Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Serce Kotła -Palnik


Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez Kessel,

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dużo pisze się na temat palników do kotłów na paliwa stałe, wymienia się zalety i wady oraz wszelkie ich możliwości. Czy jest już ktoś kto wymienił palnik w swoim kotle (używanym powyżej 6 lat) na nowy niekoniecznie taki sam jakiego używał do tej pory ?. Co możecie polecić w danej kwestii ?. Kocioł mocy 35 kW , 9 latek , palnik retortowy na eko-groszek (uszkodzony - przepaliła się obudowa i zdeformowane jest żeliwo) Głównie kieruję pytanie do użytkowników nowości z ostatnich dwóch lat. Jakie spalanie, efektywność i czym można palić ?

Opublikowano

Coś mi się wydaje że nie ma dobrych palników na rynku kotłów polskich. Zresztą z tego co czytam na forum to macie tylko same problemy z spalaniem paliw stałych. Czy ktoś testuje nowy palnik rynnowy ? - lub obrotowy ?

Opublikowano

Dużo pisze się na temat palników do kotłów na paliwa stałe, wymienia się zalety i wady oraz wszelkie ich możliwości. Czy jest już ktoś kto wymienił palnik w swoim kotle (używanym powyżej 6 lat) na nowy niekoniecznie taki sam jakiego używał do tej pory ?. Co możecie polecić w danej kwestii ?. Kocioł mocy 35 kW , 9 latek , palnik retortowy na eko-groszek (uszkodzony - przepaliła się obudowa i zdeformowane jest żeliwo) Głównie kieruję pytanie do użytkowników nowości z ostatnich dwóch lat. Jakie spalanie, efektywność i czym można palić ?

 

witam

6 lat to niezły wynik wymiana korpusu nie powinna stanowić problemu, prawdopodobnie uzbierało się dużo popiołu w zasobniku i stąd problem, należy o tym pamiętać.

Opublikowano

Ja nie mam problemu z wymiennikiem a przepalonym palnikiem. Było kilka przesypów paliwa dzięki uszkodzonemu stycznikowi w sterowniku i dlatego powypalało dziury i zrobił się palnik nieszczelny. Chwilowo oblepiłem go betonem wokoło obudowy dzięki temu zwiększyła się jego masa a co ciekawsze to spadło nieznacznie spalanie i popół jest jakby bardziej dopalony. Dlatego idąc tą wskazówką szukam uniwersalnego palnika który swoim kształtem i masą zapewni optymalne spalanie w moim kotle. Kocioł (wymiennik) pomimo swej starości wygląda jak nowy. Dużą wytrzymałość gwarantuje mu mieszacz czterodrożny i utrzymywanie wysokiej temperatury (ok 65`C) co przy zastosowaniu trójdrożnego nie dało by takiego efektu. Bojler wpiąłem między kocioł a mieszacz jako odrębny układ i teraz bojler działa jak sprzęgło hydrauliczne. Jedyny minus w tej chwili to częstsze wybieranie popiołu ze względu na ograniczenie powierzchni komory spalania (popielnika).

Opublikowano

Chwilowo oblepiłem go betonem wokoło obudowy dzięki temu zwiększyła się jego masa a co ciekawsze to spadło nieznacznie spalanie i popół jest jakby bardziej dopalony. Dlatego idąc tą wskazówką szukam uniwersalnego palnika który swoim kształtem i masą zapewni optymalne spalanie w moim kotle.

Witam,

Co tutaj ma masa palnika do spalania?

Mógłbyś to wytłumaczyć?

Opublikowano

Widocznie ma to swoje uzasadnienie skoro palnik potrafi kumulować ciepło w dostatecznej ilości by zgazowanie paliwa odbywało się natychmiast po uruchomieniu podajnika. Paliwo widocznie "leży w wysokiej temperaturze i łatwiej mu jest przejść do zapłonu. Dlatego o ile to może potwierdzić praktyka i opinie użytkowników różnych kotłów z rozmaitymi rozwiązaniami palników to palniki odlewane z staliwa- żeliwa wykazują wg tutejszych opinii wyższość nad stalowymi. Robię sobie porównania kotłów i ich problemów z spalaniem ,dogrzaniem oraz ekonomią no i wychodzi na to że jednak "cięższe" palniki lepiej radzą sobie z spalaniem jak "lekkie". Może się mylę ale czas jak zawsze dokona korekty i może racja będzie po mojej stronie. Myślę że producenci (a powinni też tutaj być ) wezmą moją sugestię pod rozwagę i spróbują pójść drogą eksperymentu i sprawdzą czy teoria zgadza się z praktyką. No cóż czas pokaże. Jeśli ktoś wypróbuje ten sposób niech się tutaj pochwali odnośnie odniesionych wyników.

Opublikowano

Cześć

Ja byłem na etapie kupna kotła do nowo budowanego domu. Też sie sporo czasu naszukałem różnych kociołków ale pochodziłem, popytałem, pooglądałem jak pracują inne kotły i wybrałem kociał z palnikiem rynnowym. Palnik jest dość uniwersalny moim zdaniem, można wiele paliw w nim spalać. Różne opinie słyszałem o jakości spalania ale z tego co mi sąsiedzi podpowiedzieli to jak ktoś chce na siłe oszczędzać i kupuje tani i badziewny opał to co tu wymagać. Niedaleko u mnie w składzie jest ekogroszek po 820 za tone workowanego, każdy krzyczy że drogi ale ci co go u mnie w okolicy urzywają mówia wprost ze nie odczuwaja nawet tego ze maja ogrzewanie węglowe. Trzy dni temu właśnie przywieźli mi mój kociołek i pewnie lada dzień wezmę sie za podłanczanie go i mam nadzieje że jeszcze troche zimy będzie by go na spokojnie potestować

Opublikowano

Obsewując rynek paliw to jakościowo chyli się ku jak najgorszemu sortymentowi i dlatego też powstają palniki które spalają coraz trudniejsze paliwa do spalania. Jak mój poprzedni wytrzymał tyle lat to świadczy o tym że był rozwiązaniem dobrym ale na dziś stał się zbyt drogi w eksploatacji. Dlatego mając jeszcze trochę czasu przeglądam fora, strony internetowe producentów by znaleźć optymalne rozwiązanie na kolejne lata eksploatacjii. Prawdopodobnie przekona mnie palnik który "łyknie" miał niskospiekalny oraz jego mieszanki z groszkiem gdyż jak na razie to paliwo będzie ogólnie dostępne przez najbliższe lata - o pellecie nie wspomnę. Jak na razie tylko niektóre palniki odpowiadają stawianym wymogom. Jedyną wadą jest ich jak na razie krótki żywot na polskim rynku kotlarskim bo żeby coś się sprawdziło i było dopasowane do naszych realiów to powinno funkcjonować przynajmniej z dwa sezony grzewcze. W szczególności lato pokazuje wszystkie wady i zalety podczas grzania ciepłej wody w bojlerze z wyłączeniem domu (grzejników). Tak też miałem z moim podajnikowcem 9 sezonów wstecz. Dużo podczas spalania gorszych gatunków groszku pomógł mi ceramiczny dopalacz który kupiłem z jednej z firm na śląsku a swoim działaniem powodował dużo efektywniejsze spalanie na retorcie. Zresztą znalazłem też u nich palnik jaki jest przedstawiony na forum przez jednego z uczestników. Spokojnie poczekam do wiosny oserwując wypowiedzi na forum by wyłapać większość mankamentów i mieć atut w karcie przetargowej z producentem. Jak na razie to chyba Pancerpol jest jedną z bardziej wiodących firm w tej branży i ich opinia może być wiodąca.

Opublikowano

witam

Dzięki za te słowa, niestety człowiek uczy się na błędach ale mam nadzieje że szkoła którą dostaliśmy w związku z podajnikiem obrotowym przyniosła efekt. Na dzień dzisiejszy tj od początku roku są to podajniki bezawaryjne.

Opublikowano

Ja nie mam problemu z wymiennikiem a przepalonym palnikiem. Było kilka przesypów paliwa dzięki uszkodzonemu stycznikowi w sterowniku i dlatego powypalało dziury i zrobił się palnik nieszczelny. Chwilowo oblepiłem go betonem wokoło obudowy dzięki temu zwiększyła się jego masa a co ciekawsze to spadło nieznacznie spalanie i popół jest jakby bardziej dopalony. Dlatego idąc tą wskazówką szukam uniwersalnego palnika który swoim kształtem i masą zapewni optymalne spalanie w moim kotle. Kocioł (wymiennik) pomimo swej starości wygląda jak nowy. Dużą wytrzymałość gwarantuje mu mieszacz czterodrożny i utrzymywanie wysokiej temperatury (ok 65`C) co przy zastosowaniu trójdrożnego nie dało by takiego efektu. Bojler wpiąłem między kocioł a mieszacz jako odrębny układ i teraz bojler działa jak sprzęgło hydrauliczne. Jedyny minus w tej chwili to częstsze wybieranie popiołu ze względu na ograniczenie powierzchni komory spalania (popielnika).

mówię o korpusie palnika jego wymiana nie stanowi problemu, prawdopodobnie w końcu uszczelniłeś retortę spalanie może spaśc znacznie

pozdrawiam

Opublikowano

Domyśliłem się ale już po napisaniu postu że chodzi o sam palnik. Sorry. Palnik chcę wymienić nie z powodu że źle pracuje ale że jest zbyt ekskluzywny na obecne czasy w utrzymaniu gdyż eko-groszki są zbyt drogie i nie zawsze są dostępne na składzie a paliwa powiedzmy inne nie mają jeszcze doskonałych palników do ich spalania. Dlatego myślę że producenci zrobią krok w tym kierunku by sytuację tę poprawić. Palnik mam zamiar zakupić na kilka sezonów dlatego interesuje mnie jego uniwersalność. Mam trochę obserwacjii z mojego życia wziętych i dlatego te obserwacje chcę przelać na nowy produkt. Póki mam czas to będę szperał po necie a w późniejszym terminie już u konkretnych producentów. Materiał rośnie - na wnioski jeszcze czas. No a jeśli chodzi o spalanie to tak jak pisałem spadło i to już w tej chwili odczuwalnie. Pisałem wcześniej o zabetonowaniu palnika na zewnątrz. Beton jest pięknie rozgrzany w otoczce popiołu i na razie jest w porządku oprócz tego że muszę częściej wyciągać popiół.

Opublikowano

Jeśli masz ochotę się pobawić to można retortę podrasować do spalania np miału, tak naprawdę w retorcie dobry miał jest jak najbardziej do spalenia. Wielu naszych klientów pali w ten sposób, do gorszego kosztem paru złotych można zrobić przystawkę.

Jeszcze jedna prawda za dobry miał zapłacisz prawie tyle samo jak za groch, jak nasypiesz szajsu będzie tyle popiołu że jak to policzysz po prostu się nie opłaca.

pozdrawiam

Opublikowano

Mogę mieć z Kazimierza Juliuszaz Sosnowca Eko-fins i to bez ograniczeń (nieograniczona pomoc szwagra transportowca z kop. KJ.) Koszt 400 brutto i jedna wanna na ponad trzy sezony !!!!! - dlatego mnie to jak to mówią rajcuje.

Opublikowano

To takie proste załatw mi tonę oczywiście zapłacę, jesteśmy po sąsiedzku zrobię próby z palnikiem i na wiosne masz rozwiązanie nawet nie będzie trzeba zmieniać retorty tylko zastosować niewielką nadstawkę sam eko - fins powinien się palić w zwykłej retorcie

pozdrawiam

Opublikowano

Ja paliłem próbnie w DDUni - palnik samoczyszczący, miałem i spalał się bardzo ładnie. Popiół w zależności od jakości miału ale w tych palnikach nie ma problemu z spiekami. Poprostu spadają do popielnika. Ja uważam że kupno pieca z tym palnikiem było dobrą inwestycją.

 

PP

Opublikowano

Odpowiadam na dwa posty.

Z Pancerpola macie dużo bliżej do Sosnowca a z obecną Pani Dyrektor można się dogadać. Zastanowię się nad tą przystawką. Macie ją na stronie ?

 

Co do rynnówki mam obawy latem czy przy dobrym paliwie nie będzie cofki do zbiornika ? Czy palnik zdoła utrzymać żar nie rozpędzając kotła ? Palnik ten o ile już mi wiadomo został wdrożony na jesień zeszłego roku tak że nie ma jeszcze pełnego przepracowanego sezonu. Tak jak pisałem już na forum to okres letni jest najlepszym do testowania na różne sytuacje. Kocioł który ma jako takie obciążenie nie wykazuje na palniku większych wad.

Opublikowano

Współpracuje z serwisami które obsługują producentów tych rozwiązań Twoje obawy są jak najbardziej na miejscu dochodzi do tego że przepala się żeliwny ślimak w podajniku który podobno miał być niezniszczalny

Opublikowano

Ja rozmawiałem z panem z serwisu przed kupnem swojego pieca, który powiedział mi że zanim piec trafi do sprzedaży przechodzi szereg prób. Myślę że stan niskiego obciążenia pieca jakim jest praca latem jest też testowany. Dlatego wyposażyli go w szereg zabezpieczeń.

PP

Opublikowano

Nic bardziej mylnego. Co kotłownia to inne warunki, inne ustawienia i inne zapotrzebowanie na ciepło. Należę już długi czas do grona podajnikowców i pomimo iż mamy wspóle moce kotłów to i tak wszystko jest inne, nieporównywalne. Każdy musi się indywidualnie dostosować do potrzeb i warunków w jakich ma być eksploatowany kocioł.

Opublikowano

Na rynku pojawił się nowy typ palnika - klepsydrowy, zastosowanie ma w kotle sztoker http://www.komiz.pl/kociol-sztoker Wiadomo jest to nowość i czas pokaże, a może ktoś z forum już ma taki?

Opublikowano

Widocznie ma to swoje uzasadnienie skoro palnik potrafi kumulować ciepło w dostatecznej ilości by zgazowanie paliwa odbywało się natychmiast po uruchomieniu podajnika. Paliwo widocznie "leży w wysokiej temperaturze i łatwiej mu jest przejść do zapłonu. Dlatego o ile to może potwierdzić praktyka i opinie użytkowników różnych kotłów z rozmaitymi rozwiązaniami palników to palniki odlewane z staliwa- żeliwa wykazują wg tutejszych opinii wyższość nad stalowymi.

No cóż, ja mam obecnie problem ze zbyt duzą temperaturą w palniku. Winą jest żeliwo właśnie. No i szamot. Niektóre paliwa tego "nie wytrzymują".

Zmienię na stal.

Zresztą po co kumulować ciepło. Wystarczy, że materiał jest dobrym izolatorem.

Liczy sie odpowiednia budowa a nie masa. Retorty i wiekszosć palników w "polskiej" postaci służą do palenia a nie spalania. Ciężkie czy nie, nie ma znaczenia.

Opublikowano

Witam

 

...Retorty i wiekszosć palników w "polskiej" postaci służą do palenia a nie spalania. ..

 

Vernal tutaj przyznaje Ci racje i jako mało doświadczony palacz retortowiec zauważyłem iż do pierwszej fazy spalania węgla potrzebna jest niska temperatura, natomiast dopalanie powstałych gazów powinno się już odbywać bardzo wysokiej temperaturze.

Na razie ( w wolnych chwilach ) przepuszczałem produkty gazowe spalania przez kilku centymetrową warstwę rozżarzonego koksu powstałego z tego właśnie spalania węgla.

 

Efekty:

brak sadzy ale za to bardzo drobny pył

nie mogę zapanować nad grubością warstwy koksu

mam wrażenie, że sporo energii traci się przez tą warstwę koksu

 

Wnioski:

???

 

 

Pozdrawiam

Andrzej

Opublikowano

Myślę że to kolejny palnik rynnowy o zmienionym kształcie. Co do spalania przy rozgrzanym żeliwie to widzę poprawę na lepszą w stosunku do tego co było poprzednio. Palnik wcześniej nie był tak izolowany i tak ciężki jak jest obecnie. W sobotę wyjąłem ślimak z obawy przed cofaniem się zaru do zbiornika ale nie ma śladu a nawet wcześniejszy nagar czy jak by to nazwać osad zniknął. Palnik trochę czasu już pracuje w "udoskonalonej" formie i byle do wiosny. Jeżeli w następnych 2 miesiącach potwierdzi mi się to że jednak masa palnika ma wpływ na spalnie to będę takowego szukał (właściwie to już poszukuję dlatego jestem tutaj na forum). Zastanawiam się też nad modyfikacją jakiegoś już dostępnego na rynku dlatego z uwagą śledzę to co piszecie i pokazujecie na zdjęciach. Z doświadczenia wiem że każda nowość musi przejść testy u klienta i to klient decyduje czy dany palnik przyjmie się na rynku czy też nie.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dużo pisze się na temat palników do kotłów na paliwa stałe, wymienia się zalety i wady oraz wszelkie ich możliwości. Czy jest już ktoś kto wymienił palnik w swoim kotle (używanym powyżej 6 lat) na nowy niekoniecznie taki sam jakiego używał do tej pory ?. Co możecie polecić w danej kwestii ?. Kocioł mocy 35 kW , 9 latek , palnik retortowy na eko-groszek (uszkodzony - przepaliła się obudowa i zdeformowane jest żeliwo) Głównie kieruję pytanie do użytkowników nowości z ostatnich dwóch lat. Jakie spalanie, efektywność i czym można palić ?

Widziałem, że trafiłeś na mojego posta ws. wymiany palnika (temat budowa palnika na owies) więc dodam jedynie, że jak na razie palnik sprawdza się znakomicie, przy znacznych oszczędnościach jeśli chodzi o wydatki na paliwo. Palnik ma zastosowanie do kotłów o mocy 25-40 kw, ale producent robi na zamówienie większe sztuki. Pracuje ich już dość sporo w całej Polsce, a użytkownicy, których znam, jak dotychczas potwierdzają moje opinie. Mogę podać namiary na siebie lub na ludzi, którzy mają taki palnik, gdybyś chciał się czegoś dowiedzieć u źródła. Jestem z okolic oleśnicy, grzecznościowo mogę też udostępnić kocioł do wglądu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.