Przemyslaw85

U mnie zawór Afriso reaguje także niemal natychmiast. Pierwsze uderzenie ciepłej wody jest cieplejsze niż powinno być. Później płynie zadaną temperatura. Ps. Przy mniejszym przepływie faktycznie zawór gorzej reguluje temperaturę.

Jak masz już czujki ruchu to wyjdzie taniej, ale staty przez nie używaną cyrkulację pozostaną. Gdy ktoś się krząta po domu nie znaczy że chce używać ciepłej wody. Chyba że masz na myśli czujniki z łazienek i ewentualnie kuchni.

Po zakupie i założeniu ilość cykli ładowania bojlera z 5 spadła do okolic 3. A jek cały dzień nie było poboru wody to do 1 cyklu przez straty postojowe. U mnie po niecałym roku się zwrócił koszt zakupu. Jak potrzebujesz ciepłą wodę zaraz to warto kupić. Wystarczy odkręcić na chwilę odczekać kilka sekund i woda ciepła już była. Trzy lata temu za najbogatszą wersję dałem 196zl. Jak widać inflacja robi swoje.

Wszystko można. Taniej wychodzi zakup prostego sterownika do cwu inseltom który włącza cyrkulacje dopiero gdy zostanie wykryty pobór wody. Miałem ten sterownik gdzy grzaniu bojlera groszkiem. Przy aktualnych cenach i z racji iż teraz głównie prądu używam zrezygnowałem całkowicie z takiego dobrodziejstwa jak cyrkulacja CWU.

Wyłącz cyrkulację na kilka dni i się przekonaj. Ja z tego dobrodziejstwa nie korzystam. Z ekonomicznego punktu widzenia to cyrkulacja jest nieporozumieniem. Gdy grzałek bojler tylko kotłem na groszek to każde jego naładowanie pożerało ok 2kg groszku. Przy włączonej cyrkulacji jak u Ciebie ładowany był 5razy dziennie. Natomiast jak wyłączyłem ilość cykli spadła do 2. Z rana po porannej toalecie i wieczorem zaraz po kąpieli. Taniej jest spuścić wiadro wody w oczekiwaniu na ciepłą wodę niż mieć włączoną cyrkulację.

Jeszcze więcej gorącej wody będziesz miał instalując zawór mieszający na wyjściu gorącej wody z bojlera. Ustawiasz go np na 46*. Taki wrzątek jaki wypływa ze zbiornika jest niebezpieczny. Zawór mieszający ma dopływ gorącej i zimnej wody a na wyjdzie tyle ile ustawisz. Tak wygląda u mnie spadek temperatury. Dziś z racji na pogodę przepalałem w kotle i naładowałem cały bojler do okolic 70. Jak widać spadek temperatury mam na poziomie ok 1*/2.5h Tyle że mam zbiornik stojący 210l Biawaru. Zanim go ociepliłem 5cm wełny spadek temperatury był jak u Ciebie w granicach 1-1.5* na godzinę. Jak latem wygrzewałem zbiornik do 61* o 15:00 to o 20-21:00 woda miała już ok 53*. A tu wykres z ponad 9 godzin Gdzie o 16:25 było 55.5* a o 9:15 całe 52.6* samoprzylepnej nigdy nie szukałem. U siebie użyłem wełny rockwool alu lamella. A do łączenia taśmy aluminiowej samoprzylepnej.

Przy takim ociepleniu jakie daje producent taki spadek temperatury jest niestety poprawny. Jak chcesz być pewnym czy to wina samego zasobnika zrób prostu test. Po nagrzaniu zakręć dopływ wody zimnej jak i wężownice. Odczekaj 2 godziny i odnotuj o ile spadła temperatura. Możesz też zmierzyć temperaturę samej obudowy po wygrzaniu zasobnika.

W filmie między zdaniami powiedział że ma termostaty na grzejnikach. Ojciec do chwili obecnej ma grube rury do ogrzewania (działa ogrzewanie grawitacyjne). Jak wymienił grzejniki żeliwne na alusy oszczędności nie było odczuwalnej. Dopiero po montażu termostatów na wszystkich grzejnikach to stwierdził że koszt montażu zwrócił mu się po niecałym sezonie. Niestety więcej nie zaoszczędzi z racji na błąd instalacji rur powrotnych będących poniżej ocieplenia podłogi na parterze. Grzeje grunt a nie dom. Jak i słabej izolacji podłogi na gruncie. Możesz próbować zrobić rewolucję, ale jeśli dom do ogrzania do wymaganych 20* potrzebuje 45000 kWh ciepła to nawet jak będą cienkie rurki to tyle będziesz tego ciepła będziesz musiał dostarczyć. Tu masz wynik docieplenia twojego budynku 15cm styropiany + dodatkowe 5cm ocieplenia podłogi nad piwnica (5cm na suficie piwnicy) https://cieplo.app/wynik/1lvwd Z 45tys kWh zapotrzebowanie spadło do 15tys kWh. Ps. Przy tak grubym murze na pewno nie masz ocieplenia lub pustki powietrznej wewnątrz? Tzw mur 3 warstwowy. Moim zdaniem masz między pustakami jest ok 8cm styropiany lub przerwy. Skoro piwnica nie jest ogrzewana ale to raczej tam masz kocioł i wszystkie rury. Spraw by tam nie hulał wiatr jak na dworzu i ociepl wszystkie rury (powrót i zasilanie 5-10cm) wełny tam gdzie się da. Rury cwu także. Rozważ termomodernizację z programu czyste powietrze, chyba że dochód na 1 członka rodziny przekracza próg to faktycznie wszystko ze swojej kieszeni. Moim zdaniem po termomodernizacji stopa zwrotu to max 8-10 lat.

Większa ilość wody to dłuższe oddawanie ciepła, ale też długie nagrzewanie. Na początek zastanowił bym się nad ociepleniem domu. Skoro dom potrzebuje aż takiej ilości energii cieplnej to wymiana rur na cieńsze moim zdaniem nic ci nie da. Jedyna różnica którą odczujesz to taka że ciepła woda na grzejnikach pojawi się kilka minut po rozpaleniu, ale też szybko będzie robić się zimno. Rozważ ocieplenie całego domu.

Trochę wysoko ładujesz ten zbiornik tym bardziej że producent zaleca max 60. Czym wyższa różnica temp pomiędzy temp w pomieszczeniu a w temperatura wody w zbioniku tym większa strata postojowa. Jak naładujesz cały zbiornik pewnie na górze obudowy bedzie miał ze 30*. Jak zbiornik wisi gdzieś w garażu, kotłowni to zafunduj mu 5cm wełny dookoła a straty postojowe będą znacznie mniejsze.

Wacio odpuść sobie PVmonitor. Chyba że masz na zbyciu zbędna gotówkę to z chęcią przytulimy i wdrożymy u siebie to co potrzebne do PVmonitor. Chociaż osobiście wolalbym wdrożyć coś zupełnie innego. @sambor słusznie kombinujesz z osobnym stycznikiem. U siebie tak samo wszystko przerobiłem na styczniki. Programatory i sterowniki temp jedynie włączają przekaźnik.

W poniedziałek 1 maja wymieniałem grzałkę z 1x2kw na 3x2kw. Oto efekt 3 dni grzania tylko z PV. By obniżyć rezystancję grzałek 2 są połączone równolegle. A do trzeciej podłączony jest prosty sterownik który ma dogrzać prądem z sieci gdyby np o 15:00 nie było 48* na górze bojlera. legenda jak wcześniej Bojler 1 to góra, 2 środek a 3 dół zbiornika. W domu głównie prysznice, więc i zużycie małe, a zbiornik dodatkowo ocieplony 5cm wełny. Jak taka pogoda jak dziś będzie jutro to z pewnością uzyskam ok 90*. Tak wyglądała grzałka po 4 latach z czego pierwsze 3 to tylko w okresie maj-wrzesien. na dnie tego osadu też było ale to wyplukalem przez zawór spustowy co zajęło mi kilka godzin. Ps. Dobrze że na wyjściu z bojlera mam zainstalowany zawór mieszający. Co do tego co napisał [mention=18578]sambor[/mention]. Są w sprzedaży gotowe rozwiązania, które po wykryciu przekroczenia napięcia włączają grzałkę na odpowiedniej fazie. Można takie zbudować samemu jak ktoś wie czego użyć.

Jak widać RCK zrobił dużo. Kopczyk się nie zapadał, a i w podtrzymaniu zużywał mniej opału.

Skoro piszesz o 1 piętrze i strychu nie użytkowym, to pewnie jest też podpiwniczenie. Jaka jest izolacja podpiwniczenia jaka jest izolacja stopu/podłogi pomiędzy piwnica a częścią mieszkalną? Jak i jakie jest ocieplenie mieszkalnej i strychu?

Ile spalałeś innego opału zanim kupiłeś kocioł na groszek? Może sterowanie palnikiem jest źle ustawiony, lub w domu utrzymujesz 28*.

No to masz bardzo duże straty ciepła niestety. Teraz to już za późno, ale jak temperatura spadnie poniżej zera warto wziąć kogoś kto ma kamerę termowizyjną i wyjdzie gdzie to ciepło ucieka. I tym trzeba się zająć w pierwszej kolejności. Kamerą trzeba zobaczyć od wewnątrz i od zewnątrz.

Jedyne zabezpieczenie to takie gdyby piorun przywalił to ma mieć takie ujście. W załączniku to co mam do 1 instalacji. Druga ma tożsame zabezpieczenia. Skrzynka mniejsza Tu zabezpieczenia między inwestorem a siecią domowa/zewnętrzną Z racji że między panelami a tym co powyżej mam też na kominie jakieś zabezpieczenia ale z dołu nie zrobię wyraźnych zdjęć, a tym bardziej zawartości. Ale patrząc na schemat w projekcie to jest tam zabezpieczenie jak na drugim zdjęciu.

Jak na 56m² potrzebujesz 3ton groszku to ty wietrzysz cały czas kiedy za oknem jest temp minusowa czy jak?

Mam na dachu 2 osobne instalację. Obie mają doprowadzone osobne kable uziemienia kabel to 16mm². Do ziemi wbita jest osobna jedną tylko dla PV szpilka tak głęboko by uzyskać właściwą rezystancję. Z tego co mi wiadomo nie wolno łączyć uziomu PV i domu.

Przez otwór w świetle 65cm winien przejść bufor 500 lub 800l tylko te wysokie po zdjęciu ocieplenia. U siebie mam na dachu 7.6kwp i grzejąc w drugiej taryfie za tamten rok zbrakło mi ok 1000kwh. W tym roku pewnie też coś koło tego będzie mi brakować. Jakbym miał 9.9 na dachu to pewnie bym wyszedł na zero.

Jak ma SV200 to tylko zmienić paliwo.

Jest możliwość połączenia tych 2 zbiorników szeregowo z czego to stara 300 pierwszym. Następnie z 300 gorąca woda z gory wędruje na dół 200. Pompa winna działa gdy woda w 200l jest chłodniejsza niż np 50*. Mam na myśli to że bojler 200 od PC nie jest zasilany zimna woda bezpośrednio a pośrednia przez 300l. Chociaż moim zdaniem jeden zbiornik 300l winien być zainstalowany. Nie wiem jak duża masz instalację solarna ale u mnie ojciec mając 48rur próżniowych w okresie letnim gorącej wody ma zdecydowanie za dużo w zbiorniku 300l i czasem trzeba poprostu wylać kilkanaście litrów gorącej wody. A co dopiero jakby do tych 48rur by miał 200l. Na YT na kanale @PompaCieplaiPV tak ma podłączona instalację. Właściciel instalacji nie wspominał by mu woda śmierdziała bakteriami.

Przelicz sobie ile wyniesie Cię zmiana palnika na pelletowy. Aktualnie pellet jest po ok 1300zl. Przelicz po jakim czasie wyjdziesz ze zmianą na zero. Aktualnie tona groszku jest po ok 1800zl, a czym bliżej sezony będzie drożej. Miałbyś 500zl tanie na tonie. To razy ilość ton jakie spałeś w sezonie. Koszt zakupu i montażu nowego palnika podzielić przez to go uzyskałeś wyjdą lata zwrotu.

Domoticz i kilka ESP wraz z czujnikami m.in temperatury na bojler/bufor/temp zewnętrzna. Bez domoticz to pozostaje kurs do kotłowni zobaczyć co i jak.

Nie. Ten inwenter nie ma czujnika temperatury. To będę realizował z pomocą prostego sterownika Emos P5682 z kapilara po środku bojlera. Jak tylko na środku przekroczy np 70* rozłączy układ za pośrednictwem stycznika.