Skocz do zawartości
IGNOROWANY

ekologia i ciepło


Miecznik

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że atak ekologów na węgiel przybrał na sile – prasa, telewizja aż grzmią. Alarmy smogowe aż granatowe od złego powietrza. Atakują centralnie i bez ogródek. A co z ludźmi których po prostu nie stać na inne źródło energii. Ogrzewanie elektryczne, najdroższe też z węgla, olej opałowy kosmos, gazu brak. Umówmy się, ze ponad połowa naszego społeczeństwa jest uboga pod względem energetycznym i czym mają ogrzewać skoro klimat raczej zimny niż umiarkowany. Macie jakiś sposób na to „gadanie” ekologów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalogowałeś się godzinę temu jako „nowy” kolega na forum i taki temat... Przypadek?

Zdaje się ze klika węglowa jeszcze silniej atakuje tyle ze online. Jak sobie z tym poradzić? Macie jakiś sposób na to „gadanie” kolego @Miecznik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alarmy smogowe! Co za bzdety.  Wszystko opiera się o pieniążki i ustawy wg. których zarabia się pieniążki. Ot tyle.

Cyt. Powietrze atmosferyczne jest bezbarwną i bezwonną mieszaniną gazów, tworzącą zewnętrzną strefę Ziemi. Procentowy skład powietrza w przeliczeniu na powietrze suche, pozbawione pary wodnej jest następujący: Azot - 78,06 % (objętościowych); Tlen - 20,98 % (objętościowych); Argon - 0,93% (objętościowych); inne - 0,03 % (objętościowych).

 Pytanie.  Nie macie czym oddychać? 

Najpierw wymiana kotłów na klasę 5 . Tu akurat popieram . Bo chodzi o pyły i proces spalania.

Potem eliminacja węgla żeby ubezwłasnowolnić nas od prądu i gazu.

Zakręcą gaz bo wcale jednak nie jest eko tylko taki sam jak węgiel. 

Pozostaje prąd . I wtedy zacznie się monopol i dojenie kasy . Miną pokolenia  ale tak będzie. Jest 2021r. 

Tu nie chodzi o ekologię tylko o kasę. Wielkie hallo o ziarnko piasku  na pustyni.

Wystarczy porównać procenty składu powietrza , w słowie inne 0,03 % tu jest  dwutlenek węgla. (część z tych 0,03% ile ? nie wiadomo.)

Cały nasz wszechświat to jedno wielkie perpetuum mobile.  Cieszmy się życiem.  Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

8 godzin temu, Miecznik napisał:

Macie jakiś sposób na to „gadanie” ekologów?

Zrobić sobie kukłę ekologa ze słomy, postawić w ogródku i walić kijem aż święte oburzenie przejdzie. W międzyczasie można sprawdzić czy aby na pewno nie mają racji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Witek-z-Ulicy napisał:

 patrzymy z perspektywy bardzo wąskiego wycinka rzeczywistości, z jakim mamy do czynienia.

Rzeczywistość jest taka , że komuś bardzo zależy, na stopniowym uzależnieniu nas Polaków od innych nieekonomicznych zależności energetycznych.

Cyt. Dzięki znacznym zasobom węgla kamiennego na tle Europy nasza gospodarka posiada jeden z niższych wskaźników zależności energetycznej (w roku 2012 wyniósł on 30,7%). Jednocześnie jednak import wszystkich surowców energetycznych, w tym węgla kamiennego, oraz import energii elektrycznej w Polsce rośnie, co zagraża utrzymaniu tego wskaźnika na takim poziomie. W roku 2012 z importu pochodziło 13% węgla kamiennego, 70% gazu ziemnego, 96% ropy naftowej i niemal 2,5% energii elektrycznej. Z uwagi na zwiększające się koszty wydobycia krajowych surowców kopalnych tendencja ta będzie się utrzymywała prowadząc do stopniowego, ale konsekwentnego zwiększania stopnia uzależnienia polskiej gospodarki od zewnętrznych dostaw. Z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego istotne jest, aby jak najdłużej utrzymać dostępność krajowych zasobów energetycznych przy zwiększaniu bezpieczeństwa energetycznego - będzie to jednak wymagało rozwijania zróżnicowanych technologii w celu pokrycia rosnących potrzeb energetycznych Polski. Wykorzystanie OZE oraz podnoszenie efektywności energetycznej wydłuży na kolejne dziesięciolecia czas korzystania z krajowych zasobów paliw kopalnych. Jednocześnie malejące koszty wykorzystania OZE pozwolą utrzymać ceny energii dla konsumentów na akceptowalnym poziomie.

Link  listu do  Premiera w całości.

https://www.energia-geotermalna.org.pl/wp-content/uploads/2014/03/PSG_OZE_LIST_O.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa, najbardziej wypaczone pomysły są możliwe, trzeba się tylko odpowiednio przyssać do rury z dotacjami - przy odpowiednim finansowaniu to nawet banany na syberii można uprawiać. Już nie mówiąc o ogrzewaniu geotermalnym tam gdzie nie ma to żadnego sensu. Po co kupować jakiś gaz, przecież można dofinansowywać polskie kopalnie bez końca, myślę ze w obecnych warunkach można by spokojnie kupować węgiel z Donbasu i wsypywać go do polskich kopalń, tak żeby krajowa branża górnicza mogła w trudzie i znoju wydobywać i poprawiać wyniki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda to co poniżej zacytuje było już dwa dni temu na tym forum zaprezentowane w innym temacie, ale autor tego tematu miał w stosunku do mnie uwagę, że to nie na temat.

Poprosiłem więc kolegę @Ryszard-a by wykasował mego posta.


Zbliża się weekend, więc polecam artykuł, który nie będzie bardzo odbiegał od tematu.

"Przespana Rewolucja".
Bal na Titanicu, czyli jak Bełchatów odchodzi od węgla (choć jeszcze o tym nie wie).


Artykuł, to tylko streszczenie raportu, autorstwa Alicji Dańkowska i Przemysława Sadura.  

"Przespana Rewolucja"
Sytuacja społeczna w regionie bełchatowskim u progu transformacji energetycznej.

źródło:
https://krytykapolityczna.pl/kraj/belchatow-energetyka-transformacja-klimat-badania-przemyslaw-sadura/

pełen raport
https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2021/03/Przespana-Rewolucja-raport.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, nightwatch napisał:

Zrobić sobie kukłę ekologa ze słomy, postawić w ogródku i walić kijem aż święte oburzenie przejdzie. W międzyczasie można sprawdzić czy aby na pewno nie mają racji.

Albo i nawet piñatę wypełnioną cukierkami :)

21 godzin temu, CIHYMUR napisał:

Najpierw wymiana kotłów na klasę 5 . Tu akurat popieram . Bo chodzi o pyły i proces spalania.

Drogie, duże i wymaga baniaka żeby zachować  klasę i parametry spalania - z tego co zdążyłem przeczytać.

Nie ma jakichś mniejszych, tańszych i nie napakowanych elektroniką rozwiązań z przeznaczeniem do mieszkania?

W dniu 12.03.2021 o 11:26, Miecznik napisał:

Macie jakiś sposób na to „gadanie” ekologów?

Po pierwsze - nie kopcić :)

22 godziny temu, PioBin napisał:

Zalogowałeś się godzinę temu jako „nowy” kolega na forum i taki temat... Przypadek?

Temat niezły..bo coś ostatnio sporo w necie o tym że węgiel zły..

A co do całej narracji eko - gdzie są jakieś gotowe rozwiązania które są lepsze i tańsze niż tradycyjne, oraz możliwe do zastosowania w warunkach mieszkaniowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, makow12 napisał:
W dniu 12.03.2021 o 11:26, Miecznik napisał:

Macie jakiś sposób na to „gadanie” ekologów?

Po pierwsze - nie kopcić :)

I tu właśnie przychodzi 5 klasa. Ja mam i wcale nie jest duży i nie wymaga wielkiego baniaka. Kotły z podajnikiem 5klasy spalają tak ,że nie widać z zewnątrz że w ogóle pali się w kotle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pooglądałem sobie te wynalazki i są znacząco większe niż to co mam i to nad czym się zastanawiałem.

Rozglądam się (znaczy żeby sobie koszt policzyć na przyszłość i ewentualnie uskładać) za czymś mniejszym, niewymagającym prądu żeby w tym palić i raczej z wężownicą/podkową niż z płaszczem wodnym (kotła się boję). Ma być tanie, bezpieczne i spełniać normy.

Niby miałem podkupić kotło-piec - byłem przekonany że obecna instalacja się zepsuła (a wystarczyło doczytać i parę niedrogich pierdół zastosować żeby hulało) i już się przymierzałem ale.. jak dało się naprawić to chyba nie ma sensu zmieniać na rozwiązanie bezklasowe i bardziej upierdliwe.Taka tam zamiana siekiery na kijek.. a jak już wymieniać to na lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jak paliłem w tzw. śmieciuchu o konstrukcji górno-dolnej, dzięki forum przerobiłem go na dolne spalanie z palnikiem szamotowym. Po tej przeróbce kocioł spalał mniej i czyściej ( 90% jego czasu pracy było bezdymne ). A najlepszym potwierdzeniem słuszności tej przeróbki było stwierdzenie sąsiadki,które padło podczas rozmowy pewnego mroźnego dnia.
W czasie tej rozmowy stwierdziła że zimno dzisiaj i trzeba palić w piecu,po czym spojrzała na komin mojego domu i ze zdziwieniem zapytała:
Wy dzisiaj nie palicie? Otrzymała odpowiedź że palimy,że piec pracuje. Więc ona na to, że jak możemy palić jak z komina dym nie leci Nie wierzyła że można palić i nie dymić. Tłumaczyłem jak taki efekt można uzyskać i to niskim nakładem,ale jakoś moje słowa nie padły na podatny grunt. Pewnie dziadek dymił,potem ojciec,więc dlaczego ona ma palić inaczej

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

12 minut temu, Popcorn1 napisał:

jak możemy palić jak z komina dym nie leci

u mnie podobnie :)

26 minut temu, janosik90 napisał:

pieców kafloowych, kuchennych na te 5 generacji.

One nie są takie złe, jak je dobrze rozpalić to nie kopcą.. Przyduszony kocioł albo palenie jakimś syfem da dużo więcej czarnego dymu i opadu sadzy niż te piece. Sąsiad znajomka ma jakiś kocioł i pali byle czym na pół gwizdka.. a podwórko znajomka czarne od sadzy.

U mnie czysto ?

No a po za tym jak do kuchni wstawić podajnikowca z buforem..

No i drogie to, a jak prąd padnie to nie będzie działać. Swoją drogą prąd ma podrożeć, więc tutaj też jest pole do popisu dla "wojujących" - tani prąd = tanie i czyste grzanie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podajnikowiec piątej klasy nie potrzebuje bufora. Już kolega wyżej to pisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Stawiasz takie cudo i prądu może nie być

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z klasowością takiego cuda?

Mam kaflowca model klasyczny i metalową kuchnię ?  nie kopcę, śmieci nie palę, brak prądu mnie nie rusza..

Tylko się tak zastanawiam czy trza to będzie wymieniać jak się da w rozsądnych pieniądzach (tylko nie wiem na co) czy se łba nie zaprzątać głupotami.. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do klasowości tego pieca to nie wiem jak go kwalifikować. Z tego co oglądam na YT to one bardzo czysto spalają paliwo jakim jest drewno, przeważnie liściaste. Nie wiem może traktować go jako taki bardziej rozbudowany kominek.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może odbiegajac od tematu... Wytyczne i założenia Unii to zakaz palenia węglem do 2030 roku. Pytanie co dalej jeśli zakupie za rok podajnik? W 2030 roku będę musiał znowu zlomowac kilkuletni kocioł czy ten zakaz będzie dotyczył jedynie produkcji tych kotlow?

Nie ten dział ale może ktoś się orientuje: co po 2030 z peletowymi kotlami? Będą nadal dopuszczone do użytku? Bo to przecież napaliwo odnawialne...  Mam problem na co się zdecydować, pelet czy ekogroszek. Nie chcę za kilka lat znowu wydawać ciężkiej kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Tego to nawet Kaszpirowski nie wie ,  za 10 lat to jedyne pewne to to że z całego świata będą wycieczki ściągać do Europy oglądać zacofany skansen a zwłaszcza Chińczycy oj jaka czysta ta Europa tylko jakaś taka biedna i zacofana .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, BORA napisał:

Może odbiegajac od tematu... Wytyczne i założenia Unii to zakaz palenia węglem do 2030 roku. Pytanie co dalej jeśli zakupie za rok podajnik? W 2030 roku będę musiał znowu zlomowac kilkuletni kocioł czy ten zakaz będzie dotyczył jedynie produkcji tych kotlow?

W Polsce kotły bezklasowe użytkowane są w 3 mln domów jednorodzinnych. Do tego dodać należy wiele kotłów bezklasowych użytkowanych w domach wielorodzinnych i lokalach gminnych. Ponieważ milionów wyborców nie stać na kosztowne inwestycje to i niewiele się tu zmieni w tej kwestii przez następne 10-20 lat, a więc samo pytanie o sens instalowania kotła podajnikowego jest bezzasadne. 

Cytat

Udział kotłów węglowych w strukturze grzewczej w porównaniu z rokiem 2014 spadł z 69% do 51%. Jednocześnie wzrósł udział instalacji na gaz (z 14% na 24%) oraz na biomasę (z 14% na 19%).
Około 55% budynków jednorodzinnych wyposażonych jest nadal w kotły na paliwa stałe, które niespełniają wymogów uchwał antysmogowych. W sumie to ok. 2 950 000 budynków.

 

 

2 godziny temu, berthold61 napisał:

za 10 lat to jedyne pewne to to że z całego świata będą wycieczki ściągać do Europy oglądać zacofany skansen a zwłaszcza Chińczycy oj jaka czysta ta Europa tylko jakaś taka biedna i zacofana .

 

Tak wyglądają roczne emisje CO2 i ich główne źródła w Chinach:

https://pbs.twimg.com/media/EvYSLHLXAAY6Uqf.jpg 

A tak wygląda roczny popyt na energię w Chinach z podziałem na źródła:

https://pbs.twimg.com/media/EDmmhVQXkAEwtVo.jpg

Warto też pamiętać, że Chiny planują budowę kilkudziesięciu elektrowni węglowych w następnych latach i co za tym idzie zwiększenie emisji CO2 w celu dalszego pobudzania gospodarki.
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Dlatego będziemy zacofanym skansenem co już powoli ma miejsce , decyzje Europy są oderwane od rzeczywistości i koniec będzie jeden ale ci co teraz decydują nie martwią się co będzie za 30 lat bo ich nie będzie a teraz wystarczą im pełne kieszenie od lobbystów wszelkiej maści i doradców niespecjalnie kmatych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, berthold61 napisał:

Dlatego będziemy zacofanym skansenem co już powoli ma miejsce , decyzje Europy są oderwane od rzeczywistości i koniec będzie jeden ale ci co teraz decydują nie martwią się co będzie za 30 lat bo ich nie będzie a teraz wystarczą im pełne kieszenie od lobbystów wszelkiej maści i doradców niespecjalnie kmatych .

Niestety, ale tak właśnie jest w Europie, a reszty świata nie obchodzą zielone rojenia. Na przykład w ciągu kilkudziesięciu najbliższych lat populacja Afryki wzrośnie o 2-3 mld ludzi. Jak pokazują analizy rozwój gospodarczy państw afrykańskich będzie oznaczać co najmniej dwukrotny wzrost emisji CO2 w porównaniu z tym, co dały światu Chiny rozwijając się w ciągu ostatnich 20-30 lat. Nawet gdyby cała Europa przestała istnieć, a jej mieszkańcy wymarliby to nie miałoby większego znaczenia w kwestii globalnych emisji CO2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UE zamierza osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 i raczej już wiadomo, że to się nie uda. Chiny zaplanowały to samo na 2060 rok. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.