sambor

Ok, wszystko jasne - PC tylko aby do -10C grzać, to z resztą częściowo logiczne - gdyż większa pompa to więcej prądu zje i problem z modulacją i taktowaniem przy wyższych temperaturach. Tylko powiedzcie jak zabezpieczacie swoje monobloki poniżej temperatury biwalentnej (przy zmianie źródła grzania)?

Oczywiście, że tak - dajesz rury o odpowiednich średnicach i po problemie. Potem zatykasz te przeloty po starych rurach, choć jak dasz porządna izolację na te nowe rury, to otwory po starych rurach mogą być za małe.

A T-capa nie chciałeś? On pewnie by wydał Na instalację ile stopni szło ?

Myśli dobrze dla siebie, gdyż będzie zarejestrowany w gminie jako posiadacz PC, a i tak palić będzie kopciuchem, gdyż tego kotła nie zmieni

Gdyż ta sytuacja nie zagraża życiu użytkownika. Takie są wytyczne do usuwania usterek lub błędów, nie tylko w samochodach.

Jaki to dokładnie model panasa

Powiem szczerze, że więcej się po Samsungu spodziewałem!

Przy wodorze jest kłopot z magazynowaniem tego gazu, więc na zapas ciężko w warunkach domowych coś dokonać. Nie ważne czy tlen czy powietrze- do spalania potrzeba tlenu, a tlen jest w powietrzu.

Moim zdaniem tak

To teraz jesteś w liczbie mnogiej? Dla mnie -10C to za wysoko, zejdź niżej, tak na -12C - -15C i wtedy jest praktycznie pokrycie całego sezonu grzewczego. Ostatnio dobierałem gościowi PC i powiedział - dosłownie :''do 0C nie chce mi się rozpalać w kotle, więc trzeba tak dobrać PC, aby grzała bez problemu do tej temperatury, a poniżej to już kocioł rozpalę" Gość ma śmieciucha GS. To niestety typowa polska mentalność i małostkowość takiej inwestycji, a od takiej inwestycji czystego powietrza nie przybywa

Na poziomie +7C to typowy bzdet, dobry dla południowej Europy, a paliwa kopalne mam jak przykopię w 1 lub drugi worek pelletu.

Czego się po mnie nie spodziewałeś? Pytam się o konkrety, a nie o bzdety, typu temp biwalentna +7C albo podobnie. Teraz mam na sterowniku kotła -19C i może jeszcze spadnie.

Jak w temacie : podawajcie jak się spisują wasze PC przy ostatnich niskich temperaturach - podać model PC, temperaturę otoczenia i jakie macie pokrycie zapotrzebowania budynku - oczywiście bez grzałek. Dalej, chwalić się!

Jeszcze co do cen: np na alledrogo rura miedziana 22x1 - to koszt ok 44zł/m. rura stalowa 22 x1,5 , cynkowana z wierzchu to koszt ok 20zł/m, kształtki do prasowania też majątku nie kosztują. Zaletą jest to że można wszystko złożyć "na sucho", a potem w 1 dzień poprasować na gotowo. Praskę można w niektórych hurtowniach pożyczyć, a wypożyczalnie narzędzi też to mają. PS Po co ci rozdzielacz do miedzianych rur.

Jak nie ma podłogówki, to rotametry nie potrzebne.

Należy tylko pamiętać, że dopuszczony glikol propylenowy ma gorsze parametry niż woda - niższe ciepło właściwe i wyższą gęstość (lepkość). Lepszy do takiej pracy jest glikol etylenowy - ale on jest bee!

Bo na nie mniejszy popyt, więc to normalna reakcja rynku

Drugi problem to opory hydrauliczne na rurach

Najpierw zmierz ciśnienie w tym naczyniu w kotle, ew sprawdź czy wentyl puszcza. Naczynie od CWU ma inne ciśnienie -= 3,5- 4 bar, jest podłączone w obieg wody użytkowej

Nie wiem dlaczego piszesz o gwintowaniu rur 6/4" czy 2" i o instalacjach grawitacyjnych. Tu ma powstać nowa instalacja do kotłów, które nie będą pracowały w takim układzie.

Pisząc o rurach stalowych miałem na myśli system prasowany, a nie gwintowany czy spawany.

Zmień może serwisanta. A na poważnie to w tym grzejniku musisz ustawić minimalny przepływ , do tego służy regulacja wstępna na zaworze grzejnika. Jakbyś dał grzejnik na powrocie , to musiałaby przez niego przepływać cała woda z instalacji, co jest fizycznie niemożliwe, lub taki grzejniki byłby bardzo głośny.

Co za bzdury! Kto ci to powiedział?

Najtaniej wychodzi PP zgrzewane, jak jest praska to można robić PEX, stal prasowana też nie jest aż tak droga - porównywana do miedzi lutowanej, ale tu trzeba umieć lutować i warto to sobie poprzeliczać aby nie robić nadmiernych średnic rur. W miedzi rozmiar kosztuje, w stali prasowanej z resztą też.

Jak nie pracuje kocioł to spada temperatura , więc ciśnienie w instalacji też! Weź instrukcję kotła i zobacz gdzie jest naczynie w kotle i na zimno dobij je do 1,5 bar