Gość lysy1l Opublikowano 25 Listopada 2014 #276 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Poczytaj sobie moje posty. Nie chce mi się już tego w kółko mielić. Jak Ci się udało 11-12 godzin, to widocznie tak ma być i się z tego ciesz. Nie wiem, co chcesz porównywać i na jakiej podstawie brać odniesienie do swoich warunków? Tego się nie da porównać. I tyle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zarybia Opublikowano 25 Listopada 2014 #277 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Jutro spojrze kolejny raz na Twoje wpisy i spróbuje porównać to kolejny raz. Widziałem że zakupiłeś miał i będziesz nim palił. Może czegoś sie ciekawego dowiem. W okolicy większosć pali węglem/miałem od dołu... dymiąc jak Twój sąsiad :) tak że nie mam nikogo znajomego co pali od góry i jedynie tu na forum można porównać sposoby palenia. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mancio Opublikowano 25 Listopada 2014 #278 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Jeśłi faktycznie palisz co 2 dni i masz ciepło w domu to nie patrz na stałopalność bo przecież musisz wydusić z kotła energię na te 2 dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lysy1l Opublikowano 26 Listopada 2014 #279 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 Widziałem że zakupiłeś miał i będziesz nim palił. Miał nie jest moim podstawowym paliwem i kupuję go tylko okazjonalnie po parę worków. Spala się fajnie, ale moim zdaniem kultura spalania jedynego dobrego i wartego uwagi flotokoncentratu jakim jest Marcel (21Mj/kg popiół 7%) stoi na dużo wyższym poziomie. Kto nim palił, wie o czym piszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zarybia Opublikowano 26 Listopada 2014 #280 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 Ze strony Ciepło Właściwe wychodzi mi coś takiego, nie wiem na ile jest to zgodne z prawdą, wiem że wentylacja grawitacyjna wiele zabiera. 8 998kWh tyle ciepła zużyje dom w ciągu całego sezonu grzewczego 66kWh/m2*rok zużycie roczne energii w przeliczeniu na 1m2 - zalicza twój dom do klasy energetycznej B Mi chyba pozostaje tylko palenie miałem, ewentualnie w najzimniejszy okres węglem. Po zimie będę już napewno więcej wiedział. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szari Opublikowano 26 Listopada 2014 #281 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 Ja też swój dom próbowałem przekalkulować ile enegrii potrzebuje, efektów żadnych. Strona ciepło wlasciwe nie jest przystosowane do mojego domu albo dom do strony ;) Mam ogrzewane 1,5 kontygnacji, salon który w najwyższym miejscu ma 7m wysokości w najniższym 3,8m, i wybudowany z materiałów których na stronie próżno szukać ;) Raz czy 2 próbowałem coś wyliczyć ale wychodziły mi jakieś chore wartości więc mój dom wciąga tyle ciepła ile jest potrzebne pale raz na dobę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Juzef Opublikowano 26 Listopada 2014 #282 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 wybudowany z materiałów których na stronie próżno szukać ;) [...] wychodziły mi jakieś chore wartości Zdradź, co to za materiały, to się naprawi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szari Opublikowano 26 Listopada 2014 #283 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 Pustak piaskowy z lat 50-tych ubiegłego wieku ;) Aby było łatwiej policzyć ściany nośne na dole są szersze niż na szczytach gdzie przed remontem była tylko cegła, teraz do kompletu jest też ytong - chyba tak to się piszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mahony Opublikowano 26 Listopada 2014 #284 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 Mi chyba pozostaje tylko palenie miałem, ewentualnie w najzimniejszy okres węglem. porownaj sobie wartość opałową "miału" do typowego węgla,a później odpwiedz sobie na pytanie, czy ma sens palenie miałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colover Opublikowano 26 Listopada 2014 #285 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 Wszystko zależy co i po ile kupujesz. Do mnie jedzie wanienka miału 25-26MJ po 446zeta. Natomiast nadal nie jestem zwolennikiem spalania miału do ogrzewania domu. No chyba, że w retorcie, a kocioł stoi w jakimś budynku gospodarczym a nie w domu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zarybia Opublikowano 26 Listopada 2014 #286 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 mahony po przeliczeniu kaloryczności, ilości popiołu, miał wychodzi dużo taniej niż dobrej jakości węgiel. Próbowałem palić czeskim ekogroszkiem ale jakoś mi niewychodziło, kiepsko sie spalało i dużo dymu. Ale cena rewelacyjna. Ile kosztuje czeski ekogroszek można sprawdzić... marża nawet 100% to zarobek pośredników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meping Opublikowano 26 Listopada 2014 #287 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 Zdradź, co to za materiały, to się naprawi. Jak liczyłem mój dom to też wybrałem coś zbliżonego. Keramzytu, czy w zasadzie betonu z keramzytem nie było. Nie wiem jak teraz ;) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodzieniec Opublikowano 27 Listopada 2014 #288 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 A dajcie spokój, nie ma jak prawdziwy audyt przeprowadzony przez fachowca a nie takie przyblizone na oko pomiary. Co tam sobie wyliczyłem to za każdym razem co innego, spalam węgla w rzeczywistości za 2 500 zł +/- 200 zł na sezon a wg strony moje koszty to uwaga: 7985 zł z czego spalę 7 ton węgla. Do niczego te wyniki. A miał, cóż, jak się ma szczęście to wyjdzie nawet tanio, ale w większości miał jest oszukiwany piaskiem i innymi cudacznymi dodatkami, przez co palenie nim to udreka, brud, smród i stracone nerwy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szari Opublikowano 27 Listopada 2014 #289 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Dokładnie nie ma co ryzykować. Mnie dziś punkt 3:48 obudziła czujka czadu ( pojedyncze piknięcie i dłuższa przerwa ) lekko zszokowany otwieram okno, później drzwi i idę do kotła patrzę temperatura na kotle 44 stopnie wyglądało jakby już wygasło, a na czujce 97ppm przewietrzyłem dupsko mi zmarzło, w nocy musiało przymrozić i cugu nie było i coś ulatywało przez KPW. 97 ppm to prawie nic nawet do bólu głowy daleko jednak czujka się sprawdziła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emigrant Opublikowano 27 Listopada 2014 #290 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Czujka czadu to podstawa. U mnie w kotłowni są dwie, jedna z wyświetlaczem. Polecam każdemu jak nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.