Skocz do zawartości

boron2

Forumowicz
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez boron2

  1. Witam. Mam zasobnik 220l, i w nim są 3 otwory do czujki, która mierzy temperature wody. Do której najlepiej zamontować czujke z pieca, dolnej, środkowej czy górnej, czy to ma wogóle znaczenie? Podrawiam MB
  2. Witam. Mam ten sam kocioł 20kw. Mój chodzi na ustawieniach praca podawanie 16 przerwa 58 podtrzymanie podawanie 30sek co 20 min. wentylator na 70% dmuchawa na 1,5cm otwarta. pale pierwszy sezon i cały czas próbuję ustawień, u mnie sadza jest ale czyszczę raz na dwa tygodnie i wyciągam małą węglarkę tej sadzy. ogrzewam 150m2 z czego grzejniki tylko w piwnicy ogrzewają 40m2, pozostałe 110m2 to podłogówka. przy -20 spalał mi 25kg na dobę, przy -2-+2 100kg na tydzień. ogólnie jestem zadowolony z kociołka. jedyny mój problem to popiół, delikatnie się szlakuje i mimo zmiany ustawień nie mogę dojść do idealnego spalania paliłem pieklorzem z kopalni Bobrek, teraz zmieniłem na ekoret i jest trochę lepiej. Podawanie i przerwę myślę, że mam ustawioną już dobrze tylko powietrzem muszę poregulować żeby lepiej wypalał węgiel. Nie wim czy dodawać powietrza czy odejmować żeby tej szlaki nie było, może ktoś mi pomoże? Pozdrawiam MB
  3. Witam. Możesz napisać jakie masz ustawienia? Mam ten sam kocioł i palę pierwszy sezon, nie mogę dojść do idealnego wypalania węgla przy większej mocy kotła, jak zmniejszę moc to ładnie wypala ale znowu nie radzi sobie z nachodzeniem temperatury. Pozdrawiam MB
  4. Zmieniając paliwo musisz dostosować parametry podawania i przerwy. Więc może popróbuj z tym miałem zmieniając podawanie. MB
  5. Moim zdaniem to wina paliwa. Możesz mi napisać jakie masz ustawienia w czasie pracy i podtrzymaniu, ja mam taki sam kocioł i pale ekogroszkiem. Od jakiegoś czasu próbuję wyregulować piec tak aby efektywnie ogrzewał i przy tym wypalał ładnie wypalał węgiel. Pozdrawiam MB
  6. Witam. Mój piec chodził na ustawieniach 12/55 i radził sobie przy temp dochodzących do -13 do momentu kiedy postanowiłem podnieść w całym domu temperaturę o 3 stopnie z 16 na 19. Temperatura cały czas spadała do 38 aż wyłączyły się pompy ponieważ nie dawał rady. Dopiero przy 18/47 zaczął nabierać, ale przy takich ustawieniach niedopalony groszek spada do popielnika. Czy przy każdym podnoszeniu temperatury w domu trzeba zmieniać ustawienia? Miał ktoś taką sytuacje? Pozdrawiam MB
  7. Dziś rozmawiałem z serwisantem HEF-a i stwierdził, że kocioł z retortą rynnową tak jak u mnie słabiej wypala paliwa o dużej kaloryczności.Ponieważ przy małej mocy dobrze się spala węgiejl natomiast słabo radzi sobie przy zmianie temperatur na zewnątrz, gdy zwiększymy moc to znowu lepiej sobie radzi ale węgiel się żużluje. Polecił mi zmienić opał na słabszy w granicach 25000kj, ja teraz mam pieklorza 28000kj. Podsumował, że najlepiej palić miałem klasyfikowanym wtedy najlepiej się sprawuje. Nie wiem czy to rzeczywiście ma znaczenie. Zmienię na ekoret i zobaczymy jaka będzie różnica, Pozdrawiam MB
  8. Witam. Po moich kilkutygodniowych obserwacjach stwierdziłem, że lepiej jak kocioł pracuje na większej mocy.Szybciej dochodzi do zadanej temperatury przez co zmniejsza się ilość spalanego groszku, ale popiół za to nie jest idealny. Zauważyłam, że przy mniejszej mocy gdy załączają się obie pompy i trzeba dogrzać pomieszczenia to temperatura na piecu spada cały czas do momentu wyłączenia pompy CWU lub dogrzania pomieszczenia. (mam podłogówkę w całym domu i piec potrzebuje naprawdę mocy aby temperatura wzrastała podczas nagrzewania podłogi) wydaje mi się, że przy kaloryferach inaczej by się zachowywał.Jestem laikiem więc to są moje przypuszczenia. Mnie zatem interesuje to jak często muszę uzupełniać zasobnik mrozów nie ma a przy ustawieniach 11/55 pali stanowczo za dużo wracam na 13/53 Denerwuje mnie to, że jak jest w podtrzymaniu osiąga z 58 nawet 75 i jak wychłodzi się w domu o 1 stopień i trzeba dogrzać pomieszczenia, temp na piecu spada do 40 bo nie radzi sobie na małej mocy z podnoszeniem jej do momentu dogrzania pomieszczenia. Mam nadzieje, że jak zwiększę moc to nie będzie tak nisko spadać przez co szybciej dojdzie do zadanej. Chciałem zapytać Robercie jak sprawdzić na jakiej mocy pracuje mój kocioł przy ustawieniach 13/53 a na jakiej 15/53? Pozdrawiam
  9. Witam. Po moich kilkutygodniowych obserwacjach stwierdziłem, że lepiej jak kocioł pracuje na większej mocy.Szybciej dochodzi do zadanej temperatury przez co zmniejsza się ilość spalanego groszku, ale popiół za to nie jest idealny. Zauważyłam, że przy mniejszej mocy gdy załączają się obie pompy i trzeba dogrzać pomieszczenia to temperatura na piecu spada cały czas do momentu wyłączenia pompy CWU lub dogrzania pomieszczenia. (mam podłogówkę w całym domu i piec potrzebuje naprawdę mocy aby temperatura wzrastała podczas nagrzewania podłogi) wydaje mi się, że przy kaloryferach inaczej by się zachowywał.Jestem laikiem więc to są moje przypuszczenia. Mnie zatem interesuje to jak często muszę uzupełniać zasobnik mrozów nie ma a przy ustawieniach 11/55 pali stanowczo za dużo wracam na 13/53 Denerwuje mnie to, że jak jest w podtrzymaniu osiąga z 58 nawet 75 i jak wychłodzi się w domu o 1 stopień i trzeba dogrzać pomieszczenia, temp na piecu spada do 40 bo nie radzi sobie na małej mocy z podnoszeniem jej do momentu dogrzania pomieszczenia. Mam nadzieje, że jak zwiększę moc to nie będzie tak nisko spadać przez co szybciej dojdzie od zadanej. Pozdrawiam
  10. Robercie,czyli nie zmieniając ustawień czasów podawania, powiększając tylko histerezę z 2 np na 6 możemy uzyskać pożądany efekt? Mój kocioł zadaną temp ma na 58 i histerezę 2, może spróbuję zmienić histerezę na większą. MB
  11. Ja zauważyłem że pompa od podłogówki jeśli jest ustawiona na 3 biegu to szybciej nagrzewa się podłoga i piec szybciej dochodzi do zadanej temperatury, ale na 3 pobiera 80W, na 2 60W, więc zostawiam na 2. dwie pozostałe czyli główna i od CWU mają mniejszą moc ponieważ na 3 pobierają 65W na 2 45W, narazie zostawiam na 3 bo moim zdaniem szybciej nagrzewa się woda w zasobniku. Jeśli chodzi o ustawienia pieca to doszedłem do 11/56 ale po dwóch dniach obserwacji stwierdziłem ,że 11/55 jest ok ponieważ piec szybciej sobie nabiera temperaturę. Oczywiście mógłbym jeszcze się pobawić z ustawieniem i obserwować 9/45 bo to mi da tyle samo węgla w czasie ale nie wiem czy warto. Popiół nie jest jak z papierosa ale nie wiem czy to nie mit, tak naprawdę to tylko słyszałem o tym a nigdy u nikogo takiego popiołu nie widziałem. Pozdrawiam MB
  12. Po całym dniu na parametrach 11/56 nie zauważyłem poprawy jeśli chodzi o popiół, w miarę ładnie się wypala ale są w nim jeszcze małe grudki, nie ma za to spieków więc myślę, że to max co można osiągnąć z tego ekogroszku.Za to temperatura w podtrzymaniu jest niższa niż wcześniej,zostawiam jeszcze na noc i jak tak dalej będzie wracam do ustawień 11/55i tak już zostawiam. Zastanawiam się jeszcze na inną sprawą, a mianowicie na jakim biegu zostawić pompy.Teraz główna pompa chodzi na 3biegu, od podłogówki na 2, od CWU na 3, cyrkulacja narazie nie jest włączona do prądu. Może tu coś zmienić? MB
  13. Mama ten sam kocioł tylko palę ekogroszkiem. U mnie na ściankach jest ok 1cm sadzy i raz na dwa tygodnie ją czyszczę.Producent twierdzi,że niestety ten piec należy częściej czyścić ale to zależy od substancji smolistych w opale. Czasami czyszczę szczeliny między rusztem wodnym jak się sadza zbierze. Wcześniej czyściłem raz w tygodniu i większej różnicy nie widzę więc spróbuję teraz raz na 3 tygodnie albo raz w miesiącu. MB
  14. U mnie temperatura czopucha jest niezbyt wysoka poniważ także mogę dotykać dłonią i nie parzy, ale jak zwiększę nadmuch to ogień ma jasny kolor jak z palnika. Co mam zatem robić? testuje teraz podawanie 11/56
  15. Jeśli chodzi o temp zadaną to jest blokada na piecu, poniżej 53 nie da się ustawić ponieważ producent twierdzi ze to jest nie korzystne dla pieca.Ja ustawiłem sobie na 58 bo tak mi kazali nastawić w hefie i tak zostało. mam w instrukcji taki parametr jak temperatura zadana kotła do ładowania CWU-jest ustawiony na 60 czyli jak nawet na piecu będzie 59 i histereza jest na 2 to jak załączy pompe CWU to już przejdzie w tryb praca, o to chodzi? MB
  16. Dziś posiedziałem 2 godzinki przy piecu i chciałem zmienić z 11/55 na 10/55, co się okazuje, piec nie radził sobie z dojściem do zadanej temperatury potem 10/54,10/53, 10/52 i co, temp spadła do 40stopni i pewnie dalej by spadała gdybym nie cofnął ustawień. Moje spostrzeżenia są takie ,że przy 11/55 przez godzinę ciągłej pracy podany zostaje węgiel przez 720sek i żeby uzyskać taki sam wynik to musiałbym zejść do 10/50 czyli oba ustawienia byłyby takie same, nie wiem jak by to wpłynęło na spalanie. Ale mam jeszcze pytanie, po tym spadku piec zaczął podnosić temperaturę, osiągnął 54stopnie i jak załączyła się pompa CWU (zasobnik220l) temperatura na piecu zaczęła spadać, tak do 50stopni, jak dogrzał wodę w zasobniku szybko wrócił do zadanej 58 i pewnie teraz ze 2 godziny będzie w podtrzymaniu ponieważ dogrzał wodę i siłowniki pozamykały pętle na podłogówce. Może być tak, że gdy przyjdą mrozy i jak będzie większy pobór wody ze zbiornika jak zamieszkam to na tych samych ustawieniach nie poradzi sobie z nachodzeniem do zadanej temperatury? MB
  17. Dobrze podsumowane Robercie Mi chodzi o to aby spalanie było na w miare dobrym poziomie, przy tym węgiel się dobrze wypalał i tyle. Zauważyłem przy tych ustawieniach, że piec tak bardzo się nie rozpędza i nie dochodzi do 80stopni, teraz zakres w jakim pracuje to 56-75 stopni. testuje 11/55 w podtrzymaniu co 15min 30sek podawania i wentylator z 40sek na 20sek po podawaniu zmniejszyłem żeby nie wypalał za dużo i aby wyżej żar zostawał, nie wiem czy dobrze rozumuje to podtrzymanie ale próbuje. Pozdrawiam MB
  18. W tej chiwli spala mi 3 worki czyli 75kg na 7 dni tylko temperatura nie spada poniżej zera. jak było -4 w nocy i ok +5 w dzień spalał 100kg na 7dni.
  19. Ja jestem laikiem w waszych tematach i chce tylko ustawić piec żeby ładnie wypalał węgiel, nie wiem czy wydłużać czas między podawaniem czy zmniejszać podawanie węgla żeby uzyskać idealny efekt mam w tej chwili 12/55 ale nie wiem czy nie pójść w drugą stronę czyli np 10/50, jedno jest pewne w porównaniu do 15/53 węgiel się lepiej wypala i nie robi tak dużo szlaki.
  20. Posłuchałem Robercie Twoich sugestii i jest poprawa, doszedłem już do ustawień 13/54 i dzisiaj zmieniłem na 13/55 popiół jest coraz lepszy, co prawda nie siedzę przy piecu i nie wiem jak długo mu schodzi z dojściem do zadanej temp ale nie wygasł to chyba jest ok, obserwuje tylko rano jaki jest poziom żaru i popiół. popiół jest coraz bardziej sypki bez spieków. Mógłbyś mi podać jakie Ty masz ustawienia jeśli można wiedzieć, także w trybie wstrzymania podawanie i dmuchawa?
  21. Witam. Napisz jak często czyścisz piec i czy sadzy nie ma na ściankach. Ja walczę z popiołem, tylko palę ekogroszkiem pieklorz Michał B
  22. Dziękuję za sugestie. Muszę poczekać chyba na większe mrozy, żeby piec częściej chodził w czasie pracy bo teraz to większość doby jest w potrzymaniu. Pozdrawiam Michał B.
  23. Witam. Zauważyłem, że jeśli w podajniku jest mało groszku to na ściankach skrapla się woda, więc groszek jest mokry, wtedy bardziej się szlakuje, czy to właśnie dlatego nie mogę ustawić spalania na proszek, czopuch mam otwarty na maksa, coś zmieniać z tym, przysłonę dmuchawy zmniejszyłem na ok 1cm. W trybie praca 15/53 chodzi według mnie ok. zmieniłem w trybie podtrzymanie z przerwy 15min na 7 min i z czasu podawania z 32sek na 15 sek, wydaje mi się, że wyżej utrzymuje żar i jak przechodzi z podtrzymania w tryb praca szybciej uzyskuję wyższą temperaturę. ale cały czas grudki w popiole.
  24. Witam. Napisz jak masz ustawiony czopuch na kominie? Ja posiadam Hef Master M-Uni ze sterownikiem Compit Dom ocieplony 150m2 120m podłogówki i w piwnicy 3 grzejniki, wymiennik 220l moje ustawienia temp zadana kotła 58 stopni temp zad CWU 45 stopni F5-65%-wentylator F7-15s-czas podawania w trybie praca F18-53s-przerwa w trybie praca przesłona ok 1,5cm otwarta F9-32sek-podawanie w podtrzymaniu F10-15min-przerwa w podtrzymaniu F12-50s-czas pracy wentylatora po zakończeniu podawania Cały czas pracuje nad tym aby uzyskać popiół w postaci sypkiej, narazie pojawiają się delikatne grudki piec dosyć długo chodzi w trybie podtrzymanie i temperatura dochodzi nawet do 80 stopni ponieważ jeszcze nie mieszkam i nie jest pobierana woda z zasobnika a podłogówka jest bardzo wydajna i po nagrzaniu do 20 stopni w domu długo trzyma tą temperaturę.Temperatura na dworze -5 do +2 pobiera mi ok 100kg na 7 dni, grzeje pierwszą zimę, więc mam nadzieję, że w przyszłym sezonie poprawi się ten wynik. Nie wiem czy to dobry wynik, czym mogę jeszcze regulować aby było mniej sadzy i popiół był jak z papierosa?, co dwa tygodnie czyszczę piec mimo, że dosypuję Sadpal. Kupuje ekogroszek Pieklorz z kopalni Bobrek podobno ma 29000kj,nie wiem czy od groszku nie zalezy jaki popiół zostaje, ale bardzo długo trzyma temperaturę jak wystygnie woda w zasobniku, jak się włączy pompa cwu, lub jeśli wychłodzi się w domu i termostat otworzy siłowniki to na piecu temp spada nawet do 45stopni,po kilku minutach jak dogrzeje wodę to szybko dochodzi do zadanej i znowu długo trzyma dochodząc nawet do 80stopni.Z dogrzaniem domu o powiedzmy 1stopień troche dłużej mu schodzi. czy tak może być? czopuch mam całkowicie otwarty. dziś wprowadziłem zmiany w podtrzymaniu(co 7min podawanie przez 15sekund) tak żeby utrzymywał większy "kopczyk" żeby odrazu po przejściu w praca wystartował z dużą ilością węgla, zobaczymy czy będzie lepiej.. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.