Proces Spalania Od Góry

[marcin1083]

witam

jak wyglada u was proces spalania od góry? mysle ze moj jako nowego palacza wymaga jeszcze poprawy. jak długo u was przesuwa sie warstwa żaru w dół zasypu, czy przy osiagnieciu temp zadanej odcinacie poietrze główne calkowicie czy jednak lepiej zostawic dopływ ( uzywam dmuchawy) , czy ekonomiczniej wychodzi jeden duzy zasyp np 30kg czy 2 razy po 15kg, jak mocno macie otwarty czopuch komina? moze cos jeszcze waznego co poprawi proces spalania, za wszelkie informacje bede bardzo wdzieczy,pozdrawiam

[robogaz]

Kolego mysle że wystarczy troszeczke chęci i poczytac forum a znajdziesz na wszystkie pytania odpowiedzi.Tematy o spalaniu w taki sposób sa 100% dostępne a nawet więcej. :)

[marcin1083]

uwierz mi ze przeczytalem juz sporo tego i praktycznie w kazdej kwesti o ktora pytam sa sprzeczne opinie, dlatego zalozylem ten temat, mysle ze kazdy doszedl do optymalnego spalania troszke inna droga i chialem aby podzielil sie swoja wiedza, ale jesli uwazacie ze temat nie potrzebny to prosze o usuniecia,pozdrawiam:)

[spidoman]

Przy dmuchawie czopuch otwarty na max, jak nie masz przewymiarowanego kotła to po co dwa razy rozpalać, przecież w górniaku trochę roboty jest przy rozpalaniu, jak chcesz zamykać dopływ powietrza na dmuchawie, będziesz siedział w kotłowni i za każdym razem jak dojdzie do zadanej zamykał przysłone? Brak powietrza= brak spalania.

Edytowane 12 Lutego 2013 przez spidoman

[marcin1083]

roboty jest troche ale sa opinie ze np przy dwoch zasypach po 15kg czas spalania jest dluzszy niz przy jednym 30kg a jak z tym powietrzem glownym, odcinac czy zostawic stay doplyw? ,

[spidoman]

To sprawdź u siebie i będziesz wiedział czy jeden zasyp czy dwa, każdy ma inny kocioł, inną instalacje,iny budynek i inny opał.

[lukas87]

Najlepiej palić naturalnym ciągiem na miarkowniku

[tasheena]

Proces spalania to funkcja wielu zmiennych: jakość opału, instalacja co, kocioł, zapotrzebowanie na ciepło (co ,cwu) , komin,pogoda, wymagania domowników :))).. itd,itp

Czyli każdy użytkownik będzie miał swoje racje.

Też jestem początkujący. Dla mnie przy paleniu chcę osiągnąć dwa cele: czysty kocioł i komin oraz wygoda domowników i moja.

Mam kocioł Elektrometu 15kW z dmuchawą,palę od góry. W pierwszej fazie palenia czopuch na max, obroty went.20% a min.obroty wentylatora na 5%. Później przymykam czopuch i wyłączam min obroty wentylatora i zmiejszam wentylator na 15%(mam sterownik REG-06).

Miarkownik- u mnie się chyba nie sprawdzi, próbowałem zasymulować otwierając popielnik i uchylając lekko górne drzwiczki- ale jak domownicy zaczęli domagać się ciepłej wody po kilku godzinach czekania to pogodziłem się z wentylatorem. A wcale nie jest prawdą ,że przy przestojach kopci i smoli. Przynajmniej u mnie:). Zużycie węgla od 1 do 1,5 kg/h- zależy dużo od zapotrzebowania na CWU.

pozdrawiam

[lukas87]

Miarkownik- u mnie się chyba nie sprawdzi, próbowałem zasymulować otwierając popielnik i uchylając lekko górne drzwiczki

 

Miarkownik uchyla tylko klapkę pod popielnikiem a czemu otworzyłeś górne drzwiczki ?? żeby doprowadzić PW??

[darecki2308]

może kolega nie ma rozety z możliwością dopływu PW ?

otwieranie dolnych dżwiczek powoduje większy dopływ powietrza od dołu co sprawia że spalanie nie odbywa się prawidłowo powinieneś po kombinować z możliwością dostarczenia więcej PW .

regulując rozetką w klapie zasypowej , i może skłócić się z dmuchawą na jakiś czas albo postepuj według zaleceń kolegi który pisał już w poście 4, lub pomyśl miarkowniku ciągu o którym mowa w poście nr 7 który z pewnością ci to ułatwi ,oczywiście jesli jest możliwość montażu miarkownika to go wymień i czy kociołek jest przystosowany do spalania od góry , czy może trzeba coś przerobić?

czy to jest kociołek z tej strony ???

 

http://www.sobik-kot..._15kw-i324.html

[tasheena]

Dokładnie taki sam kociołek (tylko zielony- bo kupiony w Leroy)

[bobek310]

Witam. Mam kocioł o bardzo zbliżonej budowie. Palę wilgotnym miałem. Zasypuję ok. 25-30 kg miału i przy średniej temperaturze zewnętrznej: -5 ⁰C wystarcza na ok. 1 dobę. Dodam fakt, że jestem zdeklarowanym leniem. Dla mnie istotniejsze było, aby do kotła zbliżyć się raz na dobę, niz zysk - szacuję - ok. 2 kg opału.