Skocz do zawartości

nightwatch

Stały forumowicz
  • Postów

    1165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez nightwatch

  1. Moja opinia o SV pozytywna, upierdliwy trochę w czyszczeniu i rozpalaniu, ale jesli chodzi o działanie to bardzo OK. I podoba mi sie ze tak wielu producentów kotłów go używa, lepiej żeby była jedna czy dwie solidnie dopracowane konstrukcje niż by każdy producent miał klecić coś po swojemu.
  2. Czy na tych zdjęciach masz palnik w trakcie normalnej pracy, czy może eksperymenty ze zmniejszaniem ilości węgla? Pytam bo wygląda jakby węgla było za mało, tzn nawet płomienia na zewnątrz palnika nie widać. A co do spieków to u mnie były problemem tylko podczas cieplych dni gdy kocioł mało co grzał, chyba dlatego że popiół długo leżakował w palniku. Zimą spieków nie było
  3. Nie potwierdzam. Palnik rozgrzewa się tym mocniej im większą mocą pracuje a stygnie gdy kocioł przejdzie w podtrzymanie. Z tym że czas nagrzewania palnika jest długi, z 20 minut albo i lepiej. No i jak mierzyłem temperaturę obudowy podczas pracy to potrafiła przekroczyć 100 stopni, przy samej ściance kotła nawet wyżej.
  4. REG_POKOJOWY=ERR na ekranie masz poprawnie skonfigurowane ustawienia termostatu pokojowego?
  5. Mam kocioł dragon 19kw z SV 200 od dwóch lat no i z grubsza jest OK, nie widzę większych problemów. Sterownik Talos PID który z nim był w komplecie nie był zbyt zaawansowany i musiałem go podmienić. Można się trochę czepiać jakości spawów, w jednym czy dwóch miejscach są przylepione odpryski które utrudniają czyszczenie, sposób pospawania kosza to też nie było mistrzostwo świata. Ale ogólnie raczej jest nieźle.
  6. czekamy na pierwszego co turbo z samochodu zamontuje
  7. Dodałem link do 'schematu' a właściwie tabelki połączeń, no bo tam specjalnie schematu nie ma, łączymy ze sobą odpowiednie pin-y Arduino oraz wejścia poszczególnych komponentów. A już szczegóły typu gniazdka, złączki itp zostawiam inwencji konstruktora. W razie czego można doczytać o Lucjanie.
  8. @boortek Sterownik napisałem sam, działa na Arduino mega 2650. Kod źródłowy jest otwarty ale nie chwaliłem się nigdzie bo nie miałem czasu zrobić opisu części elektronicznej, tj schematu połączeń. Technicznie to proste do wykonania bo używa gotowych komponentów, wystarczy lutownica i parę narzedzi do zmontowania, koszt części też chyba nie przekracza 150 PLN. Kod źródłowy tutaj: https://github.com/lafar6502/masterpiec Jak byś chciał sobie coś takiego zmontować to może będę miał bodziec żeby w końcu rozrysować jakiś schemat połączeń. A jesli dodatkowo garniesz się do programowania to w ogóle świetnie, jest tam dużo możliwości modyfikacji i rozszerzania. Pytasz o sterowanie dmuchawą - powiem Ci że działa to świetnie, może dlatego że nie wiedziałem że to takie trudne do zrobienia, ale pozwala płynnie kręcić dmuchawę praktycznie z dowolną prędkością. Dużo lepiej niż stary firmowy sterownik PID. I #2 piszesz że zmniejszasz max moc palnika do 7.5 kW a potem jeszcze bierzesz 20% z tego - wg mnie to już trudne, u mnie palnik 15kw i nie chce się już dobrze palić poniżej jakichś 3 kW, po prostu za mało tego węgla. Dobra regulacja dmuchawy pomaga w takich eksperymentach, moze z mniejszym palnikiem mógłbyś zejśc do tych 2kW.
  9. Nie da się przy 20 stopniach ciepła w kwietniu utrzymać kotła w ciągłej pracy, po prostu powinien się wyłączyć i tylko podtrzymywać żar. U mnie dziś stał w podtrzymaniu ponad 900 minut czyli 15 h, a będzie jeszcze dłużej przy wyższych temperaturach (latem ok 23 h podtrzymania, włącza się tylko raz albo dwa na dobę). Więc nie ma znaczenia czy moc ustawisz na 20 czy 50 czy może 80%, ma się wyłączyć i już. Mam dosyć prosty sterownik i algorytm własnej konstrukcji, który nie próbuje na siłę utrzymać ciągłęj pracy kotła, ale raczej pilnuje żeby - jeśli już grzeje - to grzał jak najdłużej bez przerwy, a jak się wyłączy to żeby z kolei nie włączał się bez ważnego powodu, no i radzi sobie to naprawdę nieźle wiosną i latem (w zimie też, ale w zimie to każdy sterownik sobie radzi).
  10. Taa, najbardziej wypaczone pomysły są możliwe, trzeba się tylko odpowiednio przyssać do rury z dotacjami - przy odpowiednim finansowaniu to nawet banany na syberii można uprawiać. Już nie mówiąc o ogrzewaniu geotermalnym tam gdzie nie ma to żadnego sensu. Po co kupować jakiś gaz, przecież można dofinansowywać polskie kopalnie bez końca, myślę ze w obecnych warunkach można by spokojnie kupować węgiel z Donbasu i wsypywać go do polskich kopalń, tak żeby krajowa branża górnicza mogła w trudzie i znoju wydobywać i poprawiać wyniki.
  11. Zrobić sobie kukłę ekologa ze słomy, postawić w ogródku i walić kijem aż święte oburzenie przejdzie. W międzyczasie można sprawdzić czy aby na pewno nie mają racji.
  12. To czy wadliwa to kwestia raczej gustu, jeszcze parę lat temu taka była całkowicie poprawna... Ale teraz kotły się rozleniwiły i najlepiej żeby na powrocie była wyższa temperatura niż na zasilaniu.
  13. no fajna winda. Jeszcze jeden krok Ci został - montaż jakiegoś silnika na stałe i przycisków góra-dół - wtedy będziesz mógł np sam siebie podnosić pod sufit żeby wkręcić żarówkę ?
  14. mocno zależy też od tego jak długo kocioł stoi w podtrzymaniu. Jak np pół godziny to można wcale nie robić przedmuchu. Ale jak kilka godzin czy pół dnia to przy zbyt rzadkim przedmuchu potrafi zgasnąć. u mnie przedmuch co 6 minut a paliwo podaje co trzeci przedmuch no i wtedy nie ma problemu z wygaszaniem.
  15. tak jest cały czas czy tylko przez krótki okres kiedy termostat pokojowy załączy pompę CO po dłuższej przerwie w grzaniu? Jak tylko przez chwilę to normalne, zawsze po postoju pompy CO w instalacji jest wystudzona woda. A jak nie to po prostu Twoja chałupa potrzebuje dużo grzania. Możesz kombinować z zaworem mieszającym żeby nieco zmniejszyć temp wody w instalacji. Albo przełączyć pompę CO na nizszy bieg (może coś da, choć pewnie niewiele).
  16. nightwatch

    wiarygonosc węgla

    kupić worek albo dwa, wrzucić do pieca.
  17. nie no, najpierw spróbuj z tym ręcznym sterowaniem, przejdź w tryb wygaszania czy co tam koledzy pisali (nie znam tego sterownika), kotła chyba nawet wygaszać nie musisz (bo skąd sterownik ma wiedzieć czy wygasiłeś naprawdę czy tylko blefujesz), jeśli pompa cwu cały czas chodzi niezależnie od tego co robisz to wtedy podejrzenie pada na przekaźnik.
  18. no też 'elektroniczna', sprawdź koniecznie stan tego przekaźnika. Moja wilo przy załączaniu wytwarzała jakiś impuls wysokiego napięcia który po paru razach doprowadzał do uszkodzenia przekaźnika. Wymieniałem przekaźnik aż w końcu wymieniłem pompę i problem ustąpił - pompa najwyraźniej była przeznaczona do pracy ciągłej.
  19. niektóre pompy tzw 'elektroniczne' potrafią notorycznie uszkadzać przekaźniki właśnie w ten sposób - przekaźnik skleja się w pozycji włączonej i tak już zostaje. Mam taką pompę (wilo) ktora poszła w odstawkę z tego powodu.
  20. przełącz sterownik w tryb ręczny, powinieneś mieć wtedy opcje załączania i wyłączania pomp ręcznie. Jeśli to działa to znaczy że przekaźnik w porządku a problem leży gdzieś indziej.
  21. tylko upewnij się ze wiesz co robisz i gdzie jest napięcie sieciowe a gdzie go nie ma, łatwo się pomylić.
  22. @CIHYMUR póki co to kocioł 25 kw ewidentnie nie daje rady ogrzać chałupy, a Ty mu radzisz wymianę na 2 razy mniejszy? No od tej logiki od razu się cieplej robi.
  23. sorry, niewiele z tego rozumiem. Ten ucięty kabel - widzę ucięty koniec, ale gdzie jest drugi jego koniec - to ta okrągła wtyczka wetknięta w sterownik z brzegu? Pompy CWU w ogóle nie ma, tak? czyli bojler podgrzewa się bo woda z kotła płynie przez bojler na kaloryfery? Pompa CO jest załączana przez termostat pokojowy, czyli bojler grzeje się tylko wtedy gdy kaloryfery grzeją. ---- koncepcja do dupy choćby ze względu na ciepłą wodę w kranach. Może były jakieś powody że tak to jest zrobione, nie wiem. Może się inaczej nie dało. Ale jak masz zimno w domu i zimną wodę w kranie to może nie czas na dywagacje Pierwsza sprawa - czy twój sterownik na piecu działa, czy poprawnie mierzy temperaturę wody? Według mnie on jest ustawiony w pracę z termostatem pokojowym (tryb "TER" wg instrukcji) ale termostatu faktycznie nie ma - tylko sterownik myśli ze jest i że nie każe grzać. Czyli cały czas stoi w trybie NADZÓR - jest tak faktycznie? Jaka jest ustawiona temperatura na piecu? Histereza? Są powłączane jakieś korekcje temperatury, np obniżenie temperatury na noc/wg kalendarza? Zrob kroki które napisałem wyżej i zobacz czy to coś da. Ściągnij instrukcję sterownika z netu, czytaj może coś Ci się nasunie.
  24. normalne wyjście zasilania pompki powinno mieć wtyczkę z trzema bolcami (tzw komputerową). Ten twój ucięty kabel jest dwużyłowy, prowadzi do sterownika - ale jaką wtyczkę ma na końcu? Jeśli okrągłą/cinch to jest to wejście dla termostatu pokojowego.
  25. ten obcięty kabel to zasilanie pompki? jesteś pewny? jak tak to tam jest 230V , mam nadzieję że to jakoś zabezpieczył... przełącz tryb termostat na 'brak termostatu' (czy jak tam się w tym sterowniku to nazywa) bo przecież twój piec nie ma podłączonego termostatu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.