Skocz do zawartości

kondi50

Forumowicz
  • Postów

    73
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia kondi50

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Od roku na pokładzie
  • Oddany Unikat
  • Miesiąc później
  • Reacting Well Unikat
  • Tydzień pierwszy zaliczony

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Takie przeróbki nie wchodzą już w grę, dom został dopiero wykończony. Najprostszym rozwiązaniem byłoby kupić kocioł z wbudowanym zasobnikiem, bo w kotłowni nie ma miejsca na dodatkowy zasobnik. Jednak deweloper zainstalował już taki kocioł, więc koszty takiego rozwiązania nie są małe, dlatego szukam jakiegoś rozwiązania w ustawieniach. A ewentualnie nie udałoby się tego ustawić przez termostat (nie korzystająć z czujnika temepratury) ? Przykładowo wyłączając CO w godzinach 7-9, 16-18?
  2. Mam w kotle taki parametr jak "Aktywowanie funkcji ciepłego startu dla ciepłej wody" opcja ta jest włączona fabrycznie, wiec nic już tutaj nie wymyślę. Wychodzi na to, że ta sytuacja nie ma rozwiązania?
  3. Witam, Po kolejnych modyfikacjach chciałbym wznowić temat. Od ostatniego postu została wymieniona pompa z WILO Varios 1-7 na WILO Stratos 1-4 oraz rotametry w dwóch rozdzielaczach podesłane przez kolegę @tomekb Po modyfikacjach problemy z szumami skończyły się. Udało mi się w końcu wyregulować instalacje i opiszę tutaj być może komuś się przyda. Na ten moment instalacja działa bez pogodówki oraz termostatu. Termostatu nie planuje, natomiast pogodówkę dołożę przed zimą, chciałem jednak ustawić instalacje najpierw bez niej. Aktualne moje ustawienia: Pompa zewnętrzna: Podnoszenie 1,1, jeśli dołączę pętle z garażu 1,2. (przy takim ustawieniu osiągam zadowalające przepływy) Pompa chodzi ciągle. Pompa kotłowa: Wcześniej na forum rozmawialiśmy, ze w moim kotle (Thelia Condens 25a) regulacje pompy w kotle dokonuje się za pomocą przewodu obejściowego. Używałem dwóch skrajnych ustawień tej sruby i jeśli ona rzeczywiście coś zmienia to ja tego nie zauważyłem. Różnica temperatur na zasilaniu przed i za sprzęgłem cały czas wynosiła około 2,5 stopnia, niezależnie od położenia śruby. Analizując dalej niższa temperatura była za sprzęgłem, co sugerowało, że pompa za sprzęgłem chodzi z większą prędkością niż pompa kotłowa i woda miesza się w sprzęgle. Parametr d.14 w którym teoretycznie można by zmienić prędkość pompy nie jest dostępny w tym kotle, okazało się że za prędkość pompy odpowiada parametr d.19 (Rodzaj wybiegu pompy), gdzie ustawiając nastaw „3”, przełączamy pompę na stopień 2 w pracy CO. Okazuje się, że pompa ta jest dwustopniowa, stopień 1 – 60% obrotów max, stopień 2 – 88% obrotów max. Po zmianie d.19 na „3”. Temperatury na zasilaniu : przed sprzęgłem i za sprzęgłem są identyczne (+- 0,1 stopnia) Na powrocie, przed sprzęgłem od strony kotła temperatura jest wyższa o około (+-0,5 stopnia) niż woda powracająca z instalacji. Więc udało mi się prawie osiągnąć to o czym pisał @sambor, że woda powrotna do kotła powinna być 1-2 stopnie wyższa, niż powrót z instalacji. Natomiast temepratura wody na zasilaniu powinna być taka sama po dwóch stronach sprzęgła. Zmieniłem także parametr d.00 (Moc maksymalna instalacji grzewczej) na minimalną wartość 5kw. Aby kocioł grzał mniejszym płomieniem ale dłużej, znalazłem takie informacje w innym temacie i wydaje się to logiczne. Aktualny mój problem to: Jest jedna rzecz na którą się zastanawiam, pompa w kotle pracuje w tym momencie ciągle, tak samo jak pompa zewnętrzna. Czy tak to powinno wyglądać? Czy pompa w kotle nie powinna się wyłączać jeśli nie podgrzewa CWU lub CO? Ewentualnie co jakiś czas się włączać aby sprawdzić temperaturę w sprzęgle? Wydaje mi się, że ten aspekt generuje problem związany z falowaniem temperatury CWU, który nie występował w sezonie letnim. W sezonie letnim używałem CWU i w momencie zamknięcia kranu, podgrzana woda zostawała w wymienniku. Po minucie odkręcając kran ponownie, woda ponownie trafiała do obiegu CWU. Teraz od razu po zamknięciu kranu, kocioł przełącza się na CO i po 20-30 sekundach zrzuca podgrzaną wodę do CO, pomimo tego, ze CO i tak się nie włącza po zrzuceniu wody, bo nie ma takiej potrzeby. Efektem tego jest falowanie wody po ponownym odkręceniu kranu bo najpierw płynie ciepła woda z rur, później znowu zimna kilka-kilkanaście sekund i ponownie ciepła. Sytuacja ta jest dość denerwująca szczególnie w kuchni, kiedy kran czasami otwierany jest w ciągu 10 minut kilka razy i za każdym razem trzeba czekać na ciepłą wodę, bo to została zrzucana do CO. W lecie ten problem nie występował. Czy jest możliwość w jakiś sposób zmiany tego, aby kocioł po zamknięciu kranu miał jakaś zwłokę w przełączeniu się na CO? Ewentualnie czy istnieje jakieś inne wyjście z tej sytuacji?
  4. Dzięki za odpowiedź, to jest dla mnie zrozumiałe, skąd bierze się problem. Na razie radzę sobie tak, ze jak okap włączam na większa moc to właśnie otwieram okno, jednak gdy zapomnę tego zrobić to cały zapach który wyciągnął okap wraca do kuchni i garażu. Na ten moment chciałbym wyeliminować ten problem wracającego powietrza z okapu i jakby dopływ powietrza był zbyt mały/lub zapomnę otworzyć okno to przy ewentualnym ciągu wstecznym zassane zostanie powietrze "czyste" a nie to z okapu. Czy istnieje jakieś rozwiązanie tego problemu?
  5. Witam, mam problem z wracającym powietrzem wyciąganym przez okap z powrotem do kuchni i garażu przez ciąg wsteczny w kanałach wentylacyjnych znajdujących się obok. Komin wentylacyjny 3 kanałowy pod jeden podłączony okap, drugi wentylacja grawitacyjna kuchnia, trzeci wentylacja grawitacyjna garaż. Przy mocnej pracy okapu zjawisko ciągu wstecznego zapewne jest czymś normalnym i z informacji w internecie jedyny sposób to otwarcie okna podczas pracy okapu, jednak w moim przypadku powietrze które wywiewa okap wciągane jest ponownie przez kanały grawitacyjne kuchni/garażu. Jak sobie z tym poradzić? Myślałem o tym aby do kanału z okapem dołożyć rurę i wylot przenieść o pół metra wyżej nad komin, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Może jest jakieś lepsze rozwiążanie dla tego problemu? Dzięki za pomoc!
  6. @tomekb dziękuję bardzo, rotametry dotarły 🙂 Myślałem, że podeślesz 1-2 rotametry na przetestowanie, a dostałem 14 kompletnych rotametrów z nyplem na dwa moje rozdzielacze. Dzięki! Na pierwszy rzut oka jakość rotametrów o niebo lepsza, niż te które mam obecnie 🙂
  7. Zrobiłem test o którym pisał @tomekb. Wkręciłem na 3 pętle (jedno pomieszczenie) korki zamiast rotametrów. Po wkręceniu w pomieszczeniu cisza. Dodatkowo, zauważyłem, że te rotametry mają jakiś metalowy ogranicznik w kształcie niedomkniętego okręgu. Problem w tym, że jak zdjąłem 3 rotametry, to na dwóch ten ogranicznik był, a na jednym go nie było. Zakładam, że jest już gdzieś w belce/instalacji. Do momentu jak były wkręcone rotametry to zapewne jak zsunął się z jednego rotametru to zatrzymał się na kolejnym, element jest za duży aby przy wkręconym rotametrze wpadł w pętle, jednak jak zdjąłem rotametry i zakręciłem korkiem to albo się zatrzymał na kolejnym rotametrze, albo został wciągnięty do którejś pętli. Najgorsza wersja to chyba taka, że gdzieś zablokuje się w jakiejś pętli. Jest też jakaś szansa, że w ogóle go tam nie było, ale rozważam te gorsze wersje. Czy powinienem się tym przejmować, czy wyłapię go magnez w sprzęgle lub ewentualnie filtr przed kotłem?
  8. Tak już było 🙂 przepływów brak, co prawda zmodyfikowane zostały także rury zasilające, wiec pewnie było by trochę lepiej, ale na ten moment takie testy nie mają sensu..
  9. Pętli jest 14 w dwóch rozdzielaczach (8 i 6). Rury teoretycznie jest 1100m w sumie. Najdłuższa pętla 88m. Rury pex 16, teoretycznie co 15cm. Ogrzewana powierzchnia 120m (w tym garaż gdzie rury są co 30cm). Jednak są to dane od wykonawcy dewelopera, których doprosić się nie mogłem wiec jest duża szansa, że nie są prawdziwe. Jedyne czego jestem pewien to poprawek które zrobiłem, a wiec wymianę rur zasilających na miedz 28 do rozdzielacza na piętrze, oraz połączanie się miedzią 28 z PEX-26 idącą do rozdzielacza na parter. Dodatkowo dodane sprzęgło i pompa.
  10. Sprawdziłem wczoraj jeszcze raz przepływy odkręcając na max wszystkie rotametry w dwóch rozdzielaczach, test robiłem na biegu 1, stała prędkość obrotowa. Okazuje się, że przepływy nie są aż tak duże jak myślałem, gdy wszystkie rotametry są otwarte w całości. Poniżej co mi wyszło: Rozdzielacz piętro (w kotłowni): Pętle (8): 2,5; 2,5; 2,5; 2; 3; 2,5; 1,5; 2,5. Rozdzielacz parter: Pętle (6): 1,5; 1,5; 2; 2; 1,5, 1;5. Na ustawieniu pompy stała wartość ciśnienia przepływy na każdej pętli rosną o około 0,5l/min. Czy możliwe jest, że zdławiony przepływy na rotametrach do wartości około 1l/min na każdej pętli z wartości które mam może powodować już aż tak duży szum? @sambor myślisz, ze to wina pompy? czy tak jak zasugerował @tomekb może być to problem z rotametrami? Na rozdzielaczu na parterze mam inny typ rotametrów(nowszy) na tej samej belce, firma je zmieniła, bo podobno można je precyzyjnej wyregulować, ale nie wiem ile w tym prawdy.
  11. Napiszę na priv, może rzeczywiście warto sprawdzić najpierw rotametry przed zakupem pompy.
  12. Instalacja została poprawiona po wykonaniu jej przez dewelopera. Zostało dołożone sprzęgło oraz wymiana rur zasilających. Do rozdzielacza na piętrze 8 pętli (gdzie mam kotłownie i duże szumy) idzie w całości miedz 28, wiec myślę, że średnica jest nawet z zapasem. Do rozdzielacza na parterze (6 pętli) mam miedz 28, trójnik miedz 28 i po 2m od trójnika przechodzi w PEX 26 i około 12-14m do rozdzielacza jest PEX. Przepływy są duże, zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Czy po zmianie pompy na mniej wydajną, nie powstanie sytuacja, że na piętrze szumy znikną (mniejsze przepływ w rurze zasilającej + bardziej otwarte rotametry ), a na parterze z kolei przez to, że średnica rury się zmniejsza i jest o wiele dłuższa, to przepływy będą zbyt niskie. Przez to, że instalacja została zrobiona przez dewelopera/hydraulika bez żadnego projektu teraz to jest trochę wróżenie z fusów, czy będzie dobrze, czy może znowu coś nie tak. Czy moje obawy są racjonalne, że taka sytuacja może wystąpić ? Ja mam rozdzielacze firmy Capricorn ze stai nierdzewnej, co najśmieszniejsze, w obydwu są różne rotametry. Na piętrze rotametry są z białymi kapturkami, na parterze z czerwonymi. Te z czerwonymi strasznie ciężko się reguluje, natomiast białymi kręci się dość łatwo. Dzwoniłem do tej firmy i otrzymałem informacje, że rotametry białe są starszego typu i zostały zmienione w późniejszym czasie na czerwone. Firma zdecydowała się na ich zmianę podobno dlatego, że właśnie okręcały się zbyt lekko i jest ciężej ustawić precyzyjnie przepływ, ale nie wiem ile w tym prawdy. A Twoje będą pasować do tego rozdzielacza?
  13. Wydaje mi się, że po wkręceniu korków zamiast rotametrów szum rzeczywiście może być mniejszy, ponieważ z tego jak ja to rozumiem szum powstaje najprawdopodobniej przez to, że duży przepływ generowany przez pompę zostaje wyhamowany przez mocno zakręcone rotametry. Jednak to nie rozwiązuje mojego problemu, bo rotametry nadal są mi potrzebne do regulacji, wiec potrzebuje takiego przepływu w rurach zasilających, aby przy mocniej odkręconych rotametrach mieć wymagany przepływ, aby nie powstawał szum. Czy coś źle rozumiem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.