Skocz do zawartości

mkwapisz

Stały forumowicz
  • Postów

    1011
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez mkwapisz

  1. Poczytałem sobie o runflatach i okazuje się że ta technologia sięga czasów II wojny światowej. Na forach jest bardzo dużo krytycznych opinii dotyczących prowadzenia się auta, szczególnie na "polskich" dziurawych drogach. Tak się jeszcze zastanawiałem nad pogięciem tej felgi, czy czasem żona nie jechała już na flaku. Ale wtedy felga chyba by oponę pocięła.
  2. To że auto niemieckie nie znaczy, że części w Niemczech robione. Pewnie do Hamburga przypłynęły kontenery prosto z samych Chin. To mniej więcej podobna sprawa jak polskie panele PV. Robione z chińskich komponentów na chińskich maszynach.
  3. Z tego śmiać się można, ale kiedyś na jakimś forum czytałem dyskusję (całkiem na poważnie) na temat pompowania kół azotem, taką mieszanką 80%. Podobnież auta ciszej jeździły i opony się mniej zużywały. To taki dowcip jak o najbardziej niebezpiecznej substancji na ziemi, czyli monotlenku diwodoru
  4. Zmień ustawienia na sterowniku. Albo za mało węgla podajesz, albo za dużo powietrza. U mnie Karlik po pieklorzu chodzi dokładnie na takich samych ustawieniach. Karlik faktycznie przyszedł trochę wilgotny, ale wystarczy przed zasypem pootwierać worki i pozwolić wilgoci odparować.
  5. To jeden z problemów. Do pracy jeżdżę praktycznie tę samą drogą co żona. Jak do tej pory przegrywam w felgach 3:0. Tylko cały czas mnie zastanawia, jak można nie zauważyć tak pokrzywionej felgi. Powód braku powietrza w kole był oczywisty, ale żona - no wiesz, nie wiem co się stało, że flak jest. Żeby nie zmieniać kół w samochodzie, żona jeździ na całorocznych oponkach. Ponieważ wcześniej miałem dwa zestawy kół, to na szczęście w zapasie miałem 4 felgi. 2 nie nadają się do prostowania już, jedną da się zrobić i została jeszcze jedna dobra. W zasadzie to trzeba by miasto pozwać, tylko jak to udowodnić?
  6. Nie, bardziej kaloryczny nie jest, ale będziesz bardziej eko paląc tym węglem. Też dzisiaj kupiłem Karolinkę, zobaczymy. Aktualnie leci u mnie Karlik. A poniżej filmy z palenia Karolinką. https://youtu.be/-jueCwYBMW0 https://youtu.be/BehGMTfF5II
  7. Problem z dmuchawą polega na tym, że jej charakterystyka nie jest liniowa. To co widzimy jako % nijak nie przekłada się na konkretne obroty dmuchawy. A czujnik halla pozwala sterownikowi zamiast korzystać ze skali % na ustawianie dokładnie konkretnej liczby obrotów. Zabrudzenie palnika nie ma tu nic do rzeczy. Coś mi się zdaje, że jutro 1000 stron pyknie.
  8. Ja nie wiem, ale czy kobiety w ogóle zwracają na cokolwiek uwagę w aucie, czy też tylko tak moja najukochańsza z żon ma? Dzwoni do mnie wczoraj i mówi: kochanie, wiesz, właśnie chciałam jechać do domu po pracy i w oponie powietrza nie ma, nie wiem co się stało. Pomóż. Drugi rant tej felgi wygląda podobnie. Dziurska w całym mieście. Ostatecznie okazało się, że jeszcze jedna felga pogięta była. Wcześniej pogięła jeszcze jedną. No dobrze, u mechaniora wsiadam do samochodu żeby na podnośnik wjechać, próbuję wrzucić bieg i co jest? Normalnie jakbym sił nie miał. Drążek zmiany biegów chodzi jak zatopiony w jakiejś beczce smoły. Wstecznego wrzucić nie mogę. Pytam się żony czy miała jakieś problemy z biegami. A no tak, jakoś tak ciężko chodzą, no i wsteczny nie wchodzi, ale z wstecznego to ja nie korzystam. A długo już tak jest? Już jakiś czas, ale ciągle zapominam ci powiedzieć. Ostatnio to samo zdanie usłyszałem, jak klocki się skończyły, hamulców prawie nie było, a próba hamowania kończyła się takim zgrzytem, że aż zęby bolały. I tutaj zamiast wymiany klocków, to wymiana też tarcz niestety była. No ale zapomniała powiedzieć. Coś mi się zdaje, że będę musiał jakieś comiesięczne przeglądy w autku robić, bo mi się kobita normalnie zabije.
  9. No i przykręcili w sklepie śrubkę do 2T na dzień. Wszedłem, kupiłem i zapłaciłem od pierwszego strzała. Normalnie Veni Vidi Vici. Nawet dorzuciłem kolejne 2T, ale już kupić mi nie pozwolił. Limit.
  10. Faktycznie, byłem święcie przekonany, że wzmocnienie modulacji jest dostępne tylko wtedy, gdy włączona jest ochrona powrotu.
  11. @Jockey Wyrzucałem popiół z kotła i nadarzyła się okazja żeby zrobić krótki filmik jak sterownik reaguje na spadek temperatury na powrocie. Ochrona powrotu jest WYŁĄCZONA a temperatura zadana CO jest przekroczona. Mimo tego modulacja jest podbijana.
  12. Z ilością sadzy bym nie przesadzał, ale zarówno z Karlika jak i Pieklorza jest w cholerę popiołu. Pieklorz był z września (właśnie go wypaliłem), Karlik ze stycznia (właśnie zacząłem palić).
  13. @HarryH Trzeba było kocioł wymienić, to został wymieniony. Klient postanowił w razie czego zachować sobie stary kocioł. Dla mnie w tym filmie jest ważne pokazanie jak można zrobić instalację w układzie otwarto-zamkniętym, na jednym zaworze + wymiennik. No i to ciekawe rozwiązanie z zasilaniem pompki z dwóch sterowników. Nie wiedziałem że tak można.
  14. Spalanie zależy tylko i wyłącznie od zapotrzebowania na energię. A ta przy standardowej wentylacji grawitacyjnej jest po prostu wywiewana. Podejrzewam, że dla rekuperacji nie ma to większego znaczenia, bo wszystko zależy od szczelności budynku. RCK założyłem w ostatnią niedzielę. Pisałem o tym w osobnym wątku. Jestem pod wrażeniem stabilizacji spalania podczas silnego wiatru. Wcześniej SKZP nie dawał rady przy wichurach. Brager też niewiele w tym pomagał. Oczywiście spalanie wzrastało tak jak u ciebie o ok 2kg.
  15. Nie ważne ile kosztowały, ważne że działa, jest prosto wykonane i wykonano wszystko na istniejących elementach. Ten co wykonał wcześniej instalację też kasę wziął, a efektu nie było. To co podoba mi się na jego filmach to estetyka wykonania. Sam wygląd instalacji już dużo świadczy o wykonawcy. A ponieważ robisz w branży elektryczno-informatycznej, to dobrze wiesz jak instalatorzy potrafią skopać skrzynkę czy szafę. Ostatnio na YT oglądam sobie kanał instalatora TV. Poniżej przykład tego co zastali w budynku wspólnoty. Podziwiam, że w końcu udało im się to naprawić. Ja tego spaghetti bym nie tknął. Szaf na budynku było kilka i każda tak właśnie wyglądała. Boże, widzisz to i nie grzmisz. I niestety podobnie jest na tym forum, gdzie ludzie pokazują zdjęcia swoich instalacji CO. Nóż się w ręce otwiera i ma się ochotę wyć.
  16. Ciekawe, tak sobie sprawdziłem na jakiej częstotliwości działa ten regulator. I to jest 868MHz, pasmo wykorzystywane przez Z-wave, czyli urządzenia automatyki domowej. Prawdopodobnie regulator tylko z tej częstotliwości korzysta, ale nie używa wspomnianego protokołu i z tego wynikają zakłócenia jego pracy. Realny zasięg z-wave to ok 70m, w porywach 100.
  17. Poobserwuję jeszcze. Wzrost nie jest duży, bo tak w okolicach 5-7C, ale zauważalny. Pewnie faktycznie trzeba będzie doregulować teraz dmuchawę do nowych warunków. Sprawdzę jeszcze ustawienie RCK na dolnej granicy ciągu dla mojego kotła. Teraz jest dokładnie w środku zalecanego przedziału. Zobaczę jeszcze jaką korektę robi Brager, ale jeżeli chodzi o sterowanie, to myślałem właśnie że to Brager będzie odpowiedzialny za stabilną pracę. A tu proszę, prosta klapka z ciężarkiem zwana RCK robi dużo lepszą robotę. Albo to może jedno z drugim w połączeniu. Tak po jednym dniu użytkowania w zasadzie mogę stwierdzić, że to powinien być obowiązkowy element kotłowni. W DTR-kach w większości przypadków nie ma, albo że ewentualnie jest zalecane. Chyba tylko w jednym przypadku widziałem że ma być. Faktem jest, żeby kocioł działał to to potrzebne nie jest, ale ostatnie wichury przynajmniej "wrażenia" na kotle teraz nie robią. A wieje cały czas.
  18. A czegóż to na aliexpress dostać nie można? Dzisiaj rano zajrzałem do kociołka i jest tak jak na zdjęciach, mimo że na dworze pogoda paskudna: pada i wieje. Regulator ciągle się uchyla. Poczekam jeszcze trochę na grzanie CWU i zobaczę jak to będzie wyglądało. Natomiast efektem ubocznym jest wzrost temperatury spalin. Trochę mnie to zaskoczyło, bo bardziej oczekiwałem, że raczej temperatura spadnie albo się nie zmieni. Przeczyszczę jeszcze kocioł i zobaczymy. Chociaż może i to ma sens, jeżeli zasadniczo mniej powietrza przez kocioł przechodzi.
  19. A który to oryginał? Czy też może oba to kopia jakiegoś trzeciego urządzenia? Markę Volt to znam z tanich ładowarek do akumulatorów, a Kemot w ogóle.
  20. Dzisiaj w końcu zamontowałem RCK w kominie, pod czopuchem. Leżał z tydzień w domu, ale niestety ja też leżałem z covidem. Nie dałem rady. Żeby wykuć dziurę, trochę wysiłku trzeba włożyć. Nawet używając narzędzi. Przy ostatnich wichurach obejrzałem sobie pracę skzp02 i modulacja latała góra-dół. Zobaczymy jak to się będzie sprawować teraz. Zapowiadają jeszcze całkiem spore wiatry, więc będzie okazja porównać. W instrukcji mam podany ciąg na poziomie 24-34. Na razie ustawiłem na 30, ale czy lepiej ustawić na dolną czy górną granicę?
  21. Na powierzchni płytek następuje wymiana ciepła. Przecież powietrze je chłodzi. Więc ich temperatura powierzchniowa na pewno będzie niższa niż temperatura zasilania. Po drodze z kotła są także straty. To że u mnie za zaworem 3D jest 38C, to nie znaczy, że woda o takiej temperaturze dojdzie do grzejnika. 10m rury robi swoje. Poza tym sprawdź prawidłowość pomiaru temperatury tego co z kotła wychodzi. Wszystkie pomiary muszą być zrobione tym samym urządzeniem. Nie wierz w to co ci kocioł podaje.
  22. Trzeba będzie jakąś imprezę zrobić po osiągnięciu 1000 strony.
  23. A dla wygody nie lepiej powiesić panel na szafie? No chyba że za bardzo stabilna nie jest Jeżeli w kotle jest czysto, to temperaturą spalin bym się nie przejmował. Niektórzy specjalnie taką temperaturę trzymają, by komina nie zniszczyć i zapobiec wykraplaniu się tam kwasów z zanieczyszczeniami. W domu na kominie wykwity się nie zrobią. Kociołek pracuje stabilnie i to najważniejsze. Jeżeli zależy ci na zmniejszeniu temperatury spalin, to wystarczy zmniejszyć moc kotła na sterowniku i zejść z nadmuchem. Mój kocioł to nominalnie 25kW, ale w sterowniku mam wpisane 15. A średnio zimą pracuje z mocą ok 50%. Jak jest zimno oczywiście, a nie przy tej dziadowskiej pogodzie, którą mamy teraz. Chociaż wiatr jest równie złym wrogiem jak temperatura.
  24. Jak masz czas, to spróbuj zablokować siłownik (wyłącz go) i zobacz czy praca kotła ci się ustabilizuje.
  25. Bo te 180 punktów jest rozciągniętych na zakres powietrza. Więc jeżeli masz 10-45 to masz dostępne tylko ok 1/3 wszystkich punktów. Przy 10-100 masz ich 90%
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.