Skocz do zawartości
IGNOROWANY

grzać mialem czy ekogroszkiem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam, posiadam piec z podajnikiem przystosowany do miału jak tez ekogroszku (vako-s z vakometu), na razie pale rkogroszkiem ale w koszalińskiem jest on bardzo drogi )750-780zł/t), tona miału weę\glowego kosztuje za to ok 400 zł, i tu pytanie co sie bardziej opłaca. Dzwoniłem do babki ze słoadu i powiedziałą ż ekalorycznośc tego miału to 24 kJ. Czy taka wartośc jest wogóle mozliwa skoro prawie 2x drozszy eko ma kaloroczność rzędu 27-28 kJ ???. I pyt 2 czy mniejsza wygoda związana z paleniem miału (więćej kurzu, popiołu i roboty) jest warta świeczki ??? dla oszczędność rzedu 20 % na pewno nie ale gdybym miał zaoszczędzić 40-50% kosztów w stosunku do eko to moze warto. Nadmienie że dom jest nowy, dobrze ocieplony (suporex + 12 cm styropianu, okna 5 komorowe przenikalność 1.0, na poddaszu wełna 23 cm).

Opublikowano

Wiele (a nawet wszystko :angry: ) zależy od tego jak miał się będzie w Twoim kotle spalał.

 

Ja z każdego wiadra miału wyrzucałem 1/3 wiadra popiołu, niespalonej do końca spieki (którą potem ciocia paliła jeszcze w swoim piecu) itp... Generalnie spalałem tego miału objętościowo 2x więcej niż groszku. Eksperymenty z ustawieniami pieca niewiele dały. Ostatecznie wróciłem do groszku i od 3 miesięcy jestem znowu super zadowolony - czyściej, mniej roboty. Dodam, że mam palnik Brucer.

 

Natomiast jeżeli trafisz na dobry miał, który dobrze się w Twoim piecu spali, myślę, ze gra może być warta świeczki przy takiej różnicy w cenie. Ja groszek kupiłem za 500 zł a miał za 360, więc nawet gdybym spalał podobne ilości to byłoby średnio opłacalne. W moim przypadku na paleniu miałem finansowo i pod względem komfortu wiele straciłem.

 

Natomiast z tego co czytam na forum raczej nie masz co liczyć na podobny komfort - znaczy częstsze czyszczenie pieca i wyrzucanie popiołu niemal pewne. Również dym i zapach w kotłowni dużo bardziej uciążliwy. Ale ten akapit to tylko na podstawie forum, więc nie jest to moja opinia :)

 

I jeszcze: różnica w cenie opału nie wynika tylko z różnicy kaloryczności. Generalnie działa tutaj zasada podaży i popytu - tak więc kaloryczność miału jak najbardziej może być 24 kJ/kg. Ja miał miałem nawet 29kJ (chyba, że na kopalni kłamali :) ). Świetnie się palił w "tradycyjnym" kotle z małą domieszką węgla - niestety u mnie raczej porażka.

 

Pozdrawiam

Marcin

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.