Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ponieważ zrobiło się ciepło i praktycznie nie otwieram już kaloryferów, dlatego zastanawiam się czy jest jeszcze sen palić w moim piecu tłokowym czy wyłączyć go i załączyć bojler na prąd. caly sezon paliłem miałem. moje ustawienia wzorowały się na poradniku ChuckaM i wszystko było ok ale przyszła wiosna i mam dylemat czy palić w piecu czy wybrać prąd. z piecem problem mam taki że podbija mi temperature bardzo wysoko (brak zapotrzebowania na wodę w godzinach 7-17) nawet do 85 stopni. potem wiadomo wieczorne kąpiele i chłodniejsze noce spadek do 65 stopni (piec ustawiony na 55) moje obecne ustawienia to Pau 225, Cdp 25, Ppo 10, coc 8, dmuchawa 4 w skali do 10. pytanie moje czy jest sens szukania odpowiednich parametrów sterownika (może ktoś ma jakieś propozycję) czy jednak podłączyć bojler pod prąd z góry dziękuje za podpowiedzi

Opublikowano

od poniedziałku do piątku to praktycznie tylko do kąpania + poranna toaleta, rączki umyć i takie tam. sobota, niedziela to samo z tym że jesteśmy cały czas w domu i zapotrzebowanie jest wtedy większe i rozkłada się na cały dzień. bojler 140l - 4 osoby

Opublikowano

Myślę, że zużycie prądu na ten cel wyniesie ok. 20 kWh/dobę [możesz sprawdzić ile to u Ciebie kosztuje].

Jeśli z miałem zmieścisz się poniżej 10kg/dobę (a tak powinno być przy takim zapotrzebowaniu), to masz o połowę taniej.

Pasowałoby:

1. Zapisać obecne ustawienia.

2. Zmienić ustawienia na mniejszą moc

3. Zmierzyć ile pali na dobę.

4. Sprawdzić czy da się nim bezobsługowo palić przez np. 10 dni z rzędu.

 

Będziesz widział.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

dzięki za zinteresowanie, ale mam jeszcze jedno pytanie: co pozmieniałbyś w moich parametrach żeby moc kotła spadła. kocioł 25kw sterownik tango na tą chwile pracuje tylko w nadzorze i pali ok 15kg/dobę

Opublikowano

To jest własnie dziwne zagadnienie z tego co czytam prawie 98%ma przewymiarowane kotły, ja też, dochodzi teraz grzanie samej ciepłej wody jak to wszystko poustawiać?:( ja jak normalnie pale to ma czopuch co najwyżej letni.

Opublikowano

Mi się udało mam piec stalmark 30 kw i w 2011 paliłem 2 miesiące miałem 27kj/kg chwałowice na sam bojler

Ponieważ palę już kilka lat w tym piecu(rok prod 2006) to po tym czasie stwierdzam , że same ustawienia sterowania w zimę i lato nie mają dużego znaczenia.

Jak by nie ustawił to piec i tak dojedzie do zadanej temp i będzie czuwał w nadzorze .

Problemy palenia tylko pod ciepłą wode są dwa

1) możliwość osiągnięcia w krótkim czasie temp ok 100 st

2) cofanie się żaru do zasobnika

-problem pierwszy należy rozwiązać ustawiając piec na mniejszą temp ( u mnie ustawiam na 45 , ale wiem , że obecnie min 55)

-ustawić włącznie pompy CO na 75 st max 80 , gdyby pobiło temp zbyt mocno (po 5 min się wyłączy i temp spadnie)

- spalać miał słabej jakości lub mieszać

- ustawić czas przepalania na 2h lub rzadziej ale żeby żar nie zgasł ( w zależnośći od opału) tak żeby czas przepalania był max 5 min

 

Mój zasobnik mieści ok 100kg miału starczało to na 20 dni czyli zużycie było ok 5 kg na dzień bojler 120l nowy na 2 osoby

Po przełączniu na grzałkę elektryczną ok 5 Kwh

Żona kąpie się niemal codziennie + ja min 2 razy w tygodniu + toaleta standardowa

 

Analiza wykazała

węgiel miał 1 chwałowice 27 kj/kg 0.005 kg x 560zl = 2.8zł + obsługa

prąd 5kwh x 0.5zł =2.5zł + bezobsługowo (prąd policzyłem z wszystkimi opłatami )

Opublikowano

Tak jak pisze Vernal czy Vlad24 zawsze i to samo dla ludzi, bo ludzie pytają zawsze o to samo bez poszukania informacji na forum ......... mniejsza moc to mniejszy nadmuch i większa przerwa podawania. Zapamiętać raz na zawsze. Niech zadana temp. będzie uzyskiwana w 15-20 min a nie w 6min i wtedy nie będzie żadnego przeciągania temperatury.

 

W ostatni sezon letni zużycie miału na grzanie CWU to 80kg/ miesiąc.

Warunki:

- zadana kotła 55st

- zadana CWU 46st

- bojler 120l codziennie w godzinach 18-20 był dogrzewany do powyższej temp. (czyli tylko raz w ciągu doby)

- w pozostałych godzinach piec w podtrzymaniu (1 podanie tłoka co 2 godziny - nigdy nie zgasło)

- jeżeli w pozostałych godzinach temp. na piecu (podbijana w wyniku podtrzymania) przekraczała temp. załączania pompy CWU to również woda w bojlerze lekko dogrzewała się. Taka sytuacja występowała może ze 3-4 razy na dobę.

Opublikowano (edytowane)

jeszcze dwie ważne sprawy, ustabilizowany ciąg - by podtrzymywał żar, a nie powodował jego szybkiego wypalania i ustabilizowanie temperatury palnika - im dalej od płaszcza wodnego i im bardziej opatulone złoże, tym dłużej będzie się utrzymywać żar, a popiół będzie lepiej dopalony.

U siebie spokojnie jadę z przerwa podawania w podtrzymaniu 250 min, ale niewielkiego niedopału jeszcze nie udało mi się zwalczyć. On zazwyczaj powstaje po przejściu z pracy do podtrzymania, gdzie co grubsze kawałki z środkowej i końcowej części palnika gasną nim zdążą się dopalić.

Taka to już jest uroda tłoka, co raz zgasło, już się nie rozpali :P

Edytowane przez Vlad24
Opublikowano

jeszcze dwie ważne sprawy, ustabilizowany ciąg - by podtrzymywał żar, a nie powodował jego szybkiego wypalania

[...]

U siebie spokojnie jadę z przerwa podawania w podtrzymaniu 250 min

Cześć Vlad,

Czyli jedziesz na antyspalinowym powietrzu w podtrzymaniu? To byłoby niezłe.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam

nie posiadam (jeszcze) takowego :P

a przerwa 250 min mogła by byś jeszcze dłuższa, gdyby sterownik na nią pozwolił.

Cały efekt długiego podtrzymania, powstaje w grubej 5 cm warstwie miału między tłokiem a pierwszą linią otworów napowietrzających. Jest tam dosyć nisko płyta wermikulitowa palnika ok 6 cm i powietrze do tego żaru dociera raczej pośrednio poprzez popiół niż bezpośrednio od spodu. Po godzinie, czy dwóch nie widać już żaru, ani dymu, jedyną oznaką ognia wewnątrz jest ciepło bijące z tego popiołu.

Opublikowano

Vlad24 mam pytanie. przez te 250 minut kocioł jest w całkowitym "bezwładzie" czy są wykonywane na nim jakieś czynności tj. przedmuchy dmuchawy jak tak to co ile i na którym biegu (mój piec od 1-12).mój sterownik ma ograniczenie krotności podawania do 10 i ewentualną długość podania miału mogę regulować już tylko parametrem Coc (czas Przerwy dmuchawy w stanie nadzór) jak możesz podaj mi swoje parametry z góry dziękuje

Opublikowano

w moim sterowniku nie ma żadnych przedmuchów, a krotność oznacza ile dawek podawania będzie przypadało na jeden cykl, więc w tym przypadku zupełnie nie przydatna.

Całe ustawienia to przerwa 250min i wydłużenie nadmuchu po podaniu dawki do 1 min. Nie dam sobie głowy uciąć, że nie zdarzy sie w międzyczasie spadek temperatury kotła poniżej zadanej i wznowienie pracy. Pewnie i tak się zdarza, ale nie mam wolnych 4h by siedzieć i tego pilnować :).

W tamtym roku korzystałem z zapalarki i bardzo dobrze to się sprawdzało, w tym domowników przybyło :D i 300L CWU, już nie wystarczy na dwa dni.

Opublikowano

jeżeli to potomek to gratuluje , jak teściowa to współczuje. a tak na poważnie mam rozumieć że podajesz dawke co 4h z haczykiem dmuczasz w nią przez 1min (z jaką siłą) i piec sobie sam chodzi i tak następne 4h i kolejne. jeżeli jestem w błędzie to szybko mnie z niego wyprowadż

Opublikowano

jeżeli to potomek to gratuluje , jak teściowa to współczuje. a tak na poważnie mam rozumieć że podajesz dawke co 4h z haczykiem dmuczasz w nią przez 1min (z jaką siłą) i piec sobie sam chodzi i tak następne 4h i kolejne. jeżeli jestem w błędzie to szybko mnie z niego wyprowadż

poza teściową wszystko się zgadza :)

moc nadmuchu 23-24% taka sama jak podczas normalnej pracy, tego też nie mogę zmieniać, a i nie widzę potrzeby.

To palenie bardziej przypomina palenie miału w śmieciuchu od góry, niż normalne z podajnikiem.

Zauważyłem też, że po wyłączeniu sterownika, żar utrzyma się i 7-8h, ale po wyłączeniu samego podawania do palenia na ruszcie z dmuchawą już po 4-5h palnik jest martwy. Tłumaczę sobie to tym, że dmucha po prostu pozbawia go temperatury i bez podania nowej dawki gaśnie. Bez dmuchawy przepływ powietrza poprzez nieszczelności klapki dmuchawy jest minimalny, ale wystarczający do potrzymania ognia.

Opublikowano

a no mniej więcej tak:

praca ciągła => min 6 kW/h =>144 kWh na dobę

na CWU obecnie potrzebuje średnio 10 kWh na dobę

co miałbym zrobić z pozostałymi 134 kWh?

ciekawostka: 5 lutego przy średniej dobowej - 17C na co poszło mi tylko 122,5 kWh

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Panowie,

A co myślicie o ogrzewaniu wody prądem latem? Ja na początku byłem sceptyczny, ponieważ mam piec tłokowy (palę miałem) ale po testach wyszło, że prądem jest taniej. Dlaczego? A no:

 

- bojler 140 l z dwoma grzałkami o łącznej mocy 6KW ( włączam 3 razy na dobę po 15 min na tańszą taryfę ( 29 gr/Kwh ). Koszt dzienny - 4,5 KWh * 0,29 = 1,3 zł dziennie ( ok. 40 zł miesięcznie ) - 3 osoby, przy czym woda praktycznie włączana tuż przed korzystaniem ( niemal serowe starty ).

- miałem wychodzi jakieś 100 kg na miesiąc (60 zł) no i nie jest to bezobsługowe.

 

Czyli w tym przypadku najdroższa energia jednostkowo (prąd) przy odpowiednim sterowaniu wychodzi jednak najtaniej. O gazie nie piszę, bo także jest porównywalnie z groszkiem. Co o tym myslicie drodzy forumowicze?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.