Przemyslaw85

Cyrkulacja CWU działa?

Sam zbiornik jest metalowy, a woda potrafi się nagrzać na odcinku do metra, a jak nie ma żadnych zaworów klapowych na cyrkulacji potrafi samoczynnie krążyć po układzie, pomimo niewielkiego przekroju rur. Co do spadku temperatury 10* w 5h. Taki spadek jest normalny o ile rury cwu są bez ocieplona, a woda grawitacyjnie krąży po instalacji. Sam zbiornik ma też najczęściej podane w dokumentacji postojową stratę ciepła, co oznacza że zgromadzone ciepło będzie uciekać przez izolacje.

Też to widziałem u siebie piki do 7.5kw mimo że mac maksymalna z falownikow to 6kw. To jest błąd pomiarowy z licznika prądu niestety.

Jak obniżyli to już nie podniosą bez powodów. Miałem to samo w listopadzie zeszłego roku. Z racji że byłem podłączony bezpośrednio do stacji trafo to u mnie napięcie było w przedziale 238-245 bez znaczenia czy to dzień czy noc. Przyjechali migneli światłem i napięcie spadło. Falownik mi dobijał w porywach do 248V ale za to powyżej 240v UPS od kotła mi wariował gdyż przerzucał co kawałek inne uzwojenie. W efekcie w przeciagu kilku ms zmieniało się napięcie z z 241 na 226 i odwrotnie. A niestety taki skoki napięcia nie są dobre dla elektroniki.

To już raczej wina instalacja wewnętrznej w budynku. Napięcie na głównym zabezpieczeniu w domu winno być takie samo jak i w całym domu. Jak podczas pracy instalacji PV widzisz różnice to pora zacząć szukać przyczyn nim coś się stanie. U mnie po włączeniu grzałki 10kW spadek jest w graniach 3V. Jakbym miał 10V lub więcej to na pewno bym szukał przyczyny. Powodem różnic napięcia może być: - przekrój kabli; - źle dokręcone zaciski kablowe na całej długości instalacji. Nie bez powodu min co 5 lat ma być przegląd instalacji elektrycznej. Zaciski kablowe z czasem się luzują a w szczególności na nowej instalacji. - jakość i moc zabezpieczeń (jak zabezpieczenie ma 10A i w tych graniach także wysyłasz to ten bezpiecznik jest wąskim gardłem. On jeszcze nie wyrzuci ale będzie się grzał wewnętrznie. Czasem warto wziąć kogoś z termowizją (nawet ze sprzętem amatorskim) a jak jest coś nie tak to wyjdą piękne żółte plamy oznaczające podwyższoną temperaturę. Co innego jak sieć jest już pełna ale to w sieci jak u Ciebie będą się falowniki wyłączać. Jak u sąsiadów jest 240 i im instalacja pracuje poprawnie a u drugiego 253 i więcej pora szukać powodów. U mnie jeden z sąsiadów ma właśnie taki efekt. Obaj podłączeni do tego samego słupa. Jednemu instalacja pracuje non stop i napięcie jest ok 245V a u drugiego ciągle wyrzuca po przekroczeniu 253V.

Sądzę że to zależy od spółdzielni lub wspólnoty. Jak mieszkałem w blokach (wielka płyta) co roku na wiosnę.poda była spuszczana a na jesieni uzupełniana. Po co nie mam pojęcia. Jak jest teraz nie wiem. Aktualnie brat mieszka w blokach ale tu jest wspólnotą i woda w grzejnikach jest cały czas, ale na korytarzu może sobie zakręcić całkowicie i modyfikować. Ale jak chce uzupełnić instalację zaczynają się schody. Pierwsze kilka litrów płynie dobrze, ale czym więcej potrzeba to spada ciśnienie aż do zera. Trzeba czekać aż przyjedzie ktoś z nabije układ przed sezonem grzewczym.

Wszystkie elektroniczne liczniki raportują do ZE swoje stany (te że zdalnym odczytem). Jak wyjdzie że wysyłasz do sieci przy napięcie ponad np 255V mają prawo odłączyć takiego odbiorcę. Jak chcecie problemów kombinujcie.

Przy jednofazowej instalacji o tyle jest gorzej że nie ma jak sprawdzić co jest na innych fazach. Zrób zeznanie w terenie komu jeszcze PV się wyłącza na twojej ulicy. Jak daleko masz do stacji trafo i jak wiele domów ma PV. Powodów wyłączenia jest wiele: - faktyczne przekroczenie napięcie na fazie ale to wystąpi u wszystkich z danej stacji trafo - masz coś skopane w instalacji np gdzieś słaby styk. Co jakiś trzeba trzeba dokręcać zaciski w głównej rozdzielnicy w domu. Na zewnątrz niestety bez zerwania plomb tego nie dokonasz. - zbyt mały przekrój kabla który jest od domu domu do domu.

Chyba coś pomieszałeś na schemacie. Z tego wynika że to na grzejniki jest regulowana temperatura a na podłogówkę płynie temperatura jak na kotle. Wg mnie zawór mieszający na grzejniki jest założony nie tam gdzie powinien. Winien być na zasilaniu a nie na powrocie.

Zakręć wszystkie grzejniki i sprawdź czy pompa podłogówki daje radę. Moim zdaniem ta od podłogówki gania także na grzejniki.

Otwierane komory to wyczystki. Co jakiś czas trzeba wyczyścić wymiennik ciepła. Co to jakości to już trzeba trochę poczytać na forum.

Za takie pieniądze to kupisz co najwyżej sam palnik ze zbiorownikiem i sterownikiem. A gdzie jeszcze kocioł. Chociaż w roli kotła nada się właściwie każdy na groszek 4-5 klasy a jest kilka ofert w necie. Ale kupując do tego palnik pelletowy to musisz dorzucić kilka tysięcy zł.

Hmm dla samych odpadów zbożowych to właściwie każdy peleciak ( o ile ich wielkość będzie odpowiednia). Natomiast do palenia samym drewnem to trzeba już dorobić ruszta w peleciaku. Dla chcącego nic trudnego.

Tylko trzeba odkopać i taki tunk/strukturę dać poniżej gruntu. Płytki na podjeździe trzeba na ten czas zdemontować a po wszystkim skrócić o te kilka cm. Dodatkowo wyprofilować przy samym murze utworzone by woda tam bezpośrednio nie płynęła. Zdemontować i podsypać piasku.

Moim zdaniem ściana jest mokra a mróz zrobi widoczne efekty. W okresie jesiennym wilgoć z podłoża lub też płynąca w wzdłuż ściany wnika w mur/tynk. Izolacja pozioma to jest tam jakaś? Sprawdzić izolacje poziomą, zrobić izolacje pionową, poprawić kostkę by przy samym murze było wyżej.

Jak masz czym palić w sensie drewno to celuj w zasypowca zgazowującego drzewo + bufor ciepła który zapewni optymalne/najlepszą efektywność właściwie bezdymnego spalania. Na grzejniki woda z bufora przechodząca przez mieszacz 3drogowy by nie pchać 80* na instalację. Natomiast jak chcesz ograniczyć wizyty w kotłowni tylko do czyszczenia i dosypania opału to celuj w podajnikowy raczej na pellet. Węgiel może być z czasem zakazanym towarem opałowym.

W drzwiczkach?

W gminach też mają nadmiar to wciskają każdemu ile zdołają. A obywatel który złożył wniosek na kolejną transzę a nie chce tego groszku bo jest kiepski to każą przyjechać i złożyć rezygnację.

Jaki cel jest bypassu?

Oj nie w tych pieniadzach. 15-20k zł jak sam zrobisz i przerobisz klimatyzator. Gotowa PC to aktualnie ok 40-50.

Ogrzewanie elektryczne nie musi oznaczać drożyzny. Jak dom będzie dobrze ocieplony to wyjdzie tanio i bezobsługowo. Tym bardziej że autor tematu ma sama podłogówkę i dobre ocieplenie. Co do samego pytania. Osobiście dałbym bufor pewnie z 800l + osobny zasobnik CWU. Druga taryfa i będzie ciepło. Do grzania CWU a nawet i bufora możesz sobie zafundować kilka paneli na dach a najlepiej na gruncie i wszystko pchać w ogrzewanie. Zawsze te kilka kilkanaście kWh wrzuconych w bojler czy bufor zmniejszy ostateczne zużycie prądu. Na gruncie dlatego że zdecydowanie łatwiej panele można odśnieżyć.

W tamtym roku byli u mnie na przeglądzie. Sprawdzane było z tego co pamietam: - pomiar rezystancji na kablach pv. Jak tu coś wyjdzie no tak to najczęściej któraś wtyczka mc4 nie ma właściwego styku; - ułożenie i zaczepienie kabli PV do profilu. Czy np któraś wtyczka nie zwisa i jest narażona na wilgoć. - rezystancja uziomu - relacja falownika na zanik zasilania - sprawdzenie wszystkich możliwych zacisków kablowych w skrzynkach elektrycznych od PV - wizualna ocena paneli PV czy nie ma pęknięć.

Czym zamierzasz ładować bojler?

Na 2 osoby w zupełności wystczy 100l. Jak masz miejsce to wybieraj pionowy. Więcej ciepłej wody będzie.

Zapomniałeś o miejscu na ocieplenie. A z racji że to nie ogrzewany strych to osobiście dałbym dodatkowo 20cm w 2 warstwach po 10 z warstwą aluminium. Wszystko po to by nie tracić ciepła na nieogrzewanym strychu. Rury także trzeba konkretnie ocieplić.