopni na grzejniki ale niech co niektórzy nie piszą że to wystarczy. równie dobrze można wogóle nie palić i też budynek utrzymuje temperaturę.

[m77]

Nie należy mylić dwóch rzeczy - mocy grzejników z mocą pieca. Moc grzejników to prędkość oddawania ciepła. W tych wyliczeniach wyżej brana jest wyłącznie temperatura pomieszczeń, czyli stygnięcie względem pomieszczeń. Tymczasem cały dom stygnie względem temperatury zewnętrznej.

 

Sam grzejnik nie produkuje ciepła, a źródło ciepła - którym jest piec - musi skompensować stygnięcie całego domu. Jeśli dom jest dobrze zaizolowany to temperatura 35C na grzejnikach absolutnie wystarczy. Wtedy można zamontować piec kondensacyjny, albo pompę ciepła. A jak ktoś woli węgiel - to będzie go spalać niewiele.

[neokowal1]

Polonus, a słyszałeś o domach 3 litrowych. I nie chodzi tu o kubaturę, ale o ilość oleju napędowego potrzebną na ogrzanie metra kwadratowego budynku w ciągu całego roku. Dla domu 200m2 wychodzi 600 litrów oleju napędowego, lub odpowiednio około 1100kg węgla. Typowa warstwa izolacji w takim domu to 20cm ściany i 30 cm strop lub dach. Z pewnością nikt z piszących takiego domu nie ma, ale niektórzy mogą być blisko.

[polonus]

nie jestem fachowcem ale slyszalem ze w dobrze zaizolowanym domu zapotrzebowanie na 1 m2 powierzchni to 50W. Przy zasilaniu temperatura 35* daje 15W z żeberka. z tego co wiem to przyjmuje się średnio 1 żeberko na 1,2 m2 powierzchni. wychodzi na to że wystarczy nie 50W tylko 13W. dla mnie to jakaś paranoja.

[m77]

(...) wychodzi na to że wystarczy nie 50W tylko 13W. dla mnie to jakaś paranoja.

Nic podobnego nie wychodzi.

 

Jeśli są zimne grzejniki to po prostu musi być ich więcej. To cała tajemnica. Jeśli w wyniku obniżenia temperatur pracy z grzejnika o mocy 128 W robi się grzejnik 15 W - a zapotrzebowanie na ciepło przecież się nie zmienia - to potrzeba 128/15 = 8,55 razy więcej żeberek.

 

Tutaj są wspólczynniki korekcyjne już policzone (dla innego typu grzejników):

http://www.ferro.pl/pliki/pl/weberman_grzejniki_stalowe.pdf

 

Z tabelki odczytujemy, że dla temperatur 35/25/20 potrzeba 9 razy większej mocy grzejnik, czyli 9 razy więcej żeberek.

[polonus]

z tym ze zwiekszając liczbe zeberek mazna zejsc z temperaturą do 35 * to sie zgadzam ale zeby wiekszyć liczbę żeberek 9-krotnie to trzeba wszystkie sciany w domu wyłożyć żeberkami. moze kolega woku napisze ile ma zeberek i jaką powierzchnie ?

[neokowal1]

Parametru 35/25/20 raczej nie będzie nigdy, chyba że woda będzie przepływała baaaaaaaaaardzo wolno. Przy zasilaniu 35 na powrocie będzie raczej więcej niż 30. Tak więc parametr 35/30/20 będzie bliższy rzeczywistości, a przy tym parametrze współczynnik korekcji wynosi 6. Tak więc żeberko 128W bedzie dawało moc około 21W.

[woku]

z tym ze zwiekszając liczbe zeberek mazna zejsc z temperaturą do 35 * to sie zgadzam ale zeby wiekszyć liczbę żeberek 9-krotnie to trzeba wszystkie sciany w domu wyłożyć żeberkami. moze kolega woku napisze ile ma zeberek i jaką powierzchnie ?

 

Wywołany do tablicy...

 

otóż, dom (parter + poddasze nieoceplone z 85r) ~340m2 w tym część garażowo-warsztatowa ~100m2. W domu 3 grzejniki po ok 30 żeberek, 6 po 12 żeberek, 6 paneli płytowych 140X60 oraz garaż-warsztat 3 fawiery 2,5m po 4 rury w każdym.

2 zbiorniki cwu po 140l

 

Kociołek Termo-tech ze Stąporkowa 28kW, temp zadana 62, zawór 4d bez automatyki.

 

przy +10 do +15 na zasilanie co ~30st - czasem to za dużo

do ~ -4 na zasilanie co ~35st

przy -10 na zasilanie co ~40st

 

powrót z co bliski temperaturze pomieszczeń

powrót kotła ~40 st.

 

w garażu-warsztacie temp "jak wyjdzie" bo nikt się tym nie przejmuje, ale jest na poziomie 17-19st, a w mieszkaniu staramy się utrzymać temp 23, oczywiście bez automatyki do zaworu nie jest zbyt precyzyjne, ale pomaga akumulacja budynku (najgorzej w części zaadoptowanego strychu bo ściany z płyty g-k i nie ma mowy o akumulacji) i zawory termostatyczne

 

pozdrawiam

Wojtek