Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czarna Perła - Wymiana Doświadczeń


domdwe

Rekomendowane odpowiedzi

Cena robi swoje. Teraz jest tona za 659 i pakowana w workach po 20kg (wiem bo kupiłem). Jeśli komuś nie przeszkadza ilość popiołu to da się nią palić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko przy tej cenie ile jest wody 10 % czy wiecej ???

Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem w październiku. Worki foliowe 20kg. Wilgoć była jak po płukaniu. Ja przesypywalem do worków jutowych na kilka dni przed wsypaniem i było ok. Jedynie popiołu dużo, tworzyły się na palniku różne figurki, czasem dotykały deflektora. Lepiej się spalało z peletem i małym wiatrem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wilgotności się zgadzam. Ja otwieram worki i tydzień stoją sobie przy piecu, jak wrzucam do zasobnika jest już suchy. Dostałem tydzień temu i bagna nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem też pieklorza w workach foliowych. Wilgoć identyczna jak w perle, po prostu po płukaniu węgla. Nie widzę w tym nic dziwnego. Co innego w workach jutowych, wilgoć ma szansę odparować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

daj sobie spokój z czarną perłą, jeszcze do pieco kuchni? - szczerze odradzam nawet w scenariuszu mieszania z orzechem. Obecnie za cz.p. płacisz 699 za orzecha z energo wg. specyfikacji ciut mocniejszego 800. Uwierz warto dopłacić 100... No chyba że jesteś zmuszony tą 100 oszczędzić to nie ma wyjścia - ale marne to będą oszczędności :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Przepaliłem 700 kg Czarnej Perły i co mogę napisać. Zamawiałem w pierwszej połowie listopada. Węgiel jak na tę porę roku bardzo przyzwoity pod względem wilgotności. Był lekko wilgotny, ale absolutnie nie lało się z worków. Granulacja na pierwszy rzut oka raczej średnia z lekką domieszką miału. Potencjał na małej SV200 wyszedł 5,2 kilograma na godzinę. Paliłem nią w dwustanie i nie było jakichś potężnych problemów ze spiekami. Sporo sypkiego popiołu, trochę popkornu i większych tematów, ale nic co zagrażało by procesowi spalania. Popiołu dużo i tutaj nie ma co się czarować. Mam mały kocioł 9KW z niewielką szufladą i przy kombinacjach z upychaniem, popiół do wywalenia co dwa dni. Po dobie palenia jest około 4-4,5 szufelki do usunięcia. Pali się dobrze i kocioł bez problemu osiąga temperaturę zadaną nawet podczas ostatnich mrozów. Co ważne nie zauważyłem praktycznie kamieni w popiele. W Carbonie R z Castoramy zdarzały się częściej i były większe. W moim przypadku dwa worki czyli 40 kg starczyło na trzy doby palenia, ale to był dwustan. Od piątkowego wieczoru prowadzę go w PIDzie i jeszcze za wcześnie abym mógł się wypowiadać czy spalanie pójdzie w dół czy w górę. Jak za tę cenę nie jest źle, ale popiół daje się trochę we znaki.

 

IMG_20210123_080005.jpg

IMG_20210121_062321.jpg

IMG_20210121_062428.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W tamtą niedzielę skończyłem tonę tego wungla. Spalenie tej tony zajęło mi trzy miesiące. Podtrzymuję moje zdanie, że za tę cenę (699 zł) to bardzo przyzwoita propozycja. Brak kamieni, węgiel miękki i nie hałasuje zbytnio przy podawaniu. Popiołu dużo, ale coś za coś. Zamuliłem i nie zdążyłem zamówić następnej palety, więc musiałem się ratować Carbonem R z Castoramy. Jaki to jest dramat. Masa kamieni. W każdej szufelce popiołu jest przynajmniej 5-7 kamieni. Pierwszy raz coś takiego widzę. Węgiel dużo bardziej błyszczący i twardszy, niż perła co może świadczyć, że ma więcej mocy. Generalnie dramat i nieporozumienie. Jutro skończę te 4 worki które kupiłem i nigdy więcej. Paletę Perły dostanę pewnie zaraz po weekendzie, więc zakupiłem na przeczekanie 4 worki Orła z Mrówki. 

Poniżej filmik jak u mnie wygląda popiół po perle. Nie rozumiem skąd ludziom tworzą się takie kalafiory jak widywałem w internetach. Owszem popiół z papierosa to to nie jest, ale moim zdaniem jest dobrze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Palę 2 sezon czarną perłą ale muszę powiedzieć że kamienie są, nie w dużych ilościach ale są. Co do popiołu to trza dużo posiedzieć przy piecu by uzyskać taki jak jest u góry. Trzeba napisać jaki ma się piec i ustawienia bo każdy ma coś innego i nie można porównywać się do innych. Chwalę perłę między wiosną a jesienią, ale poniżej -10st. to już inna bajka. Da się palić ale popiół już tak nie wygląda.  Jedna stosunek ceny do jakości jak najbardziej do mnie przemawia przy tym ekogroszku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, każdy kocioł, instalacja i budynek jest inny. Ten akurat popiół jest z ostatniej akcji mróz, kiedy ładnie przyłożyło (temperatury -10 do -15). Kocioł 9 KW z SV200 w małym przyzwoicie ocieplonym mieszkanku. Podawanie 10 sekund, przerwa w okolicach 27 sekund, dmuchawa 50% (RMS 120 AL 40W). Zarówno w PID jak i dwustanie popiół porównywalny. U mnie się akurat sprawdza, aczkolwiek ten popiół nieco irytuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza tylko koledzy nie piszą ile tego popiołu jest ? Wg. moich danych jest go więcej niż 12% - jak podaje producent. Realnie jest go około 15% - dane sprzed 1.5 roku bo wtedy ostatni raz paliłem CP. 

Prośba aby ktoś kto w tej chwili pali CP niech policzy ile mu wychodzi popiołu

Dlatego jeszcze raz powtórzę taka ilość popiołu powoduje, że kocioł automatyczny w mrozy trzeba obsługiwać jak zasypowy tj wynoszenie popiołu co 2-3 dni.....

Może bliżej lata palenie CP ma sens ale w sezonie już nie - koledzy szanujmy się ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas wspominam, że popiół to problematyczny temat i jest go dużo. Mam właśnie zamiar sprawdzić ilość popiołu, bo też mam wrażenie, że jest go więcej, niż deklaruje producent. Czekam na paletę i przeprowadzę taki test. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się ilość popiołu jest zaniżona przynajmniej o 2x. Nikt tu nie mówi że jest mała. Ale nich ktoś znajdzie za to cenę (obecnie podskoczyła cena) taki ekogroszek, w podobnych parametrach, który będzie się tak spalał jak kolega pokazał. W większe mrozy dorzuciłem pelletu w stosunku  1/3 i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było, że jakoś bronię tego węgla. Kwestia popiołu jest dyskusyjna, ponieważ producent określa ilość wagową, a dla nas użytkowników kotłów dużo ważniejsza jest objętość tego popiołu, bo to ona właśnie determinuje jak często będziemy go wywalać. Może być tak, że wagowo się mieści, natomiast objętościowo będzie go od groma, co skreśli go u wielu ludzi. To, że u mnie jest naprawdę przyzwoicie to trochę za mało by oceniać ten węgiel jako dobry. Jest według mnie dobry, bo jest tani i się pali. Kupiłem jeszcze po starej cenie 699 zł/t. Widziałem delikatną podwyżkę. Tak jak napisałem, będę chciał sprawdzić jak to z tym popiołem wagowo jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz rok temu kupowałem - dokładnie w marcu za 620 więc sądzę że będzie za jakiś czas tańszy i nie ma co się śpieszyć, może nie taka cena ale pewnie 649 zł się już kupi gdyż długo stał na takiej cenie w tamtym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajna cena, choć nawet po te 700 zł nie jestem w stanie znaleźć czegoś taniej. Przeleciała mi przed nosem oferta ekomiału Panda za 610 zł/t. Teraz jest stówkę droższy. Fajny był, bo brak miału, sama drobna odsiewka i wyglądało to bardzo przyzwoicie. Wystraszyłem się jednak jak to SV200 przyjmie, szczególnie w podtrzymaniu. Teraz nieco żałuję, bo myślę, że byłoby fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to że zaczyna się zabawa cenami by potem można obniżyć ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po 3 tygodniach czekania otrzymałem dzisiaj paletę Perły. Z rana przy słoneczku i lekkim mrozie zaniesiona i ułożona w kotłowni. Na lajcie godzinka zajęć ruchowych i po sprawie.

Wziąłem 5 losowych worków i otworzyłem spodziewając się w najlepszym razie wilgotnego, a nawet częściowo zamrożonego węgla. Byłem mega zaskoczony, ponieważ wszystkie były suchutkie. Od początku sezonu nie kupiłem tak suchego opału.

Poniżej zdjęcie świadectwa węgla oraz jednego z otwartych worków. Ten jeden ze zdjęcia otworzyłem u góry, ale 4 następne otworzyłem na boku robiąc okienko. Na całej wysokości worka sucho.

Będę chciał sprawdzić wagową zawartość popiołu i tutaj małe pytanie. Wszystkie węglowe gwiazdki na Youtube ważą tylko zawartość popielnika, a przecież to co jest w wymienniku też jest produktem spalania i powinno być ujęte do tej wagi. Ważyć samą zawartość popielnika czy też może wraz z zanieczyszczeniami po czyszczeniu kotła?

 

IMG_20210306_172405.jpg

Screenshot_20210306-215255~2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaja, to nie jest ekogroszek, tylko groszek - tak sie omija rozporządzenie w sprawie wymagań jakościowych ?

A wracając do pytania - przy popiele rzędu 12 % to ten pyłek z wymiennika będzie na granicy błedu pomiaru, on prawie nic nie waży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle omijanie rozporządzenia co właśnie działanie wg norm w nim zawartych. Gdyby sprzedali go pod nazwą ekogroszek, to by dostali po dupie, ponieważ perła nie łapie się zbytnio w tę definicję choćby z powodu wartości opałowej. Ekogroch musi mieć minimum 24 MJ/kg. Tutaj w zależności od partii i wilgotności raz by spełniał, a raz nie. Rozporządzenie jasno określa normy zarówno dla ekogroszku jak i groszku. Na świadectwie przedstawione wartości dopuszczalne są dla sortymentu groszek. Eko ma je trochę bardziej wyśrubowane.

W sumie racja ten pyłek jest bardzo lekki i drobny. Dla świętego spokoju też go dodam, ponieważ i tak wywalamy go do kubła na śmieci i zajmuje tam miejsce. Nawet jeśli wynik się zmieści w tych 12% to myślę, że objętościowo będzie go dużo, a ten parametr najbardziej wpływa na obsługowość kotła, nie waga tegoż popiołu. Ogólnie jeśli ktoś szuka węgla małoobsługowego to z powodu choćby popiołu perła odpada i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.