wacio1967

Czy aby na pewno o taki licznik Wam chodzi. Jak chcecie mieć wgląd w energię pobraną, oddaną i autokonsumpcje, to tym tego nie odczytacie. Trzeba kupić licznik dwukierunkowy i nie jest to koszt 2000 PLN, tylko trzy razy mniej. Licznik trzeba dobrać do falownika. Każdy falownik ma jakieś tam wymagania co do podłączenia licznika energii.

Tego jeszcze nie wiem. Na początku lata dokupiłem falownik 6kW i podłączyłem panele ze ściany do Taurona. Marnowała się energia. Pod koniec lata dołożyłem do 3,6 kWp które mam od 2020 roku jeszcze 3 kWp na dach. Po tym sezonie będę wiedział czy starczy tej energii na pokrycie zapotrzebowania. Zależy ile braknie, to będzie decyzja o dalszej rozbudowie instalacji. na pewno będzie to mniejsza inwestycja niż w PC. W tym sezonie zmieniłem sposób grzania na ekonomiczny. Tak było w zeszłym roku przy "oszukanym" sterowniku o 10 stopni mniej. A tak jest teraz. Tak mniej, więcej w całości wygląda mój "wynalazek".

W poście #40 jest mój wykres skąd wezmę dodatkową energię. Oprócz grzałki 2kW offgrid mam grzałkę 6kW ongrid. Grzałka 2kW offgrid pracuje cały czas, nawet jak nie ma zapotrzebowania na energię. W takiej sytuacji ładuje się bufor. Bufor 160 litrów przy obecnej pogodzie w ciągu dnia zagrzewa się do około 50 stopni. Jakby brakowało energii, to włączy się grzałka 6 kW. Na chwilę obecną włączyła się tylko raz we wrześniu na kilka minut i od tamtej pory się nie włączyła. PV na ścianie mają 2,6 kWp. Na lato podłączam je pod falownik 3kW. Na dachu jest PV 6,5 kWp podłączone na stałe do falownika 6kW.

Nie będę inwestował w urządzenia tylko po to, aby pokazały wyliczenia. Wszystko co robię, jest metodą prób i błędów. Wszyscy mi mówili że powinienem mieć bufor minimum 500 litrów do domku 124m2. Mam 160 litrów i działa. Mam zużycie 26 kWh, a według wyliczeń powinienem mieć około 300 kWh. Mam PV 2,6 podłączone bezpośrednio do grzałki 2,0 kW. Grzałka jest niby na prąd zmienny, a co to za różnica dla grzałki, czy ma prąd zmienny, czy stały. PV mam powieszone pionowo, czyli całkowicie z dupy, ale tak miało być. PV są przewymiarowane specjalnie, ale specjalnie też są źle zamontowane, aby nie dawały pełnej mocy. Za to dają moc w pochmurne dni. I znowu wszystkie wyliczenia idą do lamusa. Według wyliczeń grzałka powinna się dawno spalić. Działa rok i ma się bardzo dobrze. Ogrzewanie podłogowe mam zaraz pod kaflami. Sceptycy mówili że całe ciepło będzie uciekało do pomieszczenia. I mieli rację, mam ciepło w pomieszczeniu. Większość rzeczy które u siebie pozmieniałem jest wbrew panującej logice i wyliczeń teoretycznych. Ale mnie to satysfakcjonuje, bo działa. Powtórzę jeszcze raz, najważniejszy jest efekt końcowy, czyli bilans 0,00 PLN. Jak wyliczenia sobie z tym nie poradzą, to problem wyliczeń.

Jeżeli masz kocioł dwufunkcyjny, do tego ogrzewanie podłogowe i grzejnikowe, to też miałem taki dźwięk przy odkręcaniu wody w kranie. W czasie odkręcania wody w kranie następuje przełączenie zaworu w piecu i pompa napędza wodę w wymienniku do CWU, a w tym samym czasie pracuje pompa od podłogówki. W związku z tym że pompa w piecu zaczęła napędzać inny obwód, na grzejniki zaczyna płynąć w tym czasie woda w drugą stronę i zaczynają hałasować głowice na grzejnikach. Opisałem swój przypadek. U Ciebie może być coś innego.

A ja Ci już odpowiedziałem. To nie są wyliczenia, tylko dane rzeczywiste. Trzymaj się Swoich wyliczeń. Dla mnie liczy się efekt końcowy. Ile zapłacę za sezon grzewczy. W moim przypadku PC jest bez sensu. Na buforze chcę dojść do takiego wyniku, aż bilans wyjdzie na 0. Wolę inwestować w PV, niż w PC. Kupię PC - rachunek obniżę do 1000 PLN Dokupię PV - rachunek obniżę do 0 PLN Dla mnie to ma sens. A oszczędności mogę zainwestować w magazyn energii, lub małą turbinę wiatrową własnej produkcji. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaprząc do roboty grzałki nurkowe z samochodu, a do turbiny wykorzystać alternator. Z tym że tego się nie da wyliczyć. To trzeba zrobić, przetestować i podzielić się wynikami, czy taka innowacja miała sens. Negowanie wszystkich pomysłów i patrzenie tylko w PC nie ma sensu. Szczerze mówiąc, to już nie wiem jak Ci to wytłumaczyć. Poddaję się.

@szakalloW końcu jakiś głos rozsądku. Zawsze powtarzałem, że do każdego przypadku trzeba podchodzić indywidualnie. Znajomy ma w tej chwili 19 stopni w domu (bo tak chce) i koszty ogrzewania ma 0,00. Jeszcze nie zaczął sezonu. U niego akurat była taka sytuacja, że od piwnicy ciągło zimno po podłogach. Zrobiliśmy nowe drzwi i jak ręką odjął. Podłogi już nie są tak wychłodzone i może jeszcze sobie czekać z rozpoczęciem sezonu grzewczego. Żeby było weselej, to jego sąsiad po uszczelnieniu drzwi wejściowych zostawia teraz otwarte swoje wewnętrzne drzwi w piwnicy gdzie ma swój piec i w ten sposób cała piwnica jest dodatkowo dogrzana. Koszt nowych drzwi z materiałów z odzysku 0 złotych plus darmowa robocizna. Oszczędności na ogrzewaniu około nie wiadomo ile, ale coś na pewno. Ciekawe jak będziesz miał -25 na zewnątrz przez tydzień czasu.

Coś się tak uczepił tych obliczeń ? Nie wiem ile produkuje u mnie PV offgrid bezpośrednio na grzałkę. We wrześniu w tym roku ogrzanie domu 100m2 pochłonęło niecałe 26kWh. Jakby przez cały sezon była taka pogoda jak jest teraz, to ogrzewanie całego domu na rok by wyszło około 200 kWh. Zakładając cenę energii na poziomie 3,00 pln/kWh, to zapłaciłbym 600 PLN. Tyle z teorii i obliczeń. Chodzi o to aby podzielić się informacją, jak można zaoszczędzić i nie opierać się tylko na suchych wyliczeniach. Teorię niekiedy trzeba sobie darować (wsadzić w doope). Ja zakładam zużycie około 7000 kWh na sezon. Koniec i kropka.

Ja tego nie liczyłem, tylko podałem dane które są u użytkownika na PC i dane które ja będę potrzebował do bufora. Większość informacji jaka jest w necie, to około 5000kWh na rok dla PC. Sprawdziłem, dane się pokrywają. Znajomy grzeje PC, ma zużycie 7500kWh na rok. Ale grzeje grzejniki, a temperaturę w domu ma 23 stopnie, bo tak chce. Jeżeli chodzi o bufor, to w zeszłym sezonie zassał 11000kWh, ale to był testowy sezon. Przez cały sezon sterownik był "oszukiwany" o 10 stopni (bo tak chciałem). Temperaturę w domu regulowałem oknami. Były albo uchylone, albo otwarte. Około 5000kWh "zmarnowałem" (ba tak chciałem). I tutaj jest odpowiedź na Twoje pytanie, dlaczego zakładam PC 5000kWh, a bufor 7000kWh. Jak masz PV, to taki licznik masz za drzwiami. 🙂 A na poważnie, to w aplikacji Taurona masz wszystkie dane, chyba że masz innego dostawcę, to w innej aplikacji.

A tak sobie sprawdziłem na odczytach innych użytkowników. W przypadku poniżej to 5386 kWh na rok

Zależy ile osób z tych 300 litrów będzie korzystać. U mnie bufor 160 litrów w ciągu słonecznego dnia zagrzewa się do około 55 stopni. Grzałka 2 kW napędzana przez PV 2,6 i sterownik MPPT 2 kW. Z tym że to nie jest do CWU, tylko do CO. Dziennie rano bufor jest pusty, czyli ma około 30 stopni. I tak się buja od miesiąca za free CO. 🙂 Ja mam taki sterownik.

Ale jest 40 razy droższa. Jak się ma już kawałek bańki na wodę (bufor), to chyba lepiej kupić grzałkę za 300 PLN niż PC za 12000PLN. Dobrze wysterowana grzałka "wciągnie" 7000kWh na sezon, a PC 5000kWh. Te 11700PLN lepiej zainwestować w dodatkowe PV.

Trzeba usunąć mostek.

Czy będzie działać? Odpowiedź brzmi tak. Bufor 300 litrów zagrzejesz się do 60 stopni grzałką 4 kW przy PV 5kWp podłączone bezpośrednio pod grzałkę przez sterownik. Tylko co chcesz zrobić z tą temperaturą ? Wpuścić do podłogi czy do grzejników wysokotemperaturowych ? Pytania następne. 1. Ile metrów do ogrzania ? 2. Jakie zapotrzebowanie energetyczne ma dom ? 3. Jaką temperaturę preferujesz ? Odpowiem Ci z własnego przykładu. Do ogrzania 100m. Tylko OP. Interesuje mnie temperatura 20 stopni. Mam bufor 160 litrów. W nim dwie grzałki. Jedna 2kW offgrid i jedna 6kW ongrid. Od 01.09 grzeję tylko z PV 2,6 ustawionych pionowo na ścianie. W przyszłym roku muszę wymyślić jakiś mechanizm co je na lato będzie dźwigał do góry, bo są małe uzyski na koniec wiosny, lato i początek jesieni. Na lato podłączam je do falownika i pracują dla Taurona. Poniżej zużycie z września. Jeden raz włączyła się grzałka 6 kW. Zużycie za cały miesiąc, niecałe 26kWh. Tyle bierze pompa, sterowniki i inne podzespoły elektryczne.

Moim zdaniem, właśnie takie przykłady mogą coś wnieść do dyskusji. Teoretyzować może każdy, ale w praktyce zmiany nikt nie pokazuje.

Odnosząc się do zużycia lodówki, to u mnie niecałą 1 kWh na dobę. Zastanawia mnie ten pik w zużyciu. Dziennie jest jeden taki skok zużycia. Na tym samym liczniku mam też zmywarkę, więc nie sugerować się suma miesięczną i roczną. Jak działa zmywarka, to wykres wygląda całkowicie inaczej.

Wylewka samopoziomująca. Tylko w miejsce frezowania. Resztę nierówności zasłoni kafelek, lub panel.

Sterownik nie musi być 3F. Są oczywiście sterowniki które w opisie mają 10A, nawet 16A. Ale jak tam podłączysz grzałkę, to nie wróżę długiej żywotności. Według mnie osobny stycznik musi być. Nie jest to duży wydatek, a masz pewność że sterownik się nie upali. Co do sterownika to poleciłbym Ci taki, który współpracuje z PV. Wszystko zależy od tego jaki masz inwerter. Niektóre bez problemu współpracują z dowolnymi sterownikami. Inne potrzebują dodatkowego osprzętu. Jeszcze inne licznika dwukierunkowego. Co do sterowania podłogówką, to chyba już wszystko masz. Jeżeli grzejesz i wszystko działa prawidłowo, to zmieniasz tylko źródło zasilania. Czyli zakładasz grzałkę i sterowanie tą grzałką. Co do mocy tej grzałki, to 6kW powinno Ci starczyć. Większa moc (według mnie) jest zbyteczna. Ty chcesz tylko wykorzystać nadmiar z PV. Na Twoim miejscu bardziej bym się zastanowił nad CWU. Nic nie piszesz jak masz to rozwiązane. Bojler jest dobry jak masz większą rodzinę. Podgrzewacz przepływowy jak są dwie osoby. Jak już masz bojler, to możesz tam skierować naddatek energii z PV w trakcie słonecznego dnia. Plus jest taki że grzejesz z PV na maxa, zabijasz legionellę, a to wszystko za free. Od wiosny do jesieni koszty utrzymania bojlera zerowe. Jeszcze bardziej oszczędnym rozwiązaniem jest przełączanie części PV na offgrid. Pod koniec lata przełączasz i grzejesz bufor za free. Piec uruchamiasz dopiero jak PV nie będzie dawać rady. Patrząc na swój wynalazek, to od 01.09 mam włączone ogrzewanie, czyli PV 2,6kWp przełączyłem na offgrid. Tym zasilana jest zwykła grzałka 2kW. Do chwili obecnej nie używam grzałki głównej 6kW która czerpie energię z sieci. W zeszłym sezonie robiłem test (wyszła masakra z zużyciem prądu), ale testy przeszły pozytywnie. Wiem że mam za mały bufor 160 l. (sto sześćdziesiąt litrów). Powinienem mieć dwa razy większy, aby starczyło energii w drogiej taryfie i trochę większą grzałkę offgrid. Zaleta małego bufora jest taka, że grzałka 2 kW z offgrid naładowała go do 55 stopni w dniu dzisiejszym. W nocy temperatura spadnie do 30 stopni, ale teraz na podłogę potrzebuję 28 stopni. Nawet jak przez kilka dni nie ma słońca, to podłoga ma tyle energii zgromadzonej, że to starcza na moje potrzeby. Co do sterowników, to jest mnóstwo na rynku. Pamiętaj o jednym, jak chcesz coś zmienić, to zastanów się czy wszystkie podzespoły będą ze sobą współpracowały i czy przypadkiem nie ma tańszego, lepszego rozwiązania. Nie wszystko co drogie jest dobre, a z tego co zauważyłem, to polskie sterowniki są cenowo porównywalne do jakiś markowych, a przy tym bardziej elastyczne.

W PGNiG do 31.10.2022 cena z 1kWh jest 1,32 Od 01.11.2022 cena 1kWh będzie 1,53. I to znajomy ma na piśmie w umowie. Przegapił moment przedłużenia umowy i teraz do 08.2023 będzie miał taką cenę, bo ma umowę z gwarancją ceny. I za te 2000kWh będzie musiał płacić po 1,53, tak jak jest napisane w ustawie, czy rozporządzeniu (zwał jak zwał, wiadomo o co chodzi). Myśli nad zerwaniem umowy i przeniesieniem się do Taurona. Tauron ma w tej chwili 0,55 + przesył.

Nie znam tej apk, ale wiem jedno. Żeby apk pokazywało ile zużyłeś energii, to musisz mieć zainstalowany licznik dwukierunkowy i podłączony do falownika. Do różnych falowników są różne liczniki i kosztują około 400-500PLN. Jak taki licznik będzie podłączony i falownik skonfigurowany, to powinno się coś dodatkowego wyświetlić w apk. Wejdź sobie na zakładkę "urządzenia". Tam będą dodatkowe możliwości apk. W raportach powinny być napięcia, moce i inne dane z PV. Apka bardzo podobna chyba jest do tej co ma FoxESS.

Matematyki nie da się oszukać. Najważniejsze jest to, że to są tylko przykłady. Co gorsze, to oba są prawdopodobne. W takiej sytuacji tylko magazyn energii. Tylko co Ci po magazynie, jak w zimie i tak będziesz brał z sieci. Jest jeszcze inne rozwiązanie. Kupujesz PV + magazyn energii + auto na prąd. Dojeżdżasz nim do pracy, tam je ładujesz. Przyjeżdżasz do domu i przekazujesz energię do magazynu. Jak cena energii na giełdzie będzie wysoka (np w czasie deszczu), ty z pełną premedytacją pakujesz energię z magazynu do sieci. 🙂 I pewnie ktoś to kiedyś zrobi. 🙂

Po co chcesz kombinować z zaworami ? Dokładasz grzałkę, sterownik który współpracuje z PV i sprawa załatwiona. Jestem już po pierwszym sezonie, i wiem że to się sprawdza. Z tym że cały sezon przeleciałem na grzałce. Pewnie jakieś 3000kWh zostało w magazynie. Maksymalne zużycie jakie miałem na dobę, to 100kWh. Trzeba było myśleć wcześniej. Ja zacząłem grzać 1.09 żeby "rozpędzić" podłogówkę. Część PV przełączyłem na offgrid i na chwilę obecną bufor od 1.09 zużył 30kW (pompka, sterowniki itp), a w domu ciepło. 🙂

Jest dokładnie tak jak piszesz. Z tym że każdy musi dobrać system pod swoje zapotrzebowanie. Jak bufor będzie rozładowywany wieczorem, to i tak będzie pobierał energię z sieci jak mu braknie. W ciągu dnia będzie się ładował i stygł. I tak cały czas na przemian. Znajomy ma bojler 60l z grzałką 1,8 kW i dziennie zjada mu 6kWh na dwie osoby. Nie jest jakieś astronomiczne zużycie, ale zastanawia się nad przepływką. Wydłużą sobie prysznic z 15 minut do dwóch godzin i wyjdzie na to samo. 🙂

Jak teraz dołożyłeś 3,6kWp PV, a gaz masz tylko do CWU, to zlikwiduj bojler i zakładaj podgrzewacz przepływowy. I tak Ci zostanie nadmiar do wykorzystania, a nie będziesz płacił abonamentu za gaz, który wynosi około 360 PLN netto na rok. W polsce to w miarę prosto się to przelicza. Z 3,6 kWp masz około 3600 kWh na rok. Średnia na dzień wychodzi 36 kWh. Teraz to sobie policz. Podgrzewacz 12kW (prysznic, umywalka, zlewozmywak) musiałby chodzić przez trzy godziny. Załóżmy że masz przepływ 5 litrów na minutę, to 5x180= 900 litrów na dzień x 30 dni =27000 litrów. To jest 27 metrów3. Tyle wody to chyba nie zużywasz ? Załóż podgrzewacz 24kW i zmniejsz zużycie do 13m3, to wychodzi na to samo. Naddatek z PV będzie w chmurze, więc 20% na minusie. I tak wystarczy tej energii. Co do grzania domu w ujemnej temperaturze, to największe zużycie na grzałce miałem 100 kWh na dobę. Ale to było w zeszłym sezonie, w którym testowałem ten wynalazek (bufor + grzałka). Teraz czekam na rozliczenie. Przewiduję dopłaty około 4000 PLN. Z tym że moje PV miały tylko 3,6 kWp. Teraz mam 9,2 kWp (więcej się nie zmieściło na dachu). Ten sezon będzie grzany ekonomicznie. Na chwilę obecną od 01.09.2022 obsługa bufora pochłonęła 23kW. Cały czas słońcem napędzany, bez splitów (to jest w planach). https://pvmonitor.pl/i_user.php?idinst=17933#/poz1

Odetnij gaz na lato. Grzej grzałką do wyższej temperatury jak będzie produkcja z PV. W ten sposób zaoszczędzisz najwięcej, bo 100% energii będzie bezpośrednio z PV, a nie pobierane z sieci. Na zimę wyłącz grzałkę, włącz gaz. Grzałkę wymień na nową. Strata jaką masz w tej chwili z zakamienionej grzałki bardzo szybko się z rekompensuje. (jeżeli w ogóle masz grzałkę zakamienioną, bo tego nie wiesz.)