Skocz do zawartości

a-w

Stały forumowicz
  • Postów

    570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez a-w

  1. 160 kg ekogroszku na maxa
  2. rzuć wykres dobowy z pracy kotła to coś poradzimy :)
  3. z ciekawości spojrzałem do kosza gdzie moje posty i chcę tylko wyjaśnić,iż instalację tak pomyślałem aby pracowała w trzech wariantach: -z zaworem 4D -bezpośrednio czyli klasycznie z pompą na zasilaniu bez żadnych zaworów -grawitacyjnie jeżeli kogoś ciekawi jak to zrobione to są zdjęcia instalacji jeszcze z kotłem U24 :huh:
  4. odnośnie palnika to obciąłem krawędź korony wokół i wymiarowo jest jak w plusie (było zbyt mało miejsca na zrzucany popiół i kalafiory ze szlaki) :P nie wiem jak pracuje z plusa ale sądzę,że podobnie aparat się skończył i zdjęć na razie nie będzie :rolleyes:
  5. regulacja jest na ogniwach łańcucha, przy spiekających groszkach trzeba go podnieść dla zmniejsenia temp. palnika ( mniej się wtedy spieka),praktycznie mam cały czas podniesiony na około 15cm :rolleyes: ps. poczytaj temat na muratorze "palnik brucer i sterownik ecoal"
  6. witam, osobiście nie podoba mi się w plusie właśnie ten wymiennik rurowy z ewakuacją popiołu przez popielnik i połączenie rusztu z deflektorem, opał mamy parszywy i praktycznie trzeba by reklamować każdą dostawę bo nie zgadza się już sama zawartość popiołu,nie mówiąc o spiekalności oraz domieszkach różnego gó...a, sporo się osadza wewnątrz kotła i dobrze jest co tydzień to wymieść, wyczystki w eko są bardzo praktyczne i pozwalają szybko i skutecznie usunąć pył i też bez gaszenia kotła, wolę również mieć regulowaną wysokość deflektora (podniesiony jest o kilka cm względem fabryki) bo tu również opał ma wiele do powiedzenia, testy kotłów prawdopodobnie prowadzone są na wzorcowym paliwie i w warunkach odbiegających od rzeczywistości, ja opisuję wszystko z placu boju i są to tylko moje doświadczenia, wybór należy już do Was :rolleyes:
  7. jako,że mogę praktycznie porównać oba kociołki pracujące w identycznych warunkach to pozostałbym przy ogniwie, jeżeli chodzi o opał to u24 musi mieć węgiel niespiekający z którym coraz gorzej na rynku, ogniwo łyknie praktycznie wszelaki groszek i miał choć najlepiej palić dobrym eko bo zapomina się o kotłowni, zima jest podobna do zeszłej i ogniwo wychodzi jednak ekonomiczniej, nie ma też żadnych problemów z kominem, koszty instalacji można pominąć,bo faktycznie to tylko kosmetyka z wpięciem do istniejącego układu, po sezonie zweryfikuję jeszcze przydatność zaworu 4d który prawdopodobnie zlikwiduję porównując natomiast ogniwo eko a eko plus to pomimo deklarowanej większej sprawności plusa pozostałbym przy pierwszym
  8. witam, kocioł odpalony na początku września (piąty miesiąc), spaliłem do dziś 2 tony ekogroszku, pojęcie smoły w tym kotle jest niemożliwe, tylko pył lub sypka chyba sadza które i tak wraca do zasobnika, czyszcze bez gaszenia kotła, do tej pory jedna awaria po wsypaniu na próbę ukraińskiego badziewia (kawał żelastwa zablokowało ślimak i zerwało zawleczkę) zrezygnowałem też z zaworu 4d i sterowania pokojowego (tak jest najekonomiczniej i nie widać żadnych niepokojących objawów pomimo dość niskich temp. pracy ( obecnie 50st. na kotle) :)
  9. widzę,że nie ma o czym pisać B) trzeba jedynie uważać na jakość groszku,lepiej nawet zapłacić pozornie drogo za fabrycznie workowany a komfort gwarantowany B)
  10. bardzo pomocny jest wykres z pracy kotła, obecnie zrezygnowałem z temp.obniżonej CO jak i ze zmian dobowych, chata ma grube mury i najlepiej jak pracuje cały czas stabilnie na jednakowym obciązeniu, z początku miałem ustawione CO na 70st czyli realnie chodził 73-75, sporo ciepła szło w komin, teraz jest 50 i tak chyba zostanie,oczywiście zaraz zauważyłem mniejsze przy tym spalanie
  11. witam,dla mnie to nowy temat, spieki robią się prawie na każdym węglu i po 1,5miesiąca palenia stwierdziłem,że nie ma czym się przejmować z początku je nawet co dzień pogrzebaczem usuwałem, teraz co drugi dzień usuwam popiół a właściwie szlakę z popielnika i przy tej okazji oczyszczam palnik temp. ustawiłem na 50 st,dzień/45 obniżoną a całość wysterowana jest z czujnika pokojowego, raz w tygodniu wymiatam sadzę i wrzucam z powrotem do zasobnika we wrześniu spaliłem 300kg groszku, w tym miesiącu około 200kg,
  12. śmiech to jest z cenami które oferują, kupiłem w necie oszczędzając 1476,- to gdzie znajdą frajera ?
  13. testowałem u siebie różnej maści groszki, trawi wszystko,różnice są tylko w wyglądzie i ilości popiołu :angry:
  14. a co z nim nie tak?, właśnie nim palę i poza dużą spiekalnością jest OK
  15. witam, masz podobną sytuację do mojej, zakupiłem ogniwo z brucerem i ecoalem,święty spokój, wszystko się samo pilnuje i ustawia, jest jeszcze kilka innych kociołków z tym sterowaniem,myślę,że i one spełnią wymagania
  16. może po kolei, pierwszy kocioł miałem camino3, paliłem latami koksem dopóki nie ogłupieli z cenami, potem u22 i porażka (fakt,że nie miałem bladego pojęcia o spalaniu węgla, kostrzewa grzał dobrze ale firma się zawinęła i na samą chatę był mocno przewymiarowany, u24 był OK,tylko do pracy dojeżdżam co dzień ponad 50 km i zimą był problem z palaczem,zmuszony zostałem do zakupu podajnikowca, akurat ogniwo bo nie muszę go pilnować i pali również miały i koksujące, i co w tym jest śmiesznego? że szlag trafia całą gospodarkę i człowiek kombinuje jak słoń pod górę by przetrwać? zresztą pisanie i mówienie prawdy w tym kraju jest ośmieszane w każdej dziedzinie. :rolleyes:
  17. a-w

    Węgiel Koksujący

    z mojego doświadczenia powiem,że węgiel koksujący ma bardzo mało popiołu,wysoką kaloryczność i mocno brudzi wymiennik,jeżeli się zdymia, potrzebuje też większą ilość powietrza, musisz sam go sprawdzić, przy przewymiarowaniu kotła będzie totalna klapa
  18. myślę,że to skutek nieumiejętnych ustawień, poza tym brucer jest produkowany pod konkretne kotły i sterowniki adaptacyjne, w każdym razie życzę Ci trafnego wyboru :rolleyes:
  19. :rolleyes: kazik,Ty znowu swoje, górniak jest lepszy jak ma dobry palnik,sterownik i podajnik,inaczej to porażka albo sporo roboty i latania :) a ogniwo czeka na chłody
  20. hmm, mój problem to nieobecność w domu, kociołek jest OK, wymaga tylko niekoksującego węgla ale to dotyczy wszystkich dolniaków w Twoim przypadku skoro już wywołałeś mnie do tablicy to skłaniał bym się do zakupu podajnikowca i to z brucerem, bo problem koksujących ekogroszków też jest powszechny i zwykła retorta nie da rady
  21. może lepiej najpierw ocieplić chatę,zwłaszcza strop, bo może się okazać że wtedy będzie kociołek OK ;)
  22. a-w

    Strary Ciepła

    pewnie mamy chaty z tego samego okresu ;) ( moja 1932r), wełnę w płytach dokładnie poucinałem ( ostry kuchenny nóż) i poukładałem między belkami i specjalnie 2x 10cm aby nie było żadnych szczelin, i muszę stwierdzić,że to dość skuteczna izolacja, temp. na strychu panowała prawie taka jak na zewnątrz ps. pod wełnę mineralną dałem folię paroizolacyjną, na wierzch już nie.
  23. a-w

    Strary Ciepła

    około 30% ucieka stropem, u mnie po ociepleniu też drewnianego stropu ( 2x10cm wełna+odeskowanie podłogi 27mm) temp. w chacie podniosła się o 2 st. (ściany jeszcze nieocieplone, cegła 48cm)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.