Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dlaczego Tak Się Dymi?


Rachell

Rekomendowane odpowiedzi

Za mało danych jest o tym kotle.

Łatwo jest zawołać,wywalić dmuchawę bo to samo zło,a nic nie zaproponować konkretnego co dalej.

Dla osób zorientowanych to nie problem poeksperymentować i wybrać najlepszą opcje.

Kol. Rachell,może sobie z tym nie poradzić.

A jeśli zasada działania jest podobna do Biawara(taki ma kol. rymon),to w tamtym przypadku nikt nie krzyczał,żeby pozbył się dmuchawy.

Powietrze idzie nad zasyp i kilkoma otworami w rejon szamotowego palnika.

Po pewnym czasie i tak rozpala się cały zasyp, zgodnie z zamierzeniem producenta.

 

Nie wiemy czy ten kocioł ma dolot PW w rejonie palnika,brak zdjęć i w opisie też nie ma wzmianki jak jest podawane powietrze.

Schemat pokazuje nad zasyp i w gardziel palnika(zupełny brak szamotu)

Oczywiście w takim przypadku do dmuchawy musi być dobry ster z PID,żeby nie robił przeciągu w kotle.

Najważniejsze jest ustawić dobrze min. i max. obroty dmuchawy z czujnikiem temp. spalin lub termometrem zainstalowanym w czopuchu.

Wtedy jest ciągła płynna praca dmuchawy nawet  po uzyskaniu przez kocioł zadanej na poziomie 1% obrotów i nie ma kiszenia i zdymiania opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najprościej byłoby zmienic obecny sterownik na sterownik z funkcją PID, wtedy nie będzie zdymiania, płynny nadmuch to czystsze spalanie i jak deklaruja producenci także mniejsze zuzycie paliwa. Ale to kolejny wydatek kilkuset zł, jednak komfort obsługi będzie zdecydowanie lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony,dlatego że nie masz i pewnie nigdy nie miałeś kotła skonstruowanego pod wyciąg twierdzisz że to badziew? :blink: Widzisz sztuką jest zrobić taki kocioł który na ciągu naturalnym i na wyciągu działa bez zarzutu, a musi on spełniać 2 podstawowe rzeczy:super dobrany wymiennik,a droga odbioru ciepła ze spalin nie może być zakłócona np.grodzie pionowe dół-góra to już porażka  B) .Pozdrawiam.

Określenia takiego użyłem w kontekście problemów z nieszczelnym kominem i wpychaniem dymu na chałupę. Tak jak słusznie napisał heso dopiero wyciąg na wyjściu z komina kompleksowo temu zapobiega ale to moim zdaniem sztuka dla sztuki. Co do pionowych grodzi wymiennika dół -góra, to tragedii nie ma, wiem bo mam, co nie znaczy że nie można lepiej  :rolleyes: . Jeszcze większą sztuką jest zrobienie kotła, który sobie poradzi w każdych warunkach bez dodatkowych "dopalaczy" ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek21 to całkiem niezły pomysł z tą "wizją lokalną". Nie kokietuję jak to wydawać by się mogło. Mam problem i cholernie boję się zimy. "MŁody", ten "fachowiec", który w sobotę ma zamiar u mnie ma strychu komin tynkować, gdy dzisiaj zadzwonił powiedziałam jemu, że znajomy kominiarz nie kazał nakładać siatki a na to kleju tylko tynk. "Mlody" odpowiedział; " Co on pie..,li. Siatka nie jest plastikowa a żaroodporna, z włókna szklanego. To najlepszy sposób. U ojca też tak zrobiłem". Poza tym boję się palić także z innego powodu. Otórz gdybym przypadkiem włożyła do kotła tyle opału ile on pomieści to chyba by kocioł rozerwało. Ustawiłem na 65 st a on i tak przaciąga dużo, dużo więcej. Bojler może rozerwać no i komin takze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając jeszcze do tego wyciągu na wyjściu komina-  wspomniałem o tym dla porządku, bo takie

cuda też się stosuje, doskonale się sprawdza przy rozpalaniu w cieplejsze dni, kiedy zimny kocioł i komin stwarza problem z ciągiem.

Jasne, zę najlepsza jest samoregulacja naturalnego ciągu, żaden wyciąg czy nadmuch z najbardziej wymyślnymi

czujnikami- sterownikami nie zastąpi natury.

 

Tynkowanie komina załata parę szczelin, ale problem pozostanie. Najwyraźniej komin zawala się sadzą (i smołą?) z powodu

złego spalania. Tak czy inaczej, kocioł musi być radykalnie poprawiony.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu trzeba przyznać że tynkowanie jest lepsze, ale tynk potrzebuje kilku dni na wyschnięcie i związanie a palenie w kotle podczas wysychania tynku tradycyjnego

doprowadzi do popękania tynku i do sytuacji z przed tynkowania, klej wzmocniony siatką wyschnie  w ciągu 24h a siatka nie pozwoli na pęknięcia zaprawy klejowej podczas palenia w kotle - ale to naprawa doraźna - czyli jak mamy 7-10 dni bez palenia to tynkować ,a jak mniej czasu to klejem.

Warto przeczytać kilka stron , zamieszczonych tu https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18324-komin-i-jego-naprawa/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale skąd wiemy, jaki to jest kocioł? Czy to unikessel u czy unikessel m?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rachell niech,ten młody fachowiec nabierze trochę wiedzy zanim zacznie mówić głupoty.Żadna siatka z włókna szklanego nie wytrzymuje więcej niż 400 st. są inne np. bazaltowe ale tego nie kupisz w casto. Dlatego odradzam wtapiać ją w szczeliny komina,bo nie daj Bóg że ci się sadza w kominie zajara. Heso tu się trochę mylisz,właśnie przy rozpalaniu w ciepłe dni jak teraz,wyciąg znakomicie zastępuje matkę naturę,co zresztą stosuję, a gdy temp. spalin dojdzie do 200 st. dalej jadę na ciągu naturalnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boze, jak tak czytam i czytam to strach nie da mi spokojnie spać. Chyba spuszczę wodę z grzejników i do mamy do bloków na zimę się wyprowadzę. Zostawię swoje 130 m kw i do 36 m kw się wprowadzę. Mam jutro odwołać tego który ma klejem i siatka potraktować mój komin? Może sama powinnam wziąć szpachle i kupić zaprawę w Castoramie. Mam już tego dość. Nie paliłam od poniedziałku ale gdybym dzisiaj rozpaliła to zadymilabym nie tylko swoją chałupe ale też całą okolicę. Kiedy komin będzie oklejony to chyba tym bardziej będę się bała palic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co tu czytam to jakiś kabaret, za chwilę pojawią się pytania jak używać zapałek bo jestem z bloku i nigdy tego nie robiłem ludzie litości...

 

Szanowna Pani, kierunek z otynkowaniem komina z zewnątrz jest w Twojej sytuacji jedynym rozsądnym rozwiązaniem na chwilę obecną, podaj więcej szczegułów jaki sterownik posiadasz zamontowany w kotle zrób zdjęcia kotła i najbliższej instalacji to wtedy można będzie coś poradzić na odleglość bo inaczej to nie ma zupelnie sensu.

 

A przedewszystkim zamów wizytę kominiarską, kogoś co na bieżąco się tym zajmuje, każdy kominiarz ma przydzielony określony rejon i można to sprawdzić w internecie lub urzędzie. Przegląd kominiarski jest wymagany do ubezpieczenia domu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie ten tynk-nie popęka a jak już to lekko i zaciągasz wtedy drugi raz cienko ale najpierw gruntem potraktować- nie daj się zwariować ani naciągnąć na koszty, chodzi o to by nie było szpar i spękań na kominie aż takich temperatur to tam nie ma jak spec doda torebke plastyfikatora do zaprawy będzie ok. 

a jak jest sporo kasy to klej wysokoelastyczny -tylko kto komin klejem tynkuje heh

najrozsądniej to zalepiasz szpary-tynk potem wełna fasadowa na to siatka z klejem... ufff 

komin na strychu musisz otynkować jak dym i iskry lecą bo chate puścisz z dymem wcale nie strasze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heso, co znaczy, że kocioł musi być radykalnie poprawiony?

 

Przez producenta.... żart.

 

Jak koledzy już wspomnieli, niewiele da się ocenić bez zdjęć i innych danych.

Palenia w kotle trzeba się nauczyć, tak jak obsługiwać inne mniej czy bardziej skomplikowane urządzenia.

Producent zmontował, resza należy do obsługi.

Z kotła w żadnym wypadku nie powinien sie wydobywac dym, obojętnie jakiego rodzaju i koloru.

 

Może poczekajmy na tego kominiarza, niech obejrzy i powie, co trzeba...

Dobrej nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz że mi też coś podobnego chodziło po głowie? Włączane na przysłowiowy guzik z gniazdka- używane by to było tylko przy podkładaniu w DS-  wiadomo dlaczego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej na krańcówkę przy drzwiczkach załadunkowych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po kolei. Gdy decyduję się palić w kotle włączam do gniazdka niezbędne przewody elektryczne. Na kotle jest małe urządzonko elektroniczne (sterownik), które także włączam, ale gdy rozpalałam pozwalam sobie uchylać drzwiczki popielnika zaś to urządzono jest na spoczynku czyli "0". Gdy temperatura na kotle "drgnie" o kilka stopni, ok. 45/50 wówczas włączam to urządzonko i ma się rozumieć drzwiczki od popielnika zamykam wówczas dmuchawa rozpoczyna pracę. Gdy ona ma przerwę wówczas dokładam, ale nie więcej jak do połowy kotła bo obawiam się aby nie przedobrzyć. Schodzę potem kilka razy i dokładam ale wolę tak niż miałoby mi kocioł rozwalić z nadmiaru temperatury. Będąc w domu napiszę jakiej marki jest to "urządzonko". Swego czasu już o tym pisałam. Co zaś tyczy się jutrzejszych spraw to z kominiarzem jestem omówiona a także z mężczyzną tzw "złota rączka". Firmie, która miała kleić na siatkę komin odmówiłam. Jakoś nieudałam im. Temu mężczyznie ufam no on zrobi tak jak ja będę chciała, czyli w taki sposób o jakim się tutaj na forum dowiedziałam. Dokonałam już wyboru rozważając propozycje tu przedstawiane. Zaprawę do tankowania kupię gotową, ale nie w Castoramie, bo podobno jest nic nie warta. Dzisiaj w Castoramie kupię czujnik czadu i gazu. To koszt około 165 zł. W poniedziałek napiszę jak się sprawy potoczyły i czy już palę w kotle, chociaż pewnie jeszcze palić nie będę bo zbyt krótki będzie czad od tankowania. Wciąż ciepło zapowiadają czyli na moją korzyść. Jakiś dobry duch o mnie dba i chyba wiem jaki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy podczas dokładania przestawiasz dźwignię "krótkiego obiegu spalin?" wg zdjęć to taka krótka wajcha z boku kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynkować lepiej na kilka warstw a cieńszych niż jedną grubą. Delikatnie palić można, komin  na strychu nie będzie jakoś specjalnie gorący, im wyżej tym chłodniejsze spaliny. Ja po szlamowaniu wnętrza 3 dni nie paliłem i jest OK. A ta firma kominiarska z PW coś doradzili? Mnie sporo informacji przez telefon podali jak sobie przypominam. Drewno lepiej spalać bez nadmuchu tylko uchylając na kilka mm drzwiczki popielnika. A to drewno jakie dąb brzoza sosna? Oby nie sosna bo ona spalana z dmuchawą bardzo brudzi komin i kocioł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.