Skocz do zawartości

jameess

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Witam

 

Pytanie do właścicieli KWKD 15kW: jakiej grubości macie wew. część w drzwiczkach zasypowych i wyczystki? Ostatnio przeglądałem temat KWKD 22kW i zauważyłem, że drzwiczki są znacznie grubsze (prawdopodobnie gruba warstwa izolacji w środku). W mojej 15 (rok produkcji 2009) ten odkręcany wew. element drzwiczek ma grubość około 1,5cm (tylko). Pal licho drzwiczki popielnika i zasypowe (nie nagrzewają się , ale te od wyczystki mam gorące, jak diabli. Grzeją mi tylko kotłownie (nie potrzebuję tego, wystarczy, że czopuch grzeje) i oddając ciepło zmniejszają temp. spalin przed wejściem do głównego kanału, a potem do czopucha.

 

Zdjęcie z kwkd22kW (zdjęcie kolegi userq):

post-26449-0-64508300-1328129735_thumb.jpg

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jak rozwiązał ktoś problem spalania się całego wkładu, ja mam to samo żarzy się cały wrzucony wkład - może przyczyną być ta klapka krótkiego obiegu na zewnątrz wychodzi ramie które przypuszczam nie jest uszczelnione i stamtąd tez może ciągnąć PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@flames,

Izolacja drzwiczek w KWKD 15 i 22 różni się i tak poprostu jest. Zanim kupiełm moje 15KW oglądałem jeden i drugi piec dokładnie, w 22 KW wygląda to jak na "twoim" zdjęciu.

 

 

 

@zuch80

Jeżeli cały wkład ci sie rozpala to masz poprostu gdzieś nieszczelność, i raczej szukaj jej na dole a nie na górze.

 

Czy próbowałeś uszczelniać zasyp na górze popiołem?

 

PS.

Bym zapomniał ;)

mam też odzielony ruszt pionowy od poziomego w taki sposób że PG dostaje się tylko pod ruszt poziomy.

Jeżeli się nie odgrodzi się rusztu pionowego to zasyp właśnie rozpali się z przodu pieca po samą górę.

 

 

pozdrawiam

jameess

Edytowane przez jameess
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ! kupiłem kwkd 15 ,Mam prośbę

1.Czy mógłby ktoś podrzucić zdjęcie lub schemat jak podłączyć ten piec wraz z zaworem 4D (warunek minimalna ilość załamań,-przed zaworem 4D trójnik z wyjściem na cwu)?.

2.Czy ma ktoś podłączony ten piec do komina nietypowo czyli pod kątem prostym (czyli piec stoi równolegle do ściany w której jest komin),czy nie ma problemu z ciągiem. Z góry dziękuję za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ostatnio testuje prace mojego kwkd 15kW z maksymalnie otwartym PW. Doszedłem do wniosku, że przy całkowicie zamkniętym PW (bo tak hajcowałem do niedawna), kociołek źle pracował. Praktycznie nie miał powietrza dopalającego.

 

Sposób, w jaki jest podawane PW w tych Zębcach też nie do końca mi się podoba. Wydaje mi się, że lepsze jest rozwiązanie zastosowane np. w Hef, czy Supraclass.

 

Ale do rzeczy.

 

Do niedawna paliłem tak:

-rozpalanie na suchym, sezonowanym drewienie do 60*C na kotle, pompa wył.,

-po osiągnięciu 60*C, przegarnięcie całego pozostałego żaru pod gródź, zasyp groszkiem prawie pod same drzwiczki zasypowe

-warstwa popiołu (2-4cm) na górę i uklepanie

-włączenie sterownika pompy, pompa na 56*C

-przez cały czas palenia PW całkowicie zamknięte

 

Od niedawna palę tak samo jak wyżej, tylko PW maksymalnie otwarte. Powiem szczerze, różnica ogromna (na plus). Nie spodziewałem się takich wyników.

To co już zauważyłem przy takim paleniu:

-stałopalność jest prawie taka sama (wcześniej cały zasyp groszku "szedł" mi 12-13h, teraz tylko jakąś 1h krócej)

-dym z komina o wiele "czystszy", bardziej biały, wcześniej ewidentnie się gazy nie dopalały dobrze

-sadza w kanałach poziomych wymiennika osiada w dużo mniejszym stopniu

-przez 12h takiego palenia nie muszę ani raz rusztować, a popiół i tak nie dusi żaru, nawet w ostatnich godzinach palenia, bo jest...

-...znacznie mniej popiołu niż poprzednio

-kocioł bardziej stabilnie trzyma temp (na miarkowniku mam 60*C, na kotle cały czas stabilnie 60-65*C), całkowicie otwarte PW podnosi o kilka stopni temp. w stosunku do nastawy na miarkowniku i można wziąść na to poprawke

-po zastosowaniu popiołu (patent kolegi jameessa) przestało mi przyrastać smoły w komorze zasypowej, teraz na otwartym PW widać, że resztki smoły dopalają się, komora zasypowa czyści się ze starej smoły

 

 

Pozdr.

Edytowane przez flames
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spytaj kolegi @rpc, on ma KWKD z zaworem 4D.

 

A co do podłączenia do komina pod kątem prostym to ja tak mam, kupiłem 2 czopuchy, pospawałem i nawet działa ;)

 

pozdrawiam

Jameess

 

Witam ! Jaki przekrój i wysokość ma twój komin, jak często czyścisz czopuch i czy nie zatyka się na zakręcie w czopuchu ? czy jest to kwkd 15 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rcgeo

 

Tak mam KWKD 15KW, w 22KW jest taki sam czopuch, komin z cegły 27x14, 7m wysokości, w środku wkład metalowy o średnicy 15cm ( lekko spłaszczony, tak żeby sie w komin zmieścił).

Ciąg mam jak diabli, nic sie nie zatyka, nie mam nawet wyczystki w czopuchu, a czyszczę go czasami długim drutem, ze szczotką na końcu, dojście mam przez górne drzwiczki pieca. W czopuchu u mnie mam głównie popiół.

 

 

@flames

 

Też eksperymentowałem z powietrzem poprzez drzwiczki zasypowe i mam naprawdę malutkie szparki może 1mm. W związku z tym że dom stoi na górze gdzie są częste wiatry to rozszczelnienie całkowite u mnie powodowało mniejszą stałopalność i większe wachania temperatury zadanej. Teraz miarkownik trzyma mi z dokładnością +-2 stopnie. Natomiast poza sezonem gdy palę drewnem na CWU mam ten dolot całkowicie otwarty ( mniejsze smolenie).

Czasami słychać jak piec zaciągnie gazy z nad zasypu i zaczyna furkotać, wtedy płomień sięga do czopucha, fajny dzwięk jest przy tym.

U ciebie te 5 stopni wachania to troszkę za dużo, jaki masz miarkownik? Może go trzeba troszkę ztuningować? U mnie jak spadnie temp o 2 stopnie to miarkownik juz się otwiera, a przeciąga temp. o max 1 stopień.

Oczywiście wg. wskazań termometra.

 

 

pozdrawiam

Jameess

Edytowane przez jameess
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@flames

 

Też eksperymentowałem z powietrzem poprzez drzwiczki zasypowe i mam naprawdę malutkie szparki może 1mm. W związku z tym że dom stoi na górze gdzie są częste wiatry to rozszczelnienie całkowite u mnie powodowało mniejszą stałopalność i większe wachania temperatury zadanej. Teraz miarkownik trzyma mi z dokładnością +-2 stopnie. Natomiast poza sezonem gdy palę drewnem na CWU mam ten dolot całkowicie otwarty ( mniejsze smolenie).

Czasami słychać jak piec zaciągnie gazy z nad zasypu i zaczyna furkotać, wtedy płomień sięga do czopucha, fajny dzwięk jest przy tym.

U ciebie te 5 stopni wachania to troszkę za dużo, jaki masz miarkownik? Może go trzeba troszkę ztuningować? U mnie jak spadnie temp o 2 stopnie to miarkownik juz się otwiera, a przeciąga temp. o max 1 stopień.

Oczywiście wg. wskazań termometra.

 

 

pozdrawiam

Jameess

 

 

@jameess

 

Nie o to chodzi. Źle mnie zrozumiałeś. Miarkownik mam dobry, też trzyma +/- okolo 3stopnie. Chodzi o to, że przy całkowicie otwartym PW, te dodatkowe powietrze podnosi o kilka stopni temp. na kotle. Miarkownik zamyka już klapke PG (co prawda u mnie nie całkowicie, bo zostawiam prześwit około 2mm), ale nie zamyka przecież PW. Przy małej ilości PW, jak u Ciebie nie ma to znaczenia, ale przy całkowicie otwartym już tak. Stąd właśnie te około +5 stopni od zadanej na miarkowniku. Jeżeli chce mieć na kotle 65, to daje miarkownik na 60, itp.

 

Odnośnie miarkownika, to mam Regulusa i działa rewelacyjnie. Nie sądzę, żeby Honeywell lub inny działał lepiej, a Honeywell kosztuje prawie dwa razy tyle. Ostatnio coś narzekałeś na tego Regulusa, a przecież kiedyś chyba pisałeś, że oddałeś Honeywella i kupiłeś właśnie Regulusa.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Regulus jest metalowy, a Haneywell plastikowy i to mnie zmyliło ;). Do regulusa musiałem zrobić przeciwwagę, nalać oleju ze smarem, rozruszać, bo "chodził" skokami i ciężko. Przeciwwaga spowodowała że zmniejszyła się jego bezwładność przy otwieraniu. W dolnej klapie nie zostawiłem żadnej szpary, markownik zamyka ją całkowicie, wtedy słychać że z dużą mocą zaciąga powietrze przez górne drzwiczki i wtedy po chwili słychać najczęsciej właśnie taki furkot gdy spalają się gazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ile masz pomp 1 czy 2.

CWU na grawitacji ?

masz jakiś zawór 3d, 4d ?

 

u mnie też jest bojler który tworzy dodatkowy obieg. Ładnie się nagrzewa. Jednakże różnicę temperatur mam sporą na powrocie.

16-25 stopni

 

Witam ! Kupiłem kwkd15kw .Od jammess dowiedziałem się że posiadasz kwkd z zaworem 4D . Czy mógłbyś podesłać zdjęcie jak rozwiązałeś połączenie krótkiego obiegu żeby zachować warunek minimalna ilość załamań i czy użyłeś rur fi 50mm ( wyjście i powrót.). pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ostatnio troszkę inaczej zacząłem rozpalać w piecu i zauważyłem że całkowicie brak dymu z komina, tylko powietrze gorące faluje.

 

Opał się nie zmienił, czyli głownie wegiel brunatny (kesy), przy dużych mrozach kamienny kostka.

 

Do tej pory było tak:

 

Start np od 20 stopni, trochę drewienka (szczapki), rozpaliło się i na to do oporu wegiel, zamykam piec.

Dymek z komina spory, po dojściu do temperatury zadanej, biało-siwy i niewielki.

 

Jesty tak:

 

Start od ok 20 stopni, drewno, szczapki na to ze 2-3 większe klocki, po 15 -20min 1/3 wiadreka drobniejszych bryłek.

Dojście do temperatury zadanej np. 60 stopni i zasyp do pełna, na to popiół i zero dymu z komina.

 

Czyli wytworzenie większej warstwy rzaru, rozgrzanie pieca, i szamotu jak myślę powoduje takie bezdymne spalanie.

 

Pw ma milimetowe szparki.

 

Przy rozpalaniu pompa wyłączona.

 

Co do spalania węgla brunatnego to podniosłem jeszcze jego stałopalność w ten sposób, że juz nie daję potłuczonych drobiejszych frakcji cały piec, tylko na spód duża gruda ( tylko drzwiczki ograniczają jej wielkość) którą obkładam drobniejszymi kawałkami, na to znów grubsze, przestrzenie wypełniam drobniejszym, na to miał z wegla i popiół.

W ten sposób przy tej samej ilosci węgla spałopalność wzrsła od 2-3 godzin.

 

Wynika z tego ze grubszy węgiel bardziej się do KWKD nadaje, bo z kostką kamiennego taka sama sytuacja.

 

 

pozdrawiam

Jameess

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ! Kupiłem kwkd15kw .Od jammess dowiedziałem się że posiadasz kwkd z zaworem 4D . Czy mógłbyś podesłać zdjęcie jak rozwiązałeś połączenie krótkiego obiegu żeby zachować warunek minimalna ilość załamań i czy użyłeś rur fi 50mm ( wyjście i powrót.). pozdro

Witam.Podpinam się pod pytanie bo mam zamiar nabyć taki kociołek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomecik

 

napisz na privie do kolegi @rpc to ci napisze co i jak, bo widzę ze pojawią się na forum, znajdż jego wątek dotyczący KWKD na forum i tam też napisz.

 

Sporo ludków ma zawór 4D w KWKD ale niestety olewają zapytania a udzielają sie tylko jak coś potrzebują ;)

 

pozdrawiam

Jameess

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zębiec już się wycofał z Casto... Jakość będzie i tak ta sama. Kup tam gdzie masz najtaniej. Jeżeli nawet bedzie coś nie tak to wezwisz serwis i ci kocił uszelnią bez gadania. Mają dobry serwis.

 

pozdrawiam

Jameess

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomecik

Odpisałem na priv. Przeczytaj wszystkie linki i będziesz wiedział powielać nie będę tego tutaj. Tam są wszystkie moje zdjęcia więc można dokładnie to obejrzeć.

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/10097-dobor-kotla/page__st__80

 

Ogólnie, krótki obieg u mnie to dwa obiegi. Obieg przez zawór 4D oraz obieg przez Bojler. Ładnie się to bilansuje. Niestety ja mam zawór 4D 1 - trochę za mały(grawitacja działa bardzo dobrze ale różnica temp. za duża bo za małe przepływy zaworu 1" 4D). Minimum 5/4" i będzie dobrze bez pompy kotłowej wydaje mi się - niech się inni wypowiedzą.

A poza tym szykuje się po wolu bufor z reflexu 600l. Czas pokaże już na przyszły sezon jak się będzie sprawował.

 

Ps.I jeszcze jedno. Podziękowania dla mac65 za cierpliwość i nieocenioną pomoc :)

Edytowane przez rpc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W lutym byłem zmuszony wymienić piec. Do montażu na cito, był dostępny Zębiec15kW. Po nawykach z poprzedniego pieca, w tym miałem problem utrzymać stałą temperaturę. Dzięki temu forum, dowiedziałem się jak należy poprawnie obsługiwać taki sprzęt. Po tym, jak dwa razy zagotowała się woda, nie mogłem wyobrazić sobie jak można zasypać piec opałem po dolną krawędź dźwiczek zasypowych i nie rozsadzić pieca.

Obecnie wygląda to tak:

Przygarniam pozostałość z poprzedniego dnia w stronę rusztu pionowego. Jest to około 3kg mieszanki węgla z koksem (taką mieszankę stosowałem w poprzednim piecu). Tylną część rusztu przy przegrodzie, dokładnie rusztuję pogrzebaczem. Tam potrafi się odłożyć sporo popiołu skutecznie ograniczając dolot powietrza. Tam rozpalam niewielką ilość drewna lub brykiet drzewny, doprowadzając do temp ok. 60˚ (otwarty obieg krótki). Zasypuję mieszanką węgla z koksem (razem z tym, co zostało w piecu, jest to nie więcej jak 15kg- sprawdzone) Na to nakładam popiół z popielnika. Wygląda to tak, że wsad jest powyżej dolnej grodzi jakieś kilkanaście centymetrów. Zamykam obieg krótki, otwieram na maksa szczeliny przepustnicy powietrza wtórnego (PW). Przepustnica powietrza pod ruszt (PR) uchylona na pół obrotu gałki (nie mam miarkownika, to ponumerowałem sobie gałkę i wiem ile obrotów odliczyć, aby optymalnie ustawić odchylenie). Przy temperaturze na zewnątrz od 0 do +5˚C na piecu udawało się utrzymać stabilnie z niewielką korektą ok. 60-65˚C przez 6godz. Po 10-ciu godzinach na piecu bywa jeszcze ok. 40-50˚C. Zastawka na czopuchu otwarta na maksa (1-szy ząbek). To są maksymalne osiągnięcia przy odmierzonej ilości wsadu, aby utrzymać względny komfort w ciągu dnia.

 

Próbowałem zasłaniać ruszt pionowy folią aluminiową. Stwierdziłem, że spalanie ( takie mam wrażenie) w dolnej strefie paleniska odbywa się dłużej, zaś znaczne odchyły przepustnicy PR (1-2cm) nie wpływają na gwałtowny wzrost temperatury. Bez folii wystarczył odchył o 1mm i po krótkim czasie temp. wzrastała. Po zastosowaniu osłony na ruszcie pionowym w palenisku zostaje więcej niedopalonego opału. Jeszcze tego patentu nie odpuszczam.

 

Piec mam przewymiarowany, ale to świadoma decyzja. Zgodnie ze specyfikacją zakres pracy wynosi 5-17kW, to rozumuję, że użytkowanie jest w moich warunkach gdzieś w środowych parametrach. W poprzednim 10kW praca na maksa przy kilu dniach z temp. -10˚C i w pomieszczeniach miałem ledwo 15˚C. Instalacja grawitacyjna, mieszkanie 80m², nieocieplone, wys.- 3,40m, parter, okna skrzynkowe, piwnica nieogrzewana, ogólnie mieszkanie zimne. Wyjście do komina- kąt prosty. Po miesiącu użytkowania jestem zadowolony z pieca. Jeszcze jedna uwaga, ruszt ruchomy jest blokowany przez niedopalony koks. Trzeba będzie zejść z koksu. Praktycznie ruszt jest nieużywany.

Wygoda wielka, jeden zasyp i przy dobrym ustawieniu 10godz. bez obsługi.

Dziękuję Panowie, że dzielicie się doświadczeniami, pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam.Jestem na etapie budowy CO i CWU uklad rozdzielaczowy, rury PEX do grzejników aluminiowych , wymienik CWU płaszczowy 120l.

Instalacja w jednym poziomie układ wymuszony , powierzchnia do ogrzania 100m2 + 36m2 garaż ,ściana z gazobetonu 24cm +12cm styropian, okna PCV.

Moje pytanie ,czy Kwkd 15 Kw nie będzie przewymiarowany?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.