baca350 Opublikowano 6 Kwietnia 2010 #26 Opublikowano 6 Kwietnia 2010 W tym układzie może byc zasys powietrza, wówczas pompa wypycha wode do naczynia wzb. i zasysa ta sama objętość powietrza którędy może. Więc przez najwyższy odpowietrznik. Zakręć go i odpowietrzaj tylko na postoju pompy. Albo nic nie czyn to powoli samo sie odpowietrzy. Prędzej czy póżniej całe powietrze trafi do nacz, wzbiorczego i won w atmosferę. 80 stC i stop ?? Jeżeli kabelki pomieniałes to piwo dla każdego co sobie gitare zawracał! Aby sprawdzic czy pompa działa czy nie trzeba odkręcic zaślepke wałka i popatrzeć lub wsadzic zapałke w ta dziurkę! To jest proba 100% owa!! A poza tym zapnijcie sobie do pomp diodki 220V i będzie przynajmniej jasne czy napięcie dochodzi. Ja mam tak od 15 lat i jak widze ta choinke z daleka to nie muszę patrzec na sterownik. Diodka 5 zl. Pisz prosze co z tymi kabelkami, bo mi sie piwko kończy! Hej! Cytuj
Grzesiek24 Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Autor #27 Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Nie teraz OK przedtem przy około 80 stopniach i wyżej pompa przestawała tłoczyć mimo iż pracowała i nie była zapowietrzona. Teraz dobiłem do 95 i było OK Cytuj
vernal Opublikowano 6 Kwietnia 2010 #28 Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Morał z tego taki, że Baca350 miał rację - zawór różnicowy się nie domykał i pompka w kółko wodę pchała. Zachodzi pytanie czy był wadliwy czy po prostu chiński. ;) Pozdrawiam. Cytuj
automatyk Opublikowano 7 Kwietnia 2010 #29 Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Nie teraz OK przedtem przy około 80 stopniach i wyżej pompa przestawała tłoczyć mimo iż pracowała i nie była zapowietrzona. Teraz dobiłem do 95 i było OK to mnie to cieszy ,,takich układów jak miałeś wczesniej sie nie montuje jesli od ostaniego grzejnika -odbiornika do zbiornika przelewpowego jest mniej wysokości niz wysokośc podnoszenia pompy ,jesli pompa mieła podnoszenie 4m to od ostatniego grzejnika do zbiornika powinno być powyżej 4m ,wtedy masz pewnośc że całaa (para z pompy) czyli cała moc idzie w grzejniki a nie podnosi słupa wody i dochodzi do przelewania zbiornika ,a w tej chwili masz gwarancję że tyle wody ile wypłynie z pompy tyle też pójdzie w element grzejny ,dodatkowo ma zalete bo zbiornik może być na tym samym poziomie co odbiornik a dla umiejetnego instalatora moze być nawet niżej niz odbiornik ale to juz na marginesie Cytuj
krzychkrak Opublikowano 16 Stycznia 2014 #30 Opublikowano 16 Stycznia 2014 Podepnę się do tematu, a żeby nie zaśmiecać nowym i proszę o pomoc. Objaw ten sam co u autora - przy 80 stopniach pomimo pracy pompy grzejniki stają się chłodne, powroty chłodne, zasilanie w skrzynkach rozdzielczych chłodne, a w zasadzie gorąca jest tylko rura za pompą, która później chowa się w ścianie, więc nie mogę jednoznacznie stwierdzić, dokąd dociera gorąca woda. No i efekt taki, że jak za mocno przepalę w piecu, to układ zamiast jak najszybciej pozbyć się gorącej wody, momentalnie gotuje w kotle, a później już alarm, para z odpowietrzników, zacieranie pompki, etc... koszmar. Wstyd się przyznać, ale w przeciągu ostatniego miesiąca zdarzyło mi się tak już 3 razy. Do temperatury ok. 80 stopni, wszystko wydaje się w porządku, pomijając fakt, że przy rozpalaniu i dokładaniu przez jakiś czas na rusztach w kotle gotuje mi się woda (piec Dworek Bis MZN 28 kW - mocno przemiarowany jak na ten moment, ponieważ poddasze w ogóle nie jest podłączone do instalacji). Zawór 3D najczęściej mam odkręcony na 5-7, ale nawet jeżeli odkręcę na full w momencie kiedy woda ma już ok. 80 stopni, to nic to za bardzo nie daje. Załączam zdjęcia instalacji na wyjściu z kotła, może ktoś mi podpowie co jest sknocone oprócz faktu o którym już wiem, że zbiornik wyrównawczy nie jest podpięty bezpośrednią rurą do kotła, tylko jest na tej samej rurze co cała instalacja i wszelkie zawory. Pompa OmniGena, ustawiona na 3 biegu (ale na 2 objaw ten sam). Cytuj
majschi Opublikowano 16 Stycznia 2014 #31 Opublikowano 16 Stycznia 2014 witam W tej sytuacji należy zaplombować drzwiczki zasypowe w kotle przerobić naczynie zgodnie z PN następnie zawołać kogoś kumatego kto sprawdzi instalacje zerwie plomby i można palić dalej Teraz na poważnie, sposób w jaki masz podłączone naczynie przy sprzyjających warunkach może doprowadzić do wybuchu kotła Podłączenie naczynia prawidłowo sprawi że pompy nie będą się zapowietrzać Cytuj
Gość Digitrax Opublikowano 16 Stycznia 2014 #32 Opublikowano 16 Stycznia 2014 Nie ma lepszego rozwiazania jak pompa na powrocie. Wtedy i naczynie jest poprawnie podłączone i nawet podczas gotowania pompa pracuje poprawnie. Cytuj
kiminero Opublikowano 17 Stycznia 2014 #33 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Dlaczego ten czujnik taki "goły"? Zaizoluj go konkretnie, bo napewno przekłamuje i "wolno czyta" temperaturę. Przypnij go raczej do trójnika poniżej, będzie lepszy kontakt z metalem i cały trójnik dobrze zaizoluj. Poza tym powyższe uwagi kolegów. Cytuj
sambor Opublikowano 17 Stycznia 2014 #34 Opublikowano 17 Stycznia 2014 I to pewnie jest przyczyną stawania pompy - po prostu w kotle następuje wzrost temp i podgotowanie lokalne wody, para wodna zapowietrza pompę, ktora przestaje tloczyć wodę w instalację. Jednocześnie czujnik przy takim mocowaniu nie pokazuje temp wody w instalacji, tylko jej wypadkową z temp otaczającego powietrza. Zalecenia były wyżej. Cytuj
Gość Digitrax Opublikowano 17 Stycznia 2014 #35 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Jak widzę bypass z pompa na zasilaniu to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera :] Wypieprzyłbym te dziwne połączenia przeniósł samą pompę z filtrem na powrót i problemy by ustały. Co ważne układ stałby się bezpieczny. Cytuj
krzychkrak Opublikowano 18 Stycznia 2014 #36 Opublikowano 18 Stycznia 2014 A co z zaworem 3D w przypadku przeniesienia pompy na powrót? Jakiś instalator proponował mi kiedyś zrobienie jeszcze jednej rury bezpośrednio z zasilania do zbiornika wyrównawczego. Z tym, że to przekuwanie się przez 2 piętra, aż na strych. W przypadku gdybym przeniósł pompę na powrót, wtedy taka dodatkowa rura będzie zbędna? Cytuj
krzychkrak Opublikowano 18 Stycznia 2014 #37 Opublikowano 18 Stycznia 2014 PS. Na kotle mam zawór bezpieczeństwa więc chyba o wybuchu nie ma mowy, najwyżej zalanie kotłowni... Cytuj
majschi Opublikowano 18 Stycznia 2014 #38 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Jeśli przeniesiesz pompę na powrót to nie ma potrzeby prowadzenia dodatkowej rury do naczynia ale zawór 3d nie będzie działał ( tzn musi być zdemontowany) Jakiś instalator proponował mi kiedyś zrobienie jeszcze jednej rury bezpośrednio z zasilania do zbiornika wyrównawczego. zaproś go jeszcze raz Cytuj
majschi Opublikowano 18 Stycznia 2014 #39 Opublikowano 18 Stycznia 2014 PS. Na kotle mam zawór bezpieczeństwa więc chyba o wybuchu nie ma mowy, najwyżej zalanie kotłowni... sprawdzasz raz na miesiąc czy dzieła ? Cytuj
krzychkrak Opublikowano 18 Stycznia 2014 #40 Opublikowano 18 Stycznia 2014 A jest opcja, żeby zawór 3D zostawić? Piec jest trochę przemiarowany, nie chciałbym mieć piekła w domu, tylko choć trochę skręcać go na zaworze, żeby na piecu trzymać wyższą temperaturę, ale nie za wysoką na grzejnikach. Cytuj
majschi Opublikowano 18 Stycznia 2014 #41 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Jeśli chcesz zachować zawór 3d to masz dwie opcje: Dodatkowa rura do naczynia lub montaż wymiennika płytowego Cytuj
Gość Digitrax Opublikowano 18 Stycznia 2014 #42 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zawór 3D zainstaluj jako podniesienie temperatury powrotu kotła a temperaturę grzejników reguluj przy pomocy zaworów termostatycznych na grzejnikach. Cytuj
krzychkrak Opublikowano 18 Stycznia 2014 #43 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Nie mam zaworów termostatycznych na grzejnikach (podobno nie są wskazane przy węglówkach). Więc już sam nie wiem. Jeżeli zrobię dodatkową rurę do zbiornika od zasilania, czy: 1. układ stanie się bezpieczny? 2. pompy nie będą się zapowietrzać? 3. reszta aktualnej konstrukcji pozostaje bez zmian, m.in. pompa na zasilaniu? Cytuj
krzychkrak Opublikowano 18 Stycznia 2014 #45 Opublikowano 18 Stycznia 2014 3 x tak, ale czy będzie to lepsze rozwiązanie czy może Twój pierwszy pomysł - pompa na powrót i wyrzucenie zaworu 3D? Są jakieś różnice między tymi rozwiązaniami? Wady i zalety? Cytuj
majschi Opublikowano 18 Stycznia 2014 #46 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Jeśli przeniesiesz pompę na powrót to nie będziesz miał możliwości regulacji temperatury na grzejniki Cytuj
krzychkrak Opublikowano 18 Stycznia 2014 #47 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Czyli jednak przy przemiarowanym piecu dodatkowa rura będzie lepszym rozwiązaniem jednym słowem, o ile dobrze rozumuję. Cytuj
majschi Opublikowano 18 Stycznia 2014 #48 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Również tak uważam Wystarczy że w miejscu gdzie obecnie masz zamontowany czujnik temperatury zamiast kolana WZ dasz trójnik i u góry wpinasz rurę do naczynia, stal 1 cal lub cu28 Cytuj
krzychkrak Opublikowano 18 Stycznia 2014 #49 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Ten czujnik to jest dodatkowe zabezpieczenie do wyłączenia wentylatora w przypadku gotowania wody w kotle, jeżeli nie zadziałałby czujnik w płaszczu pieca. A że z dmuchawy nie korzystam, to w zasadzie jest on zbędny, no ale jest. Z tą rurą wszystko fajnie, tylko teraz puść ją sobie na wierzchu po ścianach przez dwa piętra ;-) Nóż się w kieszeni otwiera, przez tych fachowców wszystkich. Dopiero miesiąc temu naprawiałem 3-letni komin spieprzony przez innych "fachórów"... Cytuj
krzychkrak Opublikowano 18 Stycznia 2014 #50 Opublikowano 18 Stycznia 2014 PS. Nie znam się na tym, ale logicznie rozumując ta dodatkowa rura oczywiście musi iść w sposób umożliwiający grawitacyjne wznoszenie wody, czego nie mam w instalacji co... to znaczy, że cały czas musi się wznosić, aż do zbiornika wyrównawczego; nigdzie nie są dozwolone żadne spady, ani "zakrętasy"? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.