Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Różnica mocy między biegami to średnio 10W. Zakładając, że pompa pracuje 24h to dzienne zużycie energii w przypadku zwiększenia biegu jest na poziomie 240Wh. Pomnóżmy to przez 30 dni i dostaniemy 7,2kWh. Cena 1kWh może wynosić około 40 gr. Tak więc tracimy w przypadku przełączenia na wyższy bieg 2,88 zł na miesiąc.

 

Wydaje mi się, że to jest nikła oszczędność w porównaniu z ceną 1 kg węgla który można dziennie zaoszczędzić przez lepsze ustawienie kotła.

 

Co do prędkości pompy to ważne jest aby sprawdzić jaka jest różnica między zasilanie a powrotem na grzejnikach. Nie może ona być zbyt duża (najgorzej jak grzejnik grzeje w połowie)

 

Pozdrawiam

Łukasz

Opublikowano

w mojej pompie odpowiednio 37,59,78W ale faktycznie różnice nie są kosmicznie duże, jednak pracując na najwyższym biegu zużycie będzie 2krotnie wyższe choć kwotowo wyjdzie około 14zł więcej na miesiąc

zaś co do przepływu to nie sprawdzałem ale wydaje mi się że w przypadku stosowania głowic termostatycznych prędkość pompy nie ma znaczenia, jeśli głowica zmniejszy przepływ lub zamknie całkowicie to i tak dół kaloryfera będzie zimny a tylko pompa będzie ciężej pracować. Ale zaznaczam że nie sprawdzałem i mogę nie mieć racji

Opublikowano

Potwierdzam...

U mnie kiedy grzejnik jest odkręcony na maks, to jest gorący cały, kiedy jednak w pomieszczeniu robi się cieplej i głowica przymyka przepływ, staje się on zimny, a tylko górna jego krawędź jest ciepła, albo tylko letnia.

Nie uważam tego za problem.

 

pozdrawiam

Robert G.

Opublikowano

jeśli ma iść pełną parą to tak idzie nawet gdy mam a zawsze mam pompę na 1 biegu i kaloryfery wtedy gorące całe. tutaj raczej znaczenie ma rozległość oraz stopień skomplikowania instalacji no i wysokość na jaką musi być wtłoczona woda. więc im większa instalacja tym mocniejszy bieg żeby woda dotarła wszędzie. nie ma obawy przy pompach adaptacyjnych które zawsze chodzą z minimalną potrzebną mocą i dostosowują ją do ciśnienia w instalacji ale zwykła z przełącznikiem będzie hałasować gdy odbiór ciepła będzie znikomy. U mnie nawet na 1 biegu się to zdaża i wtedy odkręcam mocniej kaloryfer w łazience na którym mam zwykły zawór kulowy aby zwiększyć przepływ i ulżyć pompie odrobinę.

a od dbania o temperaturę powrotu są i lepiej się sprawdzają zawory n-drogowe raczej

Opublikowano

Ja zauważyłem że pompa od podłogówki jeśli jest ustawiona na 3 biegu to szybciej nagrzewa się podłoga i piec szybciej dochodzi do zadanej temperatury, ale na 3 pobiera 80W, na 2 60W, więc zostawiam na 2.

dwie pozostałe czyli główna i od CWU mają mniejszą moc ponieważ na 3 pobierają 65W na 2 45W, narazie zostawiam na 3 bo moim zdaniem szybciej nagrzewa się woda w zasobniku.

 

Jeśli chodzi o ustawienia pieca to doszedłem do 11/56 ale po dwóch dniach obserwacji stwierdziłem ,że 11/55 jest ok ponieważ piec szybciej sobie nabiera temperaturę.

Oczywiście mógłbym jeszcze się pobawić z ustawieniem i obserwować 9/45 bo to mi da tyle samo węgla w czasie ale nie wiem czy warto.

Popiół nie jest jak z papierosa ale nie wiem czy to nie mit, tak naprawdę to tylko słyszałem o tym a nigdy u nikogo takiego popiołu nie widziałem.

 

Pozdrawiam

MB

Opublikowano

to normalne że szybciej się nagrzeje na 3 biegu gdyż zwiększenie prędkości powoduje zwiększenie wymiany, podobnie jak ze spalinami im szybciej krążą w wymienniku tym więcej ciepła do niego oddadzą stąd stosowanie zmian kierunków przepływu spalin oraz zawirowywaczy ale nie w każdej konstrukcji i nie każdy użytkownik o tym wie.

Opublikowano (edytowane)

jeśli ma iść pełną parą to tak idzie nawet gdy mam a zawsze mam pompę na 1 biegu i kaloryfery wtedy gorące całe. tutaj raczej znaczenie ma rozległość oraz stopień skomplikowania instalacji no i wysokość na jaką musi być wtłoczona woda. więc im większa instalacja tym mocniejszy bieg żeby woda dotarła wszędzie. nie ma obawy przy pompach adaptacyjnych które zawsze chodzą z minimalną potrzebną mocą i dostosowują ją do ciśnienia w instalacji ale zwykła z przełącznikiem będzie hałasować gdy odbiór ciepła będzie znikomy. U mnie nawet na 1 biegu się to zdaża i wtedy odkręcam mocniej kaloryfer w łazience na którym mam zwykły zawór kulowy aby zwiększyć przepływ i ulżyć pompie odrobinę.

a od dbania o temperaturę powrotu są i lepiej się sprawdzają zawory n-drogowe raczej

 

Rozległość nie ma żadnego znaczenia, a tylko wysokość.

Czy ja wspominałem o dbanie temperatury powrotu kotła..?

Edytowane przez lukbok
Opublikowano

owszem wspomniałeś i pobiegłem wczoraj i zmieniłem bieg pompy i temperatura powrotu mi wzrosła o 2stc. a pompa chodziła na wyższym biegu kilka godzin żeby nie było że za krótko

uważam że do dbania o powrót są inne narzędzia a nie pompa CO ale to tylko zdanie laika

Opublikowano

Miałem spięte na sztywno pompy - kotłową i od kaloryferów, która jest za wymiennikiem. Właśnie je rozdzieliłem i pompa kotłowa jest sterowana sterownikiem kotła, a od kaloryferów dodatkowo odłączana przez sterownik pokojowy. Obydwie pracują na 1 biegu - pompy grundfos 25/40 - i pobierają na 1 biegu 25 W.

W związku z tym, że obieg kotłowy zaczął sprawniej pracować - woda krąży w sposób ciągły, dotychczas pracował grawitacyjnie kiedy pompy się wyłączały - i grzejniki w momencie ich załączenia stają się w kilka minut całe gorące.

Temperatura zasilania wymiennika po stronie kotła jest teraz o 0 - 5 stopni wyższa od powrotu, zależnie od odbioru ciepła po stronie instalacji, podczas gdy przy pracy grawitacyjnej różnice sięgały nawet 8 - 10 stC.

 

Ponadto... zauważyłem dużo większą efektywność instalacji. Na noc wyłączają mi się grzejniki, a rano załączają się, by podnieść temperaturę. Po pierwsze - o ile na grawitacyjnej pracy kotła i przy załączaniu pompek tylko na czas pracy grzejników, czas podnoszenia z tych 19, 5 stC do 21, 25 trwał nawet dwie godziny, tak teraz dzieje się to w pół godziny - kocioł w trybie pracy przebywa krócej i nie trzeba chyba tłumaczyć, że przekłada się to na oszczędności :-)

 

Kiedy pompka do kaloryferów jest wyłączona, pracuje tylko podłogówka - ok 60 m2 - pracuje ona stale i nie jest wyłączana w czasie sezonu grzewczego.

 

Nie będę teraz nic wyrokował, zobaczymy za 'kilka zasypów' węgla, ale już teraz moje wstępne wrażenie wskazuje, że kiedy obieg jest napędzany pompkami - nawet na niskim biegu, to efektywniej pracuje i jednak przyczynia się do ochrony powrotu kotła.

 

Nie wiem jak wygląda sprawa kiedy ktoś ma zawór 4d. Piszę o instalacji z wymiennikiem ciepła.

 

pozdrawiam

Robert G.

Opublikowano

Ten sezon namnożył palników tzw rynnowych wszelkiej maści.

Główny ich ból to właśnie sadze. Wynika to z konstrukcji konkretnej rynny oraz wykonanych w niej otworów napowietrzających.

 

Sporo osób zaczyna się przekonywać, że jedyne lekarstwo na te palniki to klasyczny ster i mocny nadmuch...

 

Takie uroki wieku dziecięcego większości palników rynnowych

 

mocny nadmuch - poszedłem w tę stronę z 60% na 80% i jest efekt pożądany jest b.dobrze nie zaklej się tak palnik

dzięki za podpowiedz

poz Michał

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Może. Jednak nie sądzę, by mogło to nastąpić, bo skoro masz nowy, ocieplony dom, to naprawdę nie potrzebuje on wcale dużo mocy i Twój kocioł jest przewymiarowany.

Schodząc coraz niżej z czasem podawania zmniejszasz moc pracy palnika. Kiedy osiągnąłeś już popiół o zadowalającej postaci, to nie zmniejszaj mocy palnika, bo, jak widzisz, przestaje on już dawać radę. Utrzymywanie się temp na obniżonym poziomie podczas intensywnego wygrzewania - czy to wychłodzonych kaloryferów, czy baniaka z CWU - to normalka i nie ma się co tym przejmować. Jedno na co zwróciłbym uwagę, to temp zadana...

Nie wiem jak producent Twojego kotła, ale ten od mojego w instrukcji zalecił, że kocioł ma pracować przy minimum 65 stC. Poczytaj instrukcję... :-)

No i temp załączania pomp - mam u siebie taką funkcję - warto ustawić dość wysoko. Zapobiega to nadmiernemu wychładzaniu zładu w kotle przy większych obciążeniach.

 

Kocioł stałopalny ma pracować przy wysokich temperaturach. :-). To nie kondensat.

 

pozdrawiam

Robert G

 

 

Witam.

Po moich kilkutygodniowych obserwacjach stwierdziłem, że lepiej jak kocioł pracuje na większej mocy.Szybciej dochodzi do zadanej temperatury przez co zmniejsza się ilość spalanego groszku, ale popiół za to nie jest idealny.

Zauważyłam, że przy mniejszej mocy gdy załączają się obie pompy i trzeba dogrzać pomieszczenia to temperatura na piecu spada cały czas do momentu wyłączenia pompy CWU lub dogrzania pomieszczenia. (mam podłogówkę w całym domu i piec potrzebuje naprawdę mocy aby temperatura wzrastała podczas nagrzewania podłogi) wydaje mi się, że przy kaloryferach inaczej by się zachowywał.Jestem laikiem więc to są moje przypuszczenia.

 

Mnie zatem interesuje to jak często muszę uzupełniać zasobnik

mrozów nie ma a przy ustawieniach 11/55 pali stanowczo za dużo wracam na 13/53

 

Denerwuje mnie to, że jak jest w podtrzymaniu osiąga z 58 nawet 75 i jak wychłodzi się w domu o 1 stopień i trzeba dogrzać pomieszczenia, temp na piecu spada do 40 bo nie radzi sobie na małej mocy z podnoszeniem jej do momentu dogrzania pomieszczenia.

Mam nadzieje, że jak zwiększę moc to nie będzie tak nisko spadać przez co szybciej dojdzie od zadanej.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

witam. może mi tu ktoś pomoże. mam hefa master m uni 20kw. do niedawna paliłem ekogroszkiem. było bardzo dobrze. obecnie testuję miał. i tu zaczął się problem. niby płomień i spalanie jest dobre,wypala się wszystko pięknie, ale piec dochodzi do temperatury 44-46 stopni i spada do 39, a następnie ponownie rośnie i znowu spada. i tak cały czas. może ktoś ma jakiś pomysł jak to rozwiązać?

Opublikowano

Moim zdaniem to wina paliwa.

Możesz mi napisać jakie masz ustawienia w czasie pracy i podtrzymaniu, ja mam taki sam kocioł i pale ekogroszkiem. Od jakiegoś czasu próbuję wyregulować piec tak aby efektywnie ogrzewał i przy tym wypalał ładnie wypalał węgiel.

Pozdrawiam

MB

Opublikowano

Witam, jestem posiadaczem MASTER M UNI, mój problem to sadza, która zapycha otwory na ruszcie, przez co piec zaczyna strasznie dymić. Codziennie czyszczę go z sadzy, (ok. pół węglarki). Ekogroszek 25 000 kJ. Może ktoś mi pomoże dobrać ustawienia na piecu. Będę wdzięczny za każdą podpowiedź

Opublikowano

Tak właśnie myślałem. Dzisiaj wrzuciłem ekogroszek i od razu złapał temperaturę. Na te mrozy miał jest chyba za słaby.

 

 

Witam.

Możesz napisać jakie masz ustawienia?

Mam ten sam kocioł i palę pierwszy sezon, nie mogę dojść do idealnego wypalania węgla przy większej mocy kotła, jak zmniejszę moc to ładnie wypala ale znowu nie radzi sobie z nachodzeniem temperatury.

 

Pozdrawiam

MB

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam.

Posiadam piec Hef Master M Uni 20KW, sterownik CarboControl 100. I tu pojawia się pytanie: kiedy ten piec wchodzi w tryb podtrzymania?Bo jakoś mój piec nie chce wejść w ten tryb i pali jak głupi ( 1 tona w trzy tygodnie ). Czy ktoś jeszcze posiada taki problem? Może ktoś mi wytłumaczy, czy i kiedy ten piec powinien wejść w tryb podtrzymania, w którym powinien tylko podtrzymywać temperaturę zadaną. Dodaję, iż temperaturę zadaną osiąga bez większych problemów. Na wyjściu z pieca mam zainstalowaną pompkę ( chodzi na 3 ), dalej zawór mieszający ESBE.

Pozdrawiam

PS

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Witam.

Mam zasobnik 220l, i w nim są 3 otwory do czujki, która mierzy temperature wody.

Do której najlepiej zamontować czujke z pieca, dolnej, środkowej czy górnej, czy to ma wogóle znaczenie?

 

Podrawiam

MB

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam.

Ja posiadam Hef Master M-Uni ze sterownikiem Compit

Dom ocieplony 150m2

120m podłogówki i w piwnicy 3 grzejniki, wymiennik 220l

 

moje ustawienia

temp zadana kotła 58 stopni

temp zad CWU 45 stopni

 

F5-65%-wentylator

F7-15s-czas podawania w trybie praca

F18-53s-przerwa w trybie praca

przesłona ok 1,5cm otwarta

 

F9-32sek-podawanie w podtrzymaniu

F10-15min-przerwa w podtrzymaniu

F12-50s-czas pracy wentylatora po zakończeniu podawania

 

 

Cały czas pracuje nad tym aby uzyskać popiół w postaci sypkiej, narazie pojawiają się delikatne grudki

 

 

piec dosyć długo chodzi w trybie podtrzymanie i temperatura dochodzi nawet do 80 stopni ponieważ jeszcze nie mieszkam i nie jest pobierana woda z zasobnika a podłogówka jest bardzo wydajna i po nagrzaniu do 20 stopni w domu długo trzyma tą temperaturę.Temperatura na dworze -5 do +2

pobiera mi ok 100kg na 7 dni, grzeje pierwszą zimę, więc mam nadzieję, że w przyszłym sezonie poprawi się ten wynik.

Nie wiem czy to dobry wynik, czym mogę jeszcze regulować aby było mniej sadzy i popiół był jak z papierosa?, co dwa tygodnie czyszczę piec mimo, że dosypuję Sadpal.

Kupuje ekogroszek Pieklorz z kopalni Bobrek podobno ma 29000kj,nie wiem czy od groszku nie zalezy jaki popiół zostaje, ale bardzo długo trzyma temperaturę więc jestem zadowolony.

 

Będę wdzięczny za podpowiedzi,

Sam osobiście mam piec z Hefa UNI 25 kw z 2002 r. [osobiście sobie chwalę]. Dom pierwotnie niebył ocieplony. Powierzchnia grzewcza była ok. 120 m2.  Ale do czego zmierzam. Na początku ładowałem zbiornik do pełna aż po brzegi czyli upychałem w góre, to od soboty do soboty spalał 1 zbiornik eko groszku z Piekar Sl. Popiołu było ok 3/4 wiadra cynkowanego 12 l. Dziś niestety niema już takiego węgla.Teraz kupiłem niby z tej samej kopalni ale jest gorzej [wiecej popiołu i się tak nie dopala - chociaż mam troche przytkany palnik z jednej strony i powietrze nie dmucha do okoła, wiem musze wyczyścic] Moim zdaniem masz 58 stopni to za mało. Ustaw sobiie na 70 stopni, są zawory w pomieszczeniach to sie przymkna jak będzie za gorąco. Ale przy wyższej temp. na piecu węgiel sie lepiej spala i mniej sadzy czasami nawet się tak nie spieka jak stygnie gdy wchodzi w stan podtrzymania. Mając taki bufor na piecu to temp tak szybko nie spadnie gdy coś nagle zwiekszy pobór np. zasobnik wody [pisałeś niżej o temp 45 st]. Jedyny problem to woda w kranie - parzy. Zreszta producent zalecał min temp kotła 56 stopni aby piec nie korodował od siarki więc temp wyższa jest lepsza - i nie jest to tylko moje zdanie, tak ustawił serwis piec znajomej [z podajnikiem tłokowym], teraz rzadziej się uruchamia a wcześniej co chwila podawał opał i było dużo wieksze spalanie

Gość Visitor1230
Opublikowano

A jak tam Merkury wyglada w twoim kotle temat z osadzaniem sie sadzy?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.