Skocz do zawartości

nightwatch

Stały forumowicz
  • Postów

    1040
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez nightwatch

  1. @CIHYMUR póki co to kocioł 25 kw ewidentnie nie daje rady ogrzać chałupy, a Ty mu radzisz wymianę na 2 razy mniejszy? No od tej logiki od razu się cieplej robi.
  2. sorry, niewiele z tego rozumiem. Ten ucięty kabel - widzę ucięty koniec, ale gdzie jest drugi jego koniec - to ta okrągła wtyczka wetknięta w sterownik z brzegu? Pompy CWU w ogóle nie ma, tak? czyli bojler podgrzewa się bo woda z kotła płynie przez bojler na kaloryfery? Pompa CO jest załączana przez termostat pokojowy, czyli bojler grzeje się tylko wtedy gdy kaloryfery grzeją. ---- koncepcja do dupy choćby ze względu na ciepłą wodę w kranach. Może były jakieś powody że tak to jest zrobione, nie wiem. Może się inaczej nie dało. Ale jak masz zimno w domu i zimną wodę w kranie to może nie czas na dywagacje Pierwsza sprawa - czy twój sterownik na piecu działa, czy poprawnie mierzy temperaturę wody? Według mnie on jest ustawiony w pracę z termostatem pokojowym (tryb "TER" wg instrukcji) ale termostatu faktycznie nie ma - tylko sterownik myśli ze jest i że nie każe grzać. Czyli cały czas stoi w trybie NADZÓR - jest tak faktycznie? Jaka jest ustawiona temperatura na piecu? Histereza? Są powłączane jakieś korekcje temperatury, np obniżenie temperatury na noc/wg kalendarza? Zrob kroki które napisałem wyżej i zobacz czy to coś da. Ściągnij instrukcję sterownika z netu, czytaj może coś Ci się nasunie.
  3. normalne wyjście zasilania pompki powinno mieć wtyczkę z trzema bolcami (tzw komputerową). Ten twój ucięty kabel jest dwużyłowy, prowadzi do sterownika - ale jaką wtyczkę ma na końcu? Jeśli okrągłą/cinch to jest to wejście dla termostatu pokojowego.
  4. ten obcięty kabel to zasilanie pompki? jesteś pewny? jak tak to tam jest 230V , mam nadzieję że to jakoś zabezpieczył... przełącz tryb termostat na 'brak termostatu' (czy jak tam się w tym sterowniku to nazywa) bo przecież twój piec nie ma podłączonego termostatu.
  5. ok, na razie nie rób nic z podłączeniem pompki. W kolejności: 1. wyłącz funkcję termostatu pokojowego jeśli taka jest włączona na sterowniku pieca 2. jeśli #1 nie zadziała to zbadaj te obcięte kabelki którymi wcześniej był podłączony termostat do sterownika pieca (tzn te na zdjęciu prowadzące do sterownika pieca). Jeśli połączone (tzn te dwie żyły, niebieska i brązowa) - to rozłącz, jeśli rozłączone - to połącz. Może były połączone ale w którymś momencie się rozłączyły - przewody wyglądają na skręcone ze sobą ale może coś nie styka, ewentualnie wtyczka wysunęła się z gniazdka. cały czas mówimy tu o wejściu termostatu pokojowego do sterownika pieca. Nie o zasilaniu pompki, tj wyjściu 230V z puszki termostatu - tego nie dotykaj.
  6. pompy CO lepiej tak nie podłączać, a to dlatego że sterownik pieca nie ma wpływu na pracę tej pompy, więc może się np zagotować. Poza tym pompa nie wyłącza się gdy temperatura wody spada za nisko. Stwierdzenia o tym że woda w kranie ledwo ciepła to zupełnie nie rozumiem, co ma temperatura wody w kranie do temperatury w kaloryferach czy termostatu pokojowego? A poza tym jak masz odcięty kabel z wejściem termostatu to powinieneś w ogóle wyłączyć funkcję termostatu pokojowego w sterowniku pieca. A jak się nie da to sprawdź czy te obcięte kabelki prowadzące do wejścia termostatu na sterowniku. Może były złączone ale się rozłączyły, albo odwrotnie - zwarły się a miały być rozłączone. W każdym razie złącz je, zobacz czy pomogło, jak nie to rozłącz je i zobacz czy pomogło.
  7. nie no, cudów ni ma, dom nieocieplony, kilkanaście stopni na minusie i wiatr. Nawet w ocieplonym domu zużycie węgla dwa razy wyższe niż zwykle.
  8. Wydaje mi się że nawet użycie 'PID' jest tu mocno naciągane, tzn nie wiem czy sterowniki PID do kotłów faktycznie używają książkowego algorytmu PID czy tylko jest to hasło marketingowe a algorytm już dowolny wg uznania programisty. Moim zdaniem PID nie jest tu potrzebny bo jakiejś wielkiej precyzji nie wymagamy przy utrzymywaniu temperatury wody w grzejnikach, wystarczy tylko kilka prostych zasad żeby algorytm nie zachowywał się głupio w różnych sytuacjach. Sam to ćwiczyłem w ostatnich 2 sezonach bo w ramach zajęć dodatkowych zrobiłem sobie sterownik z własnym oprogramowaniem. No i wprowadziłem tam proste 'przewidywanie przyszłości', np jeśli sterownik zauważy że temperatura mu ostro leci w dół to załączy grzanie z wyprzedzeniem i zatrzyma pompę CO do czasu ustabilizowania temperatury. To samo gdy temp rośnie - jeśli widzi że w ciągu paru minut przy aktualnym tempie grzania przekroczy temperaturę zadaną to zmniejsza moc z wyprzedzeniem. Inne reguły pilnują żeby nie marnować ciepła które już zostało wyprodukowane (sterowanie pompami), no i po iluś tam miesiącach działa to całkiem sensownie.
  9. trafiam od czasu do czasu na stwierdzenia że sterownik PID czegoś tam się uczy, ale wg mnie żaden się nie uczy ani automatycznie nie reguluje swoich parametrów, tylko jedzie wg nastaw i zaprutego w nim algorytmu. Jeśli się mylę i jest jakiś 'inteligentny' sterownik to proszę o naprostowanie.
  10. odłącz sterowanie zaworu i ustaw go ręcznie w takiej pozycji jakiej potrzebujesz. Ta sztuczka z ustawianiem minimalnej temp załączenia pomp na 55 stopni fajna ale chyba nie o to chodzi. Wyreguluj temp w instalacji zaworem 4d tak żeby na kaloryfery szło np 40 stopni, ustaw temp załączenia pomp na 45 stopni i obserwuj co się dzieje.
  11. nie doradzę wykonawcy, ale jeśli przyjdzie do wyboru pieca to proponuję żebyś wziął coś z palnikiem sv200. W mojej opinii jest mniej wybredny przy spalaniu różnych rodzajów ekogroszku niż typowe palniki retortowe - więc jeden potencjalny problem mniej.
  12. jeśli chodzi o zabezpieczenie elektryczne (rozłączenie dmuchawy) to prosty i tani wyłącznik termiczny powinien dać radę. Można go zamontować na wyjściu kotła tylko musi mieć dobry kontakt z rurą (dobrze dociśnięty, jakaś taśma czy coś). Ewentualnie wersja 80 stopni jeśli 90 to za dużo. https://allegro.pl/oferta/wylacznik-termiczny-250v-5a-90-c-ksd9700-zamkniety-9679774731
  13. mysle że możesz dać mu ograniczenie na moc maksymalną to wtedy powinien mniej przekraczać temperaturę z rozpędu. A jest tam jakiś parametr w rodzaju histerezy który by określał o ile stopni temperatura zadana musi być przekroczona żeby kocioł przerwał palenie i przeszedł w podtrzymanie? Nie wiem jak działa ten konkretnie sterownik ale na pewno nie przechodzi w podtrzymanie od razu po osiągnięciu temp zadanej tylko ma jeszcze jeden próg powyżej zadanej i dopiero przekroczenie tego progu skutkuje przerwaniem pracy. Jeśli masz możliwosć regulacji tego limitu to zwiększ go o parę stopni tak żeby kocioł miał większe poletko do hasania.
  14. Proponuję @adamretro żebyś po prostu ustawił zawór 4d w jednej pozycji i nie sterował nim, może być tak że sterownik kotła sam sobie robi kuku próbując ustawić stałą moc palnika a jednocześnie kręcąc zaworem jak popadnie.
  15. jeśli temperatura powrotu jest w okolicach 40 stopni to jest OK, nie wiem czy warto się zabijać o to żeby ja podnieść. A to czy zawór 4d coś miesza czy nie to można stwierdzić porównując temperatury wody na odpowiednich wyjściach i wejściach - przed zaworem i za zaworem. Żadnym instalatorem nie jestem ale jakoś nie wydaje mi się żebyś miał 'instalację do bani', żadnych konkretnych błędów tu nie podano. Forumowi specjaliści zalecają zawór 4d do zasilania kaloryferów a 3d do podłogówki, a Ty masz odwrotnie, ale to nie znaczy że jest źle - ludzie mają działające instalacje w różnych konfiguracjach. Jeśli pojawiają się jakieś dziwne przepływy wody, np w kierunku odwrotnym do zamierzonego to może być spowodowane brakiem zaworu zwrotnego we właściwym miejscu, ale oczywiscie nie wiem czy taki problem w ogole występuje u Ciebie.
  16. hm, ale jaki konkretnie jest problem który próbujesz rozwiązać? Napisałeż w temacie ze zawór 4d nie miesza powrotu, ale czy na pewno tak jest? Nie jesteś pierwszym któremu na forum internetowym piszą że instalację ma skopaną i wszystko do wymiany, ale najpierw chyba warto ustalić co konkretnie jest źle. Jak rozumiem objaw jest taki że masz za niską temperaturę powrotu - jaka ona jest? Poza tym obieg podłogówki to nie może być odpowiedzialny za całą wracającą wodę, przecież jest jeszcze powrót z kaloryferów, no i napisałeś że masz też pompę CWU która robi też za ochronę powrotu - nic to nie daje ?
  17. Rexx piszesz że kocioł długo musi grzać zeby osiągnąć zadaną temperaturę - no więc jednak ją osiąga mimo tego że rzekomo ten 'zimny powrót' schładza kocioł. Jakoś w czary mary nie chce mi się wierzyć, po prostu mamy mrozy i zapotrzebowanie na ciepło jest duże - to i kocioł dłużej musi grzać. Od samego mieszania wody nie spadnie zużycie ciepła w budynku.
  18. jeśli na wyświetlaczu nie ma alarmu 'za wysoka temperatura podajnika' to znaczy że po prostu zgasł w podtrzymaniu. Proponuję jeśli to możliwe sprawdzić ustawienia podtrzymania i zwiększyć częstotliwość przedmuchu.
  19. jak to jest że producenci zatrudniają inżynierów, projektantów, robią badania i testy zanim wypuszczą jakiś kocioł czy palnik, ale wszystko na darmo bo i tak jest zły. Dopiero trzeba wejść na forum gdzie natychmiast znajdzie się sposób na naprawę tych ewidentnych błędów konstrukcyjnych - trzeba do kotła włożyć starą patelnię albo miskę, jak są otwory to je pozatykać, jak ich nie ma to wywiercić, silikonem zakleić wszystko co nie zaklejone, obmurować szamotem i dopiero wtedy kocioł się do czegoś nadaje.
  20. zależy od książki :) Producenci kotłów podają jakieś wymagane parametry, choć to się zmienia z roku na rok i coraz wyższe temperatury zalecają zarówno dla kotła jak i powrotu. A czy to ma coś wspólnego z rzeczywistością - nie wiem, zapewne część z tych wymagań jest sztucznie podkręcana żeby chronić tyłek producenta w razie awarii (a temperaturę powrotu miałeś 50 stopni cały czas? Nie? Uuuu panie, to żeś kocioł zepsuł). Poza tym chyba bardziej istotna jest temperatura samego kotła, tj na wysokości wymiennika ciepła, bo to tam najczęściej dochodzi do uszkodzeń przez korozję. Na dole kotła, gdzie wchodzi powrót, tam zwykle nic nie koroduje nawet jak temperatura wody na wejściu jest niska.
  21. wygląda z grubsza dobrze, choć płomień na zdjęciu trochę małowaty, w ramach eksperymentu możesz mu dać trochę więcej węgla i sprawdź efekty. Ale jak dom nieocieplony to trudno powiedzieć czy to problem z ustawieniami kotła czy po prostu weźmie tyle ile mu dasz.
  22. wychładza ale tylko na chwilę, przecież w końcu bojler się zagrzeje i pompa CWU się wyłączy, prawda? A piec wtedy nagrzeje się do swojej ustawionej temperatury. Nie sądzę żebyś w ogóle musiał się przejmować chwilowymi spadkami temperatury, to normalne że tak się dzieje gdy nie grzejesz w trybie ciągłym. Acha, chyba pojąłem jak to działa u Ciebie - pompa CO chodzi cały czas, nawet gdy kocioł się wygasi, tak? A termostat pokojowy w takim razie czym steruje skoro ani nie zmienia otwarcia zaworu 4d, ani nie zatrzymuje pompy CO ?
  23. no tak, najpierw dołóż pompę kotłową a potem zawór żeby ja zdławić. No i niech biedak znowu przerabia instalację, jego problem. Gdyby pompowanie wody z góry na dół kotła miało jakieś znaczenie to by producenci montowali taką pompę w kotłach, a jakoś żaden na to nie wpadł.
  24. powrót 58 stopni i niedogrzany? No bez przesady proszę. No i jeśli bojler utrzymujesz 45 stopni to woda z kotła po przejściu przez wężownicę bojlera będzie miała temperaturę zbliżoną do wody w bojlerze, więc nie 60 stopni a właśnie 40-45.
  25. a komin drożny i przejście z czopucha do komina też?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.