myrek Opublikowano 6 Lutego 2011 #1 Opublikowano 6 Lutego 2011 Witam-nurtuje mnie temat palenia mokrym miałem,podobno da się z niego;wycisnac '' więcej kalorii w porównaniu z suchym. Cytuj
vr5 Opublikowano 6 Lutego 2011 #2 Opublikowano 6 Lutego 2011 Suchy miał może być wybuchowy. Spala się go w specjalnych palnikach w elektrowniach (na pewno 30 lat temu, może zmieniła się technologia). W piecach zasypowych - mokry. Cytuj
robogaz Opublikowano 7 Lutego 2011 #3 Opublikowano 7 Lutego 2011 Witam Według mojej oceny i praktyki to tylko i wyłącznie suchy opał w tym miał. Wybuchy w piecu są spowodowane gazem a nie miałem. Cytuj
myrek Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor #4 Opublikowano 7 Lutego 2011 Witam-pomijając sprawę czasu poświęconemu na obsługę kotła,lepszy tłokowiec-szuflada na suchy czy zasypowy na mokry? Cytuj
robogaz Opublikowano 7 Lutego 2011 #5 Opublikowano 7 Lutego 2011 Witam Jestem właśnie w trakcie przeróbki zasypowego na tłokowca ale zawsze pale suchym. Wode zostawiam do kąpieli . :( Cytuj
baca350 Opublikowano 8 Lutego 2011 #6 Opublikowano 8 Lutego 2011 Z ta kąpiela to nie przesadzaj! Dżentelmen kąpie sie raz w miesiącu bo sie nie brudzi! A miał najlepiej suchy, chyba że sie pyli! Moczenie miału to strzał w stopę! Było na forum! Hej! Cytuj
myrek Opublikowano 8 Lutego 2011 Autor #7 Opublikowano 8 Lutego 2011 witam-spotkałem dziś hydraulika ''fachowca'' powiedział że suchym palić się nie da,w całodobowym z Pleszewa.Coś tam się nie wytwarza? Cytuj
robogaz Opublikowano 8 Lutego 2011 #8 Opublikowano 8 Lutego 2011 Zmien hydraulika "fachowca" ale przedtem zapytaj czy się suchym da palic z Buska może tam sie nic nie wytwarza! :( Cytuj
vernal Opublikowano 8 Lutego 2011 #9 Opublikowano 8 Lutego 2011 Są takie przypadki. Pytanie z tematu jest zbyt ogólne i nie da sie na nie jednoznacznie odpowiedzieć. Jak jest miał pomieszany z piaskiem, kurzem itp. (czyli jak zwykle), to w wymienionym kotle nie będzie się dopalał w niektórych miejscach - po prostu nie dotrze tam powietrze. Musi byc tam miał wilgotny, bo taki ma inną granulację i sie pali w takim kotle DUŻO lepiej. Podrawiam. Cytuj
myrek Opublikowano 8 Lutego 2011 Autor #10 Opublikowano 8 Lutego 2011 witam-dzięki za pomoc,jednak by niebyć teoretykiem ,będe szukać możliwości zrobienia próby,jak wyjdzie-dam znać! Cytuj
bartus8 Opublikowano 10 Lutego 2011 #11 Opublikowano 10 Lutego 2011 Witam!Z tym miałem to różnie-firma heiztechnik w swoich kotłach zasypowych poleca miałem mokrym ,dosłownie ciasto, a firma Cichewicza w swojej logice z wilgotnością do 20%. Cytuj
baca350 Opublikowano 10 Lutego 2011 #12 Opublikowano 10 Lutego 2011 Zapamiętajcie dziś na jutro: mokry opał to strzał w stopę każdego palacza ! I syf w kominie! Hej! Cytuj
vernal Opublikowano 10 Lutego 2011 #13 Opublikowano 10 Lutego 2011 a firma Cichewicza w swojej logice z wilgotnością do 20%. W swojej górno-dolnej "Logice nie wiadomo co"? Ciekawe do której metody ile wody... Cytuj
JarekLub Opublikowano 12 Lutego 2011 #14 Opublikowano 12 Lutego 2011 (edytowane) suchy - tak, ale nie za suchy :lol: bez skrajności Panowie, jak z ustalaniem WIBOR-u skrajności wywalamy i.... Zacytuję naszego, brakującego mi Kolegi (Heso), gdy miałem podobny dylemat bo zupełnie suchy tylko iskrzył, a po dolaniu odrobiny wody paliło się elegancko : "Wilgotność Poziom wilgoci w węglu jest ważnym parametrem wpływającym na jakość spalania i odbiór ciepła w komorze paleniskowej. Zawartość wody ma wpływ na jakość spalanie węgla. Z punktu widzenia spalania i wymiany ciepła, korzystna jest taka ilość wody zawartej w paliwie, którą nie obniża jakości spalania, toteż opłaca się ją odparować i wprowadzić do komory paleniskowej. Praktyka wykazuje, że optimum zawiera się pomiędzy 10 a 12 %, tzn. do momentu, gdy nadmiar wody zaczyna opóźniać zapłon węgla. Można zadać pytanie: Po co woda w węglu? skoro trzeba energii na jej odparowanie w komorze paleniskowej. Para wodna jako gaz trójatomowy - świeci (uczestniczy w promieniowaniu). Jeśli wody jest mało płomień jest słabszy. Obsługa wie o tym, że suchy węgiel "słabo się pali". Nadmiar wody powoduje obniżenie temperatury w dużej części komory paleniskowej poniżej temperatury zapłonu węglowodorów (szczególnie tych ciężkich). Początek zapłonu węgla przesuwa się do przodu. Wówczas obsługa mówi, że nie da się nic wyciągnąć z rusztu. Zawartość wody na poziomie >15% prowadzi do kłopotów z transportem węgla (lepienie się do leja, podajnika celkowego), nie mówiąc o wyraźnym obniżeniu osiągów kotła (wydajność, sprawność). Jeśli z węgla można ulepić kulkę, lub co gorzej woda cieknie z rusztu zawartość[wody jest dużo za duża. W okresach le tnich długotrwałych upałów, gdy zawartość wody spada poniżej 8%, zraszanie węgla jest jak najbardziej uzasadnione i stosowane w wielu kotłowniach węglowych. Równie uzasadnione jest kilkudniowe zadaszone składowisko na okres długotrwałych opadów. może się ono przydać również w lecie. Pilnowanie wilgoci w paliwie podawanym na ruszt jest niezwykle prostym sposobem dbania o stabilną sprawność spalania w przekroju rocznym. " a tu całość: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/3821-mokry-wegiel-lepiej-sie-pali/ BEZ SKRAJNOŚCI pozdro j Edytowane 12 Lutego 2011 przez JarekLub Cytuj
myrek Opublikowano 12 Lutego 2011 Autor #15 Opublikowano 12 Lutego 2011 Witam-dzieki koledze za tą informację ,próby jeszcze nie było,mokry suchy ,było spotkanie ze znajomym, ma piec firmy Kotlan -tylko i wyłącznie wilgotny miał.Składowanie na zewnątrz bez przykrycia,chwila w kotłowni na rozmarznięcie i do pieca.Poważne problemy miał przy paleniu z nastawami 40-45*C.Z komina i tylnych kanałów czarna mazia.Ma spróbować suchym i da znać. Cytuj
ZbigniewW Opublikowano 12 Lutego 2011 #16 Opublikowano 12 Lutego 2011 Mial to muly i flot ? Na Slasku od dawna uzywano to paliwo, zawsze na mokro sie palilo, ale piece bez pomp , grawitacyjnie woda w kaloryferach plynela i z 55 st. to minimum na piecu bylo. Przy nizszych temperaturach woda w piecu sie skraplala i sadza , smola komin oblepiala. Przy wyzszych tego nie bylo, piec jak w nim palilo sie, bylo slychac, huczalo w nim. Jak zgrubnie sie przepalilo to dopiero wtedy przymykano w/g potrzeb popielnik . Ostatnio flot zaczalem palic i musi byc mokrawy bo suchy "zadusza" palenisko i wybuchnac potrafi . Pompe wylaczylem i na piecu mam ok 65 st. , instalacja stara na grubych rurach, zawory termostatyczne na kaloryferach sa . Cytuj
Wojslaw Opublikowano 2 Lutego 2024 #17 Opublikowano 2 Lutego 2024 paliliście kiedyś flotem ? tzw mułem? na sucho 0 spalania, a na mokro, nawet takie błoto to dawało dobry żar .. podobnie sucha sadza się nie zapali , a namoczcie .... - i tak zapalają się kominy .. co by było węgiel ma skład podobny więc gdzie jest granica ? za dawnych czasów jak koks sięnie chciał palić to woda i szło jak oszalałe ... Cytuj
BORA Opublikowano 4 Lutego 2024 #18 Opublikowano 4 Lutego 2024 Miał spala się wyłącznie jako wilgotny . Palilem tym paliwem 10 lat... W dniu 2.02.2024 o 19:29, Wojslaw napisał(a): paliliście kiedyś flotem ? tzw mułem? na sucho 0 spalania, a na mokro, nawet takie błoto to dawało dobry żar .. podobnie sucha sadza się nie zapali , a namoczcie .... - i tak zapalają się kominy .. co by było węgiel ma skład podobny więc gdzie jest granica ? za dawnych czasów jak koks sięnie chciał palić to woda i szło jak oszalałe ... Sucha sadza się nie zapali.... Powiem tylko że to bzdura. Pożary nie wynikają z tego że sadze w kominie są mokre. Wynikają z tego że leniwy i bezmyślny właściciel olewa tą jakże ważną czynność. Zapali się także sucha sadza, wystarczy że uskłada się jej trochę... A kilka iskier z paleniska przy większym wietrze i fajerwerki a więc nieszczęście gotowe. Nikomu nie życzę. Proszę dbać o kominy. 1 Cytuj
Wojslaw Opublikowano 4 Lutego 2024 #19 Opublikowano 4 Lutego 2024 Sadzę po czyszczeniu komina wrzuciłem trochę na żar - węglowy i jak wrzuciłem to leżała. Może zależy ze spalania czego ? Możliwe, że wtedy paliłem odpadami zbożowymi ew trocinami. teraz mam z węgla to sprawdzę. Komin to inne warunki ciąg , temp. może inne gazy się wytwarzają. Bo i jak piec nie czyszczony to się to jakoś nie wypali ..- jest sucha pył . a po namoczeniu tego się pali ... Cytuj
arekkk Opublikowano 4 Lutego 2024 #20 Opublikowano 4 Lutego 2024 ja palę miałem lub ekomiałem i spalam go suchy mam kocioł z podajnikiem na ekogroszek lub miał jesli paliwo jest suche nie ma problemu ze spalaniem i kocioł jest wydajniejszy palę tak już 7 lat z mokrym miałem był problem więc miał kupuje w lato i robie zapas na cały rok co do sadzy sucha sadza też sie pali i to bez problemu Cytuj
marcus312 Opublikowano 5 Lutego 2024 #21 Opublikowano 5 Lutego 2024 Do kotła z podajnikiem to suchy a do zasypowego to musi być zwilżony i najlepiej wymieszany na takie uklejone ulepy w tedy jest większa szansa że po zasypaniu będzie lepszy przepływ powietrza przez palenisko . Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.