Skocz do zawartości
IGNOROWANY

kocioł retortowy+sterownik PiD+palnik + Palnik retortowy II-ej generacji


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Potwierdzam - groszek pali się super. Miał, który posiadam - nie bardzo. Pali się, ale z problemami - spieki, z powodu spiek trudno ustawić piec tak, aby nie gasł :/ Jednak raczej wymagane jest, aby paliwo się nie spiekało zupełnie - wtedy spalanie można nazwać "regularnym". Obecnie różny sposób spiekania się paliwa (raz spieki są większe, raz jakby paliło się na regularny popiół - może miał z wierzchu przesycha i wtedy pali się lepiej. Naprawdę - trudno stwierdzić.

 

W każdym razie obecnie nie mogę nic konkretnego i ostatecznego stwierdzić. Mam jednak wrażenie, że raczej nawet przy założonym sposobie spalania miału to nie będzie to samo co na groszku niestety.

Opublikowano

Witam,

 

Miał to najgorszy rodzaj opału, trudny w spalaniu tzw. kontrolowanym za pomocą podajnika i sterownika ze względy na jego nieprzewidywalną niejednorodność. W obrębie 1-2 worków mial potrafi się skrajnie różnie palić. Sporo popiołu, zanieczyszczeń, większych i mniejszych kawałków węgla, wilgotność - to wszystko ma znaczenie. Co nieco z problemem wydaje się radzić sterownik Ognik Plus Pid z wersją oprogramowania do brucera. W sterownikach typu praca-przerwa ciężko znalezć jakieś uniwersalne nastawy. Wszystkiemu winna niejednorodność miału. Jakby miał się super palił to skłaniałbym się do wyrażenia opinii, że kotły z podajnikiem na miał bylyby w czołówce sprzedaży. A kto robi podajniki na miał - Ardeo i Centrozap z brucerem. A producentów podajników na ekogroszek jest dużo więcej.

 

Teraz coś optymistycznego - jak na razie na brucerze udaje mi się utrzymać polecie ciągłe na c.w.u. 13. dzień. Miał z Wesołej.

 

Miał najlepiej się jednak się spala w zasypowych kotłach miałowych górnego spalania.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Koledzy co do palenia miału w retorciakach - problem polega wyłącznie na jakosci paliwa i parametrach spiekania popiołów. Jeżeli bedziemy mieli miał z kopalni ( i pokładów) z których się 'robi" ekogroszek (prawdziwy) to taki miał również będzie się dobrze spalał bo to jest takie same paliwo jak "eko..." tylko gramatura nieco inna. Wilgotność nie ma prawie nic do rzeczy. Gdybyście spróbowali spalić worek miału pochodzacego z dużej ciepłowni - zdziwilibyście się niepomiernie <_< :angry: . Te węgle które sa na rynku detalicznym to praktycznie najgorszy odpad kopalniany a "atesty" które pokazują z całą pewnością nie dotyczą sprzedawanego towaru - o czym doskonale wiedzą. Spróbujcie kupić węgiel na fakturę z dołączonym atestem....... 3/4 "węglarzy" odmówi..... A już z samym miałem to tragedia - duża ilość spieków jest spowodowana zanieczyszczeniem ziemią i kopalnianym piaskiem podsypkowym:angry: . Kiedyś zaprzyjaźniony "węglarz" mi opowiadał ,ze taki "miał" jest do kupienia w kopalni za kilkanaście zł / tonę. Dobry miał mozna kupić przypadkiem jak się sprzedawca pomyli........

Ja kiedyś przez taką pomyłkę o mało co chałupy nie wysadziłem w powietrze . Napaliłem na noc "świeżym" miałem kupionym u handlarza w PGR-rze...... ( kocioł miałowy). Był to najprawdopodobniej miał "energetyczny" podprowadzony gdzieś z ciepłowni - kocioł się "zabrał" - obudziło mnie w nocy gulgotanie w grzejnikach........... Schodzę do kotłowni a tu na piecu 120*C i cisnienie 4 Bary....... Oba wskaźniki oparły się o hamulce. W swojej ówczesnej durnocie ( 12 lat temu) :D i niedoświadczeniu miałem układ zamkniety z nacz. przeponowym + sporo na szczęscie odpowietrzników którymi para sie ulatniała. Pompa UPE powieszona na wyjsciu z kotła jak zobaczyła parę to sie wyłączyła zgłaszając...awarię :angry: "franca" jak się zasterowało "start" to sie po paru sekundach znowu wyłączała. Podparłem przycisk zapałką i dopiero ruszyła na stałe.......... Kocioł wychłodziłem przez otwarcie drzwiczek załadowczych i zasypanie paleniska suchym piaskiem .

 

Miałem więcej szczęścia niż rozumu - jako zawodowy elektroenergetyk wierzyłem ,ze jak kocioł ma elektroniczny sterownik to sobie poradzi z jego sterowaniem i nawet instalacja zamknięta jest bezpieczna . Na szczęscie bez strat praktyka szybko zweryfikowała moje "widzimisię" B) :D

 

Sory ,ze się powtarzam we w tym fragmencie ale może to komuś życie uratuje.

Opublikowano

Witam serdecznie !

Jestem nowym forumowiczem, aczkolwiek kierowałem się Waszymi opiniami i poradami przy remoncie kotłowni.

Zdecydowałem sie na mało popularny na tym forum kocioł Futura Econo 25 kW z "nową szata graficzną" http://www.cichewicz.pl/produkty/kotly_grzewcze/na_wegiel/futura_econo.php

z palnikiem "brucera" i sterownikiem firmy pwkey http://www.pwkey.pl/ RK-2006.

Podczas wnoszenia kotła, zbiornik na opał musiał być zdemontowany, po ponownym montażu najprawdopodobniej (oglądając twoje (Piotrze) fotki) nasadzany kołnierz jest odwrotnie ( strzałka w stronę podajnika) a nie od podajnika jak na twoich zdjęciach.

Ponieważ pionowe nacięcia są tylko z jednej strony (od strony strzałki na kołnierzu), ma to znaczenie. U mnie groszek pali się połową palnika od strony podajnika, jeżeli nadmuch będzie od drugiej strony powinno się palić na całym palniku (tak myślę).

Pomimo mojego "młodego wieku" na forum proszę o opinię fachowca, czy kołnierz faktycznie jest odwrotnie zmontowany.

Ja nie zwróciłem uwagi na to jak on był zmontowany przez producenta, a później hydraulicy skręcali, Oni pewnie też nie zwrócili uwagi.

Zaniepokoiło mnie to, że pali się głównie część od strony podajnika a nie cała powierzchnia, jednak żadnych problemów jak na razie nie było (czujnik temperatury opału w podajniku nie działał jeszcze, więc żar nie cofa się tak daleko, choć czasami widzę, że lewa strona jest dość głęboko)

Proszę o odpowiedź PiotraAutomatyka i nie tylko.

Pozdrowienia dla wszystkich Forumowiczów.

post-1613-1212698440_thumb.jpg

post-1613-1212699505_thumb.jpg

post-1613-1212699668_thumb.jpg

Opublikowano

U mnie faktycznie wycięcia są od strony przeciwnej do podajnika i pali się raczej równomiernie (spieki też robią się symetryczne <_>

 

Aż z pewną nadzieją pobiegłem do piwnicy (bo wcześniej nie zwróciłem na ten szczegół uwagi). Wygląda jednak na to, że pod tym względem jest ok - a szkoda bo zawsze miałbym nadzieję, że to jest przyczyną tworzenia się spieki. Ale zaczynam coraz bardziej wierzyć w to, że spieka jest z powodu takiej cechy miału, który kupiłem i nic tego nie zmieni niestety.

Opublikowano

Witam !!

Sorki za nadzieję.....

Dzięki za odpowiedź, chyba faktycznie pionowe nacięcia muszą być od prawej strony.

Nie wiem czy dam radę przełożyć GORĄCY kołnierz, próba jutro. <_<

Na razie jest to pierwszy tydzień, - próby, próby i.......próby ustawień na cwu.

W tej chwili mam ustawione

-temp. cwu 60

-postój podajnika 60 min

-podawanie opału 35 sek

 

i jest ok (chyba)

Pozdrowienia.

Opublikowano

Mój stary piec też był czerwony a nowy niebieski - widać i w tej dziedzinie są jakieś trendy <_>

 

A co do kołnierza - polecam jednak wyłączyć piec na kilka godzin (ten palnik baaaardzo długo stygnie). Weź pod uwagę, że w piecu może być za mało miejsca, żeby kołnierz tak po prostu odwrócić (a może być konieczne też jakieś doczyszczenie - a to ciężko zrobić trzymając gorący kołnierz).

Opublikowano

Czytam ten serial o tych wspaniałych palnikach najnowszej generacji i zadaję sobie pytanie, czy

w ogóle możliwe jest zrobienie palnika, który łykałby miał, jaki mu sie podsunie, bez wybrzydzania

na jakość ? A tak zawsze producent czy sprzedawca może powiedzieć, że paliwo nieodpowiednie...

A może jednak konstrukcja niedopracowana ?

 

Już całkiem na marginesie: czytając o powyższym, po raz kolejny czuję ulgę, że nie muszę

bawić się takimi palnikami, O, właśnie, dlaczego właściwie nie ma palnika dolnego spalania ?

Opublikowano

Miał - nie wiem - na pewno znaleziono sposób na prawie idealny (a przynajmniej bardzo dobry) sposób spalania ekogroszku - możliwie ekologiczny i możliwie bezobsługowy. Może i na miał przyjdzie kolej... :angry: Czy to akurat Brucer - nie wiem - nie mówię że nie. Ale też jest to w pewnym sensie jeden z pionierów (przynajmniej jeżeli chodzi o podajniki ślimakowe). Bez takich właśnie konstrukcji (i łosi <_ kt je kupuj nie by post>

 

Ja w każdym razie powoli zbieram kasę na ekogroszek i wracam do mojego... luksusu :angry: A jak jeszcze trochę ceny pójdą w górę - z czystym sumieniem kupię sobie piec gazowy B)

 

Pozdrawiam

Opublikowano
(ten palnik baaaardzo długo stygnie).

(a może być konieczne też jakieś doczyszczenie - a to ciężko zrobić trzymając gorący kołnierz).

 

Żartowałem <_< oczywiście, że wygaszę, pomimo "młodego wieku" jako forumowicz, pamiętam jak - "13 marca – Ernesto Miranda ukradł w Phoenix (Arizona) 8 dolarów. Późniejsza sprawa sądowa zaowocowała Prawami Mirandy."

Pomimo to dziękuję bardzo za ostrzeżenie. Z ogniem nie ma żartów.

Bud astarożny a wsio budu w pariadkie jak mówią francuzi.

Opublikowano
...Z ogniem nie ma żartów...

Ogniem jak ogniem - ja kiedyś rozpalałem piec chyba ze 3 godziny po jego wygaśnięciu i oparzyłem się o ten nieszczęsny kołnierz przykładając tam drewno.

 

A co do palnika i powstawania spiek - tym co ja wyrzucę ciocia pali jeszcze w swoim (tradycyjnym piecu) i bardzo sobie chwali. Ja więc czyszcząc piec wyrzucam popiół na taczkę, z której ona sobie ten popiół-koks zabiera. No i kiedyś ten popiół się na tej taczce zapalił i dymiło się przez okrągłą dobę (a w międzyczasie padał nawet deszcz). Od tego czasu śmieję się, że ten mój miał to się wszędzie dobrze pali tylko nie w moim piecu <_>

 

Chyba już czas na dobranoc :angry:

Opublikowano

1) - moim zdaniem najlepiej jest rozpalać w retorciakach......... palnikiem na -propan - butan...... w kazdym razie mnie to zajmuje 3 minuty....

 

2) - jeżeli jako 'popiół" wywalasz z kotła cos co jest czarne "koksopodobne" i to 'cos" jeszcze ciocia spala w swoim piecu znaczy sie ,ze wybitnie żle masz wyregulowany kocioł :angry:

Masz zbyt duży wydatek podajnika i za mało powietrza - z cała pewnoscią masz kocioł i komin zakopcony w środku. Takie nastawy powodują straty na paliwie nawet do 40% <_<

3) co do szlaki - to ma ona niewiele wspólnego z rodzajem kotła a za to wiele z rodzajem spalania i temperaturą oraz przede wszystkim gatunkiem węgla ( nie wszystko co czarne dobrze sie pali)

 

Niestety węgiel dobrze się spala gdy w palenisku jest wysoka temperatura - rodzi to prawie zawsze problemy właśnie ze szlaką. Przyczyną jest niska jakość wegla na rynku detalicznym.

W energetyce żaden "weglarz" nie odważy się zakombinować z fajansem bo konczy się strasznymi karami i procesem sądowym

Opublikowano
Witam serdecznie !

Jestem nowym forumowiczem, aczkolwiek kierowałem się Waszymi opiniami i poradami przy remoncie kotłowni.

Zdecydowałem sie na mało popularny na tym forum kocioł Futura Econo 25 kW z "nową szata graficzną" http://www.cichewicz.pl/produkty/kotly_grzewcze/na_wegiel/futura_econo.php

Strasznie ciasno w tym kotle jest po włożeniu brucera. Czy popiół nie bedzie sie zawieszał między ścianką a brzegiem palnika?

Opublikowano

Ja też odpowiem <_>

 

Wszystko zależy od popiołu. W moim kotle jest chyba jeszcze ciaśniej a jak paliłem groszkiem i popiół był praktycznie sproszkowany z malutkimi bryłkami to spadał spokojnie do popielnika. Teraz w związku z tym, że "popiół" ma kształt brył o średnicy do 20cm oczywiście nie spada.

 

A co do regulacji - cóż - sprawdziłem chyba wszystkie możliwe kombinacje ustawień czasu podawania, czasu przerwy i przymknięcia dmuchawy. Jeżeli chodzi o spiekanie bez różnicy niestety.

Opublikowano
Strasznie ciasno w tym kotle jest po włożeniu brucera. Czy popiół nie bedzie sie zawieszał między ścianką a brzegiem palnika?

Tak jak pisze Marcin, pyłek, który pozostaje po ekogroszku, spokojnie spada do popielnika.

Ciasno jest faktycznie ale w niczym to nie przeszkadza, chyba, że ktoś musi obrócić kołnierz jak ja, wtedy jest bardzo ciasno... <_< :angry:

Opublikowano

Problem z mialem polega na tym ze wysokokaloryczny mial o zawartosci popiolu do 6 proc wystepuje tylko w cennikach kopaln. Jesli nie kopalnia to sklad opalowy miesza tak dobry mial z takim co ma zawartosc kamienia 30 proc otrzymujac jakies srednioprzydatne g. rowniez srednio sie nadajace do palenia.

Ktos kiedys na grupie o tym pisal i to niedawno.

pzdr.

Opublikowano

Groszek to tylko workowany by można było udowodnić kaloryczność. W innych przypadkach płacimy duże pieniądze a dostajemy podróbki. W chwili obecnej bardziej zadowolony jestem z pelletu niż z groszku <_<

Opublikowano
U mnie faktycznie wycięcia są od strony przeciwnej do podajnika i pali się raczej równomiernie (spieki też robią się symetryczne ;) ).

 

Witam!

Obróciłem kołnierz w palniku "brucera" i po kilku dniach obserwacji :

  1. pali się równomiernie (w miarę) na całej powierzchni palnika.
  2. temperatura wody w kotle (grzanie cwu) nie wzrasta tak jak to działo się poprzednio, jest raczej stabilna (wzrasta ok 3-5 stopni a nie 15). Nacięcia od strony podajnika prawdopodobnie powodowały wiekszy dopływ "lewego" powietrza.
  3. Żar nie cofa się do podajnika (nie miałem sytuacji alarmowej ale jednak...., ilośc opału prawidłowa, a żar był bardzo głęboko i tylko od strony podajnika) teraz to się zmieniło żar jest "tam gdzie powinien być" B)
  4. Mogłem wydłużyć czas postoju podajnika w podtrzymaniu.

Okazuje się, że każdy najmnieszy szczególik ma ogromne znaczenie dla prawidłowej pracy kotła i nie tylko...

Pozdrawiam

Opublikowano

W tej chwili palę ekogroszkiem, próby miałem później. Teraz dużo pracy....., zresztą kociołek dopiero miesiąc, grzana tylko cwu.

 

 

Do piotrka automatyka:

Właśnie przeglądając Twoje zdjęcia palnika zauważyłem tę strzałkę....sprawdziłem u siebie......(dziwnie sie paliło tylko od strony podajnika) było odwrotnie, wygasiłem piec, obróciłem i jest OK.

Dzięki

Opublikowano

Witaj,

 

Nie ma sprawy. Widzisz, niby mała sprawa a jakie ma znaczenie. Jeśli Ciebie to pocieszy to byłem u inwestora który przeklinał brucera na czym świat stoi. Problemy miał dwa - odwrócony palnik podobnie jak u Ciebie i miał... Tylko tylko nie był to miał tylko miał z piaskiem lub ziemią tak w stosunku 2:1. Taki "pierwyj sort" z składu opału.

 

Pozdrawiam

Piotr

Opublikowano

Witaj,

 

Tak, mogę powiedzieć, że stabilnie. Tylko że ja testuję różne rodzaje i typy miału - śląski z róznych kopalń, z Bogdanki i ukraiński, a także zrębki i trociny oraz mieszanki w różnych proporcjach i obserwuję efekty uzysku ciepła, ilości popiołów i szlaki. Nie mam tyle czasu na doświadczenia ile bym chciał, bo mam dużo pracy w branży i rodzinę ( ponad wszystko ) ale wnioski ciekawe z doświadczeń też są.

 

Pozdrawiam

Piotr

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.