Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak Kupujecie Dobry Pellet?


sambor

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Trener40

Witajcie. Co sądzicie o tym certyfikacie?  Dziś wyspałem zakupiony nowy pellet (6mm)na próbę.Zasobnik i rura podająca zasypana i wypełniona nowym pelletem aby sprawdzić "zapłon" Zapłon ok, dymu z komina podczas zapłonu praktycznie nie było widać. Są producentami i z tego co się dowiedziałem, że jest to typowy pellet dębowy z małą domieszką otręb jako lepiszcze ( taką informację otrzymałem w jaki sposób udaje im się sprasować dębinę ) Wcześniej paliłem 8mm i przy podawaniu 4.2 max mocy, jasność płomienia oscylowala w granicach 100-140. Przy tym pellecie 6mm musiałem podnieść podawanie do 6, aby z palnika szedł porządny ogień...Rozumiem, że średnica ma duże znaczenie o czym wiedzą kobiety, ale jak wam się to widzi o czym napisałem...  Po wygaszeniu kotla ( dogrzanie mieszkania) nastąpiło wygaszanie i po czyszczeniu ( wypalaniu) resztek z palnika można powiedzieć, że nic nie zalegało na ruszcie. 

Pozdro ludziska ;) 

 

20190513_182322.jpg

20190513_182300.jpg

20190513_184515.jpg

Edytowane przez Trener40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie to co widać to sporo 'kurzu drzewnego', a certyfikat jak certyfikat - zbędny papier, który można zrobić zawsze i ze wszystkiego (niekoniecznie z tego, co masz we worku)

6mm daje się precyzyjniej dawkować , ale jak ósemka się dobrze pali i jesteś zadowolony to zasypuj;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40
20 minut temu, Patrol napisał:

w zasadzie to co widać to sporo 'kurzu drzewnego', a certyfikat jak certyfikat - zbędny papier, który można zrobić zawsze i ze wszystkiego (niekoniecznie z tego, co masz we worku)

6mm daje się precyzyjniej dawkować , ale jak ósemka się dobrze pali i jesteś zadowolony to zasypuj;

Pyłu we worku nie było aż tak dramatycznie (bylo  bardzo mało) 

Chodzi mi bardziej o " papier", ale tak jak piszesz... Można wysłać próbkę idealną, a sprzedać badziew, a dokładnie o cyferki które obecnie się na nim znajdują.... Masz jakąś wiedzę co do cyferek? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie certyfikat, to badania pelletu i raczej są prawdziwe jeśli patrzymy na bardzo małą kaloryczność tej dębiny. Problem w takich pelletach jest po pierwsze mała powtarzalność a po drugie spora wilgotność. Tutaj dochodzi nam cholerni dużo popiołu. Zależy co kto lubi, bo jeśli nie przeszkadza ci popiół, mało kalorii i tanio kupiłeś, to czemu nie. Otręby są ok jako dodatek, ale trzeba uważać żeby nie przegiąć bo będą spieki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu w zasadzie jest raport z analizy - wartość opałowa 4,46 kWh/kg , więc przynajmniej bardziej realne, a popłynąłem w temat certyfikatów..

tak czy inaczej jakby wyrywkowo robili naloty na producentów i pobierali próbki do badań, a za tym by szły jakieś sankcje to wtedy papierki miałyby rację bytu;

już kiedyś pisałem, że na worku można drukować co popadnie, łącznie z gołymi babami i te wersje cieszyłyby się większym powodzeniem niż "full power 5,3kWh/kg"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40
11 minut temu, eliks napisał:

Zależy co kto lubi, bo jeśli nie przeszkadza ci popiół, mało kalorii i tanio kupiłeś, to czemu nie. 

 

Zakupiłem jedynie na próbę 15 kg. Do końca maja cena jest 750 zł/tona , a w czerwcu ma być 850 zł. 

Dzięki za info panowie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Patrol napisał:

tu w zasadzie jest raport z analizy - wartość opałowa 4,46 kWh/kg , więc przynajmniej bardziej realne, a popłynąłem w temat certyfikatów..

tak czy inaczej jakby wyrywkowo robili naloty na producentów i pobierali próbki do badań, a za tym by szły jakieś sankcje to wtedy papierki miałyby rację bytu;

już kiedyś pisałem, że na worku można drukować co popadnie, łącznie z gołymi babami i te wersje cieszyłyby się większym powodzeniem niż "full power 5,3kWh/kg"

 

Nie no certyfikat to nie takie widzimisię u producenta. Próbki są analizowane, muszą być trzymane i są kontrolowane takie firmy. Polska Rada Pelletu na to jest uczulona, tak jak na podróbki certyfikatów i mają nawet czarną listę producentów. Za certyfikat płacisz sporo kasy rocznie i od tony i tutaj nikt wpadek zaliczać nie ma zamiaru. Jeśli masz na worku napisane A1, numer certyfikatu i kaloryczność np. 17.8MJ to te 17.8 jest wartością minimalną. Tak wg normy ma prawo być opisany worek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40

Szybka krótka informacja. 

Na tym nowym pellecie były ogólnie trzy odpalenia i wygaszania. Dziś rano na ruszcie troszkę syfu zostało. Dramatu może nie było, ale jednak wentylator nie poradził sobie aby wydmuchać resztki... Narazie zostaje przy poprzednim producencie, gdyż po 8-ce nic nie zostaje na ruszcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było do przewidzenia, kumpel  (stolarz, trumniarz) robi pellet co tam ma pod ręką. Jak robi sosne to oprócz wilgotności nie mam zastrzeżeń, ale jak dojdzie olcha albo sam dąb,  to mimo ładnego wyglądu i zapachu jakoś to nie do końca gra jak powinno. Do debiny np. są specjalne, inne matryce i doświadczenie też tu się przydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, eliks napisał:

Do debiny np. są specjalne, inne matryce i doświadczenie też tu się przydaje.

Z dębiną bym uważał, nie da się tego chyba zgranulować bez dodatków. Parę stron wcześniej opisywałem pellet dębowy od lokalnego producenta. Po wypaleniu 10 worków rezygnuję z niego. Niby pali się ok, cena też dobra, ale kocioł w środku wyglądał jakby wysypali go cementem, taki dziwny osad. Otwory napowietrzające w palniku też zaczęły zarastać, co nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło na innym paliwie. Na dzień dzisiejszy dyskwalifikuję więc tego producenta. Znalazłem inny towar,  z czystej sosny bez dodatkówj, za 660 zł tona. Spieków brak, popiołu znikoma ilość, cena przyzwoita. Z pelletu dębowego, po dwóch wpadkach których doświadczyłem, skutecznie się wyleczyłem.

Jeśli chodzi o ceny pelletu to w pełni zgadzam sie z @eliks, konkurencja rośnie, producentów przybywa, więc ceny też będą stabilne, wbrew wcześniejszym obawom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobne zdanie co do dębu.  Ale widziałem firmę właśniena grupie peletowej gdzie koleś klei to bez dodatków i certyfikuje. Tyle że to specjalny typ matrycy za parę tysięcy euro. Oczywiście otręby czy mączke można dodać wg norm certyfikatu do 1,5% masy, czego dowodem jest Olimp ze Stelmetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Dziś wrzuciłem na próbę worek pelletu 8 mm no name na próbę. Kocioł raz załadował bufor. Co ciekawe to w trakcie pracy temp na kotle była wyraźnie wyższa niż na buforze. Spaliny miały tez wyższa temp. I kocioł pracował krócej niż zwykle. Trochę trudniej się rozpalał. Może dlatego ze to 8mm. Jutro odpalę jeszcze raz i sprawdzę jak wyglada popiół i ew. spieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

No i okazało się ze pellet do du....y. Po trzech wymuszonych oddaleniach kotła okazało się, ze na dole komory paleniskowyej zbiera się smoła. Pomimo prawidłowego tlenu w spalinach.

Edytowane przez Visitor1230
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Śpieków nie było. Po rozmowie z właścicielem firmy nie ukrywał, że trociny są z dodatkiem tych liściastych. Trociny jakich używał do produkcji były jakieś dziwne jak na mój gust. Sam pył. Nie była t typowa trociny. Zauważyłem też na placu potężną hałdę odpadôw z płyty wiórowej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomykiedyś kupił trocine sosnowa z pyłem płytowym.  To by tłumaczyło problemy z rozpalaniem. Podpal kulkę żeby się tylko zatlila i powąchaj, wtedy poczujesz płytę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40
W dniu 14.05.2019 o 10:21, eliks napisał:

 olcha albo sam dąb

..., a miałeś doczynienia z bukowym? Albo może ktoś z Was miał? 

Jeszcze go nie testowałem ( a mam możliwość jego zakupu po 770 zł) ,ale wolę dopytać o wrażenia... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieważne bukowy, grabowy czy olchowy, trzeba mieć sprzęt i dużo pojęcia żeby to dobrze speletować. Pamietajcie jednak że taki czysty liściak będzie miał dużo więcej popiołu i będzie słabszy  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40
13 minut temu, eliks napisał:

Pamietajcie jednak że taki czysty liściak będzie miał dużo więcej popiołu i będzie słabszy  

Czy słabszy, to tego nie wiem, ale jeżeli chodzi o ilość popiołu, to nie będzie tego więcej niż 1/5, gdyż producenci dodają 20% iglastego żeby się kleił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, czyli nie bukowy tylko mieszany :) A taki garażowy liściak zawsze będzie słabszy, matematyka się kłania. Nie myl kaloryczności pelletu z wartością opałową drewna, zresztą masz przykład wyżej z badań liściaka, sam wstawiłeś :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trener40

Pytając o bukowy, to jest ten sam producent od którego mam obecną 8-kę,ktora ładnie się wypala. Co tam teraz dodają jako lepiszcza, to tylko oni wiedzą... Obecna  8-ka z czego jest  to "wuj" wie ( gadają to co chce klient usłyszeć), a czy teraz jest bukowy połączony z meblami z Ikea, to loteria... Chodzi mi o to czy bukowy połączony z iglastym jest do przeżycia... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja paliłem (i palę dalej) cały sezon pelletem brzozowym (dodatek jest trocina sosnowa) Spala się ładnie i bez problemu

 

Larix - Suwałki.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przynajmniej prawdę na worku piszą. Ten mój mieszany z Libero ma 17,4MJ. Musicie wiedzieć że przy tego typu firmowym pelecie jak w/w u kolegi te 17,5MJ to jest minimum jakie wychodzi z badań. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Ten pseudopellet porozpuszczeniu wyglądał jak poniżej. Mam jeszcze namiary na producenta co sprowadza trociny z sosny syberyjskiej z Kaliningradu. . Produkuje tez pellety mieszane z tocina liściasta. Co o tym myślicie ¿

9D9E23E6-DC33-4653-A217-BCB7B1F69A29.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.