Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jako ciekawostkę dodam, że jedną z metod omijania przez spamerów zabezpieczeń "obrazkowych" było swego czasu przygotowywanie specjalnych stron (np. ze zdjęciami "bezpruderyjnych Pań") - aby obejrzeć zdjęcie należało wprowadzić kod z obrazka. Strona była tak spreparowana, że kod w rzeczywistości był pobierany z jakiegoś forum, lub innej strony, na której spamer chciał się zarejestrować i kod wprowadzany przez amatora nagich zdjęć posłużył do rejestracji się na tejże stronie.

 

Oczywiście nowoczesne metody zabezpieczeń uniemożliwiają już najczęściej taki proceder.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Odświeżę ten przezabawny wątek:

 

"Pewna gospodyni chcąca obniżyć temperaturę w mieszkaniu szczelnie zamknęła drzwi i okna, włączyła lodówkę i jednocześnie szeroko otworzyła drzwiczki lodówki. Przyjmujemy, że ściany mieszkania nie przewodzą ciepła. Po pewnym czasie gospodyni stwierdziła, że temperatura w mieszkaniu: [a] obniżyła się, nie zmieniła się, [c] wzrosła."

Opublikowano

[c]

Opublikowano
[c]

Faktycznie, prawidłowa odpowiedź: [c].

 

Zadanie pochodzi z Olimpiady Fizycznej z 1970 roku. Oryginalny tekst wyjaśnienia:

 

"Z warunków zadania wynika, że mieszkanie możemy uważać za izolowane cieplnie. Nie oznacza to jednak, że do mieszkania nie dopływa energia. Przeciwnie, z warunków zadania wiemy, że do mieszkania dopływa energia elektryczna, gdyż inaczej lodówka nie mogłaby działać. Niezależnie od tego na jakiej zasadzie działa lodówka, energia elektryczna pobierana przez nią w końcu ulega rozproszeniu (dyssypacja energii). Na przykład w lodówkach absorpcyjnych grzeje się grzałka, a w sprężarkowych uzwojenie silnika. Różnych mechanizmów odpowiedzialnych za dyssypację energii można by znaleźć więcej, ale to nie takie ważne. Istotne jest to, że do mieszkania ciągle dopływa energia elektryczna, która zmienia się w energię cieplną i procesu tego z zasadniczych powodów nie można uniknąć. Lodówka jako całość grzeje i gospodyni nie oziębi swoją metodą mieszkania. Co więcej otworzenie drzwiczek od lodówki spowoduje jeszcze większe grzanie lodówki jako całości, gdyż agregat będzie włączał się częściej niż przy zamkniętych drzwiczkach. Tak więc, temperatura w mieszkaniu powinna wzrosnąć. Doświadczenie zrobione w niewielkiej ciemnej kuchni z lodówką sprężarkową wykazało, że po 2 godzinach temperatura wzrosła o około 1°C. Wprawdzie kuchnia nie była zupełnie izolowana i trudno było wyeliminować wpływ czynników zewnętrznych, jednak wpływ lodówki był widoczny."

Opublikowano

A tak poważniej to jak pisałem wyżej; jest to nic innego jak sprawność przemiany energii elektrycznej na mechaniczna (sprężarka) a następnie chłodniczą (termodynamika). Gdyby sprawność wynosiła 100 % to przy braku innych czynników mogących wpłynąć na temperaturę pomieszczenia, temperatura nie zmieniłaby się.

Opublikowano
Ta guma to spoiwo ścierniwa w niektórych tarczach do przecinania metalu... Kiedyś pewnie, przed epoką ręcznych przecinarek (szlifierek kątowych) szeroko stosowane spoiwo w dużych tarczach do stacjonarnych przecinarek. Mówiło się : "przetnij to gumówką". Jak weszły ręczne szlifierki

to niektórzy przenieśli pojecie "gumówki" w nasze czasy, tak nazywając samą szlifierkę... trochę bez sensu.

 

Panowie,

To nie żadna gumówka ani szlifierka. To przecież chodzi Wam o boscha.

Jest mały bosch i duży bosch na przykład - każdy wie o co chodzi - dlaczego? B) :D

Opublikowano

Kłaniam się Państwu.

Mogę i ja zaproponować Wam zagadkę, na którą odpowiedź jest tyle łatwa co i niepotrzebna......

... Została mi przyniesiona obrączka do naprawy. Defektem tej obrączki było elektryczne (łukiem elektrycznym) nadpalenie. Jak wielu z Was miało okazję to widzieć ? Nadpalone końcówki śrubokrętów używanych do startu na krótko a tu obrączka miała wypalony krater "na 12-tej". Zdziwienie moje wywołało to, że na "6-tej" wystawał kopiec - pozytyw porównywalnej do krateru wielkości ??? Wszystkie inne parametry i wygląd obrączki były "w normie". Musiałem spiłować "lity"; bez pęcherzyków, wzgórek i napawałem tlenowo "dołek"

Moje pytanie jest następujące: jaką profesją ja się zajmuję ?

 

Odpowiedź tyle łatwa co i niepotrzebna, gdyby nie to, że treść zagadki jest absolutnie prawdziwa i sama stanowi zagadkę. Bardzo ciekawe, ale "pacjent" - mechanik samochodowy nie odniósł poparzeń ???? Mogę się tylko domyślać, że miało miejsce zjawisko POTRACJI pewnej ilości materii i to w metalu... o składzie 0,585 Au i 0.415 Cu.

Wasz służący

def

Opublikowano

Witam.

Aby nie zaciemniać wypowiedzi HESO w sąsiednim temacie ; o technice wpisywania załączników, powiem, że prędzej zmienię nik na SAF czyli SAFANDUŁA ?!?!? niż opanuję te proste sprawy. Zdarza mi się nie wylogować, albo skasować przypadkowo jakieś "wypociny" ?!?

Status safanduły jest dość wygodny,... zwalnia od odpowiedzialności a ja jestem już nieźle znużony "naprawianiem świata". Mimo wszystko "parówkowym skrytożercom " mówię swoje coraz cichsze "nie".

Jestem bardzo ciekawy, czy istnieje wytłumaczenie zjawiska portacji ??? po okręgu ?? w polu ??? elektromagnetycznym?

Przepraszam za posłużenie się szwejkowskim sposobem opisywania rzeczywistości ale tak bardzo lubię te klimaty.

wasz safanduła

Opublikowano
Przepraszam za posłużenie się szwejkowskim sposobem opisywania rzeczywistości ale tak bardzo lubię te klimaty.

Szwejk też miał niezłą zagadkę: Jest dom o trzech piętrach, każde piętro ma osiem okien, na dachu są dwa dymniki i dwa kominy, na każdym piętrze mieszkają dwaj lokatorzy. Pytanie brzmi: W którym roku umarła babka stróża?

Opublikowano
Kłaniam się Państwu.

 

... Została mi przyniesiona obrączka do naprawy. Defektem tej obrączki było elektryczne (łukiem elektrycznym) nadpalenie. Jak wielu z Was miało okazję to widzieć ? Nadpalone końcówki śrubokrętów używanych do startu na krótko a tu obrączka miała wypalony krater "na 12-tej". Zdziwienie moje wywołało to, że na "6-tej" wystawał kopiec - pozytyw porównywalnej do krateru wielkości ???

 

Wasz służący

def

 

Witaj, defie

Portacja ? A może sprawa jest bardziej banalna ? Może działanie łuku elektrycznego, mam nadzieję że prądem stałym z akumulatora, gdzie jest plus i minus, spowodowało z jednej strony wypalenie, a z drugiej strony obrączki wybrzuszenie ? W końcu taki prąd płynie jednokierunkowo i tak, jak łuk spawalniczy niesie stopiony materiał elektrody w stronę spawanego materiału.... Tak sobie głośno rozmyślam, niczego nie będąc pewien...

 

def, miej się na baczności, kiedyś jeszcze zamieszczę krótki kurs cytowania... Ćwicz te obrazki, wszyscy czekamy, masz chyba jakiś skaner czy aparat ? Pozdrawiam.

Opublikowano
Kłaniam się Państwu.

Mogę i ja zaproponować Wam zagadkę, na którą odpowiedź jest tyle łatwa co i niepotrzebna......

... Została mi przyniesiona obrączka do naprawy. Defektem tej obrączki było elektryczne (łukiem elektrycznym) nadpalenie. Jak wielu z Was miało okazję to widzieć ? Nadpalone końcówki śrubokrętów używanych do startu na krótko a tu obrączka miała wypalony krater "na 12-tej". Zdziwienie moje wywołało to, że na "6-tej" wystawał kopiec - pozytyw porównywalnej do krateru wielkości ??? Wszystkie inne parametry i wygląd obrączki były "w normie". Musiałem spiłować "lity"; bez pęcherzyków, wzgórek i napawałem tlenowo "dołek"

Moje pytanie jest następujące: jaką profesją ja się zajmuję ?

 

Odpowiedź tyle łatwa co i niepotrzebna, gdyby nie to, że treść zagadki jest absolutnie prawdziwa i sama stanowi zagadkę. Bardzo ciekawe, ale "pacjent" - mechanik samochodowy nie odniósł poparzeń ???? Mogę się tylko domyślać, że miało miejsce zjawisko POTRACJI pewnej ilości materii i to w metalu... o składzie 0,585 Au i 0.415 Cu.

Wasz służący

def

 

A propos. Miałem kiedyś na budowie pracownika chorego na kleptomanię, nie powiem złodzieja. Brał wszystko, nawet zakosił pierścionek żonie swojego kolegi. W związku z powyższym otrzymał ksywę "złotnik". A jeżeli Defie też masz tą ksywę to ok.

A wklejanie na prawdę to betka, zrób to dla nas!!!

Ciekawy jestem z jakiej krainy się wywodzisz, bo tak jakbym ciebie kiedyś spotkał, albo wódę pił. A powiedz no mi safanduło, czyż już Zębca zgryzłeś, bo ja na razie w swoim dziury wiercę i dobrze mi to idzie

 

Pozdrawiam z krainy Janka co się Kochanowski zwał, a urodził się na wsi od której mnie dzieli jeno 4 km, a na dodatek czynnie w dworku czarnoleskim działam, na czego dowód, zdjęcie poniższe wklejam.

A ja tam byłem miód i wino piłem.

Opublikowano

Kłaniam się.

 

Gdyby obrączka się tylko upaliła ... zgoda, tak działa elektroda i śrubokręt ale toto się też "wypucyło" i nie oparzyło, a tak się nic nie zachowuje, przynajmniej ja nie widziałem i nie słyszałem .

 

.... oto chodzi... oto chodzi. Zmarła w 1897 roku, piękny miała wiek i pogrzeb.... Skąd wiem? Moja "kobieca" intuicja?!?.

 

Moja asfaltowana wieś to Mrągowo. ...."poznacie ich po czynach.." a mnie po psie. Za szybą mojej fabryki leży pies marki ślicznota piękna i budzi powszechne zainteresowanie. Jeśli są wśród Was ZUCHY to mnie wytropicie...

Co do zębca, to w starym nie mam odwagi majsterkować bo wiem, że nie wolno naruszać wewnętrznego płaszcza, a tylko wewnątrz widzę potrzebę przeróbek. Uważam także, że ja swoje frycowe już zapłaciłem. To nie jest tak, że chcę się na kimś poślizgać, ale chciałbym kupić kocioł, do którego nie będę miał wątpliwości.

W tym zębcu który obecnie używam wykonałem tylko luźnego wsadzenia jednej szamotowej cegły i świat się zmienił na lepszy.

Wasz

SAF

Opublikowano
Kłaniam się.

... Skąd wiem? Moja "kobieca" intuicja?!?.

 

 

SAF

 

Mrągowo co Kuntry grają?. To Ty Defie babą jezdeś?

A z tą obrączką to może znak jakiś, albo co.

Szyfrem piszesz jak enigma jakaś.

To jak, mam tego Zębca kupić, czy nie?

A u nas cieplutko, na antybiotyku jadę teraz ostro.

Pozdrawiam

Kazik - wieśniak

post-1029-1264529742_thumb.jpg

Opublikowano

To Ty Defie babą jesteś?

 

To jak, mam tego Zębca kupić, czy nie?

 

 

.......Męska intuicja ma jakieś podstawy, doświadczalne umotywowania... a "kobieca" nie ma żadnych przesłanek ?!?

 

........... Zębca kupić? Żadnego i żadnej marki dzisiaj bym nie miał odwagi nikomu polecić. Myślę, że "stary lis" HESO też by się nie odważył. Ci co tu coś polecają to "parówkowi skrytożercy" . Popatrz na te te reklamy, nawet się podpisali ale porad w sprawie swoich cudów już nie udzielają.

przepraszam muszę adorować moją IZAURĘ; niewolnicę do wszystkiego

SAF

Opublikowano
........... Zębca kupić? Żadnego i żadnej marki dzisiaj bym nie miał odwagi nikomu polecić. Myślę, że "stary lis" HESO też by się nie odważył.

 

Uroczyste słowo honoru, że 88 % rynkowych kotłów to szambo.

Nie spala się opału we wnętrzu gara do grzania wody, bo gar się osmoli i wypuści smrodliwy dym. Grzeje się POD lub PRZED garem, wcześniej przygotowanym czystym, "gazowym" płomieniem. Zdjęcia pary z komina, jak te z niedzieli mógłbym równie podobnie wykonać po wcześniejszym wciśnięciu opony do kotła. Uprzedzając ewentualne zapytania oświadczam, że pies z kulawą nogą nie chce się zainteresować projektem mimo wcześniejszych obietnic współpracy. Ale jeżeli nastąpi cud i ruszy produkcja, macie u mnie pierwsze egzemplarze bez kolejki.

Opublikowano

Z tym garem to w pełni zgoda. Natomiast z drugiej strony nie można obrażać się na rzeczywistość, bo to nic nie daje. To jak prawo naturalne - jest bo jest. Sądzę, że dobrych spawaczy nie brakuje, ani blachy, czy szamotu. Tak więc jak sądzę musisz się zdecydować co robić dalej. Musisz wykonać kompletny prototyp, być może z patentem, a następnie reklama na forum i klient się znajdzie, lub produkcja garażowa, np. na przedpłaty. Innego wyjścia nie widzę.

Stawiam sprawę twardo bo najgorszą decyzją jest brak decyzji.

I na koniec najtrudniejsze pytanie - czy jesteś pewien, że na Twój kocioł będzie kupiec?

Wszystkie powyższe uwagi wypowiadam z ogromną życzliwością do Ciebie i całego pomysłu.

Ja wiem, że czasy niełatwe i kasy brak, ale może jakąś spółę założyć. Kto chętny?

Pozdrawiam i w górę serca.

Kazik

Opublikowano

Hmmm a może jakąś fundację założyć? Hesowi po 20 latach roboty umysłowo manualnej pewnie zależy i się należy godziwy zarobek i spokojne życie bez obaw o zawartość gara (wiadomo, prezes fundacji nie powinien narzekać B)) Jak patent zrobi i ludzie się poznają, że dobre i tanie, to szybko podróby zlikwidują szansę zarobku, a jak się klienci nie znajdą, no to też wiadomo...

 

Przydałaby się jakaś "mocniejsza" forma, najlepiej ze wsparciem hmmm edukacyjno-dofinansowującym. Heso, w tym kraju urodziłeś się za wcześnie.

 

Jam jest młody i środki skromne, ale jakbym miał kasy więcej, to szukałbym tu dobrego sposobu na inwestycję. Inna sprawa, że taki wydaje się niezły, tani i poszukiwany, kocioł jak Fex Plus "utonął", chociaż z przyczyn nie znanych.

 

Z drugiej strony, to co hes wymyślił, to kryształowe powietrze nad naszą krainą. Najlepiej jakby zrobić z tego Open Source, a Hesa jakoś finansować publicznie/składkowo/gwarantowanie. Np. założyć Stowarzyszenie... ech.

 

Na razie zamontowałem bufor i palnik/zawirowywacz ceramiczny w górniaku palonym od góry i czekam cierpliwie na kocioł od Heso.

 

Pozdrawiam.

...hmmm offtop, Marcin nas zaraz przegarnie z tego rusztu, ale ten temat to jest największa zagadka i ciekawostka tego forum i nie tylko.

Opublikowano

Panowie, autentyczne dzięki za wsparcie duchowe i troskę.

Miałem kiedyś pomysł, by np. objechać miejscowe prywatne zakłady zajmujące się obróbką metalową i zlecić wykonanie poszczególnych modułów kotła. Po prostym montażu już u mnie powstawały by gotowe kotły. I.... co dalej ? Bez badań, atestów, patentów, certyfikatów itd... ? To partyzantka, prosta droga do kłopotów i podsunięcie komuś prawie za darmo niezłych, sprawdzonych rozwiązań. To musi mieć ręce i nogi

i niestety wymaga kasy, której nie mam.

 

Kazik, można powiedzieć, że prototyp zbudowałem i testuję już od dawna. Pewnie, że estetyczny to on nie jest, ale hula... Reszta drobiazgów dla poprawy funkcjonalności i wyglądu istnieje w mojej głowie, w każdej chwili gotowa do realizacji.

 

Czy będą chętni ? Kto to może wiedzieć ? Jak na granicy szaleństwa kombinowałem z kolejnymi wersjami paleniska i wymiennika, to nie tylko domownicy byli lekko przerażeni. Jak widać, zima okrutna, dopiero teraz naprawdę można docenić kocioł, który doskonale sprawdza się także w takich warunkach, a obsługa jest dziecinnie prosta.

 

Zupełnie nie znam się na sprawach prawnych, finansowych etc. Wymyśliłem czysty i sprawny kocioł. Jeżeli nic z tego nie wyjdzie- trudno, zostanie tylko moja domową ciekawostką. HS.

Ps. W następnym odcinku temat o odkryciu szkodliwości i "zbędności" wyczystki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.