Skocz do zawartości

nightwatch

Stały forumowicz
  • Postów

    1038
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez nightwatch

  1. to fakt że izolowanie rur nie bardzo ma sens jak ten palnik grzeje naokoło, ale moim zdaniem rekompensuje tę dolegliwość innymi zaletami. U mnie kocioł dość dużo czasu spędza w podtrzymaniu i wtedy palnik stygnie, ale podczas pracy nie da się go dotknąć. Jakiś czas temu myślałem o zaizolowaniu go jakąś matą z wełny mineralnej ale nie wiadomo czy by się od gorąca nie zdeformował.
  2. u mnie też gorący, zależnie od miejsca gdzie się mierzy temp - miedzy 100 a 180 stopni. Jak się pali ciągle przez 30 lub więcej minut to już solidnie się zdąży nagrzać.
  3. a może jednak sprzęgło łączące wał silnika z wałkiem napędowym przekładni? Nie wiem jakie tam są rozwiązania, czy czasem nie z plastiku - może to coś pękło? Powinno dać się stwierdzić bez otwierania przekładni.
  4. hm jeszcze tak tragicznie nie wygląda ten ślimak, no ale warto by było już go wymienić. U mnie był dużo bardziej zużyty, ta spirala zaczęła znikać dokładnie w tym samym miejscu - tuż przed palnikiem. Objawy były podobne, podajnik ciężko pracował a węgiel do palnika wchodził niemrawo i był wyraźnie zmielony.
  5. to znaczy że bufor jest nagrzewany tylko jeśli woda na kotle ma powyżej 72 stopni? trochę wysoko w takim razie musisz grzać ten kocioł, mysle ze trochę ciepła się marnuje no i masz niewielkie pole manewru między normalnym działaniem a zadziałaniem STB. Druga sprawa - masz ten laddomat który sam sobie steruje pompą, ale masz też sterownik pieca który ma sterowanie pompą CO. Używasz tego w ogóle? Jeśli nie to może lepiej wywalić laddomat a używać pompy podłączonej pod sterownik pieca? Podejrzewam że dokładnie ten sam efekt byś uzyskał ale z możliwością regulacji temperatury.
  6. no jeśli silnik napędza wałek przekładni z jednej strony a z drugiej nic się nie rusza to ewidentnie coś w niej nie działa. No chyba że napęd z silnika jednak nie jest przekazywany bo np rozleciało się jakieś sprzęgło?
  7. no to kurczę co jest zablokowane skoro wszystko działa? :) sorry, już na filmiku zobaczylem-niestety nic nie wniosę w sprawie uszkodzonej przekładni.
  8. a nie jest to po prostu przeciwwaga dla klapki zamykającej dopływ powietrza gdy nadmuch nie pracuje? Ta klapka powinna się zamknąć gdy dmuchawa nie pracuje, w przeciwnym razie do palnika cały czas będzie wlatywać powietrze. Na dzyndzlu jest ruchomy obciążnik którym reguluje się przy jakim ciśnieniu klapka się otwiera.
  9. może jednak pompy nie są ustawione do pracy równoległem tylko jest priorytet CWU? No bo jeśli kaloryfery stygną to znaczy że pompa CO przestała działać, gdyby pracowała cały czas to zupełnie by nie mogły wystygnąć (przecież na piecu temperatura nie spada poniżej 30 stopni, prawda?) Druga potencjalna przyczyna to ustawiona minimalna temperatura załączenia pompy CO, tzn że poniżej tej temperatury pompa CO nie pracuje. Jaka wartość jest ustawiona i jaka jest temp. pieca w trakcie grzania bojlera?
  10. można się ratować kupując tani ekogroszek o niskiej wartości opałowej i dużej ilości popiołu (czyli taki którego zwykle nie chcemy) i mieszać z tym spiekającym. Wystarczy wrzucać na przemian worek jednego i drugiego do zasobnika. Wtedy spieków nie będzie tak dużo.
  11. ciekawa ta instalacja - jak zrozumiałem to ciepła woda na ogrzewanie domu nie pochodzi z kotła, tylko z zasobnika/bufora? A kocioł grzeje wyłącznie bufor? Jeśli tak to napisz jaki jest cel takiego rozwiązania - zwykle bufor jest po to żeby magazynować ciepło na czas gdy piec CO nie działa, ale u Ciebie działa on cały czas. Czy to pozwala np użyć kotła mniejszej mocy niż przy instalacji bez bufora?
  12. zgadzam się z eliks, sv200 pozwala uzyskać ładniejsze spalanie niż retorta (czystsze, bardziej przewidywalne).
  13. sytuacja była taka że była zima, miałem złamaną nogę w usztywnieniu, i sziedząc na tyłku w kotłowni cały w węglu rozkręcałem podajnik bo piec odmówił współpracy. Generalnie można się było trochę lepiej do tej akcji serwisowej przygotować. Poradnika ani instrukcji nie miałem, ale w sumie to nie taka skomplikowana procedura - trzeba odkręcić napęd tj silnik z reduktorem, potem ślimak da się już wyjąć. Ale jak to nie było ruszane 10 lat to może być też potrzebny większy młotek.
  14. ślimak może być przerdzewiały i wyżarty bliżej palnika,nawet jak wygląda zdrowo przez otwór w pojemniku kosza. Lepiej go wyjmij na przegląd póki piec nie stanął na dobre. W razie czego podziała jeszcze parę dni zanim przyjdzie nowy. Nowy można kupić nie tylko od producenta, da się też znaleźć np na allegro tylko trzeba dobrze sprawdzić wymiary - wtedy jest zwykle taniej i szybciej. PS lepiej nie odkładaj na po świętach, usmaruj się jeszcze dziś ale sprawdź to. U mnie ślimak też wyglądał dobrze od strony zasobnika ale jak go wyciągnąłem to z drugiej strony niewiele z niego zostało. Nawet nie próbowałem zakładać z powrotem. Ewentualnie bez rozbierania czegokolwiek po prostu zamów nowy ślimak i dopiero jak przyjdzie to wymieniaj.
  15. kiedy ostatnio sprawdzałeś stan ślimaka? może jest zużyty? druga sprawa to szczelność klapy pojemnika na węgiel, sprawdź stan uszczelki. Jak jest dym w środku zasobnika to podejrzewał bym że gdzieś jest dziura.
  16. ok, najważniejsze to nie zmieniać dwóch rzeczy na raz :)
  17. @Representant piszesz w tytule że złe ustawienia kotła 10kW a powyżej w parametrach podajesz że ma palnik 15-30kW. To jakiej mocy jest ten kocioł? No i piszesz że dmuchawa ciągle pracuje, ale ustawiony masz tryb pracy 'ciągły' więc chyba normalnie? Jeśli nie dopala węgla to bym zwiększył nadmuch, zarówno dla mocy min jak i max (teraz masz 8% min i 25% max, to dodaj po parę % i zobacz czy będzie efekt).
  18. dajcie juz spokój z tymi pompami, przecież nic złego się nie dzieje w jego instalacji. Odkąd pojawiły sie wykresy to wszyscy usiłują na siłę prostować, nawet jak to nie ma specjalnie sensu. Elektrokardiogram też ma być płaski? Kolega YaroXylen dobrze to wyjaśnił - z termostatem pokojowym tak to wlaśnie działa i nie ma tam nic zepsutego.
  19. nie mam pojęcia gdzie szukać histerezy, nie znam sterownika. ale w każdym gdzieś tam powinna być. Ale jeśli masz termostat pokojowy to wg mnie należy się pogodzić z większymi wahaniami temperatury bo po prostu tak to działa. Gdy termostat pokojowy stwierdzi że jest ciepło i nie trzeba grzać to kocioł przejdzie w podtrzymanie a jeśli jest rozgrzany to jeszcze przekroczy temperaturę zadaną z rozpędu. A po jakimś czasie przerwy, gdy temp w domu spadnie to termostat załączy grzanie, uruchomi się pompa CO i wystudzona woda z kaloryferów zostanie wpompowana do pieca. No i nie ma innej opcji, temperatura spadnie zanim kocioł zdąży wodę znów podgrzać. Ale jeśli w domu masz ciepło i wszystko działa ok to wahaniami temperatury bym się w ogóle nie przejmował.
  20. jeśli masz zawór 4d z siłownikiem sterowanym automatycznie to wyłącz tę funkcję i zobacz czy się nie poprawi. jaka jest ustawiona histereza temperatury CO, może po prostu za duża? czy masz może termostat pokojowy?
  21. włóż czujnik w miejsce na niego przeznaczone to nie będzie fałszywych alarmów. No chyba że jest jakiś specjalny powód że został umieszczony bliżej palnika na rurze?
  22. proponuję autorowi tematu najpierw wyłączyć PID w sterowniku i spróbować go używać w trybie dwustanowym z ręcznymi ustawieniami. Wtedy powinno wyjść czy nadal jest problem z niestabilną pracą, a jeśli będzie jakiś problem to łatwiej będzie ustalić co wywołuje niestabilność. Bo na razie to chyba za dużo tych hipotez i możliwości - zmiany są kosztowne więc lepiej nie zgadywać. Sterowanie PID ma problem ze stabilnością jeśli instalacja jest inna niż przewidział producent. PS i czy jest termostat pokojowy używany? Jeśli tak to też moze PIDa rozkładać. No i nieszczęsny zawór 4d - on zdaje się ma siłownik regulowany przez sterownik pieca? Tu też bym odłączył tego pacjenta, ustaw zawór 4d tak żeby mieć pożadaną temperaturę wody na grzejnikach i zostaw w tej pozycji. Jedna potencjalna przyczyna zamieszania mniej. No i po tych zmianach spróbuj wyregulować spalanie i obserwuj czy nadal coś jest niestabilnie.
  23. ustawianie palnika - wszystko zależy od tego na jakiej mocy go próbujesz ustawić, ustawiaj na dużej mocy (ale niekoniecznie maksymalnej jaka jest w sterowniku bo czasami po prostu dmucha tak mocno że w ogóle jest to nieużywalne) Czyli solidny nadmuch, płomień powinien sięgać do przeciwnej ścianki pieca, no jakieś 30-35cm to chyba jest, powinien być jasno żółty i nie powinien się kurczyć między podaniami węgla. Oczywiście to ostatnie pod warunkiem że podawanie jest co minutę lub częściej. Aha, no i jeśli już grzeje z tymi ustawieniami to przy otworzeniu dolnych drzwiczek w piecu nie powinno być w środku 'czarno' - tzn jak jest za dużo węgla to przy otwartych drzwiczkach spalanie wygląda bardzo OK bo jest dodatkowe powietrze, ale jak je zamkniesz i poczekasz parę minut to zaraz po otwarciu będzie widać że w środku jest pełno ciemnego dymu. Natomiast wg mnie nie da się tego zrobić na szybko bo spalanie różnie się zachowuje w zależności od np temperatury palnika, od tego jak długo się pali i jak długo trwała przerwa w podtrzymaniu. Np na początku może się wydawać że węgla jest za mało, potem po rozpaleniu nagle wydaje się że jest za dużo, ale po 30 minutach palenia wszystko się wyrównuje i płomień jest w sam raz.
  24. węgiel się skończył
  25. Nie no, nie przesadzajmy z tym za dużym piecem, jak widać kolega sobie poradził wyłączając PID. Co do instalatorów to wydaje mi się że większość ma jednak pojęcie o tym co robi, no ale żeby dobrze znać sterowniki pieców i zrozumieć co im dolega to już trzeba być właścicielem po paru sezonach, kiedy z ustawień sterownika i oglądania palnika mógłbyś już zrobić doktorat. Najbardziej nie rozumiem ludzi co z marszu zakładają że instalator to się nie zna i spieprzył im instalację, ale jak gdzieś wyczytają w internecie że mają coś gdzieś podobno spieprzone i jedyny sposób naprawy to zmienić piec na dwa razy mniejszy, dolożyć pompę, wymienić sterownik albo założyć kosz na śmieci na głowę to to zrobią bez mrugnięcia okiem i choćby próby zrozumienia o co chodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.