Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisz mi proszę ile i jaki popiół pozostaje po tym czeskim.Chcę zamówić dostawę i nie wiem z której kopalni wybrać.Różnią się ilością siarki i popiołu.Spala się świetnie i nie spieka a płomień prawie jak na drewnie więc i powietrza trzeba dać więcej niż dla naszego kamiennego.Nie bedziesz musiał wymieniać kotła na mniejszy,wyłożysz trochę szamotem wymiennik,zmniejszysz palenisko i ten kocioł bedzie dalej pracować na prawidłowych temperaturach spalin.

 

Robił ktoś palnik wirowy na skośnej podstawie?Wczoraj wróciłem do domu i po 3 tygodniach palenia prawie cały palnik zawalony popiołem.Po zwiększeniu ciągu kominowego wyssało prawie wszystko do wyczystki,jednak chciałbym trochę poprawić ten problem.Gdyby nie podawanie PW szczeliną byłoby wszystko zapchane.

Szkoda, że nie zobaczyłem postu wcześniej, bo właśnie wysypalem popiół. Ogólnie z tych niespełna 30kg było pół weglarki (na wcześniejszym weglu byłaby cała) i kilka spiekow. Wypalił się bez zawieszania i rusztowania, tylko ten problem z temperatura i dymem. Jak bym dał więcej powietrza to by odfrunal, na prawie zamkniętej klapie (może że 2mm przeswitu) ponad 200 na kominie...

Będę przy PC to wrzucę zdjęcie popiolu

 

Teraz założyłem blachę (zalonieta 1/3 rusztu) i wsypalem weglarke Wesołej, zobaczymy. Ale od razu widać, że węgiel mocniejszy, świeci sie.

Edytowane przez hamis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety elektrociepłownie i elektrownie, mające możliwość czystego spalania węgla gorszego, wykorzystują większość dobrej jakości naszego węgla. Nam pozostaje loteria na jaki węgiel trafimy, a w większości trafiamy na importowany. Też kupiłem węgiel niby czeski, mogę nie rusztować przez 8 godzin( może i wiecej, ale nie sprawdzałem), temperaturę łapie szybko, ale głupio mi się robi jak na komin spojrzę. Tragedii nie ma, biało-szary dym znikający metr lub dwa nad kominem jak palę ostro, biały dymek znikający szybko(para wodna?), jak ogień pali się leniwie dla podtrzymania temperatury. mieliście przypadek, że zmiany ustawień pw nic nie dawały? Podejrzewam już, że kociołek przyszedł do mnie z niedrożnymi otworami pw. Na węglu pewnie zmiany i tak są mało widoczne, ale na drewnie też nie zauważyłem różnicy. Na drewnie póki co unosi lekki dymek, podejrzewam że to para ale pewność dopiero będę miał gdy się ociepli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi być jeszcze odpowiednia tempertaura w komorze spalania (palniku) nie tylko PW.

A jaki masz płomień?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia popiołu po Czechu. Widać niedopałki, ale to pewnie kwestia niedoboru powietrza. Na ostatnim zdjęciu dla porównania popiół z poprzedniego węgla (dużo drobniejszy, bardziej "piaskowy")

post-65510-0-88356800-1519560626_thumb.jpg

post-65510-0-58099100-1519560728_thumb.jpg

post-65510-0-97313100-1519560745_thumb.jpg

post-65510-0-04800800-1519560757_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płomień pomarańczowy na węglu, żółty na drewnie. temperatura jest raczej odpowiednia w palniku. Klapka pp może być otwarta na parę mm i kocioł reaguje żywym płomieniem. Uchylenie klapki na 2cm powoduje tornado w palniku i wiekszy dym z komina, na podglądzie palnika nie zauważam dymu. Ustawienia pw w różnych opcjach nie daje efektu. Jutro minie tydzień ciągłego palenia, więc jak wrócę z pracy to wygaszę kocioł, wyczyszczę i sprawdzę drożność pw.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki komin? Duży ciąg+duże uchylenie klapki=szybki przepływ spalin i PW nie zdąży dopalić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie zdąży dopalić tylko jest go za mało.

U mnie zdąża dopalać na dolnej klpace otwartej na full.

Turbo jak masz pomarańczowy płomień to brakuje PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym kotle możesz PW otworzyć na maksa a i tak będzie dymił przy dużej ilości dostarczanego PP.

Mówimy o MPMie a nie o twoim cudownym kotle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę na minimalnej przerwie pp, z blacha zmniejszającą ruszt, drzwi popielnika zasłoniete do połowy od środka. klapka pp ustawiona śrubą na 1mm i pracuje w zakresie od 1 do 15mm maks(bardzo rzadko). miarkownik na 60 stopni, kocioł na 8 godzin zużywa 10kg węgla i parę sczapek drewna, przez ten czas temperatura maksymalna to 72 stopnie, minimalna to 58 stopni( sterownik pompki ma pamięć min maks) więc powietrza pierwotnego nie daję za dużo bo by mi kocioł w kosmos wystrzeliło. Jedynie to kopcenie mnie irytuje i brak reakcji na pw. Kupując mpm byłem świadom, że będzie smoła( choć tragedii nie ma, do popielnika nie dolatuje), że istnieje ceremonia odnośnie dokładania paliwa. Nie trzeba było mi się chwalić, że zainstaluje taki kocioł, który prawie nie dymi :mellow: .

A wy widzicie reakcje na zabawę pw na węglu? bo na drewnie pewnie tak... Ciężko jest odkleić szamotki bez uszkodzenia, żebym mógł zobaczyć dokładnie co i jak?

Jeszcze odnośnie komina, około 8-9metrow od czopucha, ceglany 14x14 więc bez szału, choć wystarczająco.

Edytowane przez Turbobulgulator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy węglu nawet bardziej widać niż przy drewnie.

Jak za mało PW na węglu to kopci.

To masz za duży kocioł jak tak mało PG dajesz.

  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamis najwidoczniej producent nie przewidział,że ktoś będzie hajcować i zrobił za mało PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ta blach zmniejszająca ruszt jest mocowana do kotła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To muszę mieć przytkane pw. budynek 14x11 pietrowy, czerwona cegła, piwnica 2,40, parter i piętro po 3m wysokości,totalnie bez ocieplenia, okna nowe pcv dwuszybowe, w tym roku remont piętra i ocieplenie. Na cały budynek bez ogrzewania piwnicy wychodzi prawie 40kw( 37 o ile dobrze pamiętam), obecnie ogrzewam tylko parter i wychodzi zapotrzebowanie ponad 20kw. Po ociepleniu 10cm styro ściany i sufit piwnicy, oraz 15cm sufit 1 piętra wychodzi 12kw. Wyliczenia wg ciepło właściwie. myślałem o mpm 8-10 ale wielkość komory wskazała 12-14. Chciałem kupić go z palnikiem od mpm 8-10, ale się nie da bo inna wysokość przegrody, jak coś to będę się ratować blachą zmniejszającą, lub będę palić zrębką.

 

Blacha ma symboliczny luz między bocznymi ściankami kotła, wkłada się ją pionowo i kontruje śrubami, które zapierają się o boczne ścianki.

Edytowane przez Turbobulgulator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ta blach zmniejszająca ruszt jest mocowana do kotła ?

Blacha jest mocowana do kotla rozporowo - widocznymi śrubami. Nic na stale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To muszę mieć przytkane pw. budynek 14x11 pietrowy, czerwona cegła, piwnica 2,40, parter i piętro po 3m wysokości,totalnie bez ocieplenia, okna nowe pcv dwuszybowe, w tym roku remont piętra i ocieplenie. Na cały budynek bez ogrzewania piwnicy wychodzi prawie 40kw( 37 o ile dobrze pamiętam), obecnie ogrzewam tylko parter i wychodzi zapotrzebowanie ponad 20kw. Po ociepleniu 10cm styro ściany i sufit piwnicy, oraz 15cm sufit 1 piętra wychodzi 12kw. Wyliczenia wg ciepło właściwie. myślałem o mpm 8-10 ale wielkość komory wskazała 12-14. Chciałem kupić go z palnikiem od mpm 8-10, ale się nie da bo inna wysokość przegrody, jak coś to będę się ratować blachą zmniejszającą, lub będę palić zrębką.

A że tak głupio zapytam: czyściłeś kanał do zasysania powietrza (boczna wyczystka)? Dosyć ciężko stamtąd wybrać, odkurzacz by się przydał...

 

Ja dziś palę z założoną blachą, węgiel Wesoła z Bartexu. Póki co poszła jedna węglarka (celowo nie zasypywałem więcej), teraz wsypałem drugą. Kocioł ładnie trzyma temperaturę, zero dymu, popiołu po 3h spadło tyle co nic (może z pół garści). Zobaczymy po dłuższym paleniu, ale póki co jest fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turbo,ze zrembki to będziesz miał dużo mocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak taka blacha rozgrzeje się ,to mocno napiera na boczne ścianki , a jak ostygnie to nie przewraca się ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha nie jest na styk, ma po 2-3mm luzu z kazdej strony. Srubami sobie tylko delikatnie rozpierasz i nie ma problemu, w koncu scianki tez sie rozgrzewaja. 

Jedyny dla mnie minus to koniecznosc zdjęcia drzwi zasypowych (górnych), żeby włożyć blachę. Z założonymi drzwiami nie wchodzi. Niby drobiazg ale denerwuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.