Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 30.03.2019 o 15:04, wacio1967 napisał:

Reasumując. Ja jestem zadowolony.

Minęło kilka lat od kiedy to zrobiłeś. Czy wszystko jest OK? Nie popękały Ci płytki? Sam planuję zrobić frezowaną podłogówkę ale specjalista odradza, bo mówi, że jest spore ryzyko, że płytki popękają, a jeśli już mam zrobić to położyć panele. 

Opublikowano

Po 4 sezonach grzewczych żadna płytka nie pękła.
Grubość posadzki ok. 6cm, pod spodem 5cm styropianu. Zużycie opału praktycznie takie samo, jak przed założeniem podłogówki, gdy grzały tylko grzejniki.
Szczegóły w poście poniżej

 

Opublikowano
3 godziny temu, Poga napisał:

Minęło kilka lat od kiedy to zrobiłeś. Czy wszystko jest OK? Nie popękały Ci płytki? Sam planuję zrobić frezowaną podłogówkę ale specjalista odradza, bo mówi, że jest spore ryzyko, że płytki popękają, a jeśli już mam zrobić to położyć panele. 

Dział wszystko bez problemu. Ten sezon jest następnym sezonem testowym. Odłączyłem gaz i zamontowałem bufor. z grzałkami. Na chwilę obecną jest ok. 

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Cześć,

Jestem tu nowy, całkowicie i założyłem konto bo zastawiam się nad bruzdowaniem pod podłogówkę w mieszkaniu deweloperskim 54 m2, rok budowy 2022, więc wszystkie normy zachowane. Nad styropianem jest 5 cm wylewki, bruzdowanie o ile dobrze wiem jest na 2,5 cm.

Chciałbym tą opcję wykonać bo mam ogromne grzejniki w pokojach i po prostu mi one przeszkadzają, czy mogę to ogrzewanie wykorzystać zamiast grzejników tj. całkowicie zdemontować grzejniki i korzystać tylko z podłogówki ?

w załączniku link z wyceną z jednej firmy zajmującej się tym, prośba o komentarz, czy warto ?

Pozdrawiam,

Jacek

Wycena Jacek Czopik.pdf

Edytowane przez PlacekJacek
dodanie materiałów i usunięcie nazwiska
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Wylewka samopoziomująca. Tylko w miejsce frezowania. Resztę nierówności zasłoni kafelek, lub panel.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzień dobry,

W zeszłym tygodniu, w moim mieszkaniu deweloperskim wykonano frezowanie, rozłożenie rurek i zalanie klejem elastycznym. Niestety wykonawca podłogówki uszkodził (przeciął) mi kabel internetowy/TV, który był dołożony i osadzony w bruździe (przeciął go maszyną frezującą). Gdy przyjechałam na budowę, wykonawca zalał instalacje klejem, a uszkodzony kabel pozostał pod spodem. Czy dobrym pomysłem jest próba dostania się do kabla w celu jego wymiany?, Trzeba usunąć związany klej, czy da się go jakoś miejscowo "wygrzebać" bez ryzyka uszkodzenia rurek. Po wymianie kabla miejscowo klej będzie trzeba uzupełnić. Czy można tak miejscowo wymienić ten klej? Druga sprawa to, jak prawidłowo rurki powinny być zalane tym klejem? Na ogrzewaniu będę wykonywać dodatkowo ok 1cm wylewki samopoziomującej pod mikrobeton. Wykonawca ogrzewania pozostawił niedociągnięcia po zaciąganiu kleju (załącznik). Osobny wykonawca, który będzie wykonywał na tym wylewkę pod mikrobeton. obawia się, że samopoziom powtórzy te odkształcenia, nierówności. Czy nie powinno być to wyrównane, czy jednak nie ma aż takiego znaczenia? Nie chciałabym, żeby po jakimś czasie pękała mi wylewka samopoziomująca lub mikrobeton? Będę wdzięczna za wszelkie rady i sugestie osoby doświadczone.

IMG-7795.jpg

IMG-7796.jpg

IMG-7797.jpg

IMG-7798.jpg

IMG-7799.jpg

IMG-7800.jpg

Opublikowano

To ma być jako jedyne źródło ogrzewania w tym pomieszczeniu?

Opublikowano

Ludzie to potrafią pod górkę sobie zrobić.

To jest blok czy dom jednorodzinny ?

 

Dowiedz się gdzie wchodzi do pomieszczenia kabel i tam go wykuj i w nowej bruździe pociągnij dalej, lub wymień cały

Opublikowano

Mieszkanie ma 55m2, ogrzewanie podłogowe zajmuje ok 30m2, pozostawiłam 2 grzejniki w sypialniach.

Jest to nowy blok, wysokie piętro, nade mną i pod sąsiad. Wiem dokładnie gdzie wchodzi kabel, więc wykonanie nowej bruzdy nie będzie problemem technicznie, tylko trzeba teraz to zrobić naokoło przy ścianach. Dlatego zastanawiam się, czy taka miejscowa naprawa ma również sens, i które rozwiązanie jest skuteczniejsze, prostsze.

Opublikowano

Jeśli wiesz gdzie jest to rób nowe obejście przy ścianie bo znając życie pocięte będzie w kilku miejscach a to szkoda czasu i problemy na przyszłość.

Ps. trochę bez sensu takie ogrzewanie w bloku - jeszcze na parterze spoko ale na piętrze

 

Czy ogrzewanie zostało zatwierdzone przez projektanta instalacji czy każde mieszkanie ma własne źródło ciepła

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Dzień dobry

Zastanawiam się nad bruzdowaniem w pomieszczeniu ok. 30m2 nad garażem. Strop jest ocieplony od strony garażu styropianem 15 cm. Na stropie wylewka wyrównująca bez dylatacji (3-5cm z keramzytem i ok. 1-2 cm wylewka samopoziomująca).  Proszę o opinię czy zakładanie ogrzewania podłogowego w bruzdach jest racjonalne. Niestety nie mogę podnieć poziomu posadzki. 

Pozdrawiam Jarsonvii   

Opublikowano

@Jarsonvii Śmiało możesz robić, bez żadnych obaw. Użytkuję takie ogrzewanie już chyba 4 sezon. A opowieści o pękających płytkach i uszkodzonych panelach to można między bajki włożyć.
Po położeniu rurek zaciągnij klejem, połóż siatkę fasadową i zaciągnij klejem. Zapomnisz o temacie.
Poczytaj moje rozterki w pierwszym poście tego tematu. Dziś się z nich zwyczajnie śmieję 😉

Opublikowano

Grubość wylewki masz na granicy grubości. Pamiętaj o tym, aby wypełnić miejsca bruzdowane takim samym, lub o zbliżonych parametrach materiałem. Jak tego się będziesz trzymał, to nie będzie problemu.

Jeszcze jedna uwaga. Taka podłoga nie trzyma tak długo ciepła, jak tradycyjne OP. Ciepło z takiej podłogi się ulatnia (co ciekawe, to do pomieszczenia). 🙂 Na początku właśnie tym mnie straszyli. Mieli rację. Ciepło zamiast w podłodze, mam w pomieszczeniu. 

PS. To takie sobie sarkazmy dla przeciwników. 🙂 

W tym miesiącu poszło już 260kWh na ogrzanie w ten sposób 100m2. W tym tempie to do marca wykorzystam limit 2000kWh 🙂 

Na grzejnikach potrzebowałem 15000kWh gazu

Na OP potrzebuję 10000kWh prądu

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano
W dniu 30.03.2019 o 15:04, wacio1967 napisał(a):

Witam.

Odgrzeję trochę temat.

Jestem w połowie drogi z przerabianie grzejników na podłogówkę.

Nie do końca zgodzę się z niektórymi teoriami na ten temat. Ale do rzeczy.

Jedno pomieszczenie skończone i przetestowane (9m2).

Budynek z ceramiki 25 cm. Ocieplony styropianem 15 cm. Dwie kondygnacje. Wysoki strych (nie ocieplony) Miałem ocieplać, ale nie widzę takiej potrzeby. Brak skosów w pomieszczeniach, balkonu, wykuszy i innych mostków cieplnych.

Pomieszczenie na piętrze. Podłoże: styropian 5 cm. Jastrych 6 cm.

Bruzdy wycinałem sam. Pętla w pokoju 32 mb. Do podłączenie wykorzystałem instalację która zasilała grzejniki. Nie powinno się tak robić, bo pętla ma w tej chwili dwa łączenia (na zacisk). Łączenie jest umiejscowione w ścianie. Jakby coś się rozszczelniło, to mam dostęp do łączeń, bez prucia podłogi. Dlaczego tak wybrałem? Bo musiałbym rwać kafle na przedpokoju, żeby podłączyć się bezpośrednio pod rozdzielacz. Długość całej pętli wynosi 48 mb. Rury KanTherm PERT/AL/PERT 16mm. Rozdzielacz VALVEX z przepływomierzami. Siłowniki SALUS. Sterowanie TECH przewodowe. Kocioł Vitodens 100W 24kW dwu funkcyjny.

Bruzdy zalane ATLAS 30 SMS. Doradzali anhydryt, ale ja zdecydowałem że nie będę łączył anhydrytu ze zwykłym jastrychem.

Nie można zapomnieć o dylatacji na wejściu do ściany i zachowaniu łagodnego spadku do istniejącej instalacji.

Przed zalanie oczywiście próba ciśnieniowa według zaleceń producenta rury.

Na to położony gres na ADESILEX P9.

Teraz to najważniejsze. Podłoga od uruchomienia instalacji potrzebuje 10 minut żeby zaczęła oddawać ciepło. Po 30 minutach płytki mają w miarę równą temperaturę. Po 24 godzinach podłoga jest równomiernie nagrzana. Rury są ułożone w spiralę i są ułożone co 18 cm. Temperatura na piecu 31 stopni. Temperatura podłogi 27 stopni. Temperatura pomieszczenie 22 stopnie. Temperaturą rządzi oczywiście elektronika i z tego co zaobserwowałem, to ogrzewanie pracuje w tym pomieszczeniu w sumie około 8 godzin na dobę. Z tego wniosek, że ciepło skumulowało się w wylewce i pomału je oddaje. Na przyszły rok będę zmniejszał temperaturę na piecu, tak aby ogrzewanie pracowało 24 h na dobę. Tak będzie bardziej ekonomicznie i lepiej dla wylewki.

Następny etap (właśnie zaczynam) to wykonanie pozostałych dwóch pomieszczeń. Po wykonaniu pozostałych pomieszczeń, będę demontował zespół mieszający. Całą instalację będzie napędzała pompa z piece. Jakby ktoś się zastanawiał czy da radę, to napiszę że da radę. Długość całej instalacji ma niecałe 400 mb. Na piecu zostaje około 20% zapasu.

Reasumując. Ja jestem zadowolony.

Cześć, odgrzjeje nieco temat. Powiedz mi jak oceniasz po 3 latach decyzje o zrobieniu ogrzewania frezowanego? Jestem na etapie wykończenia nowego mieszkania w stanie deweloperskim, zródlem ciepla jest piec kondensacyjny dwufunkcyjny z grzejnikami. Niestety na etapie budowy o tym nie pomyslałem i chcę teraz zrobić wlaśnie frezowaną podłogówkę i zdjąć grzejniki. Mieszkanie 52m. Strop 18cm, 4cm styropianu i około 5cm wylewki. Docelowo poza lazienką w calości mieszkania ma być panel winylowy

Jeszcze nie wybrałem wykonawcy, ale na pewno calość zlecę jakiejs firmie ktora zrobi to kompleksowo

Ciężko znaleźć jakąś rzetelną opinię, więc gdybyś mogł sie podzielić to będę wdzieczny.

Opublikowano

Cóż Ci mogę powiedzieć. Na początku nieźle się nakombinowałem, aby to ustawić. Miałem albo za ciepło, albo zimne podłogi (w pomieszczeniach nawet przy zimnej podłodze było ciepło). W końcu na rotametrach udało się to ustawić w taki sposób, że podłoga nie była zimna, a w pomieszczeniach nie było za ciepło. Oprócz tego, to całą instalację "postawiłem na głowie". W zeszłym sezonie zrezygnowałem z gazu i grzałem prądem z PV i sieci. Kosztowało mnie to 3200 zł za całą EE. W tym sezonie wspomagałem się gazem (cena prądu zbyt wysoka). Sezon (CO + CWU + EE) właściwie zamknąłem kwotą około 3000 zł.

Co do bruzdowania, to masz za cienką warstwę wylewki. Może pękać. Zalecane jest minimum 7cm (ja akurat tyle miałem). U kolegi bruzdowaliśmy na wylewce trochę powyżej 5cm (na jego ryzyko). Do tej pory wszystko się trzyma. Nic nie pęka, więc zalecenia to teoria w tym przypadku. Nie wiem jak panel winylowy będzie się sprawdzał. Ja mam wszędzie gres, kolega ma gres i panele. Nic się nie dzieje, ogrzewanie działa bez problemów. Trzeba pamiętać że taka podłoga o wiele bardziej pracuje. Raz jest cieplejsza, raz zimniejsza. Jak pod spodem masz sąsiada, to zastanów się nad panelami. Taka podłoga nigdzie nie jest na stałe zamocowana i cały czas "pływa". Wybór należy do Ciebie.

Opublikowano

Pasowałoby kontrolnie zrobić pomiar grubości w kilku miejscach, bo nadlewać to tak średnio mi sie uśmiecha. Ewentualnie mógłbym zrobić samopoziom na calości maksymalnie 10mm ale to już na położoną instalację, tylko czy to coś zmienia?

Mieszkanie jest na drugim piętrze, mimo że narożnikowe to w mojej ocenie jest ciepłe/dobrze izowolwane.

Piszesz, że nie mogleś odpowiednio wysterować, rozumiem że nie masz/nie miałeś automatyki ?

Jeśli chodzi o winyl to z tego co czytam to ma na pewno lepsze parametry od tradycyjnego panela, jesli chodzi o przewodnictwo cieplne.

 

Opublikowano
Godzinę temu, przemekprzemek napisał(a):

Piszesz, że nie mogleś odpowiednio wysterować, rozumiem że nie masz/nie miałeś automatyki ?

Automatykę mam. Chodzi o to że podłogówka ma dużą bezwładność. W dzień jak słoneczko zaświeciło, to automatyka wyłączyła obieg. Przez cały dzień podłoga stygła, aby w nocy być zimna. Potem się obieg włączał i grzał podłogę, aby nadrobić straty. Po zagrzaniu następował dzień i znowu stygnie bo za ciepło. Teraz mam tak zrobione, że grzeje cały czas, ale bardzo delikatnie.

Opublikowano

Ok, ale to juz problemy na później. Poki co mam wątpliwosci czy wchodzic w temat podlogówki, bo w gre wchodzi tylko i wylacznie frezowanie. Chce to zlecić "Termolit'owi!", oni niby wykonują próbny frez itd, wymagają minimum 5cm wylewki. Nie boje się o to co stanie się z ciepłem, bo to co przymie wylewka to potem będzie oddawać, tam gdzie bruzda to w wiekszym stopniu przez podlpge do mieszkania, tak myśle... zastawaniam sie jak kwestia pękania wylewki wplynie na podłogę, bo wydaje mi sie że na panele czy to winylowe czy laminowane nie bedzie miec to wplywu, gorzej z płytkami.

 

Dobrze myśle ?

Problem sterowania można pewnie rozwiązać jakimś sterowaniem pogodowym, coś czytałem o tym

Opublikowano
2 godziny temu, przemekprzemek napisał(a):

Chce to zlecić "Termolit'owi!", oni niby wykonują próbny frez itd, wymagają minimum 5cm wylewki.

Jeżeli Ty jesteś zdecydowany, a Oni gwarantują dobrze wykonaną pracę, to ja nie widzę żadnego problemu.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć,

to może ja dorzucę coś od siebie w ramach tego tematu. W połowie lutego tego roku wykonałem u siebie takie ogrzewanie podłogowe frezowane (zleciłem kompletną usługę). Założenia były takie:

  • budynek dwukondygnacyjny 116m2, na górze grzejniki, na dole zrobiłem to ogrzewanie podłogowe (zlikwidowałem wcześniejsze grzejniki).
  • piec kondensacyjny, dwufunkcyjny z zasobnikiem (Immergas Victrix Zeus Superior)
  • okładzina to w większości panele laminowane quick step przeznaczone na ogrzewanie podłogowe
  • bruzdy po frezowaniu zaciągnięte tylko klejem do płytek. Nie było żadnego dodatkowego samopoziomu
  • temperatura na zasilaniu ustawiona na około 29-30 stopni
  • temperatura przy podłodze około 26 stopni
  • przepływy ustawione +- 1,5. Pompa chodzi na średnim biegu. 
  • temperaturę ogrzewania na piecu ustawiłem na 45 stopni (na górze grzejniki otwarte w pełni)
  • idea była taka, żeby piec od momentu załączenia chodził "na minimum" ale przez cały czas (i uniknąć taktowania)
  • mam podłączony sterownik Salus ale jest on zawieszony na dole, tam gdzie podłogówka. Służy on tylko temu żeby wyłączyć piec na noc (nie ma potrzeby żeby wtedy chodził) i żeby nie przekroczyć na parterze +-22 stopni. 

Nie miałem zbyt dużo czasu na testowanie tego rozwiązania w warunkach zimowych, niemniej jednak taka konfiguracja w miarę pozwalała utrzymać ciepły dół i nie przegrzewać góry (aczkolwiek zastanawiam się czy nie zejść na piecu jeszcze do 40 stopni aby góra była odrobinę chłodniejsza - obawiam się tylko taktowania bo podobno w tym zakresie akurat mniej nie znaczy lepiej i taniej).

Nic nie pęka, nic się nie odkształca. Ciepło jest równomiernie rozprowadzone po całym parterze i jest naprawdę spory komfort. Co do rachunków - jeszcze za wcześnie na to. Jeżeli macie jakieś pytania albo chcielibyście zobaczyć zdjęcia z montażu - chętnie pomogę. 

Mam pytanie do Was z kolei - co zrobić teraz z instalacją podłogową (rozdzielaczem, pompą etc.) w okresie letnim? Pompę chyba mogę od prądu odłączyć? Czy muszę coś zakręcać na rozdzielaczu jeszcze?

Z góry dziękuje za pomoc!

  • Przydało się 1
Opublikowano

Nic nie rób. Jak masz wszystko prawidłowo podłączone, to samo się wyłączy. Pompa od czasu do czasu powinna się uruchamiać, aby się nie zastała.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Cześć,

Mam trochę inną sytuację i ciekaw jestem opinii grupy (a szczególnie osób, które już zrobiły u siebie bruzdowanie).

Zaczynam remont dużego (300m2) starego domu w centralnych Włoszech. Dom ma zrobiony remont kapitalny przez poprzedniego właściciela, jest w stanie podobnym do naszego surowego deweloperskiego.
Jednak nie został przygotowany do nowoczesnych instalacji, jakie ja zamierzam wprowadzić (fotowoltaika, pompa ciepła, podłogówka). W szczególności podłogi są wylane (beton), prawdoopodobnie nia ma na nich normalnej w Polsce, ale niekoniecznie tam izolacji styropianowej. Prawdopodobnie jako izolacja jest tam warstwa rozdzaju żużlu, który się typowo instaluje w tamtej okolicy na stropach (łącznie z dachem).

Ja chcę tam zainstalować podłogówkę, zasilaną pompą ciepła (i może dodatkowo z buforem ciepła).
Rozważałem położenie izolacji, a potem podłogówki w jastrychu, ale to by mi podniosło podłogi o dobre 10 cm, co bardzo mi jest nie na rękę, szczególnie, że w tej części Włoch podłogi robi się z cegły posadzkowej, która sama z siebie ma dodatkowe 3.5cm (nie licząc kleju).

Dodam jeszcze, że ogrzewanie jest tylko na pierwszym i drugim piętrze, parter nie będzie ogrzewany, lub będzie ogrzewany klimakonwektorami.

Po przemyśleniu sprawy i przeczytaniu m.in. tego forum doszedłem do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem u mnie będzie zrobienie bruzd, i zatopienie w nich rurek, bez kombinowania z dodatkową izolacją i dodatkowymi warstwami jastrychu na wierzchu.
Wprawdzie może być tak, że ze względu na słabą izolację pod betonem de facto nagrzewać się będzie cały strop, ale mi to nie przeszkadza, bo to ciepło przecież nie ucieka, co najwyżej podłoga się będzie znacznie dłużej rozgrzewała.

Co uważacie o takim podejściu? Czy są jakieś poważne ryzyka, których nie uwzględniłem?

Dodatkowo zastanawiam się nad jedną rzeczą: poprzedni właściciel nie zrobił dylatacji wylewki betonowej dookoła pokojów i w przejściach między pokojami. Być może nie jest to potrzebne w tych rejonach świata w przypadku braku ogrzewania podłogowego, ale obawiam się, że jeśli zacznę nagrzewać ten beton, nawet niskotemperaturowo, to mogą się pojawić naprężenia, które zaczną powodować pęknięcia podłogi lub ścian.
Czy uważacie, że należy - na przykład - wykonać dodatkowe dylatacje np. przez wykonanie dodatkowych bruzd pod ścianami i w przejściach?

Z góry dzięki za sugestie i opinie!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.