Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przejście na zieloną stronę mocy


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

W roku 2016 uzyskałem na tym forum bardzo konstruktywnej pomocy w konfiguracji remontowanej kotłowni. Dziękuję WAM za to.

Do domu z lat 80, 270m2 wstawiliśmy 19kW kocioł z podajnikiem na ekogroszek i jestem z tego rozwiązania mega zadowolony. Woda ciepła, w domu ciepło, a 5 ton ekogroszku 29MJ styka. Mam jeszcze kilka poprawek w kwestii orurowania, bo nie wszędzie jest tak ciepło jak być powinno, ale to zepsuli "fachowcy" poprzedniego właściciela, a że to przybudówka to nie boli tak bardzo... mam gdzie trzymać zimą kwiaty :) (przyjdzie i na to czas)

Do rzeczy. W tym roku przyszedł czas na montaż PV o mocy 9,66kWp na moim dachu, która wczoraj zakończyła swój pierwszy kwartał produkcji z wynikiem 4301kWh. Z racji, że przełączyłem testowo grzanie CWU na bojler elektryczny w "magazynie" mam tylko 1300kWh (2400kWh zużyłem). Jak widać test dowiódł tylko tyle, że trzeba kolejnych zmian w instalacji CO by wykorzystać darmowy prąd do grzania\dogrzania domu w sposób bardziej ekonomiczny, a najlepiej bezobsługowy.

Instalacja jest otwarta, a jej aktualna pojemność cieczy w obiegu to 415L. Oglądam internety, czytam tutaj różne ciekawe pomysły i walczę wewnętrznie ze sobą czy zdecydować się na PC czy piec indukcyjny. Piszę w tym wątku, więc domyślacie się, że jestem niemalże zdecydowany na indukcję :) Obecny piec zostaje w układzie, ale tylko w odwodzie na wypadek awarii lub w celach dogrzania w razie b. niskich temperatur.

 

Nie planuje dużych zmian. Obecny układ bardzo mi pasuje. Chciałbym go tylko doposażyć :) Nie chcę na razie niczego sugerować, zdaję się na Waszą wiedzę i doświadczenie - słucham pokornie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kwidyn napisał:

Jak widać test dowiódł tylko tyle, że trzeba kolejnych zmian w instalacji CO by wykorzystać darmowy prąd do grzania\dogrzania domu w sposób bardziej ekonomiczny, a najlepiej bezobsługowy.

 

3 godziny temu, Kwidyn napisał:

Piszę w tym wątku, więc domyślacie się, że jestem niemalże zdecydowany na indukcję

Dlatego zamiast indukcji powinieneś pomyśleć o pompie ciepła. W przypadku indukcji z jednej oddanej kWh otrzymujesz 0,8 kWh energii na cele grzewcze. Podobnie jest przy grzaniu prądem CWU. W przypadku pompy ze średnim COPem 4 jednej oddanej kWh otrzymujesz 3,2kW. Realnie jesienią i wiosna stosunek wykorzystanej energii może się polepszyć, bo w dzień można calkiem przyzwoicie wykorzystać prąd bezpośrednio z PV. 

Odkąd u siebie wykorzystuję boiler z autonomiczną pompą ciepła to ciepłą wodę mam za darmo.  Taki boiler zużywa mi w trybie PC max 250 W. A odpala sie dwa razy na dobe i pracuje po 0,5 godz. Zyżycie prądu wręcz smiesznie niskie. 

Edycja: całkiem pożytecznym skutkiem ubocznym jest kondensacja wilgoci do pojemnika. W piwnicy stoi niepracujący  latem peleciak, który dzięki pracy boilera PC ma otoczenie bez wilgoci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Jedna oddana do sieci kWh pradu daje po odebraniu 80 procent. I tak własnie bedzie pracował kocioł indukcyjny. Przy pompie, a zwłaszcza przy PV COP możesz spokojnie założyć 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, to ten cały cyrk z kotłem indukcyjnym przy 1300kWh nie zwróci się nigdy. Może jakiś najprostszy, tani kocioł oporowy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dane jednej z lepszych PC... więc nie szastajmy tak optymistycznie werdyktami.

Przy +7C COP - 4

Przy +2C COP - 3

Przy -7C COP - 2,5

Przy -15C COP - 2,3

Wszystko to przy grzaniu wody do 35C, a to chyba za mało (nie mam niestety podłogówki)... PC można grzać do ok 55C, ale COP leci na łeb na szyję w dół. Na dom przez ostatnie lata muszę pchać 40-45C by osiągnąć komfortowe warunki.

Nie wspomnę o koszcie na start - ok 25 tysięcy + montaż oraz o corocznych serwisach, o awariach wolę nie myśleć...

Grzanie zimą niestety wiąże się z czerpaniem prądu z magazynu, więc fakt... z wysłanej do sieci energii zostaje tylko 80%.

Nie twierdzę, że nie myślę o PC, ale nie znam się na tyle, by te fakty nie były dla mnie alarmujące.

Dodatkowo koszt samej PC zwiększa czas zwrotu inwestycji o ok 7 lat do już oczekiwanej 7 letniej za instalację PV :(

Takie przemyślenia mną targają, dlatego czuję, że bezobsługowe elektryki indukcyjne, o ponad połowę tańsze nie są na straconej pozycji, ale dziękuję za chęć podzielenia się swoimi doświadczeniami.

1300kWh aktualnie w magazynie to wynik 1 kwartału przy włączonym mało efektywnym bojlerze Solej 50L 1,5kW na 4 os. rodzinę.  Rozliczać się będę w okolicach maja... więc debet energii podciągnę w sezonie marzec-kwiecień i nie obrażę się jak będę musiał dopłacić 1000-2000zł, bo i tak zaoszczędzę ok 2500-3500zł w stosunku do groszku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo!

Miałem kiedyś podłączony kociołek ...indukcyjny generator ciepła IGC-4. wszystko było cacy do momentu podłączenia do prądu... buczało to na całą chatę.Przy najbliższej okazji został wywalony.

Leży teraz w krzakach. Sprawność tego urządzenia jak zwykłych grzałek oporowych, a cena 10 ?x lepsza?

.POzdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli spalasz 5 ton ekogroszku to do ogrzania domu potrzebujesz 25000-28000 kWh, z PV odzyskasz max 10000 kWh, będziesz musiał "kupić" co najmniej 15000 kWh. Myślę że ogrzewanie oporowe czy "indukcyjne" delikatnie mówiąc Ci się nie opłaci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo  Kwidyn!

Rozumiem,że nie chcesz na razie likwidować kotła węglowego. Myślę ,że zapotrzebowanie Twojego domu to rząd 20-24 000 kWh ciepełka.

Montując pompę ciepła PW 7-9 kW  powininno starczyć do temp. na dworze około -5 stopni. Poniżej tego będziesz mógł włączać  kociołek na ekogroszek. więc góra kilka tygodni w  sezonie; jeśli średni COP w tym przedziale temperatur zmieści się w  2,5 to nocne ogrzewanie koszt ok. 0,13 zł /kWh, a dzienne ok.0,28 zł.Tak więc nocne i 13-15 grzanie wychodzi za pół ceny węgielka...elektrownia produkuje ok.80%  "drogiego" prądu i 20% "taniego" ;więc 80% nadwyżki w "drogim" masz gratis do wykorzystania przez pompę ciepła.podczas dnia.

Tak a propos... grzanie grzałkami oporowymi w "nocnej" taryfie wcale nie jest dużo droższe niż węglowe. Jeśli nie chcesz za dużo kasy inwestować, to założyłby grzałki jakby nie chciało się palić węgielka i wykorzystać  nadwyżki prądu w okresach przejściowych.

POzdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaczynam się zastanawiać czy nie lepiej MultiSplita postawić:

1x5kW +3x 3,5kW + 1x 2,6kW

Wszystkie 4 sypialnie z małymi jednostkami + salon...

Pozakręcać grzejniki w klimatyzowanych pomieszczeniach, odpalić piec na grzanie wody + 2 łazienki i te pomieszczenia gdzie będzie chłodniej niż być powinno. Grzanie samego CWU w lato zabierało dotychczas 25kg groszku na tydzień...

Myślicie, że to może zagrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.