niko9999 Opublikowano Czwartek o 21:46 #1 Opublikowano Czwartek o 21:46 Witam Serdecznie z góry przepraszam jeśli piszę w złym dziale to proszę o przeniesienie do prawidłowego. Sprawa ma się tak przesiadłem się z kopciucha na piec gazowy.Piec gazowy jest marki de dietrich dwu funkcyjny Inidens 20/24.Do pieca mam sterownik salusa bezprzewodowy.Dom powierzchnia 90-100m2.Stare budownictwo lata 60.Ocieplony styropianem 5cm 20lat temu.Okna nowe.Grzejników w domu 7(większe,mniejsze) od centralnego pieca jeszcze. Na piecu mam ustawione 47stopni woda i 46 na grzejniki.Na sterowniku salusa na 24h pełna temperatura 20.2stopnia z histeryzą 0.5 czyli grzeje do 20.4 wyłącza i jak spadnie do 20 to uruchamia.Sprawa ma się tak idzie około 8m3 na dobę maksymalnie myślałem,ze nie będzie więcej jak 5m3.Jak piec grzeje to jest w domu ciepło bo grzejniki są ciepłe jak osiągnie temp 20.4stopnia wyłączy się i zanim spadnie do 20 by się uruchomić to już grzejniki są zimne i trzęsie człowieka w domu.Jak ustawiłbym mniejszą temp na piecu to zaś nie osiągnie tych 20.4 stopnia tylko stanie powiedzmy na 20 i dalej nie idzie.Grzejniki są we wszystkich pokojach odkręcone na trójkę a w tym co regulator na 5tkę.Myślałem,że grzejniki będą letnie cały czas.. a tu jak grzeje i dobija do danej temperatury to gorące aż coś syczy bulgocze w grzejnikach mimo,że były odpowietrzane.Jak przestanie grzać to po jakimś czasie zimne i siedzi się w bluzie z kapturem i trzęsie.Wcześniej miałem 20lat piec kopciuch jak rozpaliłem nagoniłem w 30minut do 65/70stopni zmniejszyłem ciąg na połowę to w domu jeszcze okna trzeba było otwierać i temp około 22/23stopnie.Tutaj boję się dać więcej bo nie wiadomo ile by wtedy gazu poszło jak na 20.4 gdzie raz ciepło a potem się człowiek trzęsie idzie 8m3. Ktoś też pisał,zeby zmienić ten regulator salusa na regulator de dietrich który moduluje pracę kotła i nie trzeba wtedy chodzić i tam ustawiać nic tylko sam albo zwiększy albo zmniejszy moc. Czy ustawienie pracy na godziny coś by polepszyło np od 6do 23 komfortowa 20.4 ustawiona a od 23 do 6 ekonomiczna 19? albo za dnia kombinacja typu 6-8 komfort 20.4 potem 8-11 ekonomiczna np 19 i znów 11-14 komfort 20.4 ? czy to nic nie da ? Czy na piecu lepiej jest mieć większą czy mniejszą temp ogrzewania? bo np jeśli mam ustawione 47na grzejniki to skąd wiedzieć,że jest ok a moze trzeba by z 49 albo np 44? Czy jak by były grzejniki w jakimś stopniu zapowietrzone to dlatego szybko się wychładzają? ktoś pisał też,że np na piecu ustawić mniej czyli 45 tak by nie osiągał zadanej temp na sterowniku to piec chodzi ciągle ale czy wtedy więcej nie zużyje gazu niż co by osiągnął 20.4 wyłączył się i włączył jak spadnie do 20? bo np mając programator modulowany to przecież jak ustawi się zadaną temp to on sam ustawi moc kotła by taką osiągnąć wiec np ja ręcznie ustawię 45 i będzie chodził non stop lub długo ale nie przekroczy 20stopni(zadane 20.4) zaś modulowany podbije na piecu np do 49 po to by szybko te 20.4 osiągnać a potem mam 20.4 na regulatorze piec się wyłączył a grzejniki stygną i zanim się uruchomi to już telepie człowiekiem bo zimno.Powinny być letnie utrzymywane grzejniki a nie zero jedynkowo,że albo gorące jak grzeje albo zimne jak się wyłączy. Czy jeśli bym kupił programator modulowany https://allegro.pl/oferta/autoryzowany-sklep-de-dietrich-isense-ad289-16784546454 to jeśli on jest przewodowy to takie pytanie czy w kuchni może on byc? bo kurdę salus to tak jak uruchomiłem kuchnię gazową by zaparzyć kawe itp a chwilę mnie nie było to temperatury pary już nagrzała kuchnię salus wykrył np 20.8stopnia piec wyłączył i zanim spadnie do 20 az piec uruchomi to w pokojach istne zimno a w kuchni ciepło..pytam bo kurde przewodowy to aż do pokoju ciągnać to znów wiercić w ścianach by kabel ponad 10metrów do mnie ciągnąc Cytuj
carinus Opublikowano wczoraj o 08:19 #2 Opublikowano wczoraj o 08:19 Można przewymiarować grzejniki, gdyż wcześniej były dobierane do wyższej temperatury wody zasilającej. Można ustawić na razie niższą temperaturę żeby grzało mniejszą mocą, ale ciągle. Dom też nie jest zaizolowany wystarczająco, jeżeli tak szybko odczuwa się przerwy w grzaniu. Cytuj
bobbuilder Opublikowano wczoraj o 09:03 #3 Opublikowano wczoraj o 09:03 Miałem podobną sytuację w domu, gdy grzałem gazem, Miałem nastawione 21,5 na sterowniku pokojowym Saunier Duval. Instalacja stara, grzejniki żeliwne pod kocioł węglowy. Zrezygnowałem ze sterownika pokojowego, sterowałem temperaturą na kotle i jego mocą. Po jakimś czasie szło mi to dosyć sprawnie . Proponuję obniżać o 1 stopień temperaturę na kotle, aż do uzyskania komfortu cieplnego. U mnie w kotle z Duvala mogłem jeszcze, poprzez ustawienia instalatora, obniżyć moc maksymalną. Korzystałem z tego w okresach przejściowych. Kocioł pracował prawie 24h/dobę. Nie sprawdziło się u mnie obniżanie temperatury na noc. 8 metrów na dzień to około 80 kwh, to daje 2400 kwh/miesiąc. Odpowiada to około 1/2 tony węgla w kopciuchu. Co jak na tak opisany dom wydaje się normalne. Ponadto kocioł gazowy zabiera około 1 metra na dziennie na ciepłą wodę użytkową. Cytuj
capricorn0 Opublikowano wczoraj o 10:54 #4 Opublikowano wczoraj o 10:54 13 godzin temu, niko9999 napisał(a): Jak piec grzeje to jest w domu ciepło bo grzejniki są ciepłe jak osiągnie temp 20.4stopnia wyłączy się i zanim spadnie do 20 by się uruchomić to już grzejniki są zimne i trzęsie człowieka w domu. Trzęsie bo jest zimno w pomieszczeniu (ile wskazuje termometr?) czy na samą myśl o zimnych grzejnikach jest zimno ? 13 godzin temu, niko9999 napisał(a): Grzejniki są we wszystkich pokojach odkręcone na trójkę a w tym co regulator na 5tkę. Ustaw termostaty na 4, zanim wyregulujesz kocioł. 3ka na termostacie odpowiada ok. 20st., termostat zbliżając się do zadanej temperatury zmniejsza przepływ - grzejniki przestają grzać wydajnie. Kocioł będzie pracował i grzał tylko tym grzejnikiem na 5 w pomieszczeniu z termostatem pokojowym. 13 godzin temu, niko9999 napisał(a): bo kurdę salus to tak jak uruchomiłem kuchnię gazową by zaparzyć kawe itp a chwilę mnie nie było to temperatury pary już nagrzała kuchnię salus wykrył np 20.8stopnia piec wyłączył i zanim spadnie do 20 az piec uruchomi to w pokojach istne zimno a w kuchni ciepło Sam opisałeś przyczynę problemu, termostat jest w złym pomieszczeniu albo go przenieś albo wyłącz i kocioł będzie pracował ze ustawioną temperaturą. Zmiana termostatu na modulowany nie pomoże. 13 godzin temu, niko9999 napisał(a): Powinny być letnie utrzymywane grzejniki a nie zero jedynkowo,że albo gorące jak grzeje albo zimne jak się wyłączy. Jeżeli chcesz aby grzejniki były utrzymywane ciepłe, to termostat ustaw na wyższą temperaturę aby nie wyłączał kotła za szybko np. 24st, a na kotle zostaw 46st. i niech nagrzeje dom, jak już nagrzeje to możesz wtedy spróbować obniżyć temperaturę na kotle na np. 43st. i obserwować jaka temperatura utrzymuje się w pomieszczeniach. Tak ustawiaj temp. kotła aby uzyskać pożądaną temperaturę w pomieszczeniach. Jak chcesz różnicować temperaturę w pomieszczeniach (np. w sypialni) to przykręć termostat grzejnikowy na niższą wartość - pod warunkiem że drzwi do pomieszczenia masz zamknięte. Cytuj
termeet Opublikowano wczoraj o 11:31 #5 Opublikowano wczoraj o 11:31 Przede wszystkim tak jak powyżej ktoś opisał. Poszukaj dobrego miejsca na termostat. Druga sprawa. Ustaw najmniejszą histerezę jak jest możliwa (najlepiej 0,2st.) Później ustaw np. 21st. docelowo i zostaw na kilka dni. No i obserwuj zużycie gazu wtedy. Na razie nie kombinuj z cyklami dobowymi, bo kocioł będzie kilka razy na dobę przepalał dużo gazu na rozruch. W Twoim przypadku jest jeden duży minus, czyli znikome ocieplenie. Ale znam gościa który też tak ma i daje radę w budynku 2x większym. Z tym że on ma nową instalację i ocieplony dach. Dlatego u ciebie dużo może zmienić ocieplenie dachu. Cytuj
h3nio Opublikowano wczoraj o 13:23 #6 Opublikowano wczoraj o 13:23 (edytowane) Standardowy problem u tych, którzy wcześniej hajcowali na maksa w kotle na węgiel, a później przeszli na ogrzewanie ze sterowaniem on/off. Wcześniej kolega utrzymywał 22/23°C w domu, a na kotle 60/70°C, gdzie przy takich temperaturach grzejniki lepiej oddają ciepło przez promieniowanie, do tego nie wiem jak grube są ściany, ale przy takim sposobie palenia ściany mocno się nagrzewają i nawet jak już w kotle wygaśnie, to jeszcze przez jakiś czas oddają ciepło, więc komfort ciepła był zupełnie inny niż przy ogrzewaniu powietrza do 20°C. Czy zużycie 8 m³ to dużo, zależy od tego ile wcześniej było spalane węgla w podobnych warunkach i ile szło drewna na rozpałkę. @bobbuilder czemu zmieniłeś gaz na pompę? Edytowane wczoraj o 13:49 przez h3nio Cytuj
termeet Opublikowano wczoraj o 13:51 #7 Opublikowano wczoraj o 13:51 (edytowane) h3nio masz rację. Brak mi tego ciepełka. Pół dnia można było nie hajcować a w domu niżej 20,5 nie spadło. A gdzy na dworze powyżej 10st. to i cały dzień wytrzymałem. Na grzejnikach moment i pranie suche. Na gaziutku to co innego. Drogo, mało ciepła i jeszcze grzejniki co chwilę zimne, bo taka specyfika pracy. Dla mnie zmiana na gorsze. Bezobsługowość za 2x wyższą cenę, a do tego niższa temp. w domu. Dodam że nie kopciłem, bo spalałem od góry. To i mało węgla szło. A drewienko z pracy za darmoszkę. Edytowane wczoraj o 13:54 przez termeet Cytuj
h3nio Opublikowano wczoraj o 14:13 #8 Opublikowano wczoraj o 14:13 (edytowane) U mnie w tym sezonie grzanie gazem będzie najprawdopodobniej o 13% droższe niż, gdybym grzał węglem. Mam sterowanie pogodowe, kocioł z niską moc minimalną, a na grzejnikach są termostaty, co sprawia że palnik przez okres zimowy pracuje prawie cały czas, a efekt zimnych występuje tylko podczas grzania CWU. Edytowane wczoraj o 15:11 przez h3nio Wcześniej napisałem, że u mnie grzanie gazem jest tańsze niż węglem, ale teraz policzyłem i jednak w tym sezonie będzie droższe niż w poprzednich. 1 Cytuj
niko9999 Opublikowano wczoraj o 15:49 Autor #9 Opublikowano wczoraj o 15:49 na kotle mam dwie regulacje woda i grzejniki co jeśli bym na sterowniku czy tam odbiorniku przy piecu ustawił z AUTO NA MANUAL i na piecu dał np 38stopni nie było by wtedy tak,że np dogrzał by dom do 20/21 stopni grzejniki ciepł czy tam letnie cały czas? tylko wtedy piec chodzi 24h na manualnym ustawieniu? czy to jest dobre rozwiązanie? jak sądzicie bo pewnie wypróbuje Cytuj
bercus Opublikowano wczoraj o 16:20 #10 Opublikowano wczoraj o 16:20 (edytowane) Grzej stalo przy niskiej temp.zasilania.Otrzymajesz komfortu cieplnego i kociol bedzie dzialac ekonomiczniej.Glowice termostatyczne,niech wylaczaja sie tylko w pomieszeniach z niska temp.žadana-sypalnia,korytarz... Edytowane wczoraj o 16:21 przez bercus Cytuj
niko9999 Opublikowano wczoraj o 16:32 Autor #11 Opublikowano wczoraj o 16:32 czyli jak mam na piecu 48 to pasuje zmniejszyć? Cytuj
Sławek007 Opublikowano wczoraj o 17:29 #12 Opublikowano wczoraj o 17:29 Tak. Optymalnie ustawić taką temperaturę, aby termostat nie wyłączał kotła i czekał kilka godzin, aż spadnie o 0,5 stopnia. Jak masz możliwość, to zmniejsz histerezę. U szwagierki, która też ma starszy nieocieplony dom ustawiłem gaz na 40 stopni i na takie jak teraz temperatury wystarczało. Jak przyszedł większy mróz, to musiałem im podkręcić na 45 stopni. Wszędzie termostaty na grzejnikach i różne ustawienia od "dwójeczki" do ponad 3. Oczywiście temperatury musisz dobrać do swojego budynku. Jak chcesz osiągnąć komfort cieplny, to musisz dążyć do tego aby kocioł się jak najrzadziej wyłączał. Ja nie jestem zwolennikiem zimnych grzejników. Zaczyna mi być wtedy zimno. Dlatego u siebie cały czas pompka pracuje i tłoczy wodę po całym domu i tak jak teraz wystarcza mi 33 stopnie w instalacji by było ciepło. Domek po termomoernizacji. Cytuj
niko9999 Opublikowano 19 godzin temu Autor #13 Opublikowano 19 godzin temu kurde bo tu jest tak ustawione mam histeryzę z 1 na 0.5 ustawioną i np 20.2 stopnia i teraz tak grzeje do 20.4 wyłącza się i spada do 20 po czym znów uruchamia się i ciągnie do 20.4stopnia + - jak spadnie do 20 to tak z 20 minut pewnie chodzi tak mi się wydaje aż dobija do 20.4 przy 45 na piecu bo im więcej na piecu tym szybciej dobije,ale jak dobije do 20.4 to + - czas za jaki on się włącza ponownie by grzać czyli temp już spadła do 20 to nie wiecej na pewno ni 1h powiedziałbym niecałe 1h.. i tak cały dzień nie ma tak,że nabije 20.4 i trzyma z 2h bite czy dłużej i nie wiem czy jak mój kocioł ma moc minimalną 4kw bodajże to czy dobre rozwiązanie było by dać np 38stopni na grzejniki ale sterowanie manualne bez sterownika tak by piec chodził non stop a grzejniki były letnie.Bo jak on tak się włącza co niecałe 1h by dobić z 20 na 20.4 to lepiej,zeby to zrobił po włączeniu szybciej czy powoli? bo obecnie mam 45 na piecu i nie wiem czy zmniejszać czy zwiększać Cytuj
bobbuilder Opublikowano 12 godzin temu #14 Opublikowano 12 godzin temu 15 godzin temu, h3nio napisał(a): @bobbuilder czemu zmieniłeś gaz na pompę? Efekt paneli na dachu. Mam ogrzewanie hybrydowe.Gaz został jako ogrzewanie szczytowe . Pompa niedowymiarowana. Kocioł z pompą współpracują za pośrednictwem sprzęgła hydraulicznego. Poprzednio ( cztery lata temu) miałem rozwiązanie Węgiel/ gaz , gzie węgiel na podajnikowcu pełnił rolę źródła szczytowego . 7 godzin temu, niko9999 napisał(a): bo obecnie mam 45 na piecu i nie wiem czy zmniejszać czy zwiększać Spróbuj zmniejszać. Czym niższe temperatura na kotle tym lepsza efektywność spalania gazu w kotłach kondensacyjnych. Z moich wieloletnich ( subiektywnych) doświadczeń wynika, że czymś innym jest 21 stopni w domu przy ciepłych i zimnych grzejnikach. Cytuj
carinus Opublikowano 8 godzin temu #15 Opublikowano 8 godzin temu Żeby używać niskich temperatur należy pomyśleć nad przewymiarowaniem samych grzejników. Poprzenosić grzejniki z większych pomieszczeń do mniejszych, ewentualnie kupić nawet używane w dobrym stanie i wtedy to będzie dopełnienie całości zmian w grzaniu. Cytuj
niko9999 Opublikowano 2 godziny temu Autor #16 Opublikowano 2 godziny temu a czy ja mój piec de dietrich indens 20/24m ma moc minimalna : Moc nominalna 50/30⁰ C (dla c.o.) min/max kW: 5,2-21,8 Moc nominalna 80/60⁰ C (dla c.o.) min/max kW: 4,8-20,0 Moc nominaln 80/60*C (dla c.w.u.) min/max kW: 4,8-24,0 to on nadaje się do używania bez sterownika na np temperaturze 38stopni na nim ustawionej czy wtedy będzie większe zużycie gazu? druga sprawa niech ktoś powie gdybym zmienił sterownik salusa na sterownik de dietrich ad289 modulujący to czy to nie bedzie tak,ze np ustawię 20.2 to on zwiększy moc sam na piecy by szybko dobić do 20.2 po czym wyłączy piec? czyli chcąc grzać dłużej z niższa temperaturą na piecu to mając sterownik modulujący on i tak przyśpieszy czas grzania w efekcie bedzie szybko osiągnięte 20.2 i szybko potem się wychłodzi? Cytuj
h3nio Opublikowano 1 godzinę temu #17 Opublikowano 1 godzinę temu (edytowane) Ustaw tyle stopni i sprawdź. Ta moc minimalna na 100m² to porażka i wątpie, żeby sterownik modulujący tu coś poprawił. Jak już zmieniać sterownik, to na taki z jeszcze niższą histerezą np. 0,2°C. Podaj jeszcze ile wcześniej spalałeś węgla/drewna, bo tak to nie wiadomo, czy te zużycie jest faktycznie duże. Edytowane 1 godzinę temu przez h3nio Cytuj
Jozefg1 Opublikowano 1 godzinę temu #18 Opublikowano 1 godzinę temu nico9999 - ustaw tak jak koledzy radzą czyli temperatura CO 40*C i poobserwuj jak się będzie zachowywać. Tylko pamiętaj że układ grzewczy stabilizuje się kilka godzin... Cytuj
niko9999 Opublikowano 1 godzinę temu Autor #19 Opublikowano 1 godzinę temu (edytowane) Godzinę temu, Jozefg1 napisał(a): nico9999 - ustaw tak jak koledzy radzą czyli temperatura CO 40*C i poobserwuj jak się będzie zachowywać. Tylko pamiętaj że układ grzewczy stabilizuje się kilka godzin... kolego to powiedz mi jeszcze co jest lepsze.. ustawienie 40 na piecu ale 20.4 stopnia będzie osiągał może z kilka h bo zatrzyma się na 20 i tak będzie stał czy np 48 ustawienie i szybciej dobije do 20.4 bo nie wiadomo czy zużycie gazu mniejsze było by na dłuższej pracy kotła by dobił 20.4 czy na szybszej i jego wyłączeniu sie? a co to znaczy,że układ stabilizuje się kilka godzin? 1 godzinę temu, h3nio napisał(a): Ustaw tyle stopni i sprawdź. Ta moc minimalna na 100m² to porażka i wątpię, żeby sterownik modulujący tu coś poprawił. Jak już zmieniać sterownik, to na taki z jeszcze niższą histerezą np. 0,2°C. Podaj jeszcze ile wcześniej spalałeś węgla/drewna, bo tak to nie wiadomo, czy te zużycie jest faktycznie duże. ogólnie to od początku pazdziernika do powiedzmy maja(połowy maja) było tak do południa nie palone.Zapalane tak od 12,13,14 to albo szło (ostatnie dwie zimy) 2 lub niecałe 2T bo garstka węgla zostawała przeważnie z 2T do tego kubik drzewa do rozciupania by podpalać. Kubik drzewa w tamtym roku 1600zł drzewo buk,dąb jasion chyba też + 2 tony węgla + - 1500zł przyjąć tonę i ostatnio nie ale zdarzało się na zasypkę pół tony miału 400/500zł i to jest okres odp początku października do maja czy tam połowy maja.Butle z gazem do kuchenki gazowej po 70zł około 2,3 sztuki na cały rok.Woda ciepła to z boilera elektrycznego w lato szła a w zimę z boilera dużego od pieca centralnego,ale tutaj z elektrycznego cieżko powiedzieć ile zużyło bo za całokształt dostawałem światła Edytowane 23 minuty temu przez Ryszard Proszę nie cytować ostatniego postu Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.