Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a co sądzicie o ekologiczności kotła retortowego na groszek, ja pale takim i dym z komina nie leci ? ,,,,

 

Ale wytwarzasz za to o 40% więcej tlenków azotu w porównaniu do kotłów z ręcznym załadunkiem węgla.

 

 

Zainteresowanych odsyłam na strony ICHPW.

Opublikowano (edytowane)

Koledzy Polska, to kraj absurdu i wyzysku szaraków przez elity przy korycie :rolleyes:. Siedząc na górze węgla i gigantycznych zapasach gazu wolimy, to przechandlowywać bo przecież więcej da się chapnąć pod stołem ministerkowi jeśli sprzeda złoże gazu lub obniży wydobycie węgla <_<. Starą nomenklaturę chcieliby rozliczać za przeciętne wille i trochę materiałów budowlanych, a dzisiejsze kradzieże fabryk i wszystkiego co ma jakąś wartość dla kogoś kto zechce posmarować żeby kupić za półdarmo nic nikomu nie jest i tylko rzucają czasem gawiedzi ochłap , bo przecież dla szaraka 1 ml.zł , to już dużo po co ma go głowa boleć, że odwraca się jego uwagę od kradzieży setek milionów przez wszystkie świnie( nie obrażając uczciwych :lol: tylko czy do władzy w ogóle tacy mają szansę się dostać , o to jest pytanie). Ludzie nie widzą, iż dobrym interesem jest także wykończenie przeciwnika, za wykończenie fabryki też można zarobić od właściciela z przeciwnej strony barykady ;). Ps Zastanówcie się koledzy, iż wszystko innym się opłaca tylko Polak Polaka biiip... i nic się nie opłaca , bo zagranicą wszystko lepsze. Ciekawe czy społeczeństwo dostanie coś ze sprzedaży fabryk i kamienic budowanych w czynie społecznym :blink:, w Czechach cudownie odnajdujący się właściciele kamienic np. muszą zapłacić za odbudowę , opiekę i karę za porzucenie a u nas , to jeszcze o odszkodowanie się ubiegną. Po prostu paranoja , po to wszyscy po wojnie mało zarabiali i na półkach g.. było żeby to wszystko teraz rozkradli panowie w białych rękawiczkach, a naród tak światły niby dalej klaszcze uszami i cieszy się z tej szopki i papki propagandowej z telewizora. Szkolnictwo też najlepiej rozpirzyć bo przecież matołami z klapkami na oczach łatwiej sterować , a to iż ludzkie życie dla elit jest coraz mniej warte , to szczegół. Ch.....a , ale się mi ciśnienie wezebrało, ale jak na to wszystko patrzę, to mnie szlak trafia, że spora część społeczeństwa jest tak głupia i nie widzi co jest robione, za zasłoną medialnej papki. Pozdrawiam

Edytowane przez Robocik
Opublikowano (edytowane)

Nic dodać, nic ująć...

Pozdro.

Edytowane przez Miałowiec
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Zabronić spalać śmieci?To jak zabronić prostytucji,albo wprowdzić prohibicję-dużo zachodu,a efekt marny.Bez poprawy stopy życiowej Polaków...

Opublikowano

Dokładnie tak jak piszesz ale nowe przepisy wymuszone dyrektywami już pukają do naszego kraju

i zostaną zdelegalizowane górniaki ,kopciuchy-miałowce i być może groszki

obecnie kotły w europiej juz odchodzi się od certyfikowania powyżej wymianionych kottłów certyfikuje się jedynie dolniaki ,holzgas oraz pelet ,czyli podajniki ,palniki

ale jak powyżej zostało napisane stopa życiowa to raz ,świadomośc do dwa a mozliwości zakupienia kotła typu górniak to trzy

i choćby na dzień dzisiejszy znikły kotły -kopciuchy śmierdziuchy i groszki to i tak conajmniej 20 lat bedziemy narażeni na ostre duszace dymy siarki dioksyny i inne dobrodziejstwa

a natsepną sprawa jest spalanie wszelich poli..... propylenów ,etylenów i wszelkich innych z czego zrobione są opakowania i inne

poza PET

a za rozpalanie górniaków to powinni zamykac kotłownie w takim domu bo jak przyjdzie jesień to brązowy duszący dym w całej okolicy

Opublikowano (edytowane)

Zabronić spalać śmieci?To jak zabronić prostytucji,albo wprowdzić prohibicję-dużo zachodu,a efekt marny.Bez poprawy stopy życiowej Polaków...

Witam

Wszystkie problemy biorą się z biedy i ubóstwa naszego społeczeństwa - potrzeby oszczędności, braku prawidłowej gospodarki odpadami, brakiem tanich paliw, brakiem pracy

Przecież wiadomo, że spalanie śmieci (plastiki, PET-y) to nie pomysł naszych rodaków ale przyciśnięcie biedą oraz pojęcia - "żal wyrzucać tego co się dobrze pali".

Podobnie jest z kotłami do spalania wszystkiego - w Niemczech na kotłach są naklejki aby nie spalać śmieci - a u nas?

Co do pozostałych postulatów kolegi jestem przeciwny prohibicji i nie mam nic przeciw "dziewczynkom", ale nie korzystam z ich "usług"

 

Pozdrawiam

Edytowane przez sambor
Opublikowano

Jestem stosunkowo młodym człowiekiem ale co nieco o "dawnych czasach" wiem i jedno co mogę stwierdzić to to że ta cała UE to dla większości jest większym złem niż ZSSR. W czasach UW każdy miał prawo pracować i milczeć a za UE każdy ma prawo zdechnąć w milczeniu.

Wszyscy bardziej rozczulają się nad losem zwierzęcia (sam je szanuje) niż nad losem głodnych dzieci.

Wszystkie koncerny omamiły społeczeństwa że tego się nie da, tamto za drogie a to co się da i jest niedrogie jest zakazane z innych powodów, wszelkie innowacje w dziedzinie energetyki (jakiejkolwiek) są z góry skazywane na porażkę albowiem mogło by to zdestabilizować rynek paliw kopalnianych. Cała fizyka obecnie oparta jest tylko na prawdopodobieństwach i dziwi fakt że od Einsteina nikt nic nowego nie odkrył

 

Post ten jest trochę chaotyczny i nie na temat, ale szlak jasny mnie trafia jak słyszę o unii i jej kolejnych nakazach/zakazach .

Opublikowano

W sprawie UE to mozemy sobie ręce podać bo stwór ktory musi się rozpaśc w koncu ślimak to ryba a marchewka to owoc a wiatrak to energia odnawialna hihihi bo jak nie ma wiatru to pewnie się kreci żeby zrobić wiatr ..... co musiał jakiś cep wymyslić ...

ale nie mozesz powiedzieć ze nic nie zrobiono ,masz pompy ciepła woda woda,najnosze skuteczne pompy powietrrze woda ,pompy absorbsyjne ,kolektory, ogniwa ,elektrownie watrowe i wiele innych tylko jeszcze mentalnośc i jak napisałeś że szkoda wywalać cos co idzie spalić w kotle

Opublikowano

Gadanie. Sąsiad u teściowej zbiera śmieci (plastyki, ciuchy, i wszystko co da się palić) i pali w zimie. I nikt mi nie powie, że biedny. Ma 3 samochody, sklep ale jak idzie zima to chodzi i węgiel pożycza. Ja wiem swoje.

Jak się od "święta coś wrzuci" to pal licho. Ale jak notorycznie pali mój sąsiad pampersy to sobie wyobraźcie jaki to smród. A ma czym palić zaręczam. A ja głupi wyrzucam do śmieci i niech się rozkłada ileśtam setek lat na śmietniusku.

Inny przypadek. Wyrzucone były do kosza stare buty ale gdzie tam gościowi jednemu było szkoda wziął bo można je jeszcze spalić - smród wiadomy.

Bieda to jedno ale głównie to mentalność. Taki woli wyrzucić do lasu albo spalić jak zapłacić za wywóz śmieci i tak cokolwiek da się spalić wrzuci do śmieci taka jest prawda.

W mieście to se można zadzwonić na ochronę środowiska ale na wsi to zaraz wszyscy wiedzą kto zlecił bo i kontroler wskaże palcem.

No i jeszcze jedno problem dotyczy raczej starszych osób bo młodsze pokolenia raczej jest lepiej uświadomione w temacie.

 

Ps. Odejdę od tematu fakt autentyczny. Włamanie w domku obok kumpla wzywana policja bo włamywacz w środku. Przyjeżdża policja i co ? zamiast wejść i zatrzymać to pukają do domku osoby która zgłasza i na głos na dworze pytają gdzie ten włamywacz w domku się nic nie rusza :). Ta niedość że gość im w tym czasie zwiał to jeszcze pokazali kto zrobił wezwanie. Oczywiście była skarga do policji ale co to da.

I tu też analogia. Wzywa się odpowiednie władze ale one i tak czekają jak my pokażemy bo one są ślepe mimo że dymi się przed nosem i śmierdzi. Taka jest prawda.

Opublikowano

żeby nie było.... ja nikogo nie zachęcam do spalania śmieci w kotle! choć wiem z autopsji własnej ze nawet paląc trociny można sąsiadowi życie uprzykrzyć (jako przykład: spalanie trocin w kotle zasypowym GS z użyciem dmuchawy i sterownika).

Z drugiej strony troszkę uogólnia się pojecie "śmieci" albowiem tektura to też śmieć a zbrykietowana pali się świetnie i bez szkody dla środowiska, butelki PET tak jak wcześniej już pisałem lepiej sprzedać i w to miejsce kupić węgiel, obierki od ziemniaków spalić zamiast sadpalu (lub założyć hodowlę dżdżownic a za zarobioną kasę kupić zgrzewkę piwa :) ), a szmaty to użyć do mycia podłóg albo jako czyściwo. ... ale, co powiedzieć rodzinie z dwójką dzieci gdzie obydwoje rodzice stracili prace (upadek zakładu) i łącznie z zasiłkiem GOPS i PUP mają 880zł na przeżycie miesiąca? co mam im nakazać aby kupili węgiel na zimę ?! lub co gorsza grzać gazem.

 

Ten chory ustrój tylko daje same nakazy i zakazy nie oferując nic w zamian.

Najpierw kusili nas wszechobecnymi kredytami aby ludzie mogli się "wzbogacić" a cel był tylko jeden: aby motłoch był potulny/podporządkowany trzeba było coś im dać aby mieli co stracić. Gdy ludzie nie mają nic do stracenia wszczynają bunt gdy źle im się dzieje, a gdy mogą coś stracić siedzą cicho myśląc naiwnie że da się to przeczekać.

 

kol. @automatyk tak dali nam pompy ciepła ale powiedz sam czy taka zwykła sprężarka jest warta tych 15k nie licząc reszty akcesorii, podobnie sprawa ma się kolektorów czy baterii fotowoltaicznych. Ten sam problem się przejawia w każdej dziedzinie energii koszt zakupu jest nieadekwatny do otrzymywanego produktu, o skuteczności tych rozwiązań nawet nie będę się tu wypowiadał. Wszystko czym nas karmią to namiastka tego co wielcy tego świata trzymają w ukryciu. Ja z nadzieją patrzę na daleki wschód czy Indie albowiem powoli zaczynają wprowadzać "zakazaną" technologię i wkrótce może dojść do "zmiany warty"

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

myśle że można temat przemilczeć w tych cięzkich przypadkach

ale jeżdzę na wieś do znajomych ktorych sasiad pali notorycznie szmatami ,odpadami z lumpeks to jest dopiero syf i to juz podobno 5 lat tak palą i za każdym razem jak tam jestem i co takiemu zrobić ????

a żeby bieda była to niekoniecznie ...

temat jest trudny i co gorsza żadna ustawa dyrektywa czy inny stwór tego zasadniczo nie zmieni jak nie zmieni się szacunek do sasiadów i mentalnośc

Opublikowano

pamiętam mleko w szklanej butelce z aluminiowym wieczkiem bez lodówki na drugi dzień było zsiadłe a mama zbierała te wieczka umyte w torebki papierowe po cukrze na palmiarnie w Poznaniu, bywało że 5t węgla było mało na sezon, teraz miałem 3t i sporo zostało, tylko jak widzę dym z mojego komina to mnie to wkurza, sąsiedzi wiedzą że palacz hobbysta wystaje na ulicy i patrzy w niebo czy dymu nie widać, niestety czasami widać i wtedy zabawa odnowa,

 

dawniej nie wszystko było dobrze i tak zostało tylko to co nie dobre się zmieniło

 

pozdrawiam RedEd

Opublikowano

Tak tyle ze "kiedyś" te 5t kupowałeś za gotówkę z 1-2 wypłat, a teraz trzeba kredyt brać żeby węgiel na zimę kupić i to w kraju w którym tego "czarnego złota" jest pod dostatkiem.

technologia i mentalność ludzi się zmienia, ale na litość NIC NA SIŁĘ!

 

Odnośnie natomiast mleka kiedyś to zsiadłe mleko nadawało się na twaróg itp. dziś można zwymiotować gdy mleko postoi 6-8h (nie mylić z UHT) tyle w nim chemicznych dodatków i wypełniaczy. Za "komuny " wcale nie było by źle tyle że w Polsce ludzie są głupi, pamiętam czasy gdzie jako dziecko jeździłem z rodzicami na Węgry czy do Bułgarii i tam jakoś niczego nie brakowało, nawet po kawę ojciec jeździł do Czechosłowacji a to przecież ten sam UW.

Ach to były czasy, życie toczyło się jakby wolniej, ludzie bardziej ze sobą zżyci, uśmiechnięci. Bieda była, ale wówczas wszyscy byli równo biedni.

 

"sąsiedzi wiedzą że palacz hobbysta wystaje na ulicy i patrzy w niebo czy dymu nie widać, niestety czasami widać i wtedy zabawa odnowa,"

Edwin przyznaj sie; ty tego nie robisz z konieczności... ty to po prostu kochasz robić ;) I tak trzymać, gdyby tak robiła większość ludzi to być może byłaby okazja z sąsiadami na ulicy porozmawiać, tak jak to było "dawniej"

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Przedwszytkim w tamtych czsach kupiłes 10 ton z jednej wypłaty i porządnego wegla ktory nie kopcił mimo niskich umiejetności palaczy

dziś się kombinuje z miałami flotami czy innymi swinśtwami i kupisz dzis moze 4 tony miału ze sredniej wypłaty i tyle

najwiekszą parodią UE jest fakt że Polska ma ujemny bilans emisji CO2 a musimy kupowac jakieś limity

ponadto jedynym zródłem ennergi odnawialnej jest spalanie drewna ale oczywiście w naszym kraju nie ma komu sie tym zając żeby to wypromować a co najlepsze to 80% kotłów do spalania drewna jest robione w naszym kraju tylko odpowiednio malowane certyfikowane w krajach do ktorych jest wysyłane i tyle nawet trzech producentów czeskich a raczej dystrybutorów obecnie produkuje kotły w polsce i wysyłane do czech podobnie do niemiec i innych krajów

tylko że jak ktoś ma wydać znowu 6000 zł na kocioł żeby spalac drewno na 90% sprawności to kupi jakiegoś marketowca za 2500zł i bedzie spalał drewno smrodzac kopcąc i wogóle a sparwnośc może ze 50% ....

Opublikowano (edytowane)

W ostatnim moim poście podałem link do publikacji dr hab. inż. Adam Grochowalski dotyczącej DIOKSYN.

 

Ja jako zwykły śmiertelnik czy inaczej mówiąc zjadacz chleba, nie wszystko potrawie zrozumieć z zawiłości naszego skomplikowanego świata. Dlatego przyjmuje większość informacji publikowanych w poważnych środkach przekazu jako prawdziwe lub jako prawdziwe z pewną dozą reklamy.

Niestety coraz częściej w tym natłoku informacji, czuje się tak, jak bym był cały czas oszukiwany.

 

Poniżej slajd z prezentacji dr hab. inż. Adam Grochowalski.

 

post-1266-0-16908000-1338152694_thumb.jpg

 

I teraz następuje chwila zwątpienia, komu zawierzyć.

Czy producentowi reklamowanego produktu na niedoskonałości kotłów, czy pracy uczonego, którego przekazu nawet w formie popularno naukowej, trudno zwykłemu śmiertelnikowi zrozumieć.

Ja, intuicyjnie stawiam na naukę.

 

Andrzej

Edytowane przez Andrzej_M_
Opublikowano

To już obierki z ziemniaków - sposób mojej babci - są lepsze.

Ale stosowanie "dopalaczy"sadzy jest związane z niewłaściwym spalaniem - złe kotły, złe paliwo oraz niedouczony palacz to wszystko razem Nas truje , a nie wybiórczo ten lub inny specyfik do czyszczenia kotła.

A tak swoją drogą ile dioksyn wydziela się podczas prawidłowego spalania a ile podczas spalania z wydzielaniem się nadmiaru sadzy?

Opublikowano (edytowane)

,,,, A tak swoją drogą ile dioksyn wydziela się podczas prawidłowego spalania a ile podczas spalania z wydzielaniem się nadmiaru sadzy?

 

Może małe wyjaśnienie dla wszystkich.

 

Dioksyny powstają zawsze, gdy w spalanym materiale znajduje się chlor. Obecność chloru jest warunkiem koniecznym do powstawania dioksyn, wystarczą jednak śladowe ilości chloru w spalanym materiale aby otrzymać w wyniku termicznej syntezy dioksyny w spalinach.

 

Sadza jest produktem powstającym w trakcie niepełnego spalania paliw o znacznej ilości węgla pierwiastkowego.

 

Moim zdaniem sadza nie jest tak wielkim problemem jak pyły powstające w trakcie procesu spalania. Pyły działają jak absorber i pochłaniają nie tylko dioksyny powstałe w trakcie procesu spalania, ale przede wszystkim substancje smoliste posiadające własności rakotwórcze.

 

Poniżej cytat z raportu o dioksynach dotyczących spalania węgla autorstwa dr hab. inż. Adam Grochowalski, który jest kierownikiem Laboratorium Analiz Śladowych przy Politechnice Krakowskiej.

 

Badania spalin z elektrociepłowni węglowych wykazały znikomo małe ilości dioksyn. Wykazano tu poziom zawartości dioksyn rzędu 0.001 do 0.01 ngTEQ/m3. Jakkolwiek w piecach węglowych stosowanych do dziś w Krakowie do ogrzewania mieszkań również spalany jest węgiel, to proces spalania zachodzi w zupełnie innych warunkach, znacznie gorszych pod względem energetycznym i pod względem całkowitego dopalenia spalin. Zmierzony poziom zawartości dioksyn w gazach spalinowych z palenisk domowych jest wyższy i wynosi średnio 0.05-0.1 ngTEQ/m3. Wynika to z warunków spalania, gdy występuje częściowy niedobór tlenu, niższe temperatury spalania oraz brak dopalania spalin i ich powolne studzenie w kanale kominowym. W kotłach elektrociepłowni gaz spalinowy jest szybko chłodzony w wysokosprawnych wymiennikach ciepła. W szeroko prowadzonych badaniach naukowych wykazano, że dioksyny powstają w gorących gazach spalinowych na drodze rekombinacji rodnikowej , gdy gaz studzony jest powoli. Jeżeli proces odbioru ciepła przebiega gwałtownie masa powstających dioksyn w chłodnych spalinach jest o rząd wielkości mniejsza. Niestety, w piecach węglowych u indywidualnych użytkowników nie ma możliwości szybkiego wychładzania spalin. Co więcej, w piecach tych wskutek niekompletnego spalania węgla powstaje sadza. Szczególnie w momencie rozpalania pieca lub podania kolejnej porcji węgla. W obecności niewielkiej nawet ilości chloru w gazie spalinowym w obecności sadzy dioksyny powstają w tzw. reakcjach syntezy de-novo, w których następuje utlenianie węgla cząsteczkowego chlorem w obecności tlenu i cyklizacja powstałych związków alifatycznych do związków aromatycznych, w tym dioksyn. Wydajność tych reakcji jest niewielka, stąd zawartość dioksyn w spalinach jest rzędu nanogramów w metrze sześciennym.

 

 

Andrzej

Edytowane przez Andrzej_M_
Opublikowano

To spalanie owsa i innych zbóż powinno być prawnie zakazane - co na to producenci kotłów na takie paliwa? np Granpal którego Kocioł otrzymał znak "Klasa A" bezpieczeństwa ekologicznego!!!

Opublikowano

Nie mam pojęcia, czy spalanie biomasy powinno być zakazane z powodu większej emisji dioksyn. Podglądając kraje o większej kulturze ekologicznej, raczej nic na to nie wskazuje.

 

A krajowi producenci zapewne nie biorą tego faktu pod uwagę, ponieważ na świadectwie badania na znak bezpieczeństwa ekologicznego nie ma takiej pozycji jak badanie emisji dioksyn.

Opublikowano

Nie mam pojęcia, czy spalanie biomasy powinno być zakazane z powodu większej emisji dioksyn. Podglądając kraje o większej kulturze ekologicznej, raczej nic na to nie wskazuje.

 

A krajowi producenci zapewne nie biorą tego faktu pod uwagę, ponieważ na świadectwie badania na znak bezpieczeństwa ekologicznego nie ma takiej pozycji jak badanie emisji dioksyn.

Andrzej jak szukasz już dziury w całym to celuj bardziej w żywność a nie w blaszaki. Najczystszym jak dotąd mi znanym rodzajem energii jest plazma jednak i ta ma bardzo negatywny wpływ na wszelkie kultury biologiczne.

Z tym chlorem to słyszałem już różne opinie, jednak do każdej należy podejść z dystansem i zanim wyda się wyrok trzeba zagłębić się w temat. Co do świadectw wydawanych to zagłębiłem troszkę temat i wiem że to jakiś absurd za który każe się płacić słone pieniądze (następnie kwoty te przenoszone są na klienta)

Gość jacek61
Opublikowano

Andrzej poruszył ciekawy temat czy stosowanie preparatów do dopalania sadzy może powodować 1000krotny wzrost ilości dioksyn w spalinach. Jeżeli tak jest to stosując te preparaty robimy sobie tzw niedźwiedzią przysługę. Aby takich sytuacji uniknąć w przyszłości to producenci powini również brać pod uwagę badania naukowe a nie tylko doraźny efekt.

Na marginesie dyskusji:

- najbardziej na dioksyny są narażeni spawacze którzy tną lub spawają konstrukcje stalowe (min rury instalacyjne) pomalowane farbami często pochodzącymi z czasów gdy do chemi podchodziło sie raczej bezkrytycznie nie zwracając uwagi na jej szkodliwość.

- spalanie biomasy rozpoczęli nasi przodkowe już w dawnych czasach paląc ogniska w terenie otwartym czy nawet w kurnych chatach. Widocznie nie jest to takie szkodliwe albo przez wiele lat już się uodporniliśmy na dym z drewna. Chociaż może się okazać że kilka tysięcy lat temu każda gospodyni jaskiniowa doskonale wiedziała że należy zbierać tylko stare, zeschłe gałęzie bo wtedy mniej dym śmierdzi.

Opublikowano

Koledzy - po prostu SUCHE drewno to jest to! Niedawno dostałem od sąsiada ponad kubik mieszanego drewna kominkowego o 20letnim stażu suszenia w mieszkaniu - 'bo mi żona palić w kominku nie daje'... To jest fantazja: niezależnie od gatunku botanicznego spalanie następuje prawie bez rozpalania, a jasny płomień jest zabarwiony na krawędziach niebieskawo, jak spirytusowy!

I darujcie sobie dioxy-szpan hab.exelencji Groch... - zdobywanie literek przed nazwiskiem to żałosna bajka, zaś historycznie rzecz ujmując: naturalne spalanie drewna (pożary lasów) jest źródłem energii nie od tysięcy, a od milionów lat, i matka Natura+ojciec Bóg świetnie sobie z tymi dioxynami radzili duuużo wcześniej niż w ogóle pojawił się człowiek na tym zadymionym globusie! Rzecz nie w % wyliczonej 'naukowości', a w holistycznym=całościowym podejściu do sprawy...

Opublikowano (edytowane)

Co do dioksyn to nie zajmujmy się duperelami bo szkoda czasu. Nikt dla spalania w domowych paleniskach nie mierzy emisji dioksyn i myślę że długo nie będzie takiej potrzeby. Dla energetyki przyjmuje się że w procesie spalania węgla powstaje 100 ng/GJ czyli po zerze i przecinku trzeba dopisać dziewięć zer co da wynik w gramach/GJ, a 12 aby były kg/GJ, a za ilość znaczącą i mogącą odziaływać na środowisko przyjmuje się emisję w ilości 0,0001 kg /rok. Czyli można śmiało stwierdzić że paląc przez całe życie w domowym palenisku nikt nie jest w stanie przekroczyć nawet minimalnej emisji dioksyn. Naukowcy są od tego żeby badać niestety czasem za interpretację tych badań biorą się osoby nie mające o temacie większego pojęcia. Nie dajmy się zwariować.

Edytowane przez mak

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.