Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Heiztechnik SMART HTV - czy warto?


mankog

Rekomendowane odpowiedzi

Też zauważyłem że nawet na cienkich pexach ta grawitacja daje znać o sobie, nawet małe pętle podłączone jako powrót z grzejnika coś tam grzeją, ale to wszystko jest sporo powyżej poziomu bufora.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisałem o grawitacji nie jest oparte na teorii, ale na obserwacji starej instalacji w moim domu i dlatego twierdzę, że podłogówka też może chodzić na grawitacji, tylko tak jak tu piszą inni, sterowanie jest utrudnione albo wręcz nie można precyzyjnie tego sterować.

W moim domu powrót od grzejników na parterze jest zabetonowany pod posadzką i jest ok. 50cm poniżej dołu kotła, natomiast góra grzejników jest 10cm poniżej wyjścia z kotła. I takie coś działa na grawitacji 40 lat. Wadą takiego rozwiązania jest to, że parter zaczyna grzać  na samym końcu i dlatego dołożyłem pompkę na powrocie.

Gdy już cały układ się rozgrzeje, to woda w rurach pod posadzką ma ok.40 stopni więc spokojnie mogłaby hulać w zwojach podłogówki. Ale trzeba by długo czekać na taką temperaturę nie używając pompki, u mnie byłoby to zapewne ponad dwie godziny od rozpalenia, dlatego napisałem, że to miałoby sens przy paleniu ciągłym, albo zasilaniu ciągłym z bufora. 

Gdyby była grzany tylko parter, to ten czas oczekiwania na ciepło po rozpaleniu byłby z pewnością krótszy.

No i potwierdzam, to że grzejniki czasami grzeją się od tyłu. Mam zawór kulowy na zasilaniu parteru i gdy go zamknę, a palę pół dnia, to pomimo zamkniętego zasilania grzejniki po tym czasie są ciepłe, mają trochę niższą temperaturę niż przy otwartym zasilaniu, ale grzeją.

Według mnie przy paleniu ciągłym albo ciągłym zasilaniu z gorącego bufora każdy układ nie zapowietrzony będzie rozprowadzał ciepło  tylko jest  problem w sterowaniu tego.

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterowania przy takim stanie nie uświadczysz żadnego, wszystko idzie na żywioł i tyle dobrego że instalacja nie zamarza i coś tam oddaje do otoczenia. Nigdy nie sprawdzałem u siebie jak to się zachowa gdy faktycznie wyłączę obiegówkę, ale gdy nie zakręcę zaworu bufor dosyć szybko się wychładza, więc jakaś cyrkulacja zawsze jest.

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego ta grawitacja budzi takie zainteresowanie... wojna ? Ja mam szczerze dość i mam nadzieję, że to był ostatni sezon. Lepiej pomyśleć o jakimś zasilaniu awaryjnym niż się pakować w rozwiązania z innej epoki. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie wojna, a raczej prostota układu na grawitacji jest tym co kusi do jej wykorzystania. Też mam zamiar dołożyć pompkę do układu kocioł-bufor, który na razie pracuje tylko na grawitacji, ale czasem jest potrzeba wymuszenia przepływu.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez 30 lat układ pracował  tylko na grawitacji. Po wymianie kotła w którym była dmuchawa (największy błąd) ze sterownikiem także do pompki zamontowałem ją i tak zostało, jednak jak temp.spada poniżej 56* układ dzieła na grawitacji. Grawitacja potrafi wyciągnąć temp z bojler cw gdy nie  zamknę zawór odcinający. Pompka pozwala na szybszą wymianę wody w kotle a tym samym chroni przed zagotowaniem. Moja pompa jest na zasilaniu ale po sezonie idzie na powrót. Ten manewr mam nadzieję  zapobiegnie  zapowietrzaniu się pompy. 

Pozdrawiam

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie ogrzewanie (grawitacyjne) na dzien dzisiejszy jest bez sensu ale tu chodzi o sentymenty i przyzwyczajenia czasem tez dochodzi niezrozumienie nowego a czasem i koszty modernizacji.

Jak komus to potrzebne to zostawic i zadnych pompek nie dokladac ani na powrocie ani na zasilaniu - bo to ma byc grawitacyjne wiec bez pompek.

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie rozumiem ,, nowego". Instalacja jest kombinowana tzn piony - czarne rury 5/4 a przyłącza do grzejnika-miedź 16 i dlatego pompka jest wskazana. Pompka jest zamontowana na odejściu zaworu zwrotnego i jak jest wyłączona to woda przepływa wolniej na grawitacji i nie wystudza się tak szybko kocioł  (wolniejszy odbiór ciepła). To jednak jak zauważył Kol @PioBin jest każdego indywidualna decyzja ale dzięki za sugestie. 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.03.2024 o 12:54, mankog napisał(a):

Bez regulacji ręcznej byłby właśnie Heiztechnik

I jeszcze jedna rzecz – podejrzewam, że im więcej elektroniki tym bardziej ma się co zepsuć - z tego co pamiętam gdzieś na facebooku ktoś napisał, że bodaj jego siostra miała Blaze z sondą lambda i ta sonda się zepsuła, po czym sprzedawca z jakiś raczej błahych powodów (których już niestety nie pamiętam) odmówił uznania reklamacji i wymiany tej sondy lambda. Czyli nie dość że ten sprzęt jest drogi to się może popsuć.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montujemy niezbędne minimum dla sprawnego działania i komfortu obsługi. Można montować cuda na kiju, ale zróbmy też sobie awaryjną furtkę gdyby coś odmówiło działania.

  • Przydało się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Matejko1 napisał(a):

I jeszcze jedna rzecz – podejrzewam, że im więcej elektroniki tym bardziej ma się co zepsuć - z tego co pamiętam gdzieś na facebooku ktoś napisał, że bodaj jego siostra miała Blaze z sondą lambda i ta sonda się zepsuła, po czym sprzedawca z jakiś raczej błahych powodów (których już niestety nie pamiętam) odmówił uznania reklamacji i wymiany tej sondy lambda. Czyli nie dość że ten sprzęt jest drogi to się może popsuć.

Tak, to też biorę pod uwagę, że przez awarię  sondy, czy wentylatora  piec nie będzie działał. 

Ale jakiś piec trzeba wybrać.  Boję się trochę MPMa chociaż miałem na niego chęć.  Tylko od razu na wejściu kilka rzeczy do zmiany. tak interpretuje tematy na jego temat na forum.  każdy piec wymaga większej lub mniejszej uwagi. 

Może Stalmark, może Attack i tak małymi krokami może Heiztechnik.  Jeśli będzie dofinansowanie z Czystego powietrza to czemu nie. A może Atmos? 

"Najlepszy"  jest kopciuch; spali każdy rodzaj drzewa, regulacja żadna. tylko ten komin i dym jakiś czarny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Matejko1 napisał(a):

co pamiętam gdzieś na facebooku ktoś napisał, że bodaj jego siostra miała Blaze z sondą lambda i ta sonda się zepsuła, po czym sprzedawca z jakiś raczej błahych powodów (których już niestety nie pamiętam) odmówił uznania reklamacji i wymiany tej sondy lambda

Ktos,kiedys,gdzies....

Przypomne tutaj dla nie znalych,že sonda lambda w kotlu nie jest wieczne uzardzienie.Wymaga wymiane co 2-3 sezony,czyli gwarancja 5+ lat nie pada w gre..Dobre wiedziec kilka na jaki kociol kosztuje,czy poki jest užyta samochodowa,daje sia tanio kupic uniwersalna.Za to ale otrzymamy bezobslugowe sterowanie i ekonomiczne spalanie niezaležne od rozdaju opalu.

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mankog napisał(a):

...

Ale jakiś piec trzeba wybrać.  Boję się trochę MPMa chociaż miałem na niego chęć...

Nie ma się czego bać, skoro inni już wybadali co mu dolega i nie ma żadnej tajemnicy. Na tym forum chyba wszystko zostało opowiedziane i pokazane co z nim zrobić. To duży plus i wsparcie lepsze niż fabryczne, bo prawie darmowe i poprawione po tej fabryce.

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli brać MPMa? Nie będzie problemu z paleniem i jeśli trzeba to zona tez da rozpalić i ustawić wszystko tak jak trzeba.  Myślałem że są już lepiej dopracowane konstrukcje, łatwiejsze w obsłudze i bardziej wydajne... i ciągle jestem w kropce. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naj lepiej gdybyś mógł podjechać do kogoś kto użytkuje taki kocioł jakim jesteś zainteresowany .

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mankog napisał(a):

Myślałem że są już lepiej dopracowane konstrukcje, łatwiejsze w obsłudze i bardziej wydajne... i

Dužo jest takich kotlow.Zakladasz pare drobnic,kartonkow,naciskniesz "rozpalanie"odpalisz,troche drobnicy,doložysz grube,zamykasz i gotowe-samo ciagnie,samo pali bez wzgladu na cieply/zimny komin,czy inne warunki.Prosty atmos juž nie ma z tym problemu.Z balansem czytaj namawianie do "najprosczego kotla" bezpradowego,bo prad preciež kosztuje,czy stale brakuje 🙂 zawsze jest cos za cos.Im wieksza automatyka,tym wiekszy komfort i prostota obslugi.Poki žonka ma przy kotlu wowczas byc,to nie chce poprzed kotlom kleczec,bo piwnica nie kosciol.Juž to jest dužo na plus naprawdowego!! kotla zgazowujacego.

Edytowane przez bercus
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, bercus napisał(a):

nie chce poprzed kotlom kleczec,bo piwnica nie kosciol

@bercus to może trafić do rozsądku rodaków! 😉

PS. Czy to wynika z faktu, iz Czechy to jeden z najbardziej zlaicyzowanych panstw na swiecie?

Edytowane przez PioBin
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynika to z cichego oporu wobec wladzy i dobrego žolnierza Szwejka natury.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, użytkuję ten kocioł (smart htv20kw) od października i na razie jestem zadowolony.

Zalety:1- Rozpalanie jest bardzo proste.

2- Wybieranie popiołu co 3 dni.

3- Na razie wymiennik i komin czyściutki, obniżyłem temperaturę na komin do 200C

4- Mieszkanie 120m bufor 870l, bojler 200l. nawet w mrozy wystarczyło rozpalić raz na dobę jeden załadunek pieca bez dokładania.

5- Sonda lambda naprawdę robi robotę, po rozpaleniu utrzymuje temperaturę 200C na kominie po jakimś czasie obniża do 180C a gdy bufor osiągnie 85 stopni spada do 110C i do końca palenia bufor zagrzewa się do 90-92 stopni.

6- Sterownik obsługuje zawór trójdrożny sterowany siłownikiem na ochronie kotła i na mieszkanie pompę ochrony kotła, bojlera, i na ogrzewanie domu, czujniki temperatury: bojler-1szt. bufor-3, na dom-1, zasilanie i powrót kotła, temperatura na zewnątrz-1.

Wady: 1-Nie działa do tej pory moduł internetowy i heiztechnik na razie nic z tym nie robi.

2- Sondę co dwa tygodnie trzeba czyścić ponieważ dostaje się do niej popiół, wystarczy cieniutki pędzelek 1 minuta roboty.

3- Wentylator wydaje mi się że jest trochę za głośny.

4- Komin jest oczywiście czysty ale w dolnej części komina zbiera się drobniutki popiół (pewnikiem wentylator go wyciąga z pieca) więc raz na miesiąc wybieranie popiołu z komina.

15 godzin temu, mankog napisał(a):

Czyli brać MPMa? Nie będzie problemu z paleniem i jeśli trzeba to zona tez da rozpalić i ustawić wszystko tak jak trzeba.  Myślałem że są już lepiej dopracowane konstrukcje, łatwiejsze w obsłudze i bardziej wydajne... i ciągle jestem w kropce. 

Z Radzynia do mnie około 80 km. także jeśli chcesz zobaczyć kocioł i jego pracę to zapraszam.

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.03.2024 o 12:10, Matejko1 napisał(a):

@jaremi77 Czy Heitztechnik osiąga około 80 % sprawności na ciągu naturalnym (bez wentylatora) i przy wyłączonym sterowaniu powietrzem? bo MPM na dobrym ciągu naturalnym raczej ma takie osiągi.

Kocioł z sondą lambda nie będzie działać bez wentylatora, sterowanie mieszanką powietrza odbywa się za pomocą regulacji powietrza pierwotnego i wtórnego i regulacji obrotów wentylatora. Mój wybór padł na ten piec ponieważ mam niski komin i słaby ciąg kominowy a z drugiej strony wygoda rozpalasz, zamykasz i piec steruje resztą. Wiadomo że im więcej elektroniki to szybciej może się coś popsuć ale człowiek jest wygony i stara sobie uprościć życie dlatego nie jeździmy teraz fiatami 126. Piece MPM są bardzo dobrymi piecami i miałem go na względzie jednak teraz nie żałuję wyboru chociaż palę w nim dopiero szósty miesiąc a to trochę za krótko żeby się do końca wypowiedzieć.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jaremi77 napisał(a):

2- Sondę co dwa tygodnie trzeba czyścić ponieważ dostaje się do niej popiół, wystarczy cieniutki pędzelek 1 minuta roboty.

Ja mam w czopuchu i cały sezon jej nie czyściłem nie było takiej potrzeby. 
Miałem zamiar przenieść ją koło dolnych drzwiczek  ale mówisz, że się będzie zapychać popiołem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.03.2024 o 14:27, PredatorC napisał(a):

Ja mam w czopuchu i cały sezon jej nie czyściłem nie było takiej potrzeby. 
Miałem zamiar przenieść ją koło dolnych drzwiczek  ale mówisz, że się będzie zapychać popiołem? 

Sonda zaczęła skakać z parametrami po 4 miesiącach i wyczyszczenie popiołu pomogło więc teraz czyszczę profilaktycznie co dwa tygodnie i zawsze trochę popiołu z obudowy sondy wyleci. Sonda jest na samym wierzchu i nie trzeba jej wykręcać więc niema z tym problemu.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.