przedmuch kotla+duze spalanie

[dexti]

Witam,mam kociol 1,5kw z nadmuchem i ze sterownikiem Ecoster + nowa instalacje, ogrzewam parter 120m, wys.2,6m, starego po niemieckiego domu, 80% okien wymienionych,pierwsze pietro nie uzytkowane i nie ocieplone,sciany domu gr.45cmm rowniez nie ocieplone.

Jak najkorzystniej ustawic czas przedmuchu,chodzi mi co ile minut ma sie wlaczac wentylator i ile sekund ma dmuchac,zeby utrzymac odpowiednia temp kotla oraz zeby za duzo nie przepalic wegla,w poprzednim pierwszym sezonie posiadalem piec o takiej samej zasadzie dzialania tyle ze 2kw szuflowalem tone wegla miesiecznie :) moim zdaniem to troche za duzo. Ze strachu o kolejne wydatki weglowe zmienilem piec na taki sam tyle ze o mocy 1,5kw i wiele w spalaniu sie nie zmienilo.

 

Jak najlepiej zaczac eksperymentowac zeby dojsc do tego wzorowego spalania paliwa?Moze calkowicie zrezygnowac z dmuchawy i ze sterownika?Bo rozne opinie slyszalem

 

moje dotychczasowe ustawienia sterownika:

histereza 2'C

sila przedmuchu 30%

czas przedmuchu 30sekund co 15min

[baliosia]

Hej! Nie chce sie uważać za eksperta... sam też kombinuje bo to mój 1 sezon grzewczy. Masz piec 1,5kw ?? chyba o powierzchni grzewczej 1,5m2 ? ja też mam stary dom 100m2 mur 48cm stare okna i nieocieplone stropy i ściany. Napisz ile kW ma twój piec, moim zdaniem niepotrzebnie zrobiłeś wymieniając tamten na nowy ( no chyba że coś nie tak z nim było...) ja kupiłem piec 27kw (na 200m2) bo w niedalekiej przyszłości mam zamiar przerabiać poddasze. Teraz palę pół na pół brunatnym i miałem, jeden zasyp na dobe wystarcza (ok 20-25 kG brunatnego i tyle miału) - koszt miesięczny ok 500zł. Tyle że ja mam jeszcze starą instalacje która jest całkowicie spaprana.

 

Napisz jaką temp ustawiasz na piecu? myśle że 15min to za rzadko na przedmuchy...

 

ja u siebie jak paliłem bez dmuchawy tylko uchylając drzwi popielnika to mi sie spieki robiły i nie można było wysokiej temp utrzymać

 

pozdro

[dexti]

tak tak ten piec ma 15kw,tamten poprzedni byl nowy,kupilem go z mysla o wykorzystaniu gdy bede przerabial pietro,ale narazie sie nie zanosi [brak kasy],wiec zmienilem na 15kw z mysla ze bedzie mniej palil bo to tamtego moglem taczkami wjezdzac i tak wszystko przepalil.

 

temp na piecu mam 43-45'C wiecej boje sie ustawiac ze wzkledu na wieksze spalanie w pokojach mam 22-23'C.

Piec 15kw uzytkuje dopiero tydzien, ale z tego co zauwzylem to opalu ida mi podobne ilosci

 

Mysle ze diabel tkwi w szczegulach,a jest nim odpowiednie zaprogramowanie sterownika.Ile to juz Tyskich wygulgalem przy tym piecy zeby obrac najlepsza strategie spalania :)

 

Jezeli chodzi o eksperymenty z innym opalem to nie probowalem,niektorzy zachecaja mnie do wegla brunatnego ale nie wiem co otym myslec.Za malo praktyki...

[Promilus]

Może dmuchawę częściej, krócej i z mniejszą mocą? Czy dym z komina jest biały/szary/brunatny/czarny (czy dobrze się pali, nie ma sadzy, nie ma smoły). Jeśli palisz tylko węglem może wystarczy zwykły miarkownik ciągu.

[dexti]

Może dmuchawę częściej, krócej i z mniejszą mocą? Czy dym z komina jest biały/szary/brunatny/czarny (czy dobrze się pali, nie ma sadzy, nie ma smoły). Jeśli palisz tylko węglem może wystarczy zwykły miarkownik ciągu.

 

W poprzednim sezonie dosyc czesto mialem problemy z ogromna iloscia sadzy wewnatrz na drzwiczkach od zasypywania, oraz w calym otworze zasypowym odkladalo sie bardzo duzo smoly,tak duzo tego bylo ze zastanawialem sie aby wylac nia dziury w pobliskiej drodze :) Dym z komina wydaje mi sie,ze wydobywa sie normalny kopci sie z komina o zwyklym czarnym kolorze.

 

Piec jest caly czas szczelnie zamkniety,dziala tylko dmuchawa.Niestety nie mam w drzwiczkach od popielnika zadnego regulowanego otworu,abym mogl kontrolowac cug.

 

Narazie bede walczyc z przedmuchem częściej, krócej i z mniejszą mocą...moze cos sie ustabilizuje

[ak610]

W poprzednim sezonie dosyc czesto mialem problemy z ogromna iloscia sadzy wewnatrz na drzwiczkach od zasypywania, oraz w calym otworze zasypowym odkladalo sie bardzo duzo smoly,tak duzo tego bylo ze zastanawialem sie aby wylac nia dziury w pobliskiej drodze :) Dym z komina wydaje mi sie,ze wydobywa sie normalny kopci sie z komina o zwyklym czarnym kolorze.

 

Piec jest caly czas szczelnie zamkniety,dziala tylko dmuchawa.Niestety nie mam w drzwiczkach od popielnika zadnego regulowanego otworu,abym mogl kontrolowac cug.

 

Narazie bede walczyc z przedmuchem częściej, krócej i z mniejszą mocą...moze cos sie ustabilizuje

 

Też mam problem z sadzą i smołą. Piec z dmuchawą, czas trwania 10 sekund co 15 minut. Czopuch otwarty na 50% i kopci się. Może zmniejszyć czas między przedmuchami? CO o tym myślicie?

[Mancio]

Panowie ja mam piec dolnego spalania 23 kW i ogrzewam 3 kondygnacje po 70m , mam też poddasze ale tam nie ogrzewam , mury stare nieocieplone , okna też stare. Palę od tego sezonu , bywało , że spaliłem i 60 kg na dobę dla różnych kombinacji. Teraz kupiłem zawór 4D i sterowanie do niego , założyłem do starej instalacji z dużymi rurami i 400 L w kaloryferach, i jestem bardzo zadowolony (duża ilość wody i kaloryfery żeliwne stanowia bufor dla ciepła).Co do spalania to i tak na razie nie ma zimy, a temperatury spadały tylko do -5 więc maksymalne spalanie to 25 kg mieszanki na dobę (węgiel miał trochę trocin). W domu mam średnio ok 21. Dokładam 2 razy dziennie, tak aby temperatura na piecu nie spadła poniżej 50C(o to dba całe sterowanie). Już się nie kopci z komina i nie ma pojęcia jak normalny czarny dym z komina. Polecam wszystkim takie rozwiązanie tym bardziej jeśli ktoś w desperacji wymienia piec. Niektórzy polecają zawory termostatyczne , ja mam dobraną ilość żeberek odpowidnio więc nie zakładałem i nie wypowiem się na temat takiego rozwiąznia. Na piecu mam 60 C , w domu ok 43 przy 0 na zewnątrz, 38 przy 6C. Najgorsze jest wychłodzenie domu , potem żeby wrócić do poprzednich warunków trzeba ładować dużo do pieca.

Co do nadmuchu to korzystam, przedmuchy mam 5sek co 60 min bo rzadziej się nie da, wentylator tylko dmucha do 60 potem przez ok pół godziny spokój . Czopuch przymknięty 50-60% , otwieram czopuch i drzwiczki paleniska gdy dokładam , żeby mi twarzy nie opaliło:)

[baca350]

Jeżeli nie ma na kotle min. 60 stC i mieszacza z zaworkiem 3d najlepiej termostatycznym to syf w kotle i czopuchu i w kominie pewny. I do dupy spalanie, dym z komina ma byc szaro-białawy (przy miale lub e-groszku).

Dmuchawa im dłuzej pracuje tym lepiej, bo właściwe spalanie jest. Bezdech kotła to destylacja opalu itd. Hej!

[dexti]

Panowie ja mam piec dolnego spalania 23 kW i ogrzewam 3 kondygnacje po 70m , mam też poddasze ale tam nie ogrzewam , mury stare nieocieplone , okna też stare. Palę od tego sezonu , bywało , że spaliłem i 60 kg na dobę dla różnych kombinacji. Teraz kupiłem zawór 4D i sterowanie do niego , założyłem do starej instalacji z dużymi rurami i 400 L w kaloryferach, i jestem bardzo zadowolony (duża ilość wody i kaloryfery żeliwne stanowia bufor dla ciepła).Co do spalania to i tak na razie nie ma zimy, a temperatury spadały tylko do -5 więc maksymalne spalanie to 25 kg mieszanki na dobę (węgiel miał trochę trocin). W domu mam średnio ok 21. Dokładam 2 razy dziennie, tak aby temperatura na piecu nie spadła poniżej 50C(o to dba całe sterowanie). Już się nie kopci z komina i nie ma pojęcia jak normalny czarny dym z komina. Polecam wszystkim takie rozwiązanie tym bardziej jeśli ktoś w desperacji wymienia piec. Niektórzy polecają zawory termostatyczne , ja mam dobraną ilość żeberek odpowidnio więc nie zakładałem i nie wypowiem się na temat takiego rozwiąznia. Na piecu mam 60 C , w domu ok 43 przy 0 na zewnątrz, 38 przy 6C. Najgorsze jest wychłodzenie domu , potem żeby wrócić do poprzednich warunków trzeba ładować dużo do pieca.

Co do nadmuchu to korzystam, przedmuchy mam 5sek co 60 min bo rzadziej się nie da, wentylator tylko dmucha do 60 potem przez ok pół godziny spokój . Czopuch przymknięty 50-60% , otwieram czopuch i drzwiczki paleniska gdy dokładam , żeby mi twarzy nie opaliło:)

 

 

Hej , to jak w zasadzie ustawiac te przedmuchy?Bo ja juz wariacji dostaje...Kombinacji jest stosunkowo duzo ,ale ktora by byla najlepsza?

 

Chce aby temp na piecu byla w miare stabilna,ale z kolei nie chce duzych wachan temperatur od nastawionej,bo potem piec dmucha i dmucha aby dojsc do temp nastawionej,a gdy czesto tak bywa to opal mi sie z pieca ulatnia.

 

Moze ktos pomoze , co z tym zrobic???

[tomek krakerss]

Witam

Przedmuchy to funkcja w sterownikach zupełnie zbędną o ile nie zbyteczna. Podstawą do procesów palenia paliw stałych jest podawanie powietrza w SPOSÓB CIĄGŁY ( krzyk) a nie w sys. zero jedynkowy. Podajemy powietrze delikatnie a przez cały czas a nie na zasadzie podajemy nie podajemy. Moja sprawdzona metoda to zagięcie rogu przy przepustnicy dmuchawy. W ten sposób oszukujemy piec podając lewe powietrze do paleniska. Dmuchawa ma pracować jako dopalacz. Spróbuj kolego tak wysterować to podawanie powietrza „lewego” aby kocioł pracował jak najwięcej na powietrzu spoza dmuchawy. Dmuchawa jako „dopalacz” ( na jak najmniejszym biegu i małą mocą) a nie główny żywiciel paleniska w powietrze. Eksperymentowałem w kilkunastu kotłach i sprawdza się do dziś. Problemem jest tylko wyczucie w wielkości zagięcia ( czyli wielkości podawanego powietrza). Przedmuch miałby sens gdyby występował cyklicznie w bardzo małym odstępie czasu ( tyle ile zbierają się gazy) ale zakłóciło by to pracę całej instalacji. (zła praca kotła ). Pozdrawiam

[Mancio]

Nie ma jednego złotego sposbu na palenie, spróbuj opisywanych i zobacz który sprawdza się u Ciebie. Ja próbowałem uchylać klapke i miałem otwarty czopuch ale nie byłem w stanie utrzymać temp na kotle (dużo wody i nieocieplony dom). Pozostałem przy dmuchaniu głównym -kilka minut a potem przerwa ok 20-25 min na przymkniętej klapce i czopuchu na 60% (mały ciąg). Próbuj kilku sposobów przy podobnych warunkach zewnętrznych. Ja palę węglem i miałem koksowym więc może dlatego podawanie ciągłe powietrza u mnie się nie sprawdzi.

[dexti]

Witam

Przedmuchy to funkcja w sterownikach zupełnie zbędną o ile nie zbyteczna. Podstawą do procesów palenia paliw stałych jest podawanie powietrza w SPOSÓB CIĄGŁY ( krzyk) a nie w sys. zero jedynkowy. Podajemy powietrze delikatnie a przez cały czas a nie na zasadzie podajemy nie podajemy. Moja sprawdzona metoda to zagięcie rogu przy przepustnicy dmuchawy. W ten sposób oszukujemy piec podając lewe powietrze do paleniska. Dmuchawa ma pracować jako dopalacz. Spróbuj kolego tak wysterować to podawanie powietrza „lewego” aby kocioł pracował jak najwięcej na powietrzu spoza dmuchawy. Dmuchawa jako „dopalacz” ( na jak najmniejszym biegu i małą mocą) a nie główny żywiciel paleniska w powietrze. Eksperymentowałem w kilkunastu kotłach i sprawdza się do dziś. Problemem jest tylko wyczucie w wielkości zagięcia ( czyli wielkości podawanego powietrza). Przedmuch miałby sens gdyby występował cyklicznie w bardzo małym odstępie czasu ( tyle ile zbierają się gazy) ale zakłóciło by to pracę całej instalacji. (zła praca kotła ). Pozdrawiam

 

 

Witaj kolego,bardzo spodobal mi sie twoj pomysl i od razu przeszedlem do czynow.Histereze mam ustawiona na 2'C jak ustawiona temp zmniejszy sie o podane 2'C [a bywa to czesto] to od razu wlacza sie dmuchawa.Praca dmuchawy troche trwa dopuki nie nadmucha odpowiedniej temp.Wydaje mi sie ze tak czesta i dluga praca dmuchawy wplywa na szybsze wypalanie sie wegla niz idzie to w tradycyjny sposob co otym myslicie?

[dexti]

A tak przy okazji,co to jest ten zawor 4D?i w jakiej czesci instalacji sie go montuje?

[marcin]

Bardzo proszę o przeczytanie forum (zwłaszcza części o instalacjach) - odpowiedź akurat na to pytanie była udzielana już naprawdę wielokrotnie.

 

Przy okazji chciałbym przypomnieć, że generalnie jest zasada, że zanim zapytam - szukam odpowiedzi na pytanie w tym co już jest. Szanujmy czas swój i innych. Swój, bo znalezienie odpowiedzi na wcześniej już zadane pytanie potrwa krócej niż oczekiwanie na odpowiedź. Innych, bo nie muszą po raz kolejny pisać tego samego.

[dexti]

Bardzo proszę o przeczytanie forum (zwłaszcza części o instalacjach) - odpowiedź akurat na to pytanie była udzielana już naprawdę wielokrotnie.

 

Przy okazji chciałbym przypomnieć, że generalnie jest zasada, że zanim zapytam - szukam odpowiedzi na pytanie w tym co już jest. Szanujmy czas swój i innych. Swój, bo znalezienie odpowiedzi na wcześniej już zadane pytanie potrwa krócej niż oczekiwanie na odpowiedź. Innych, bo nie muszą po raz kolejny pisać tego samego.

 

 

Dzieki Przyjacielu za rade,wybieram sie na poszukiwanie interesujacego mnie tematu

 

Pozdrawiam