Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Podważenie Palenia Od Góry


adik79

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w temacie 

Proszę o opinie ponieważ sam tak palę i jest dobrze, ale czy badania przeprowadzone na stronie 

http://smoglab.pl/palenie-od-gory-nie-jest-czystym-ogrzewaniem-pylu-bywa-mniej-rakotworczego-benzoapirenu-wiecej-a-kociol-grozi-wybuchem/

bedą zalążkiem do zmian kotłów na 5 klasę lub całkowitego przejścia na gaz , pellet itd

Opublikowano

To są fachowcy przecież przed nazwiskiem jak nie doktor to profesor a do testu użyli ogrzewacze żeliwnego brak podania parametrów technicznych, nic mi to nie mówi . Jak można takie bzdury pisać że to palenie od gory jest nie stabilne i nieprzewidywalne .

Dlaczego nie zaprosili do testów czystego ogrzewania , o nie obecnych można sobie mówić i pisać co się komu podoba .

A ja sobie pale od gory i sobie chwałę ta metodę ponieważ :

Komin w miarę czysty sadzy tyle co kot na płakał kolor sadzy nie czarny lecz brązowy ciemny i sadza sypka.

Najbardziej zadowala mnie to że wsypujemy wiaderko węgla rano i przyjeżdżam z pracy popołudniu i ciepło w domu jem sobie spokojnie obiad i ok godz 18 .00 idę i podrzucić nowa porcję i tak do rana .

A kociol pracuje bez żadnych problemów i wybuchów. , a nawet powiedział bym ze stabilniej niż w metodzie od dołu . Pozdrawiam panią doktor i jej ogrzewacz zeliwny

Opublikowano

Też jestem zwolennikiem palenia od góry.

Wielu moich znajomych też przekonałem do tego sposobu palenia i są zadowoleni.

Widzę już jaką metodą ludzie palą w kotłach po ich dymie z komina więc jakoś osobiście mnie nie przekonał ten artykuł.

Opublikowano

Tutaj idzie o kasę którą będą zgarniać wytwórcy kotłów podajnikowych i pelletowych oraz sprzedający niby ekogroszek. Zobaczycie że nawet wprowadzając wymóg instalowania wyłącznie kotłów z 5 klasą i tak będzie zadyma bo ludzie przeciętni ich nie ogarną . Mam mało dymu paląc od góry i nie zasyfiony komin więc uważam że palenie od góry jest OK. Kto jest leniwy lub umysłowo ułomny, powie że dalej pali od dołu  bo to jest lepszy sposób skoro ,, wszystkowiedy" tak powiedziały. Jak zwykle wszystko jest robione na siłę i bez zrozumienia problemu. Ostatni przykład to reforma szkolnictwa. Można by mnożyć ale szkoda mi czasu i to nie tematy na to forum. 

Opublikowano

Witam.

Panie i Panowie ! Czy ja źle widzę:  w spalaniu od góry przy węglu orzech pył 279 zamiast 1322 a benzoicośtam 86 zamiast 325. Toż to wyniki rewelacyjne.

Redukcja smogu przecież zdecydowana. A w badaniu porównuje się do na zielono pomalowanych norm przyszłości.

Na razie w Polsce jest kilka milionów kotłów GS, więc gdyby wszyscy zaczęli palić cyklicznie można by stwierdzić,że powietrze byłoby prawie krystalicznie czyste.

Chętnie to kilka milionów kotłów zamieniłbym na kotły z zielonymi wykresami, ale toż to będą lata....lata i lata...

Nie prościej byłoby zrobić en.elektryczną po 15 ; 20 groszy za  1 kWh i nawet grzać grzałkami /żeby nie wspomnieć o pompach ciepła/

Smogi zniknęłyby już do najbliższego sezonu grzewczego...

Ale to jest za trudne zadanie dla rządzących...węgiel do elektrowni, a prąd do ogrzewania.

pozdro 

Opublikowano

czy badania przeprowadzone na stronie ... bedą zalążkiem do zmian kotłów na 5 klasę lub całkowitego przejścia na gaz , pellet

Taki jest ich cel – żeby żaden śmieć nie śmiał śmieć czyściej palić poza kotłami za 10 tys.

Podobno na tegorocznej konferencji IChPW panienka z KAS jawnie powiedziała, że na poziomie ministerstw był pomysł kampanii uczącej ludzi palić, więc potrzebne były badania, które ukręcą sprawie łeb.

Ale każdy powinien używać sceptycznego rozumu – ocenić intencje nasze oraz KAS+IChPW, sprawdzić jakie kto ma w czym interesy, a potem wyciągnąć swoje wnioski.

 

Czy ja źle widzę:  w spalaniu od góry przy węglu orzech pył 279 zamiast 1322 a benzoicośtam 86 zamiast 325. Toż to wyniki rewelacyjne.

Tylko idiota zaprzeczałby po całości. Znacznie cwaniej było napisać, że wynik jest raz lepszy, ale przeważnie gorszy, czyli nieprzewidywalny. Ach, i oczywiście 7 razy gorszy od ekoprojektu! Plus grozi wybuchem, zatruciem, poparzeniami, zamarznięciem itd.

Palenie od góry nie zwalczy smogu w 100%, więc jest do luftu. To jest majstersztyk manipulacji. Nieważne, że jest 80% lepiej niż przy kopceniu – jest 7 razy gorzej niż w kotle za 10k.

Opublikowano

Nie rozumiem. A gdzie zaufanie do:  "jednego z najlepszych polskich zespołów badawczych zajmujących się węglem – pracowników Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, którzy pracowali pod kierunkiem dr inż. Katarzyny Matuszek." [/size]

Opublikowano

A fakt, że paląc od góry idzie mniej opału, to i mniej zanieczyszczeń, to już nie wspomniano w tych badaniach.

Opublikowano

Jurgonka

Nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałem, ale nabijasz się, prawda?

 

IPCHW w ciągu kilku ostatnich lat  mocno sobie zapracował na kompletny brak zaufania.

W różnych tematach.  

Opublikowano

Po prostu ręce opadają...Super rzetelny artykuł i jeszcze "lepszy" załącznik w PDF-ie (liczyłem że znajdę tam szczególy - przeliczyłem się). Mimo to podany wynik dla węgla rozpalanego od góry w porównaniu do palenia od dołu jest wręcz rewelacyjny - jednak to przemilczano podkreślając te "gorsze" próby. A co do niebezpieczeństwa wybuchów przy rozpalaniu od góry to z własnego doświadczenia wiem że zaglądając do rozpalonego kotła rozpalonego od góry zobaczymy spokojny płomień, a rozpalonego od dołu zobaczymy wielkie BUUUM i przy okazji dokonamy sobie depilacji twarzy :D (wiem co mówię, bo kiedyś paliłem w kotle "bezpiecznie" węglem od dołu i zachciało mi się sprawdzić czy się pali :D).

P.S. Użyty w badaniach Kocioł KSW Plus to zasypowiec bez powietrza wtórnego z dmuchawą. Podobnie jak kocioł "typu MODERATOR". GENERATOR to miałowiec (robili w nim próby ze spalania drewna:). Jedynie kocioł "typu SKI" ma powietrze wtórne w drzwiczkach zasypowych.

P.S.2. cyt."technika rozpału „od góry” jest techniką o nieprzewidywalnym wpływie na wysokość emisji zanieczyszczeń" - a technika rozpału od dołu jest zdecydowanie bardziej przewidywalna: za każdym razem ten sam bród i smród :)

Opublikowano

Akurat te trzy kotły poza zmianą sposobu palenia wymagają pewnych przeróbek dla osiągnięcia przyzwoitej  czystości spalania. 

Dmuchawa wymaga dużego doświadczenia.

SKI stwarza problemy z przysypianiem.

Moderatora nie skomentuję bo mnie po sądach będą ciągać :)

 

Wybuchy przy paleniu od góry mogą się zdarzyć - zwykle gdy kocioł jest za duży. Ale jest na to kilka sposobów (np. KPW, choć to tylko półśrodek). 

Opublikowano

Juzef

uzbierać środki i zbadać w Instytucie Energetyki, to raz...

dwa można tez zapytać czy moga odsprzedać jakies publicznie dostępne wyniki czy atesty od kotłów z tzw zasypem cyklicznym (to fachowa nazwa konstrukcji odpalanych od góry), tu może być brak zrozumienia ichpw, bo oni pewnie myślą o górniakach i na takich kopciuchach tworzyli...

 

zresztą swego czasu wisiał w necie pdf z wynikami badań zasypówek z IEN już po wejściu nowej normy, zdaje się,że był tam jakiś kocioł zasypowy z IVklasą.

Zasypówka na drewno z wykorzystaniem zapisu normy i połączeniem jej z buforem spełnić może wymogi klasy V-ej i uważam,że taki wyrób spokojnie otrzyma certyfikat w klasie V-ej

Gość berthold61
Opublikowano

Ale trochę racji mają , bo jedni świadomi mogą palić dobrze w górniaku, dolniaku i górno-dolnym po odpowiedniej przeróbce , ale są ludzi kompletnie niereformowalni , kilka dni temu pytam mojego sąsiada jaki ty masz kocioł a on na to taki inny , dolniak, górniak nie taki inny , to spróbuj zapalić go od góry ja pitolę jak on na mnie spojrzał i palę w tym kotle zawsze tak samo a ma już ponad 25 lat i nigdy nie miał problemów no to mu gadam zaoszczędzisz a on ten dom to kolumbryna i musi spalić (spala co najmniej 8 to ) parter i piętro tak na oko 2x80m2 czyli dokładnie nie wiem ale od 160-200m2 , do niego takie argumenty nie trafią nigdy tego jestem pewny a ilu takich że tak powiem jest pacanów , dlatego oni mogli sobie takie wnioski wyciągnąć tylko i wyłącznie z tego powodu takich jak by to powiedzieć opornych na wiedzę

Opublikowano

Dlatego trzeba :

- przeprowadzić szeroko zakrojone szkolenia w zakresie palenia tym sposobem

- po wprowadzeniu nakazu takiego palenia kontrolować kotłownie i karać mandatami tych, co nie będą chcieli tak palić

- produkować spokojnie nadal takie kotły

- przeprowadzić rzetelne badania, korzystając ze sponsoringu największych producentów kotłów górnego spalania

Gość berthold61
Opublikowano

Oczywiście że tak , mam górniaka defro kupiłem go nieświadomie do świeżo kupionego starego domu a mieszkałem ponad 30 lat w bloku , co mogę powiedzieć dziś że ten kocioł co by na niego za psy wieszali jest bardzo ale to bardzo oszczędny i wydajny i przy odrobinie cierpliwości i chęci nie ma prawa zakopcić , ale ale jak go kupiłem też zapalałem go tradycyjnie i paliłem 40kg węgla na dobę kopcąc przez kilka godzin maxymalnie , teraz wystarczy wiaderko ok 10-12kg i całą dobę ciepło w domu

Opublikowano

Dlatego trzeba :

- przeprowadzić szeroko zakrojone szkolenia w zakresie palenia tym sposobem

- po wprowadzeniu nakazu takiego palenia kontrolować kotłownie i karać mandatami tych, co nie będą chcieli tak palić

- produkować spokojnie nadal takie kotły

- przeprowadzić rzetelne badania, korzystając ze sponsoringu największych producentów kotłów górnego spalania

Ustalić normę na spaliny, badać spaliny "na kominie". Dron na kablu, nie wchodzę na nieruchomość, badam nawet w nocy. (Dla tych co sortują śmieci na dz/n ) Nawet kocioł V klasy nie będzie utylizował śmieci. Sam zadbam o poprawne palenie, bo będe musiał, nawet jak ekologia to nie moja działka. Proste, tylko nie ma miejsca dla "szwagra". 

A jednak: "szwagier" może dronem badać spaliny, i tłuc kasę - w tym momęcie polityk może być zainteresowany "pomysłem".

Pokaż wadzy możliwość zysku, choć dla "szwagra". Ekologia  i tym podobne bzdury nie są ciekawe, liczy sie tylko kasa, moja kasa.  

Opublikowano

Oczywiście że tak , mam górniaka defro kupiłem go nieświadomie do świeżo kupionego starego domu a mieszkałem ponad 30 lat w bloku , co mogę powiedzieć dziś że ten kocioł co by na niego za psy wieszali jest bardzo ale to bardzo oszczędny i wydajny i przy odrobinie cierpliwości i chęci nie ma prawa zakopcić , ale ale jak go kupiłem też zapalałem go tradycyjnie i paliłem 40kg węgla na dobę kopcąc przez kilka godzin maxymalnie , teraz wystarczy wiaderko ok 10-12kg i całą dobę ciepło w domu

I ten post może być najlepszą odpowiedzią na pytanie za co można mieć pretensje do IPCHW... Warto by było napisać to w komentarzach na stronie z prezentacją tych "badań", jeżeli oczywiście nie usuną...

Opublikowano

przeglądałem sobie właśnie taką listę w małopolsce

 

Kurcze, niby sa jakies ustalenia i wymogi a kotły na liście są, jakie są.... albo brakuje papieru na klasę V-tą, albo brakuje w innym ekoprojektu (a ma niby być) albo wynik jest kombinowany

 

Tutaj jest kocioł zasypowy na drewno, papier wisi tylko ecodesign, brak tego na klase V-tą

http://powietrze.malopolska.pl/wp/wp-content/uploads/2017/02/CWD_Sigma_badania.pdf

 

Co znamienne jak byk na papierze stoi, że kocioł ma pracowac z buforem i wyniki sa tylko ze 100%mocy

To jest dla kotłów z zasypem ręcznym dopuszczone w normie 303-5:2012

Zatem producent sprzedając ten wyrób powinien na stronie, w DTR pisać,że jest to konstrukcja wyłącznie do pracy z buforem i powinna być oferowana w sprzedaży razem z takim baniakiem lub w gwarancji powinien stać zapis o nieważności gwarancji bez zainstalowanego bufora

 

 

Papier, tj atest jest ważny tylko dla układu kocioł+bufor

Opublikowano

Ale trochę racji mają

Owszem, stwierdzenie, że "palenie od góry nie jest stuprocentowym środkiem na smog" to prawda. Ale jest to element manipulacji, gdyż deprecjonują tym sposobem fakt, że palenie od góry jest ok. 50-procentowym środkiem na smog. Tak samo rzecz się ma przy wynikach emisji: jest 80% lepiej? Nieważne, bo jest 7 razy gorzej niż ecodesign, więc niech nadal będzie 30 razy gorzej od ecodesign.

 

Dlatego trzeba : [...]

- produkować spokojnie nadal takie kotły

Chyba wykryłem ironię.

 

- przeprowadzić rzetelne badania, korzystając ze sponsoringu największych producentów kotłów górnego spalania

A tu się uśmiałem.

 

Najlepszy przykład na rzetelność tych badań to wyniki pieców typu koza. Albo oszukane są wyniki, albo oszukany był sposób palenia. Bo jeśli rozpalono oba piece rzetelnie, to znaczy że na żar zarzucono taką samą ilość paliwa, jaką rozpalono od góry. Skoro tak, to efekt musiał być jak na poniższym zdjęciu, a wtedy nijak nie mogły z tego wyjść podobne emisje. Natomiast jeśli faktycznie emisje wyszły takie jak podano, to na żar dokładano małymi porcjami i wtedy piecyk rozpalony od dołu nie kopcił, ale nie było to palenie od dołu, jakie ludzie nagminnie stosują o jakie chodzi producentom kotłów (w wielu DTR stoi literalnie: "rozpalić na ruszcie i zasypać kocioł do pełna").

jestesmykonmi.jpg

Opublikowano

Zawsze mieliście pretensje do jednostek badawczych, za idealizowane warunki pracy kotłów podczas badań na daną klasę.

A teraz odwrotnie, że palą byle jak.

 

Ja jestem przekonany, że ponad 95% użytkowników DS i DS i "kóz" pali właśnie tak jak pokazały te "badania"

A tego się nie zmieni poprzez fora czy media.

Wczoraj ok 19 wracałem do domu i przez całą drogę ( ponad 30km) widziałem żółte dymy z kominów - temp spadła, więc trzeba podgrzać dom.

Sytuacja wizualnie i zapachowo jeszcze gorsza niż w zimie

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.