Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Planuję za pomocą "jakiejś" konstrukcji puścić płomień w ruch okrężny.

Pasowałoby, żeby kręcił się w tę stronę, w którą łatwiej.

Podejrzewam, że zależy to od położenia geograficznego/półkuli.

Z tego co kojarzę to trąby powietrzne kręcą się zawsze w tę samą stronę, zależy czy na południowej czy północnej. To samo jest z wypuszczaniem wody z wanny...

W którą to miałoby być u nas?

 

Jest palnik poziomy i płomień jest bardzo długi, idzie prostą drogą do ścianek kotła.

Dostaje PW tam gdzie chcę, ale ta droga trochę za krótka.

Mogę modyfikować daszek albo wyloty PW jak mi pasuje.

Może ktoś zaproponuje oprócz kierunku jakąś konstrukcję?

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Za kierunek wirowania cyklonów i trąb powietrznych jest ponoć odpowiedzialna siła Coriolisa. Na półkuli północnej kręci w lewą stronę, a na południowej w prawą. Dla wielkich mas powietrza ta siła ma znaczenie, ale nie ma znaczenia dla tak małych zjawisk jak wir gazów w kotle. Po prostu kręć tak jak Ci wygodnie. Co do pomysłów na przeróbki to może daj jakieś fotki lub rysunki. Ciężko wymyślić cokolwiek bez wyobrażenia co ma być usprawniane.

Opublikowano

Ja w swoich dziwnych "wytworach" robiłem już różne kombinację i powiem ci wszystko zależy od punktu wejścia i wyjścia gazów . Zapewne siła Coriolisa o której pisał gondoljerzy ma tu wpływ ale siła ciągu a tym samym przepływy gazów przewyższają tę siłę.

 

Jaką szerokość palnika masz do zagospodarowania? bo od tego też wiele zależy;)

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Za kierunek wirowania cyklonów i trąb powietrznych jest ponoć odpowiedzialna siła Coriolisa. Na półkuli północnej kręci w lewą stronę, a na południowej w prawą. Dla wielkich mas powietrza ta siła ma znaczenie, ale nie ma znaczenia dla tak małych zjawisk jak wir gazów w kotle. Po prostu kręć tak jak Ci wygodnie.

Ok, tylko co z wypuszczaniem nawet małej ilości wody z umywalki? Też się kręci jak talala.

Opublikowano

Ja w swoich dziwnych "wytworach" robiłem już różne kombinację i powiem ci wszystko zależy od punktu wejścia i wyjścia gazów . Zapewne siła Coriolisa o której pisał gondoljerzy ma tu wpływ ale siła ciągu a tym samym przepływy gazów przewyższają tę siłę.

 

Jaką szerokość palnika masz do zagospodarowania? bo od tego też wiele zależy;)

Coś mi Ramzeus wspominał, że widziałeś zdjęcia tego palnika ;)

To jest "palnik... palnik", założony z boku do górniaka.

Taka rynna o średnicy ok. 18 cm.

Płonie tam zrębka.

Przy tak dużej średnicy i niewielkiej ilości spalanego opału widać jak PP rozgrzewa zrębkę (płomienie żółte, intensywne ale krótkie) a PW zamienia je (i inne gazy) na bardziej przezroczyste.

PW to 2 rurki 1/2 cala umieszczone poziomo w górnej części palnika mające wylot w okolicach początku dziurek PP (ich długość mogę dowolnie korygować i montować na nich co się da.

Dospawałem na końcu taki daszek z połowy rury bertrams i on łapie płomienie i puszcza je poziomo, nieznacznie w górę, rozszerzając tym samym wylot palnika.

Rura ta wystaje ok. 7 cm poza palnik (czyli góra jest dłuższa niż dół).

Tylko, że płomienie zasuwają prosto przed siebie, trochę słabo się to miesza jak na moje oko.

Opublikowano

najlepiej miesza zwężka, ale już się z tego wyleczyłem, bo ona totalnie zmienia rozklad ciśnień w palniku. Pozatym do modulowanej mocy palnika potrzebna by była modulowana zwężka itd.

Mając palnik którego najmniejsza ciągła i sensowna moc jest większa niż moje największe zapotrzebowanie, porzuciłem dalsze kombinacje.

Z tego co widziałem na analizatorze, to wystarczy dobre nawęglenie palnika, moc bliska nominalnej i temperatura ceramiki, a bez problemu CO schodzi poniżej 100mg/m? przy tlenie 6-8%. Tylko co z tego, kiedy na codzień bez bufora mogę sobie o takich parametrach tylko pomarzyć.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Planuję za pomocą "jakiejś" konstrukcji puścić płomień w ruch okrężny. ,,,,

 

Tutaj poniżej masz wersje luksusową, ale wydaje mi się, że nie o takie rozwiązanie pytasz.

 

post-1266-0-49719400-1350626633_thumb.jpg

 

 

Natomiast na stronach internetowych za naszej wschodniej granicy w przeróbkach kotłów przeważa metoda zgazowywania paliwa.

Podejrzałem u nich takie rozwiązanie.

 

post-1266-0-17656900-1350626893_thumb.jpg

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Witam

moje próby wprowadzania płomienia w ruch wirowy skończyły się wnioskiem: niewielka modulacja mocy (poza wymaganym zakresem) a przy przekroczeniu mocy niedopalone spaliny, z tym, że ja mogłem zmieścić niewielką średnicę (kanał 10,5 cm)

 

obecnie ogień "opływa" kawałek rury żeliwnej (początek na wysokości przegrody) takie rozwiązanie przy bardzo dużej mocy też traci trochę niedopalonych spalin natomiast na tych najbardziej pożądanych zawija płomienie i miesza z powietrzem dopalającym, na minimum natomiast tworzy dwa oddzielne palniki których płomienie nic sobie nie robią z obecności tego żeliwnego elementu

 

pozdrawiam RedEd

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Natomiast na stronach internetowych za naszej wschodniej granicy w przeróbkach kotłów przeważa metoda zgazowywania paliwa.

Podejrzałem u nich takie rozwiązanie.

 

post-1266-0-17656900-1350626893_thumb.jpg

To rozwiązanie jest ciekawe bo wygląda na dość proste.

Jak to działa tak w skrócie?

Opublikowano

Poniżej link. Między innymi o Coriolisie w kominie. Tylko, że komin pionowy, a palnik poziomy, więc na Coriolisa chyba nie czuły.

http://kominiarz.org.pl/4-98/07.htm

 

Ja również myślę, że do mieszania najlepsza zwężka.

Ten tekst już chyba kolejny raz wrzucasz, ale się przydaje, bo głowa to nie balon na recyrkulowane spaliny ;)

 

Jak chodzi o kręcenie, to wygląda na to, że trzeba z płomienia zrobić śrubę prawoskrętną. Chodzi o to, że co prawda dopalanie będzie w poziomie, ale w końcu ruch spalin musi zmienić kierunek na pionowy.

I wtedy owa siła kręcąca zacznie to kręcić w prawo.

My wytwarzamy jedną siłę, żeby kręcić płomieniem, to niech ta druga nam tego nie zakłóca.

Opublikowano

najlepiej miesza zwężka, ale już się z tego wyleczyłem, bo ona totalnie zmienia rozklad ciśnień w palniku. Pozatym do modulowanej mocy palnika potrzebna by była modulowana zwężka itd.

Mając palnik którego najmniejsza ciągła i sensowna moc jest większa niż moje największe zapotrzebowanie, porzuciłem dalsze kombinacje.

Jak garstki zrębki jest cała komora ognia, to nie mogę tak tego zostawić.

Ramzeus puścił płomień przez 2 drabinki i dzieci w szkole nie mają na czym ćwiczyć :lol:

Trzeba jakoś nad tym zapanować...

Opublikowano

Można wykonać dyszę do spalenia produktów zgazowania drewna w której gazy palne są podawane centralnie a powietrze , w tym przypadku wtórne dyszami na obwodzie z takim rozmieszczeniem i i ukierunkowaniem dysz aby spowodowało ruch wirowy dodawanego do komory spalania powietrza, powietrze miesza sie z gazami palnymi i nadaje ruch wirowy płomieniom.

Opublikowano

dobrze by było czymś sprawdzić stan obecny i po ew kręceniu

nie mówię z góry, że nie warto, ale po modyfikacjach właśnie tak może się okazać. Zmniejszenie CO z 0,1% na 0,01% w ogólnej sprawności nie wiele zmieni. Chyba, że teraz masz złogi sadzy w wymienniku i po uturbieniu znikną. Rurka pokazana prze z kol Andrzeja, zawiera w sobie zwężkę, a to oznacza, że dobrze będzie kręcić tylko w wąskim przedziale mocy. Moim zdaniem najlepsza będzie po prostu w miarę duża i ocieplona komora spalania z ujściem spalin gdzieś w dolej części jak w ekokomforcie czy frolingu.

Opublikowano

Można wykonać dyszę do spalenia produktów zgazowania drewna w której gazy palne są podawane centralnie a powietrze , w tym przypadku wtórne dyszami na obwodzie z takim rozmieszczeniem i i ukierunkowaniem dysz aby spowodowało ruch wirowy dodawanego do komory spalania powietrza, powietrze miesza sie z gazami palnymi i nadaje ruch wirowy płomieniom.

Tak wygląda mi ta rurka narysowana przez Andrzejka.

Opublikowano

głowy, ani ręki sobie uciąć nie dam

ale z tego co wiem, to przez dyszę tej rurki przechodzi już zmieszane PW, PP i gazy. Dno tej rutki jest zaślepione.

Co nie zmienia faktu, że można w ten sposób co opisał Sambor podawać do rurki PW

Opublikowano

dobrze by było czymś sprawdzić stan obecny i po ew kręceniu

nie mówię z góry, że nie warto, ale po modyfikacjach właśnie tak może się okazać. Zmniejszenie CO z 0,1% na 0,01% w ogólnej sprawności nie wiele zmieni. Chyba, że teraz masz złogi sadzy w wymienniku i po uturbieniu znikną. Rurka pokazana prze z kol Andrzeja, zawiera w sobie zwężkę, a to oznacza, że dobrze będzie kręcić tylko w wąskim przedziale mocy. Moim zdaniem najlepsza będzie po prostu w miarę duża i ocieplona komora spalania z ujściem spalin gdzieś w dolej części jak w ekokomforcie czy frolingu.

Stan obecny jest taki, że pali się ładnie tylko na bardzo małych mocach (na więcej nie ma miejsca w palniku do dopalenia płomienia).

Przy większych mocach, ale takich jak mi będą średnio potrzebne, sadzy jest za dużo.

Jak zwiększasz moc, to szybkość płomienia jest tak duża, że momentalnie robi 40 cm i rozwala się gdzieś w zimnym wymienniku.

Robi się do tego taka pojedyncza wąska struga ognia, której PW nie jest w stanie rozbić i po kolorze widać, że pełno w niej niedopalonego C.

 

Modulacji nie musi być zbyt dużej.

Przy małym zapotrzebowaniu załączy się nadzór i poczeka.

Przy dużym zapotrzebowaniu można liczyć na dość sporą pojemność grzejników a w ostateczności wyłączyć komuś ogrzewanie (np. psu) :lol:

 

Generalnie poszedłbym w kierunku zastosowania techniki zgazowania, bo tak się powinno to paliwo spalać.

Z palnika tego (przypominam - rynna prostokątna, krótka, wręcz "kwadratowa") bardzo łatwo wyprowadzić gazy i płomień w górę a popiół zostanie przepchnięty poziomo i spadnie do popielnika.Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

,,,, Z palnika tego (przypominam - rynna prostokątna, krótka, wręcz "kwadratowa") bardzo łatwo wyprowadzić gazy i płomień w górę a popiół zostanie przepchnięty poziomo i spadnie do popielnika.Pozdrawiam.

 

O tej porze w weekend mam trudności w kreśleniu. Ale rysunek chyba oddaje to, co miałem na myśli. Vernal myślę, że nie muszę dodawać opisu do tego rysunku.

Czy to będzie działało, nie mam bladego pojęcia.

 

To tylko moja teoria nakreślona na monitorze (jak bym napisał na papierze to nie było by to zgodne z prawdą)

 

post-1266-0-08494600-1350769131_thumb.jpg

Edytowane przez Andrzej_M_
Opublikowano

No ładnie to wygląda.

Też o czymś takim myślałem (ale chyba śruba jest lewoskrętna...).

W tę przejściówkę wpuszczać PW.

Szczelinę to by można regulować ręcznie poprzez przesuwanie jakiejś blaszki [sterownik jest dwustanowy a więc tylko w momencie radykalnej zmiany mocy w ustawieniach podawania].

PP oraz PW mają na dolocie zainstalowane zasuwy, więc tu się da powietrze ustawić niezależnie od dmuchawy.

 

Jak to widzicie?

Opublikowano

a ja znów widzę zwężkę ;)

by plomień chciał trafiać do rury musi tam być niskie ciśnienie

na palniku natomiast wysokie, zatem część palnikowa kotłą musi być odzielona szczelną przegrodą od części wymiennikowej, a łaczyć je będzie ww wspomniana zwężka z rurą. Bez takiego uszczelnienia plomien częsciowo pójdzie przez zwęzkę, a częściowo ujściem dla popiołu.

 

Opublikowano

Tak zwężka ale ruch wirowy trzeba wymusić odpowiednio zasysanym PW.

PW zasysane podciśnieniem przez skośne kanały w dyszy - coś co już prezentowałem kiedyś w temacie kominka do zgazowania drewna.

Trzeba 3-4 kanały dopływu PW, taka dysza z PW może być tylko nasadką (nakładką) na palnik z żarobetonu lub szamotu.

Pozdr.

post-18578-0-86904700-1350804960_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.