radik81 Opublikowano 29 Lipca 2020 #1 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Koledzy ma może ktoś z Was jakiś "patent" jak pozbyć się śladów na ścianie, które pojawiają się tam gdzie biegną przewody instalacji elektrycznej. Tynki mam gipsowe i tam gdzie tynku jest "mniej" na przewodach pokazują się brzydkie, ciemne ślady. Niestety przewody elektryczne nie są w bruzdach i zapewne tu jest problem. Gdzieś wyczytałem, żeby pomalować miejsce z tymi śladami farbą na plamy i zacieki. Znalazłem w markecie "Śnieżka plamy zacieki", przemalowałem 2 razy, na to lateksowa "Dekorala" 2 razy i po tygodniu w miejscach gdzie biegną przewody znowu zaczynają wyłazić te ślady. Ma ktoś na to jakiś pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Outsider Opublikowano 29 Lipca 2020 #2 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Spróbuj Magnat Ceramic. Ta farba kryje wszystko. Edycja. Malowałem białą pokój dzienny. Wcześniej był taki brązowawy fiolet. Zakryło po jednym malowaniu. Nawet zniknęły cienie jakie dawały nierowności na ścianie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radik81 Opublikowano 29 Lipca 2020 Autor #3 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Właśnie też myślę o Magnacie. Będę malował w kuchni to sprawdzę. Dekoral pokrył dobrze tylko po kilku dniach wszystko "wylazło" z powrotem, tak jakby zachodziła jakaś "reakcja" przewody-ściana-farba i nie ma różnicy czy maluje jasnym czy ciemnym kolorem. Spróbuje ceramiczną może będzie OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eliks Opublikowano 29 Lipca 2020 #4 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 To nie chodzi o rodzaj farby, chociaż warto spróbować. Kable są za płytko położone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radik81 Opublikowano 29 Lipca 2020 Autor #5 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Też myślę, że tu jest problem ale to już "po ptakach". Jak Magnat nie da rady to zostaje chyba tapetowanie ;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eliks Opublikowano 29 Lipca 2020 #6 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Szukaj farb które spełniają normę PN-C 81914:2002 klasy I. To są te wszystkie Dulux Eeasy Care, Dekoral Clean & Color itp. To farby trudne w aplikacji, po pierwszej warstwie wyglądają słabo, ale druga warstwa załatwia sprawę. Trzeba pamietać żeby nie stosować za dlugiego włosa na wałku no i jak chcesz umyć kuwetę to zaraz po malowaniu, bo potem ciężko cokolwiek z tym zrobić bo farby zostawiają taką grubą, silikonowo podobną powłokę która mocno przywiera. Ciężko domyć zaschnięty sprzęt jak i ręcę upaćkane od farby, W takim Duluxie który w dodatku nie jest jakoś drogi, jak polejesz go wodą, to ściana jest sucha, wszystko spływa. Na Dekoralu znowu jest ślad wody, ale szmatka na sucho i nic nie widać. Myślę że tego typu farby powinny pomóc, innej możliwości nie widzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radik81 Opublikowano 29 Lipca 2020 Autor #7 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Spróbuję tak jak piszecie Magnat, Dulux EasyCare. Znalazłem jeszcze takiego, Dulux EasyCare+, może ta to "ogarnie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozefg1 Opublikowano 29 Lipca 2020 #8 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 @radik81 - nie denerwuj się , daj ścianie dobrze wyschnąć i nie będzie widać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 29 Lipca 2020 #9 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Po pierwsze czy w tym miejscu nie ma tzw "górek" - może to po prostu cień na takich nierównościach? Jak ściana jest na 100% gładka to weź farelkę i podmuchaj ciepłym na ścianę - powinna wyschnąć i nie będzie nic widać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Oldek Opublikowano 29 Lipca 2020 #10 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Ja brązowe zacieki na suficie zamalowałem najzwyklejszą farbą olejną, przymatowiłem lekko papierem ściernym a na to zwykły dekoral czy tp. malowidło już z 1/4 wieku nie ma śladu po zacieku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eliks Opublikowano 29 Lipca 2020 #11 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Nie mówcie że wyschnie to nie będzie widać bo to nieprawda. Ta ściana w takim razie schnie 2 lata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozefg1 Opublikowano 29 Lipca 2020 #12 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Kiedyś , dawno temu miałem problem z zamalowaniem ściany, niczym nie dawało się przykryć przebić... Stary fachura mi doradził: "Weź kilo białego cementu, rozrób wodą na rzadko i pomaluj tą ścianę. Daj trzy dni wyschnąć i normalnie maluj farbą." Tak zrobiłem - zadziałało, ściana była równiutka i bielutka. Kto chce może wierzyć i zrobić próbę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hermogenes Opublikowano 29 Lipca 2020 #13 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Ja się nie znam ale się wypowiem. Wszystko zależy jakim kablem kładł instalację. jeśli było w nim dużo plastyfikatora ślad może długo przebijać przez tynk/farbę. Tu nie jest potrzebna farba przeciw plamom tylko taka która zahamuje przenikanie. Nie doradzę jaka gdyż jak napisałem w pierwszym zdaniu na farbach się nie znam, wiem za to że jedne kable są mocno aktywne chemicznie inne nie. Pozdrawiam Hermogenes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radik81 Opublikowano 29 Lipca 2020 Autor #14 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Tak jak piszesz trzeba "zahamować przenikanie". Jak nie pomoże Magnat (ceramiczna) albo Dulux (tytanowa) to spróbuje tak jak kolega @Oldek pisze przemalować olejną i zmatowić papierem ściernym i dopiero na to farba docelowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piecuch19 Opublikowano 5 Października 2020 #15 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2020 Kolega nie mógł zamalować po rozbitym na ścianie gąsiorze z winem. Po kilku próbach jakiś fachman mu podpowiedział: najpierw lakierem bezbarwnym i na to po wyschnięciu farba - pomogło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HarryH Opublikowano 5 Października 2020 #16 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2020 Na takie akcje Gruntomal. Tanio i skutecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radik81 Opublikowano 5 Października 2020 Autor #17 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2020 @HarryH masz na myśli to; Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HarryH Opublikowano 5 Października 2020 #18 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2020 Dokładnie, używam tego ćwierć wieku. Niby ftalowa, ale farb emulsyjnych trzyma się dobrze i daje matową strukturę, której trzymaja sie farby emulsyjne. Jednak w przeciwieństwie do farb wodorozcieńczalnych jest skuteczną barierą dla wszelkich plam, zacieków itd. Oczywiście - śmierdzi, jak to olejna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BD Opublikowano 31 Marca 2021 #19 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2021 Czy któryś z proponowanych sposobów pomógł ? Piszę to patrząc na swoje ślady po przewodach i chętnie poznam naprawdę skuteczny sposób. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.