Palnik Kipi Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników

[Joke00]

U mnie mały problem po zmianie pelletu. Wcześniejszy miałem z Barlinka 8mm i na nim już jakoś wypracowałem sobie z wasza pomocą ustawienia i spalał się super. Jednak miał wadę, wysoka cenę. 

Teraz mam pellet z okolic poznania cena już jest lepsza, wyniki badań całkiem były obiecujące ( załączam zdjęcie). 

Nowy pellet jest 6mm i jest zdecydowanie trwarszy, w punkcie sprzedaży powiedzieli, ze to trociny sosnowe z domieszka odpadów stolarskich co czuć nawet w zapachu. Do poprzednich ustawień wprowadziłem korektę masy z testu podajnika. Sporo niedopalonego i żażącego się pelletu spada do popielnika.

Pale w standardzie nadmuch max 30%, przesłony ustawiona na połowie. 

Zdjęcia w załączniku. 

Może tez mieliście podobny problem.

[michal1977]

5 godzin temu, robin60 napisał:

Nie nigdy się z tym nie spotkałem by tak podajnik pracował. Napisz sam to uruchamiałeś czy fachowiec to robił autoryzowany KIPI. Co prawda nie miałem styczności z tak dużą mocą palników bo największe to 26 KW , 2 sztuki u kolegi ale właśnie on po zakupie 8 ton pelletu u niego pojawiły się spieki na pellecie ale po podniesieniu nadmuchu wszystko się spala w pył, jedynie co to z tego pelletu jest dużo popiołu i więcej go idzie. - Kolejny dostawca odstrzelony.

@mhosaja powiedź w jakim trybie Ty palisz standard czy FL 

 , mhosaja napisał:

2. Na ile s macie ustawione wydłużenie czasu pracy podajnika 2 (sztokera)? 

8s

 

 

Montował mi go dystrybutor Kipi

Co do spalania to co zauważyłem: kupiłem tańszy pellet 700 zł/tona na próbę 20 worków i co zaobserwowałem to takich spieków jak z niego to niemiałem na ekogroszku a paliłem nim 8 lat

Pellet ciemny z bardzo duża ilością MDF jak sie pali to nosa chce urwać ze smrodu- pali się dość długo i kiedy następuje dosypanie nowej dawki następuje zasypanie płomienia i wartość płomienia nagle z 100% zaczyna gwałtownie spadać do 40-50% wartość płomienia i niezdąży się rozpalić a tu już nowa dawka pelletu i znów płomień leci w dół do 3-5% co ciekawe płomień jest bardzo mocny w piecu a na sterowniku prawie zanik płomienia i jak tak nagle zacznie spadać wartość płomienia wtedy zaczyna podajnik nierówno pracować impulsywnie podawać i co jest najciekawsze to podajnik pracuje jak na wyświetlaczy nie ma ikony oznaczającej pracę podajnika.

I jak to można wytłumaczyć

Kipi miał sobie poradzić z gorsza jakością pelletu

[Joke00]

Nie można się tak do końca sugerować tym co wskazuje w procentach płomień na wyswietlaczu, płomień jest jak sam piszesz, ale ze czujnik jest ukryty głęboko to zawsze będzie przy podawaniu świeżej porcji spadać zanim go rozpali to akturat normalne. A co do zależności wskazań procentowych jasności płomienia, a ilości podawania paliwa przez podajnik to już nie mam pojęcia.

[Gość robin60]

Godzinę temu, michal1977 napisał:

Montował mi go dystrybutor Kipi

Co do spalania to co zauważyłem: kupiłem tańszy pellet 700 zł/tona na próbę 20 worków i co zaobserwowałem to takich spieków jak z niego to niemiałem na ekogroszku a paliłem nim 8 lat

Pellet ciemny z bardzo duża ilością MDF jak sie pali to nosa chce urwać ze smrodu- pali się dość długo i kiedy następuje dosypanie nowej dawki następuje zasypanie płomienia i wartość płomienia nagle z 100% zaczyna gwałtownie spadać do 40-50% wartość płomienia i niezdąży się rozpalić a tu już nowa dawka pelletu i znów płomień leci w dół do 3-5% co ciekawe płomień jest bardzo mocny w piecu a na sterowniku prawie zanik płomienia i jak tak nagle zacznie spadać wartość płomienia wtedy zaczyna podajnik nierówno pracować impulsywnie podawać i co jest najciekawsze to podajnik pracuje jak na wyświetlaczy nie ma ikony oznaczającej pracę podajnika.

I jak to można wytłumaczyć

Kipi miał sobie poradzić z gorsza jakością pelletu

Bardzo prosto można to wytłumaczyć. Ja takiego pelletu choć by był on i po 350 zł to nie chcę za darmo, a za 700 zł to kupiłem pellet certyfikowany A1 i Din plus z którego pozostaje lekki pył.

Więc radzę Ci zakupić normalny pellet który spala się bardzo poprawne ponadto pójdzie go mniej Tobie zaoszczędzi czasu nerwów.

Ten producent tego wynalazku to powinien iść za kraty za to , że truje środowisko.

[Gość robin60]

@Joke00 a u mnie nic nie spada żaden pellet nie dopalony i nie mam wpływu na obroty dmuchawy steruje nimi sonda lambda. Zakres nadmuchu 20 % .

Palę pelletem od 14.12.2018 po dziś dzień mam tyle popiołu co widać i pierwsza komora pionowa kotła w stanie idealnym, a druga to dziewica.

A popiołu może z 0,5 kg po 2 tygodniach a może i 250 gram bo jak dotykam to lekki jak puch.

Piec od startu temp rzędu 35 st. do ponad 73-74 zajmuje 45 minut z rozpaleniem i grzaniem chałupy po drodze gdyż pompy zaczynają swoją pracę od 46 st.

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez robin60

[misiek30]

58% przy pełnej mocy ustawione lambdą  -ciekawe . Dużo więcej niż bym się spodziewał  , ale wszystko mamy inne. Wracając do pelletu , ja palę przemysłowym i mam pył, więc wszystkich tanich nie można mieszać do jednego wora. 

[Gość]

1 godzinę temu, Joke00 napisał:

Nie można się tak do końca sugerować tym co wskazuje w procentach płomień na wyswietlaczu, płomień jest jak sam piszesz, ale ze czujnik jest ukryty głęboko to zawsze będzie przy podawaniu świeżej porcji spadać zanim go rozpali to akturat normalne. A co do zależności wskazań procentowych jasności płomienia, a ilości podawania paliwa przez podajnik to już nie mam pojęcia.

Może i procenty płomienia nie są bardzo ważne, ale sterownik w trakcie pracy nie sugeruje się twoim wzrokiem, tylko czujnikiem... Jak ci zasypie na amen,a płomień będzie 0%, to rozpoczyna się rozpalanie i zabawa zaczyna się od nowa. A wtedy palnik w ogóle zwariuje. Więc warto dbać o jakieś tam procenty.

Osobiście mam takie skrzywienie, że dążę do tego, żeby i organoleptycznie płomień był dobry oraz żeby utrzymywał się blisko 100%, co przy dobrym pellecie jest łatwe do osiągnięcia. 

[Gość]

8 godzin temu, laptop napisał:

To co w kipi jest istotne, procentowe wskazania nadmuchów, w revo nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Wszystkie ustawienia wiatru odbywają się przez określenie RPM (obrotów), czy to w rozpalaniu czy po rozpaleniu, wygaszanie, czyszczenie. I tak np. "moc nadmuchu w trybie rozpalanie" - 1080 rpm, a wskazanie procentowe tego parametru to jakieś 60%; moc max 17kW, przy korekcie nadmuchu lekko na minus - obroty 1200-1250 co jest określone jako 65-69% nadmuchu.

Maksymalne dostępne obroty to 2850, gdzie 1425 nie odpowiada 50% nadmuchu, masło maślane ;)

@laptop, dzięki za wytłumaczenie. Teraz wszystko jasne, choć przyznam, że trochę to pokręcone. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia, ale wersja kipi z procentami nadmuchu wydaje mi się wygodniejsza. 

[Kordjano]

Panowie dziwne rzeczy jakieś wypisujecie , osobiście  pale tanim pelletem  { tym samym co kolega misiek]8 mm ciemny  ostatnio nawet zamiesciłem zdjęcie jakie przewymiarowane mi się trafiają   pale tym już od 3 lat na dwóch palnikach jeden to 20 kw drugi 36 kw  i w obu palnikach spala się baz zarzutu  płomieniowi nic nie brakuje  nic nie smierdzi nic nie kopci , albo nie umiecie tego sobie po dostrajać  , albo ten mój pellet i kolegi miśka mimo że nie jest piękny i drogi jest całkiem dobry .

[Gość]

@Kordjano, kolor pelletu wg mnie nie ma wielkiego znaczenia. Sam przez chwilę paliłem ciemnym i bardzo go sobie chwaliłem. 

[Kordjano]

Też tak kolego cezar uważam  ,tak na marginesie w palniku 36 kw 100% płomienia dużo łatwiej utrzymać , a poza tym podoba mi się twój wykres .

[Gość robin60]

11 minut temu, Kordjano napisał:

 albo nie umiecie tego sobie po dostrajać  , albo ten mój pellet i kolegi miśka mimo że nie jest piękny i drogi jest całkiem dobry .

Albo palniki tak rozstrojone , że ratuje je tylko powrót do ustawień fabrycznych.

Z opisu wynika , że już nawet podajniki różnie pracują.

Nie dziwię się , że KIPI głośno już mówi o blokowaniu ustawień serwisowych bo widać , że jak się ma dostęp do wszystkiego to powstają same kłopoty.

[Gość]

Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, chyba że część potrzebnych ustawień przeniosą do ustawień użytkownika. Druga sprawa, że KIPI reklamuje się jako "wszystkopalący" palnik... Ludzie pod tym kątem go kupują, bo wiadomo jak jest z jakością pelletu. Taki świeży użytkownik kupi jakieś tanie dziadostwo do palenia i zaczyna się... Palnik owszem, to spali, ale często trzeba do tego doświadczenia i czasu na regulację. A "swieżak" się piekli, że miało się palić, a się nie pali...

[Kordjano]

To prawda kolego cezar .

[misiek30]

Ja spędziłem pierwsze 3 miesiące w piwnicy, nie mając jeszcze econetu , testując wszystko w okolicy, żeby dojść do ładu z palnikiem. 

[Gość]

Nie tylko ty. Myślę, że duża część z nas miała tak samo. Ja też do tej grupy się zaliczam. I nie znaczy to, że teraz w ogóle nie jestem w kotłowni. Przy zmianie pelletu zabawa zaczyna się od nowa, choć może trwa krócej. 

[misiek30]

Najważniejsze to jest mieć cierpliwość do palnika , zmieniać parametry po jednym, bo jak się namiesza , to wracasz do ustawień fabrycznych i zaczynasz od nowa. 

[michal1977]

1 godzinę temu, robin60 napisał:

Bardzo prosto można to wytłumaczyć. Ja takiego pelletu choć by był on i po 350 zł to nie chcę za darmo, a za 700 zł to kupiłem pellet certyfikowany A1 i Din plus z którego pozostaje lekki pył.

Więc radzę Ci zakupić normalny pellet który spala się bardzo poprawne ponadto pójdzie go mniej Tobie zaoszczędzi czasu nerwów.

Ten producent tego wynalazku to powinien iść za kraty za to , że truje środowisko.

Możesz podesłać namiar o ten pellet w tej cenie

[misiek30]

Walka z palnikiem to jedno, choć ja na chwilę obecną chodzę do piwnicy co trzy dni, bo doszedłem do ładu ze sprzętem, a drugie to plany, od wczesnej wiosny ruszam na mury, wymiana okien i styropian grafit. Mam nadzieję że na przyszłą zimę będzie banan na twarzy, jak się na wykresy spalania zerknie. 

[alfiorz]

Prawda jest taka ze ludzie dlatego napalaja sie na palnik wszystko palacy ze wzgledow ekonomicznych bo nikt nie ma zamiaru palic peletem po 850-1000zl/t tylko po 500-700zl max. Roznic w spalaniu nie zauwazysz miedzy drogim super dinowskim a no name od lokalnego dostawcy(przerobione na wlasnej skorze) palnik ma palic tak zeby w kotle byl bialo szary nalot i nie sugerowalbym sie %plomienia tylko tak ustawil zeby nie schodzil ponizej 20%, byl wspomniany nalot i temperatura na kotle wzrastala badz utrzymywala sie na zadanym poziomie. Wydasz ok. 15tys na okna i to jeszcze okej ale tez ok. 50tys. na ocieplenie policz ile to masz ton peletu a kiedy sie to wszystko splaci i spalisz tone mniej.

[misiek30]

To powiedz mi dlaczego ludzie kupują nowe samochody i po pierwszych trzech latach tracą 30% wartości a później tylko dokładają do niego. Chodzi o komfort ,a w przypadku domu liczy się komfort cieplny i psychiczny też.  Ja ocieplenie robię sam , okna zamawiam z montażem, i nie myślę o tym że pieniądze pójdą na ścianę. 

[Joke00]

W swojej sprawie chciałbym zaznaczyć ze obecny pellet spala się wolniej (mniej) mimo tego ze spada do popielnika więcej w postaci niedopalonego tlącego się pelletu niż pyłu jak to było przy barlinku, a Barlinek kosztuje 1130 zł za paletę, a za ten zapłaciłem 800 zł i nie ma spieków, chciałbym tylko żeby się lepiej wypalał, wydaje mi się ze za dużo go podaje i jest spychany przez „świeży” pellet podawany przez podajnik.

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez Joke00

[misiek30]

Czas pracy i procent obrotu i czas jaki masz?

[Kordjano]

Jakby każdy tak myślał że nie opłaca się docieplać [ bo kiedy się zwróci ? ] to pewnie by nas już smog dawno podusił , ciepłe  ściany to naprawdę fajna sprawa .

[Joke00]

4 minuty temu, misiek30 napisał:

Czas pracy i procent obrotu i czas jaki masz?

Cykl 15s, 8% obrotu, czyszczenie co 24h