KOCIOŁ Z PODAJNIKIEM 5KLASA do 220m2 Białek Pleszew

[Juzef]

Co więcej rozporządzenie umożliwia wprowadzanie do obrotu handlowego odpadów węglowych tj. flotokoncentratów czy mułów, poprzez ich mieszanie z miałami.

 

@robinet serio, masz chyba jakieś pojęcie o węglu a bezkrytycznie kopiujesz narrację zielonych? Sprawdziłeś, jaki procent krajowego zużycia stanowi taki węgiel? Widziałeś kiedyś na oczy flot, muł, miał?

[robinet]

Szanowny @Juzefie

Odpowiadając na pytanie czy widziałem na oczy w/w przez Ciebie podgatunki, odpowiadam TAK. Pracowałem na kopalni. Dodatkowo paliłem w podajnikowcu miałem jak był tańszy w stosunku do groszku. Wada jego to dużo większa ilość popiołu.

Przeczytaj sobie ten projekt rozporządzenia ws. jakości węgla, który spotkał się z  krytyką nie tylko ekologów, ale i samorządu województwa mazowieckiego i śląskiego.

[Juzef]

Oczywiście, że czytałem. Czytałem też opinie tych, co o węglu coś wiedzą, że pomysł mieszania flotu z miałem to idiotyzm. Zanim przeczytałem, też tak uważałem. Domieszka flotu do miału przecież podnosi parametry miału – dopóki jej nie widać, bo jak jest za dużo, to ludzie spoza Śląska nie będą umieli tego spalić. Ponadto w każdym sortymencie jest podziarno, więc na upartego wszędzie można flot domieszać. Tak, bo głównym celem istnienia górnictwa jest domieszanie flotu gdzie się tylko da. Że od roku krajowe kopalnie nie sprzedają go cywilom – nikt nie zauważył.

To jasne, że projekt spotkał się z krytyką antywęglowych organizacji i antywęglowych samorządów, które na narracji tychże organizacji opierają swoje działania. Wszyscy razem od kilku lat skupiają się na zwalczaniu węgla poprzez nacisk na podkręcanie jego jakości jako paliwa a jednocześnie pomijając totalnie kwestię jakości spalania – która ma znacznie większy wpływ na emisję niż ta pierwsza jakość. Tak się składa, że miał w ogóle ma w sprzedaży do gospodarstw domowych udział dalece mniejszościowy. Większość rynku – i większość emisji – to dobre węgle średnie i grube.

Uprzedzę Cię, zanim mi zarzucisz, że na śniadanie wciągam miał z 30% popiołu – mnie nie chodzi o obronę tych 30% popiołu. To, jakie te parametry powinny być, powinno zostać ustalone drogą optymalizacji efekty vs koszt. Problem w tym, że nikt tak nie działa ani nie myśli. Żadna ze stron nie ma dowodów, jak konkretne procenty tego i tamtego wpływają na emisję. Latają prawdy objawione ustnie, nikt o dowody nie pyta, to jest czysta wojenka polityczna.

[Pieklorz]

22 godziny temu, JacekFF napisał:

A te zawirowacze czemu wogóle mają służyć? 

On sa dobre i skuteczne przy pionowym wymienniku, tam w moich oczach mają sens

W poziomym sprawa dyskusyjna, bo kończy sie tak jak opisuję.

Mają wprowadzić zawirowania spalin, co daje nieco lepsze oddawanie ciepła na wymiennik, ale jednoczesnie wytrąca też ze strugi spalin "miód", który siada w tym wypadku na półkach poziomych i tych zawirowaczach...

 

Można zrobić wymiennik poziomy bez tych jeży spełniający ecodesign, ale trzeba wówczas mieć na badaniach lepsze paliwo i palnik, który powstał do V-ej klasy a nie został do niej adoptowany i "podpudrowany". Taki wymiennik musi gdzieś mieć komorę osadcza na pył i albo formę nawrotu albo ceramikę albo połączenie tych elementów lub nad palnikiem komore rozprężną itd.. itp... w każdym razie jak jesteś zwolennikiem poziomego wymiennika, to szukaj konstrukcji bez tych jeży

[Gość robin60]

Trzeba pisać prostym językiem mają za zadanie wszystko to co złe w spalinach zostawić w kotle , a przy wylocie z komina ma być czysto tak by była klasa 5 i 10 w przyszłości.

A ten smród najgorszy ma go połykać palacz który obsługuje piec przy czyszczeniu. Chyba , że zainwestuje w dobry odkurzacz i maskę przy jego czyszczeniu to jest światełko w tunelu , że trochę będzie mu dane żyć dłużej.

Pozdrawiam

[JacekFF]

Z tego co się orientuję to te defro mają wymiennik poziomy. Przy wyborze kotła akurat o tym nie myślałem. Ale jak można te zawirowacze wyjąć i nie wpłynie to na pracę kotła to problemu nie widzę. Zresztą widzieć nie mogę bo kocioł już do mnie jedzie. 

[krisgie]

5 godzin temu, robin60 napisał:

mają za zadanie wszystko to co złe w spalinach zostawić w kotle , a przy wylocie z komina ma być czysto tak by była klasa 5 i 10 w przyszłości.

Ze spalania węgla zawsze powstaje jakiś syf, czy miód jak kto woli. Z dwojga złego wolę go mieć w kotle niż w kominie, na dachu, elewacji, trawniku, powietrzu itp :D .

A już najlepiej gdyby zbierał się w miarę w jednym miejscu kotła nawet kosztem częstszego czyszczenia tego miejsca.

[sambor]

Po to jest ta klasa 5 kotła, aby w nim spalić czysto lub nieczysto ale z kotła nie powinno nic szkodliwego wylecieć w komin czy na zewnątrz komina.

[marcus312]

6 godzin temu, krisgie napisał:

A już najlepiej gdyby zbierał się w miarę w jednym miejscu kotła

Słusznie i to najlepiej w popielniku 

[krisgie]

No, to by już było coś :D 

[HarryH]

Jaki stan górnictwa, takie normy dla węgla. Zjazd po równi pochyłej i 30 lat spadku wydobycia. Nawet Węglokoks chce zamknąć kopalnię w Piekarach i ... importować węgiel z Rosji. A przeciez trwa weglowa koniunktura na swiecie, węgiel 100 $. I tu się zgadzam z Juzefem, że mamy krótkowzroczne wojenki,zamiast strategicznego myślenia. Nawet w 1 resorcie wojuje branża gazowa z węglową, byle na konferencji czarować populistycznymi frazesami.

 

 

[krisgie]

2 minuty temu, HarryH napisał:

Nawet Węglokoks chce zamknąć kopalnię w Piekarach 

A ciężko o lepszy węgiel do podajnika...

[HarryH]

Ale Węglokoks powiedział wprost-nie możemy ryć pod Piekarami, bo nie stać nas na szkody górnicze. Bytom uczy.

[Juzef]

54 minuty temu, krisgie napisał:

A ciężko o lepszy węgiel do podajnika...

To źle świadczy o podajnikach – niedostosowanych do dostępnych węgli.

[marcus312]

To również żle świadczy o konstruktorach inżynierach którzy nie potrafią zbudować takiego palnika który by sobie poradził z trudniejszymi typami węgla a przecież sprawa nie jest aż tak trudna wystarczy trochę pomyśleć w co uzupełnić chociażby zwykłą retortę.

[heso]

Retorty powinny mieć system dolnego spalania...

[krisgie]

9 godzin temu, Juzef napisał:

To źle świadczy o podajnikach – niedostosowanych do dostępnych węgli.

Miałem na myśli że można go dobrze i bezproblemowo spalić praktycznie w każdym, nawet najstarszym podajniku. Ma za razem wystarczającą kaloryczność i niewielki popiół co czyni go atrakcyjnym towarem. Tylko cena jakby z kosmosu...

[marcus312]

W dniu 2.09.2018 o 07:19, heso napisał:

Retorty powinny mieć system dolnego spalania...

Masz jakiś rysunek jak by to miało wyglądać 

[heso]

Mam parę rysunków. Jak obiecasz, że nikomu nie przekażesz szczegółów, możesz mnie odwiedzić,  pokażę.

[shogunzlasa]

Każdy węgiel da się spalić w odpowiednich warunkach.

Retorta to i tak niezłe warunki spalania dla węgla w stosunku do kopciucha - zwłaszcza palonego niewłaściwie.
Kiedyś siadł mi sterownik to z mojego EKOgroszku palonego na ruszcie było tyle smrodu, że szkoda gadać...

Trzeba zrozumieć, że nie każdy węgiel spali się na popiół z papierosa - nawet taki który ma taką tendencję zrobi to w określonych warunkach.

Jeśli w PL braknie węgla to ten ruski też spalimy - pewnie już z 30% węgla na rynek domowy pochodzi z Rosji.
Ludzie też nie chcą się nad tym doktoryzować, chcą zasypać, czasem poczyścić i mieć to w 4rech literach.
Jak każdy wymieni kopciucha na podajnikowca to i tak się duuuużo poprawi, bo problemem smogowym jest rozpalanie całego osiedla o jednej godzinie i dym z komina jak z lokomotywy...



 

[marcus312]

3 godziny temu, heso napisał:

Mam parę rysunków. Jak obiecasz, że nikomu nie przekażesz szczegółów, możesz mnie odwiedzić,  pokażę.

Myślałem że projekt będzie ogólnie dostępny  i każdy z majsterkowiczów będzie go sobie mógł zbudować.Sam też chętnie bym to zobaczył i ewentualnie gdyby mi to odpowiadało to z ciekawości bym to zbudował dla siebie dla sprawdzenia czy rzeczywiście  czyściej by to spalało od dotychczas zbudowanych moich palników  retortowych obrotowych tłokowych rurowych miałem różne konstrukcje własne amatorskie .Twój pomysł wydaje mi się bardzo ciekawy .Mam pytanie jak miało by się odbywać dolne spalanie na zasadzie istniejącego już kotła dolnego spalania a podajnik dosypuje  opał do komory załadunkowej ,czy to jest palnik podajnik  konstrukcji niezależnej od kotła czyli zbudowany całkowicie po za kotłem który buduje się tak jak wszystkie inne podajniki do kotłów tylko twój działa na zasadzie dolnego spalania .Ja kotlarstwem się nie zajmuje i nikomu nie zamierzam przekazywać rysunków itp. to tyle ile mogę zagwarantować z mojej strony jeżeli będziesz chciał to poślij mi na PW .

[heso]

 

1 godzinę temu, marcus312 napisał:

Myślałem że projekt będzie ogólnie dostępny  i każdy z majsterkowiczów będzie go sobie mógł zbudować.

Nie tylko majsterkowicze, ci od produkcji kotłów też by chętnie popatrzyli...

Za tzw. komuny było takie powiedzenie: " rzucam  myśl, a Wy ją łapcie". Czasem tylko wspomnienie o możliwości zastosowania takiej retorty to już sporo, reszta niestety

musi zostać wymyślona przez chętnego samodzielnie. Za dużo mnie kosztował projekt, aby go teraz wrzucić tak sobie w świat.

Napisałem " Retorty powinny mieć system dolnego spalania... " żeby w końcu retorty nie bazowały na tym dość dziwnym wypychaniem węgla, który niby

ma się tam spalić kompletnie, a często opuszcza retortę nie spalony (koks) lub zwyczajnie gaśnie, nie mówiąc o innych wadach. To nie tak, panowie, nie tak...

Pozdrawiam. HS

[marcus312]

Świetnie czyli mamy myśl rzuconą prze ciebie ja ją złapałem  inni może też  i potrzebujemy jeszcze kogoś trzeciego chętnego który samodzielnie wymyśli lub wszyscy razem jak to ma działać i być zbudowane .Może ktoś się znajdzie do wspólnego pomysłu  i rzuci jakieś propozycje wizje ,ja ewentualanie jak uznam że ma to sens to mogę to amatorsko zbudować .

[Ksieciunio]

Mysle, ze to taki mpm z wsadzonym w górne drzwiczki podajnikiem, sam dosypuje zasyp, tylko na miarkowniku.

[marcus312]

Dobra myśl ale chyba przydało by się też jakieś automatyczne odpopielanie i płynna regulacja mocy kotła co może stwarzać pewne problemy np kamienie w węglu jak to ruszt usunie automatycznie.