aaaaaa Opublikowano 22 Lutego 2009 #26 Opublikowano 22 Lutego 2009 przeciez 130 to luty sie topia i jezeli juz to z miedz tez nie wytrzyma 130 ale u kogo jest 130 ?? jak termomert ma 120 i przy 100 juz sie gotuje ze hohoho Cytuj
reaper Opublikowano 22 Lutego 2009 #27 Opublikowano 22 Lutego 2009 długotrwale nawet 130st czyli juz prawie para nasycona Z fizyki orłem nigdy nie byłem, ale tutaj chodziło zapewne o parę przegrzaną :) Osobiście nie stosuję pexa tylko generalnie w kotłowniach posługuję się miedzią. Widziałem jednak podłączenie naczynia wykonane w pex i działało. Przedstawiłeś ekstremalną sytuację, która teoretycznie może się wydarzyć , ale praktycznie raczej się nie zdarza. Przynajmniej ja się nie spotkałem. Cytuj
aaaaaa Opublikowano 22 Lutego 2009 #28 Opublikowano 22 Lutego 2009 ja znam przypadek gdzie sie woda bardzo długo gotowała w zbiorniku wyrównawczym aż sie wygotowała a nastepnie zaczoł piszczec piec a na termometrze było 110 Cytuj
automatyk Opublikowano 22 Lutego 2009 #29 Opublikowano 22 Lutego 2009 co po pierwszeto cyna zapewne sie sie nie stopi przy 130st przynajmniej ta a co do opisu to tak sytuacja ktora moze sie zdazyc ale jak sie zdazy to nie ma co naprawiac a miedz przezyje a dla stali to przyjemnisc Cytuj
stanislaw42 Opublikowano 23 Lutego 2009 Autor #30 Opublikowano 23 Lutego 2009 widze ze teraz zamiast instalacji z miedzi bedziemy montowac stal bo jest mocniejsza Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 24 Lutego 2009 #31 Opublikowano 24 Lutego 2009 Jeden lubi stal, drugi miedź, trzeci plastik. Wybór należy do nich. I tu nie należy ingerować. Doradzić można wtedy, gdy coś nie nadaje się do konkretnego zastosowania. W tym przypadku wszystkie materiały spełniają wymagania i wybór zależy od przyszłego użytkownika. Ponieważ naczynie przeważnie montuje się na powrocie i znajduje się w pewnej odległości od instalacji, nie przepływa przez nie woda , nie ma niebezpieczeństwa przepływu zbyt gorącej wody. Zazwyczaj woda w zbiorniku i bezpośrednio przed nią ma temperaturę zbliżoną do temperatury otoczenia. Mając do czynienia ze zbiornikami zgłaszanymi do UDT, podam iż temperatura obliczeniowa dla naczyń przeponowych wynosi 70 st. C. a więc zbiornik nie jest przygotowany na odbiór wody powyżej tej temperatury. Żródło Paszport zbiornika z przeponą, stosowanych jako naczynia wzbiorcze. Cytuj
baca350 Opublikowano 24 Lutego 2009 #32 Opublikowano 24 Lutego 2009 Witam Dziekuje za informacje ale nie wiem czy mi to jest oplacalne. Poniewaz mam zawory termostatyczne. Mysle ze jak bedzie potrzeba to zaloze. Pozdrawiam Stanislaw --jak masz termostaty to nie powinienes mieć na wszystkich grzejnikach, a ponadto możesz miec jak cholera zimny powrót gdy termostaty będą przymykać. Dlatego zaw 4 D wskazany. Ponadto zapowietrzaie u ciebie to nie zbiornik ani pompka, tylko uzupełnianie wody. Uzupełniasz??? Po uzupełnieniu może przez kilka dni pojawiac sie powietrze. A odpow. automatyczne masz??? Hej! Rura wznośna z zasilania do naczynia tylko stal/ Cu , powrotna naczynie- kocioł proponował bym też. A dlatego(spece, nie czytajcie) aby w sytuacji zagotowania w kotle para mogła swobodnie uciekac do zbiornika/na zewnątrz a od dołu aby napływała nowa woda do wygotowania. Jest chłodniejsza , a jeżeli jest jej dużo to uchroni kocioł przed rozgotowaniem na sucho. I daje dużo czasu na reakcje obsługi. A gdy rura wznośna do nacz. wzb. pęknie i woda poleci na zewnąrz to zamieni sie w duuużą ilość pary i nikt juz tam nie podejdzie . Naturalnie kocioł rozgotuje sie na czerwono i po kotle. Widział który rozgotowany kociołek??? Hej! Cytuj
automatyk Opublikowano 24 Lutego 2009 #33 Opublikowano 24 Lutego 2009 Rura wznośna z zasilania do naczynia tylko stal/ Cu , powrotna naczynie- kocioł proponował bym też. A dlatego(spece, nie czytajcie) aby w sytuacji zagotowania w kotle para mogła swobodnie uciekac do zbiornika/na zewnątrz a od dołu aby napływała nowa woda do wygotowania. Jest chłodniejsza , a jeżeli jest jej dużo to uchroni kocioł przed rozgotowaniem na sucho. I daje dużo czasu na reakcje obsługi. A gdy rura wznośna do nacz. wzb. pęknie i woda poleci na zewnąrz to zamieni sie w duuużą ilość pary i nikt juz tam nie podejdzie . Naturalnie kocioł rozgotuje sie na czerwono i po kotle. Widział który rozgotowany kociołek??? Hej! no pieknie napisane teraz powinno dotrzec do wszytkich Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 24 Lutego 2009 #34 Opublikowano 24 Lutego 2009 Fakt, że opisałem sytuacje na instalacji nie dla kotła węglowego a dla kotłów gazowych i olejowych (układ zamknięty). W tym przypadku zgadzam się z bacą 350. A tak na marginesie, czy dużo razy zagotowała się Wam woda w kotle? W większości kotłów nie powinno do tego dochodzić. Taka sytuacja jest możliwa, ale niekoniecznie (zwłaszcza przy kotłach z podajnikiem), przy braku rozbioru c.o. lub c.w.u. Przy braku powietrza węgiel dość szybko się wychładza. Przy starym kotle (z górnym spalaniem, przerobiony na podmuch), nawet dwugodzinne wyłączenie prądu przez energetykę, bez cyrkulacji (obejścia przez pompę ) woda podgrzała się zaledwie o 15 - 20 st. C. Cytuj
baca350 Opublikowano 24 Lutego 2009 #35 Opublikowano 24 Lutego 2009 Mi sie gotuje jak kociołek sie rozpędza i prądu zabraknie. A pompka jest. No to jest łubudu z zaw, bezpieczeństwa. Wygarniam żar, smród jak cholera, i spokój. Ponoć wystarczy górne drzwiczki otworzyć. i sie wystudzi. Ale za 15*-20 minut. Hej! Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 24 Lutego 2009 #36 Opublikowano 24 Lutego 2009 Wtedy na kominie miałem takie urządzonko, klapę sterowana elektromagnesem która podczas pracy wentylatora zamykała się a po zatrzymaniu otwierała się przerywając ciąg kominowy. Można by to było wykorzystać do przerywania ciągu kominowego przy braku prądu. Po załączeniu prądu sama się zamyka. Cytuj
Mecenas Opublikowano 24 Lutego 2009 #37 Opublikowano 24 Lutego 2009 Ponieważ naczynie przeważnie montuje się na powrocie Z tego co wiem poprawnie montuje się na zasilaniu. Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 24 Lutego 2009 #38 Opublikowano 24 Lutego 2009 Poprawiłem się później, że chodziło o naczynie zamknięte przeponowe. Te najlepiej montować na powrocie. Przy układach otwartych, bezwzględnie na zasilaniu. Patrz post z godz.12:57 Cytuj
bandro Opublikowano 24 Lutego 2009 #39 Opublikowano 24 Lutego 2009 co do rury do podłaczenia zw to stal jest najlepsza zpex można zrobić przelew. a co mijsca podłączenia to najlepiej z powrotu a z zasilania dać do odpowietrzenia inst. to jest sprawdzony układ.dawniej wszyscy tak robili i inst chodzą do dzis, nie ma problemy z odpowietxraniem(u minie jest taka i żadnego odpowietrznika na grzejnikach od 30 lat. Cytuj
reaper Opublikowano 24 Lutego 2009 #40 Opublikowano 24 Lutego 2009 A tak na marginesie, czy dużo razy zagotowała się Wam woda w kotle? Mnie się ani razu nie zagotował kocioł z mojej winy, ale widać automatyk ma to na co dzień, stąd te jego rady, rura do wzbiorczego min. 28, najlepsza stal, a podłogówkę rozgrzewamy do 25 stopni już drugiego dnia, po wylaniu posadzek. Ja już nie komentuje takich bzdur. Cytuj
Mecenas Opublikowano 26 Lutego 2009 #41 Opublikowano 26 Lutego 2009 a co mijsca podłączenia to najlepiej z powrotu a z zasilania dać do odpowietrzenia inst. to jest sprawdzony układ.dawniej wszyscy tak robili i inst chodzą do dzis, nie ma problemy z odpowietxraniem(u minie jest taka i żadnego odpowietrznika na grzejnikach od 30 lat. Dawniej, czyli w instalacjach grawitacyjnych. Cytuj
luuukaszeeek Opublikowano 12 Marca 2009 #42 Opublikowano 12 Marca 2009 Takze uwazam ze nie powino sie montowac PEX-u jako rury do zbiornika wyrownawczego bo przeciez Pex wytrzymuje temp. do 95 stopni a gotujaca sie woda ma wiecej i rura moze nie wytrzymac. Ja uwazam ze do tego najlepiej zastosowac miedz lub stal.Pozdrawiam Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.