Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Doświadczenia Z Antracytem Po Tym Sezonie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Układ dobrze zaprojektowany" dobierze dawkę ale troche później niz by mu to wypersfadowała "pogodówka"

Modułowe podejście wyjasnia zasady dla łatwiejszego zrozumienia :) a nie meandry logiki.

Modułowe podejście to podstawa dobrze działającego algorytmu.

Nie służy ono do łatwiejszego zrozumienia (bo najpierw trzeba zrozumieć istotę rzeczy a potem napisać algorytm a nie na odwrót).

Jak Ty piszesz te algorytmy - głosem z kosmosu?

Modułowe podejście służy do łatwego utrzymania założeń działania systemu.

Wprowadza to pewną redundancję (a w przypadku tego tematu rzeczywiście zwiększa nieco inercję) ale przynajmniej wiemy, że zmiany w 1 module nie popsują całości (jeśli nadal bedzie on spełniał założenia WE/WY).

 

Jak chodzi o serwery pogody, to tak polecam, bo po prostu wiem, że tak będzie w przyszłości. (chyba jakieś przeczucie, inaczej tego nie umiem wytłumaczyć).

Pobieranie pogody (i czegokolwiek) z onetu to jak dla mnie ryzykowne zajęcie - można robić to dla zabawy i żeby się trochę rozerwać i pośmiać, ale do zastosowań życiowych sie nie nadaje i raczej nie będzie.

Facebook? A co to takiego?

 

P.S. Kierunek i siłę wiatru też oczywiście należałoby pobierać.

Opublikowano

wszystko poplątałeś, najpierw moduł teraz znow algorytm skaczesz z kwiatka na kwiatek - jesli mowimy o modułach to wlasnie jest tak, ze najpierw rysuje się bloki funkcyjne - moduły (obiekty) by potem opisać wymianę informacji pomiędzy blokami

, zależności i korzystanie z funkcji ew., tak jak w programowaniu obiektowym. Dlatego obraz modułowy może być mylący dla dogłębnego zrozumienia tematu. Dopiero potem przechodzi się w szczegóły.

 

Weź pogodę z serwera pogody z pensylwanii i zastosuj u siebie w domu, ale pogoda onet dla koziej wólki to juz ryzyko? :) dobre,

Serwer pogody nie będzie wiedzieć o pasie zieleni ani o wyburzeniu sąsiedniego budynku i przestrzał na pola z zimnym frontem atmosferycznym ;)

 

I nie polecaj na przeczucie, nie łykaj czerwonej tabletki z matrixa, wyrocznia jest niewskazana. Liczą się solidne fakty.

 

 

Jesli mialbym się odnieść do przeczuć, to chciałbym przeczuwać, że w przyszłości każdy z nas będzie produkować energię na własne potrzeby z własnych

generatorów i inne tego typu rzeczy a nie utożsamiał się z globalizacją i zgadzał na to jak owieczka na rzeź ale to już też inna historia.

 

P.S pobieranie czegokolwiek z internetu do sterowania kotłem jest ryzykowne, niech sąsiad weźmie koparkę i niechcący uszkodzi światłowód i sahara w domu :)

Opublikowano (edytowane)

Weź pogodę z serwera pogody z pensylwanii i zastosuj u siebie w domu, ale pogoda onet dla koziej wólki to juz ryzyko? :) dobre,

Serwer pogody nie będzie wiedzieć o pasie zieleni ani o wyburzeniu sąsiedniego budynku i przestrzał na pola z zimnym frontem atmosferycznym ;)

 

P.S pobieranie czegokolwiek z internetu do sterowania kotłem jest ryzykowne, niech sąsiad weźmie koparkę i niechcący uszkodzi światłowód i sahara w domu :)

Lepiej by było jakbyś cytował komentowane wypowiedzi a nie przytaczał je własnymi słowami.

Zmuszasz w ten sposób rozmówcę do cytowania samego siebie.

 

Nigdy nie napisałem, że polecam dane pogodowe z internetu do bezpośrednigo sterowania procesem ogrzewania.

Napisałem tylko (post #99), że jeśli potrzebujesz dane o prognozowanych temperaturach, zachmurzeniu, sile i kierunku wiatru, to najlepiej pobierać to z internetu (to musi tak działać jak ntp, z którego wszyscy korzystamy nieświadomie w przeróżnych sytuacjach - np. gdy badamy krew :blink: )

 

To, co zrobisz z tymi danymi, to Twoja inwencja.

Trzeba tak napisać algorytm, żeby sobie bez tych danych, może trochę kulejąco, ale jednak poradził.

Informacja o braku połączenia jest, więc o co kaman?

Niech ten sąsiad wydrze światłowód - dobry programista ma to przewidzieć (na tym polega siła informatyki)

Zawsze musi być jakaś alternatywa "w razie W" ale to każdy dobry programista doskonale wie [podajesz dyletanckie trochę argumenty, co nie pasuje do Twojej wiedzy].

Edytowane przez vernal
Opublikowano

ale po co te dane z internetu kiedy patrzysz w swój ogródek! - podobnie kierunek wiatru,

 

patrz #100, potem Twój post #102 że onet pogoda to ryzyko, a tu piszesz, że nie ma bezpośrednio sterować procesem ogrzewania, to znaczy pośrednio albo wcale. Jesli pośrednio to ma wpływ pośredni i odbija się to na zużyciu opału w jakiejś części oraz na temp. w domu, prawda?

i w #102 jest to wg Ciebie ryzyko, ale zachęcasz niniejszym jw do ich pobierania. Albo zaprzeczasz sam sobie, albo oznacza to że są to mało ważne parametry: temp., zachmurzenie, kier. wiatru, dlaczego w takim razie jest to ryzykowne? Dlaczego pogoda z onetu jest gorsza od tej z serwera pogody (tym samym kablem to idzie) a zastosowanie kosmetyczne po prostu?

 

Jeśli chodzi o poziom dyletanctwa to często jest wysoki w Twoich wypowiedziach, natomiast potrzeba zestawy danych o temperaturach ale w lokalizacji w systemie ciągłymi dostęp potem do tych danych do analizy.Np ilość porcji na dobę w zestawieniu do temp. w pokojach i temp. na zewn. to dobre dane do prognostyk i wskaźników, ale to są już naprawdę marginalnie wysokie wymagania dla sterowania - nikt tego nie oczekuje chyba - , mimo to pecet, chodzi wiec trzeba go dogiąć maksymalnie. Dane potrzebne są spod ręki nie tam z jakichś internetów.

 

 

Po co pisać warunki logiczne na wypadek braku danych z internetu, jeśli z internetu tych danych w ogóle nie potrzebujemy, gdyż są za naszymi oknami!!!

Opublikowano

a to rozżalenie to z racji Arłukowicza, czy happeningu Palikota i Tarasa?

 

tak przegladam wątki i przyznaję - zaszło nieporozumienie, tekst wyzej mial byc adresowany do kolegi vernal, ponieważ miałem dłuższe z nim pogaduszki i tak sie docieramy co do szczegolikow, czasami plyniemy, byl wieczor, zmęczenie, jakos nie spojrzalem, i pomyłka, sorki,

 

natomiast to wyniknęło z tego ze odniosłem wrażenie, iż zignorowałeś wszystkie szczegóły nowych elementów w tym systemie do antracytu nad którym się produkuję. Wcześniejsze posty wyjaśniają, że rozchodzi się o temat pogodówki

z pokojówką (nie mylić z kobietą:)

 

Tak więc sorki, aferki się zdarzają :)

 

Anyway, nie śledzę polityki, więc doceniam cierpliwość w tej odpowiedzi.

 

Ustalam jedno - wyłączenie trybu pokojowego na zasadzie termostatu przy temperaturach plusowych powyżej 10 st. na zewnątrz a załączenie na wszystkie minusy i to powinno załatwić sprawę z gorącymi porankami.

 

pozdrowienia!

Opublikowano

nie ma żadnej afery, wiem do kogo było i wiem że je się wtrąciłem. Widzę, że kol vernal ma dużo spokoju ducha i jego twoja ekspresja nie bardzo rusza, a ja dałem się ponieść emocjom.

 

 

Co do programowania, neuronów i pidów które robią coś więcej niż dostosowanie mocy palnika do potrzeb sie nie wypowiadam bo się na tym nie znam.

Co do sterowania instalacją i zaworem mam swoje zdanie i już o tym pisałem.

Zmiany temp za oknem mają u mnie dość ograniczony wpływ na temp wewnątrz, więc tego problemu też nie rozumiem. Dom jest murowany z cegły pełnej 25cm + 15cm styropian, dach 0d 25 d0 35cm wełny + pełne deskowanie + dachówka ceramiczna. Strop lany żelbetowy okna normalne 4 komorowe 2 szybowe. Bezwładność tego jest na tyle duża, że zmiany temp na zewnątrz nie są odczuwalne w takim stopniu jak to opisuje kol. montez.

Co do spalania, nie mam własnych doświadczeń, jedynie przypuszczenia i o nich też już pisałem. Jest szansa, że mikołaj przyniesie paczkę z antracytem to wtedy spale i podzielę się wrażeniami i wynikami na ciepłomierzu.

 

Tak że mną się nie przejmować w imię nauki (taniego ogrzewania), można się czasami nawet po obrażać i powyzywać, ważne by się umiało też posłuchać i ustosunkować do czyich argumentów.

Opublikowano

nie ma żadnej afery, wiem do kogo było i wiem że je się wtrąciłem. Widzę, że kol vernal ma dużo spokoju ducha i jego twoja ekspresja nie bardzo rusza, a ja dałem się ponieść emocjom.

Staram sie jak mogę, ale jak sam wiesz proste to nie jest.

Kolega włożył w to tyle pracy i podzielił sie swoimi spostrzeżeniami, więc uważam, że trzeba to docenić.

Przemilczenie ewidentnych wycieczek poza szlak byłoby barbarzyństwem ;)

No i poza tym popatrz: napisałeś parę zdań. Jakieś takie składne, od razu da się zrozumieć o co chodzi, w dodatku nie ma się do czego doczepić! :angry: :lol:

Pozdrawiam.

Opublikowano

natomiast potrzeba zestawy danych o temperaturach ale w lokalizacji w systemie ciągłymi dostęp potem do tych danych do analizy.Np ilość porcji na dobę w zestawieniu do temp. w pokojach i temp. na zewn. to dobre dane do prognostyk i wskaźników, ale to są już naprawdę marginalnie wysokie wymagania dla sterowania - nikt tego nie oczekuje chyba - , mimo to pecet, chodzi wiec trzeba go dogiąć maksymalnie. Dane potrzebne są spod ręki nie tam z jakichś internetów.

Znowu brniesz w ślepy zaułek.

Pomierzysz to wszystko przez 2 lata a potem nagle dostaniesz opał o innej wilgotności albo zawartości siarki albo zawartości czegokolwiek (nawet możesz nie zauważyć) i co zrobisz? Od nowa testowanie przez 2 lata (bo 7 maja roku trzeciego możesz się zdenerwować)? Przy tłoku dawki nie zmienisz...

Nie idź tą drogą... jak mawiał klasyk.

Oczywiście to tylko rada delikatna.

Opublikowano (edytowane)

Staram sie jak mogę, ale jak sam wiesz proste to nie jest.

Kolega włożył w to tyle pracy i podzielił sie swoimi spostrzeżeniami, więc uważam, że trzeba to docenić.

Przemilczenie ewidentnych wycieczek poza szlak byłoby barbarzyństwem ;)

No i poza tym popatrz: napisałeś parę zdań. Jakieś takie składne, od razu da się zrozumieć o co chodzi, w dodatku nie ma się do czego doczepić! :angry: :lol:

Pozdrawiam.

 

No przykro mi, nie nadaję się do tłumaczenia podstaw, mogę trochę pogłówkować nad czyimś problemem, ale do tłumaczenia podstaw się nie nadaję.

A Twoje zdania już takie składne nie są, tę Twoją wypowiedź, którą cytuję powyżej - już lekką nie można nazwać, czytałem powoli, a to chyba jakś poezja.

Czy pisujesz czasem wiersze? To, że zachowałem się kulturalnie, nie oznacza, że to samo nie tyczy się Ciebie - Twoja ekspresja :)

Edytowane przez montez
Opublikowano (edytowane)

Znowu brniesz w ślepy zaułek.

Pomierzysz to wszystko przez 2 lata a potem nagle dostaniesz opał o innej wilgotności albo zawartości siarki albo zawartości czegokolwiek (nawet możesz nie zauważyć) i co zrobisz? Od nowa testowanie przez 2 lata (bo 7 maja roku trzeciego możesz się zdenerwować)? Przy tłoku dawki nie zmienisz...

Nie idź tą drogą... jak mawiał klasyk.

Oczywiście to tylko rada delikatna.

 

Znowu brniesz w sugestie w materii, której nie ogarniasz.

Jeśli coś jest poza Twoim pojmowaniem, albo możliwościami kieszeni Twojej, odpuść sobie, na dobre Ci wyjdzie :)

 

Nie radź abym zmieniał kierunek, bo kieszeń moja jest obfita w oszczędności i twarz uśmiechnięta. A sterowanie dobre,

Edytowane przez montez
Opublikowano

nie ma żadnej afery, wiem do kogo było i wiem że je się wtrąciłem. Widzę, że kol vernal ma dużo spokoju ducha i jego twoja ekspresja nie bardzo rusza, a ja dałem się ponieść emocjom.

 

 

Co do programowania, neuronów i pidów które robią coś więcej niż dostosowanie mocy palnika do potrzeb sie nie wypowiadam bo się na tym nie znam.

Co do sterowania instalacją i zaworem mam swoje zdanie i już o tym pisałem.

Zmiany temp za oknem mają u mnie dość ograniczony wpływ na temp wewnątrz, więc tego problemu też nie rozumiem. Dom jest murowany z cegły pełnej 25cm + 15cm styropian, dach 0d 25 d0 35cm wełny + pełne deskowanie + dachówka ceramiczna. Strop lany żelbetowy okna normalne 4 komorowe 2 szybowe. Bezwładność tego jest na tyle duża, że zmiany temp na zewnątrz nie są odczuwalne w takim stopniu jak to opisuje kol. montez.

Co do spalania, nie mam własnych doświadczeń, jedynie przypuszczenia i o nich też już pisałem. Jest szansa, że mikołaj przyniesie paczkę z antracytem to wtedy spale i podzielę się wrażeniami i wynikami na ciepłomierzu.

 

Tak że mną się nie przejmować w imię nauki (taniego ogrzewania), można się czasami nawet po obrażać i powyzywać, ważne by się umiało też posłuchać i ustosunkować do czyich argumentów.

to się cieszę, uwagi o spokoju ducha to biorę też do siebie, bo ekspresja kolegi vernal mnie równiez nie rusza :)

Opublikowano

ale po co te dane z internetu kiedy patrzysz w swój ogródek! - podobnie kierunek wiatru,

 

patrz #100, potem Twój post #102 że onet pogoda to ryzyko, a tu piszesz, że nie ma bezpośrednio sterować procesem ogrzewania, to znaczy pośrednio albo wcale. Jesli pośrednio to ma wpływ pośredni i odbija się to na zużyciu opału w jakiejś części oraz na temp. w domu, prawda?

i w #102 jest to wg Ciebie ryzyko, ale zachęcasz niniejszym jw do ich pobierania. Albo zaprzeczasz sam sobie, albo oznacza to że są to mało ważne parametry: temp., zachmurzenie, kier. wiatru, dlaczego w takim razie jest to ryzykowne? Dlaczego pogoda z onetu jest gorsza od tej z serwera pogody (tym samym kablem to idzie) a zastosowanie kosmetyczne po prostu?

 

Po co pisać warunki logiczne na wypadek braku danych z internetu, jeśli z internetu tych danych w ogóle nie potrzebujemy, gdyż są za naszymi oknami!!!

Nie wiem kto tu miesza. Ja się nie przyznaję do postu #100 ani tym bardziej do #102 (to był przecież Rudy).

 

Z tym onetem to mi chodziło o to, że to popelina jest i nastawieni są na reklamy, manipulacje i mieszanie ludziom w głowach. Analizują tylko do jakiej grupy należysz, przesyłąją Ci odpowiednie do profilu reklamy i artykuły, starają się Tobą kierować, kreują wirtualną rzeczywistość.

Przecież widzisz, że od jakiegoś czasu pełno seksu na 1 stronie (nawet w dzień) - to tylko w celu utrzymania podupadającej oglądalności.

To nie jest partner do profesjonalnych zastosowań. Pogoda, którą pokazują jest pod psem, bo o to nie dbają. Co z tego, że idzie tym samym kablem.

Tu rację trzeba ojcu r. przyznać - propaganda.

 

Za oknami to masz aktualną pogodę a nie prognozę (to już musztarda po obiedzie).

Oczywiście jak jesteś wędkarzem, to wiesz co się stanie w przyszłości, ale do sterownika przecież tego wklepywał nie będziesz co godzinę.

 

Jakbyś brał pod uwage prognozę z internetu i miał odpowiedni algorytm sterowania, to koszmar 7 maja nigdy by nie nastąpił (algorytm ustawiłby temp. zadaną od godz. 8 na 20C zamiast na 23C). To taki prosty przykład dlaczego jest to przydatne i wystarczające.

Opublikowano

/w poscie 102 jest Twój cytat o onecie/

Zadam Ci o pytanie - jak wchodzisz do Tesco weżmy po papier toaletowy, to mówisz, jakie to Tesco straszne i narzekasz, że zabija małych przedsiębiorców? NIE! Po prostu idziesz po papier toaletowy.

To samo jest jak wchodzę na pogoda.onet.pl, że onet to propaganda i zarejestrowana w izraelu i właściciel jest żydem to jedno, ale pogoda - tylko czysto informacyjnie - to chyba nie jest jakas tragedia!

 

O czym w ogóle piszesz z tą musztardą? Wklepywał? CO i po co?

 

Sterownik ciągnie z czujnika temperatury za oknem na ścianie północnej (pogodowy) i z netu nie będe pobierał - nie posłucham Cię, sorry

Opublikowano

O czym w ogóle piszesz z tą musztardą? Wklepywał? CO i po co?

 

Sterownik ciągnie z czujnika temperatury za oknem na ścianie północnej (pogodowy) i z netu nie będe pobierał - nie posłucham Cię, sorry

Z musztardą to takie przysłowie.

No cóż, słuchac mnie nie musisz, dobrze tylko, że nie pisałem, żebyś sobie ręki nie złamał.

 

Podam jeszcze raz po co prognoza z netu:

"Jakbyś brał pod uwage prognozę z internetu i miał odpowiedni algorytm sterowania, to koszmar 7 maja nigdy by nie nastąpił (algorytm ustawiłby temp. zadaną od godz. 8 na 20C zamiast na 23C). To taki prosty przykład dlaczego jest to przydatne i wystarczające. "

Opublikowano (edytowane)

Z musztardą to takie przysłowie.

No cóż, słuchac mnie nie musisz, dobrze tylko, że nie pisałem, żebyś sobie ręki nie złamał.

 

Podam jeszcze raz po co prognoza z netu:

"Jakbyś brał pod uwage prognozę z internetu i miał odpowiedni algorytm sterowania, to koszmar 7 maja nigdy by nie nastąpił (algorytm ustawiłby temp. zadaną od godz. 8 na 20C zamiast na 23C). To taki prosty przykład dlaczego jest to przydatne i wystarczające. "

 

To nie brak prognozy to spowodował, tylko ja SPECJALNIE nastawiłem temp. pokoju na 23 stopnie, zwykle jest 20, testowałem wariant automatyki i trzymania zadanej temperatury, ale przyklad byl po cos innego - przyklad jak niewiele moze zrobic wiele (1 stopnien a gorąco)

 

Zupelnie mnie nie zrozumiales, ale zaczynam rozumieć Ciebie i to mnie przeraza.

 

Chciałem się przekonać ile tego ciepla sie dostaje z zewnątrz albo ile nie może uciec przez "blokadę z zewnątrz".

 

Za duzo już tego tłumaczenia,

Chyba sie dalej nie rozumiemy - Nie robię tego co robię ze względu na Ciebie czy na przekór :) po prostu dobrze wiem, co robię i w tej materii sterowania, obawiam się że nie jesteś w stanie mi pomóc. Dziękuję za starania.

Edytowane przez montez
Opublikowano

Zadam Ci o pytanie - jak wchodzisz do Tesco weżmy po papier toaletowy, to mówisz, jakie to Tesco straszne i narzekasz, że zabija małych przedsiębiorców? NIE! Po prostu idziesz po papier toaletowy.

To samo jest jak wchodzę na pogoda.onet.pl, że onet to propaganda i zarejestrowana w izraelu i właściciel jest żydem to jedno, ale pogoda - tylko czysto informacyjnie - to chyba nie jest jakas tragedia!

No z tym papierem to trafiłes w samo sedno.

Po niego to jeżdzę specjalnie do Tesco na drugi koniec miasta, ale warto.[kto o tym nie wiedział niech sprawdzi]

Natomiast pogoda w onecie zupełnie się nie sprawdza. Z prognoz korzystam po prostu często i wiem z doświadczenia. Mój sąsiad, który jest troche bardziej nerwowy zawsze pyta czy w ustaleniu prognozy pogody nie brałem przypadkiem onetu pod uwagę.

Po co masz się o tym sam przekonać po dłuższym czasie, jak opinię masz tu i teraz.

A właściciel tego portalu wogóle mnie nie interesuje - oceniam ich po niegodziwych czynach.

Opublikowano

Chyba sie dalej nie rozumiemy - Nie robię tego co robię ze względu na Ciebie czy na przekór :) po prostu dobrze wiem, co robię i w tej materii sterowania, obawiam się że nie jesteś w stanie mi pomóc. Dziękuję za starania.

Wiesz jak jest.

Czyta to wiele osób więc nie nastawiam sie wcale na to, że akurat Tobie pomogę.

Wyrażam tu tylko swoje opinie a komu się to przyda to nie wiadomo.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

No z tym papierem to trafiłes w samo sedno.

Po niego to jeżdzę specjalnie do Tesco na drugi koniec miasta, ale warto.[kto o tym nie wiedział niech sprawdzi]

Natomiast pogoda w onecie zupełnie się nie sprawdza. Z prognoz korzystam po prostu często i wiem z doświadczenia. Mój sąsiad, który jest troche bardziej nerwowy zawsze pyta czy w ustaleniu prognozy pogody nie brałem przypadkiem onetu pod uwagę.

Po co masz się o tym sam przekonać po dłuższym czasie, jak opinię masz tu i teraz.

A właściciel tego portalu wogóle mnie nie interesuje - oceniam ich po niegodziwych czynach.

 

ha ha ha, dobre!

ja też nie korzystam z onetu pogody, w komorce korzystam z weather..costam.com i dla mojego miasta sprawdza sie w miare jest ok.

Z onetu pogody korzystalem kiedy pisalem skrypty do zestawienia z marżą online w pewnym duzym miejscu handlowym - markecie

wiec to nie bylo wazne czy jest +25 czy +17, wazne ze plus, ale wtedy pamietam - pogoda sie sprawdzala i prognozy tez, i byly wyswietlane

na laptopie dyrektora placowki z adresu serwera zestawień i kalkulacji

 

 

niegodziwe czyny: jaki pan taki kram - jaki wlasciciel - takie czyny :)

Edytowane przez montez
Opublikowano (edytowane)

Wiesz jak jest.

Czyta to wiele osób więc nie nastawiam sie wcale na to, że akurat Tobie pomogę.

Wyrażam tu tylko swoje opinie a komu się to przyda to nie wiadomo.

Jesli wyrazasz opinie ktora dotyczy mnie, a nie innych i chcesz jeszcze komuś pomagać kogo to nie dotyczy to nie dziw się, że dziękuję za te opinie i rady i nie skorzystam.

 

Nawet o nie nie prosiłem nigdy,

 

Pytałem tylko o doświadczenia na kotłach i doświadczenia z antracytem. nie opinie na temat miejsca pobierania pomiarów temperatury :)

Edytowane przez montez
Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich pasjonatów antracytu, po przerwie,

 

Zakupy zrobione - to jest całe 2 Tony antracytu na 300m. kw. do ogrzania.... a dlatego 2 tony, bo w ubiegłym roku zakupiłem zapobiegawczo 3 i 1 mi została prawie cała.

A dlaczego zostało tak mało? Dlatego, że grzałem do 9 maja tego roku bez przerw od wrześnie ub,r.

Zakupem jest antracyt o granulacji 5-15, z dużym rabatem ponieważ jestem już stałym i zagorzałym klientem,

Worki są ciemne i mocniejsze niż poprzednio toteż sympatyczniej się je układa.

 

Poniżej w załączniku realizacja praktyczna części urządzenia przy kotle.

Część windowsową już znamy. No jest parę kabelków.. wygląda na to, że jest ich trochę ale to tylko pozory.

Sygnał wchodzi i wychodzi i juz mamy 4 kabelki (bo masa czyli każdy sygnał x 4, filozofii szczególnej tu nie ma/

 

Pozostaje mi jeszcze zmienić tę wiązkę na specjalny kabel sterownikowy albo puścić to nawet skrętką ogniotrwałą 4 x 2 x 0,8mm

dołączę fotki jak już będzie zrobione, bo mi się na razie nie chce lutować :)

 

Ponieważ serwisant Lazara zarzucił mi, że podłączam jakąś czarną skrzynkę, że nie każdy może chcieć taką skrzynkę.

To wyszedłem mu naprzeciw i założyłem ... białą. Ma wymiary ok 35cm x 35 cm i jest stosunkowo dużo miejsca i łatwy dostęp.

gdyż skrzynka ma drzwiczki. W środku w module przekaźnikowym jest ich sporo, przyrastały wraz z rozwojem koncepcji, toteż

nie grzeszy ona przestrzenią, ze względu właśnie na charakter rozwojowy i dodawane suckesywnie nowe opcje...

 

W realizacji seryjnej będzie to zdecydowanie mniejsza powierzchnia w środku i więcej przestrzeni a mniej kabelków.

 

Czy jest to przerost formy nad treścią? Sterowanie kompem z windows oraz sterownik towarzyszący do sterownika kotła? Czy tym samym przerostem tejże jest klawiatura sterowania radiem umieszczona w drzwiach pasażerów na tylnych siedzeniach

wersji pojazdu terenowego Range Rover model 2005?

z dzisiejszego TVN Turbo zakup kontrolowany 11,

 

pozdrawiam,

post-21313-0-57131300-1306004880_thumb.jpg

Edytowane przez montez
Opublikowano

Może się wygłupię tym pytaniem, ale po przeczytaniu tych wątków o antracycie dalej nie wiem, gdzie i za jaką cenę można go kupić?

Z czystej ciekawości chciałbym wrzucić owo do mojego kotła, w którym już chyba wszystko próbowałem, ale antracytu jeszcze nie... Może ktoś wie, gdzie coś takiego w okolicach Jeleniej Góry czy Lubania? Pozdrawiam HS

Opublikowano

....Teraz jest w mojej okolicy po 570 PLN.

 

No to jest bardzo dobra cena.

Ja do celów testowych, czyli nieduże ilości zakupuje z tej samej składnicy co kolega "montez" i płace po 820 zł brutto za workowany. Luzem można nabyć w cenie 770 zł.

Opublikowano

Będęw Lubaniu 24 czerwca mogę Ci przywieźć ze 30 kg. Teraz jest w mojej okolicy po 570 PLN.

 

Bardzo chętnie przystaję na to, z nadzieją na zrobienie ciekawej próby. Możemy spotkać się w Lubaniu.

Podam swój kontakt na PW.

Pozdrawiam HS

Opublikowano (edytowane)

No to jest bardzo dobra cena.

Ja do celów testowych, czyli nieduże ilości zakupuje z tej samej składnicy co kolega "montez" i płace po 820 zł brutto za workowany. Luzem można nabyć w cenie 770 zł.

pytanie do kolegi ramzeus gdzie się zaopatruje?

 

no ite kilometry i trasy dostawy, czyli glowne szlaki bo o to sie rozchodzi, jak jedzie tir np i wiezie 20 ton to jak wezmie 22 to wielkiej roznicy nie ma i wtedy moze byc taniej ale jesli mu nie po drodze, to cena wyszlaby wysoka... tak to jest z kosztami dowozu

Edytowane przez montez

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.