wacio1967

To zastanów się (jeżeli masz oczywiście możliwość), czy nie zainstalować sobie 2 kWp. Ja akurat tyle mam na pionowej ścianie, do tego bufor 160 litrów (wiem, mały). Miałem to wykorzystywać do CWU, ale jeszcze nie przerobiłem instalacji. Ale już wiem że w lecie jak z rana włączyłem, to po dwóch godzinach temperatura dźwignęła się o 20 stopni. Dla testów zostawiłem to na jeden słoneczny dzień, to po południu doszło do 80 stopni. Więcej nie chciałem grzać, bo ciśnienie mogłoby otworzyć zawór bezpieczeństwa.

To w Twoim przypadku przydałaby się grzałka w buforze bezpośrednio pod PV podpięta. Mam i się sprawdza na 100%.

Ja u siebie włączyłem 1.09 już ogrzewanie. Z tym że ja mam PV bezpośrednio pod grzałkę w buforze podpiętą. Jak było ciepło, to podłoga cały czas się nagrzewała, aż osiągnęła temperaturę około 24 stopni. Tak się cały czas trzyma od dwóch miesięcy. Jak wychłodzisz teraz podłogę, to na pewno coś tam zaoszczędzisz, tylko ile pójdzie energii na ponowne rozpędzenie podłogówki. To że podłoga zrobi się ciepła po godzinie czy dwóch, to nie znaczy że wszystko jest nagrzane. U mnie rozpędzało się to ponad dwa tygodnie, ale w nocy nic nie grzało.

Ja mam PV po staremu, a i tak mam taryfę G12w. Z tego co się orientuję, to na chwilę obecną kupno energii jest regulowane i co miesiąc jest podawana stawka. Stawka jest niezmienna przez całą dobę. Więc jak będziesz korzystał z taryfy np G12w, to w ciągu dnia i tak nie będziesz wszystkiego pobierał, bo PV będzie dawało energię, a nocy jak PV idą spać, to korzystasz z taniej taryfy.

Pierwsze 2000kWh po taniemu. Potem cena rynkowa. I tutaj chyba netbiling wyjdzie do tyłu, netmetering do przodu. W netbilingu cały czas sprzedajesz i gromadzisz kasę na wirtualnym koncie. Jak pobierasz, to są takie warunki jak bez PV. Podczas rozliczenia rocznego pierwsze 2000kWh po taniemu + reszta po staremu i odejmują kasę zgromadzoną na wirtualnym koncie. W netmetering jest inaczej. Oddajesz do magazynu i tracisz 20%, a z magazynu odbierasz za free. Podczas rozliczenia rocznego od sumy oddanej odejmują 20%, dodają (jeżeli są) "oszczędności" z zeszłego roku i odejmują pobranie. Pierwsze 2000kWh po taniemu. Potem cena rynkowa.

@bobbuilder Rozmawiałem z Tauronem i nie wszyscy dostaną wypowiedzenia. Ci co mają umowy na czas określony, to ich dalej ta umowa obowiązuje.

Moim zdaniem, to robota nie jest fachowo zrobiona. W wejście przez mur chyba brakuje izolacji. 🙂 Cała reszta zgodnie z polskim ładem. 🙂

Wszystkie dane potrzebne do ustalenia minimum są w sprzęcie i działają w trybie rzeczywistym. To co widzimy na wykresach i w różnych programach jest zawsze z opóźnieniem. Trzeba po prostu skomunikować dwa urządzenia i odpowiednio ustawić. U siebie przeprowadziłem takie testy. Przekaźnik się włączył, a na programie odczyt pojawił się po chwili. Był nawet taki przypadek, że program nie odnotował włączenia przekaźnika na pół minuty, bo odczyty schodzą co minutę. Prosty przykład. Jak macie licznik dwukierunkowy, to obserwujcie go równocześnie na wyświetlaczu i w programie. Nigdy się nie zgadza. Na liczniku cały czas coś się zmienia, a w programie co minutę.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o kasę. A z drugiej strony, to sprzedali prawa do emisji CO2. Ok. Pewnie będą inwestycje w OZE. Ale tu całkowicie odwrotnie. Zablokowali elektrownie wiatrowe. Co do PV, to mam takie mieszane uczucia. W całej Europie jest netbiling. Mogliby zrobić konkretne dotacje do magazynów energii. Docelowo można by było połączyć te wszystkie magazyny w jedną sieć. Byłoby jakieś tam zabezpieczenie przed "blackout". Może by to było nawet ciekawe, ale pewnie zaraz by się znalazły jakieś specjalne ministerstwa do zarządzania tym. A może być prosto. Wysyłam energię do sieci - to coś tam zapłacą. Magazynuję energię z sieci - to też coś tam płacą. Koszty ponosiliby Ci co nie mają magazynów energii, ale nie jakieś kosmiczne, może nawet mniejsze niż ponoszą teraz. PS. Niekiedy mam takie poronione pomysły jak jestem po kilku piwkach. 🙂

Nie jestem do końca pewien, ale chyba nie będzie tak działał. Jak będzie sprzężony z magazynem energii, to tak. Co do falownika Huawei, to ma jedną fajną funkcje. Falownik 3kW może pracować do 3,3kW. FoxESS jak ma 6kW to niestety zatrzymuje się na 6kW. W instrukcji jest napisane że moc maksymalna 6,6kW ale zatrzymuje się na 6kW.

To już nie jest śmieszne. Ludzie się pozadłużali żeby coś kupić, a teraz okazuje się że to g... się nie pali tak jak powinno.

Najgorsze jest to, że większość falowników ma dedykowane magazyny. Ja akurat mam Huawei i FoxESS. Huawei jest hybrydą, FoxESS nie. O magazynie 10kW Huawei mogę tylko pomarzyć. Koszt około 35000. FoxESS bez zasilania z zewnątrz nie będzie działał. Sytuacja patowa. Trzeba kombinować jakieś własne rozwiązanie.

@der Zgadzam się z Tobą w 100%. Ceny powinny być jakoś unormowane. Jak mamy na rynku tylko monopolistę, to nie powinien tak dźwigać cen. Ciekawe czy w innych krajach też są takie jaja jak u Nas. Kraj leży na węglu, ma elektrociepłownie węglowe, coś tam jest na gaz. Dlaczego są takie problemy ? Czy to jest wina obywateli ? Czy to jest wina firm ? Co się ku... stało ?

Gdzie taka cena ? 1,80 za kWh ? W Tauronie w G11 wychodzi około 0,72 z abonamentami, a sprzedajesz po 0,90. Trzeba będzie po prostu zacząć zbierać na magazyn energii. Ceny pomału spadają.

Zawsze warto. Teraz tylko trzeba nauczyć się z tego korzystać. Pranie, zmywarka, pieczenie w godzinach produkcji przez PV. Już na wstępie będą oszczędności. Na chwilę obecną i tak jest taka sytuacja, że sprzedajesz drożej niż kupujesz.

Raczej nie. Trochę nerwówki było, a teraz niepotrzebnie straszą ludzi. Jestem już po rozmowach z Tauronem i PGNiG. Jak przy podpisywaniu umowy podawany był dostawca rezerwowy, to nic nie trzeba robić. Z tego co kojarzę, to chyba podawałem. Ale jeżeli nie podałem, to i tak przejdę z automatu pod innego dostawcę. Nowy dostawca mnie o tym poinformuje i będę musiał się pofatygować na podpisanie nowej umowy. Na infolini z PGNiG powiedzieli że jeszcze mnie nie ma na liście i mam zadzwonić pod koniec miesiąca. Sasina bym raczej nie słuchał. Na portalu społecznościowym, to on może sobie grozić. Takie rzeczy załatwia się po cichu a nie na forum. Ludzie bez wyobraźni. Kto wybierał tych debili ? Polskę do takiego stanu doprowadzić. Zawsze byłem apolityczny, zawsze coś tam sobie kradli. Najważniejsze że do gospodarki łap nie wsadzali. Teraz kij w szprychy.

No i nie dodzwoniłem się. Ze strony PGNiG zniknęła możliwość podpisania umowy online. Wcześniej była taka możliwość, nawet została instrukcja jak to zrobić. :-). Zanosi się na to że będę rozliczany taryfą rezerwową, tylko nigdzie nie mogę znaleźć stawek rezerwowych w necie.

Wykorzystaj to co masz. Rozumie że ten podgrzewacz pojemnościowy jest na prąd. Gaz niby ma być w tej chwili stabilny. Chyba że masz gaz z Taurona, to już nie stabilny. Dzisiaj dostałem wypowiedzenie na dostawy gazu. 🙂

Witam. Dzisiaj dotknęło mnie wypowiedzeniu umowy na gaz przez Tauron. Z tego co powiedziała babka na gorącej linii, to wypowiedzenia dostają prawie wszyscy użytkownicy. Do 30 listopada muszę znaleźć sobie nowego dostawcę. Jedyny jaki znam w moim rejonie to PGNiG, który ponoć nie podpisuje nowych umów. Na lini do PGNiG czekam już cztery godziny. Zaraz bateria mi padnie. 🙂

Najważniejsze abyś miał licznik wymieniony. Jak jeszcze nie wymienili licznika, to wyłącz PV. Na umowę zawsze trochę się czeka. Ja czekałem dwa tygodnie, ale wtedy nie było takiego chaosu jak jest teraz.

To jest nasz śląski wungiel, tylko się rozsortował w transporcie.

Do takiej temperatury przydałby się jeszcze jakiś zawór ATM, aby ograniczyć temperaturę w kranie. 80 stopni może zrobić "kuku".

Bojler 100 litrów będzie się gotował. Jest oczywiście termostat, który do tego nie dopuści. Najgorsze przy tych wszystkich bojlerach jest to, że naładować, to nie problem, ale większość ludzi najwięcej korzysta wieczorem. Jak 100 litrów starczy, to nie ma problemu. Tylko jak go potem nagrzać jak braknie energii wieczorem. Albo dwie grzałki, albo jakiś przełącznik z prądu stałego na zmienny.

Wiem o tym. Po to tak to skonstruowałem, aby w okresach przejściowych nie korzystać z płatnego prądu. Na chwilę obecną potrzebuję temperaturę około 30 stopni, więc w zupełności "wynalazek" daje radę.

@Piecuch19 A zapłaci za to zwykły Kowalski, bo dźwigną cenę. Wszystko zależy od tego, do jakich celów masz taki magazyn. Jak tylko na potrzeby domu, bez ogrzewania, to 40 kW powinno starczyć. Tylko koszt 40 kW to kosmos. I kółko się zamyka.