Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, bobbuilder napisał(a):

Skąd ten pomysł, że poniżej 38 st. grzejniki żeliwne "nie grzeją"?

U mnie PC działa tak że wyłączy się przy 38 st a załączy przy 30st przy delcie 7 Jak bym miał nie ocieplony dom to by nie wyłączała się wcale a tak 1 godzinę grzeje a drugą nie przy dodatniej temp.

Wież mi że od grzejników nie czuć ciepła przy wyłączonym PC  Raczej ciepło ucieka rurami 2 cale w suterynie bo tam jest dużo niższa temp niż w domu pomimo że rury są ocieplone chociaż kiepsko bo ocieplenie z lat 70-tych.  Co ciekawe rurka jest zawsze cieplejsza niż grzejnik żeliwny patrze przy zaworze a nie na końcu grzejnika. Na metalowym grzejniku nie czuć różnicy. Stąd też wniosek że przy niskiej temp wody żeliwne słabiej się nagrzewają niż metalowe.

Edytowane przez cezario1
Opublikowano (edytowane)

Pisałem o danych historycznych za 2023 r.. Co będzie zobaczymy. Korzystam z taryfy g12 w. Zużycie 60/40 tania /droga.

2023 rok rząd zdecydował się wprowadzić limity zużycia prądu. Przed przekroczeniem limitu gospodarstwa domowe płacą średnio 85 gr za 1 kWh, po przekroczeniu limitu jest to już 1,41 zł za 1 kWh.

Co będzie zobaczymy.

Dobrze, że wyjaśniłeś, jak funkcjonuje Twoja pompa. U mnie poniżej  10 st. na zewnątrz działa non stop, modulując w zakresie od 90 do 30 Hz. Jest niedowymiarowana. Na grzejniki cały czas jest podawany zadany krzywą parametr. Nie mają czasu ostygnąć i nie potrzebują ponownie się rozgrzewać. W ten sposób ciągle są ciepłe.

Jak widać , nie zawsze się da porównać podobne rozwiązania i stąd niezrozumienie.

Fotowoltaika założona mechanicznie własnoręcznie w marcu 2000 r. gdzie hurtownie cieszyły się, że ktokolwiek przyszedł. Znajomy za 1000 podpiął elektrycznie i podpisał zgłoszenie. 10 kwp za jakieś około 25-27 tys. - 3000 z mojego prądu ( nie zdążyłem na 5000) - 32% zwrotu z podatku spłaciła się po 3 latach.

Haier montowany własnoręcznie koszt 7000 z 8% vatem + pierdoły do montażu za 2000 - 32%. Jeden z pierwszych w Polsce, z pierwszej dostawy Iglotechu ( miała klimatyzacja Katowice i ja)

Kaisai też samemu 18.000 z 8% procentowym vatem (przy cenie detalicznej 22.000) plus dzińdziboły za 2000 - 32%.

Nie wiem czy się kiedykolwiek zwrócą.

Tak więc, opłacalność, jak i aspekty techniczne bywają indywidualne.

 

 

 

Edytowane przez bobbuilder
Opublikowano

Jak już tak się rozpisałeś, to podaj jaki to był Haier i po ilu latach pracy go zmieniałeś.

Nie pytam dlaczego, ale to też napisz , tak aby inni mogli się np przygotować na zmianę.

Opublikowano (edytowane)

Haier to była zwykła jednofazowa 8 kw (jedyny wtedy model na rynku) kupiłem go bez modułu atw jako ciekawostkę do "spędzenia" nadwyżki z fotowoltaiki. U mnie radził sobie tak do +3, potem tracił na wydajności.

Dosyć głośny i ma spore wibracje w porównaniu z obecną pompą. Popełniłem też w związku z tym spory błąd wieszając go na ścianie budynku.

Pracował 3 sezony, a przyczyną zmiany była okazja kupienia czegoś na R 290 i  "wykończenia" ulgi termomodernizacyjnej.

Zaleta: jeden z nielicznych, tanich wówczas monobloków. Pracuje sobie u mnie do dziś bezawaryjnie, przygotowując przez ostatni sezon cwu dla 4-5 osób z rocznym zużyciem dla na poziomie 1000 kWh/rok., gdzie dawniej potrzebowałem do tego celu ok. 350 m.sześć. gazu (bojler gazowy ariston  z zamkniętą komorą spalania).

4 lata temu pompa ciepła była dla mnie ciekawostką i tak na prawdę nie za bardzo wierzyłem, że takim pudełkiem z wentylatorem można ogrzać  dom, a przy jego koszcie ostatecznym na poziomie 6.000 nie uważam jego zakupu za porażkę.

Edytowane przez bobbuilder
Opublikowano

KAISAI Monoblok KHX-09PY1 R290

Nie mam uwag  do działania, porównanie mam tylko z Haierem, ale to inna liga. Na pewno na plus wygląd, ale to najmniej ważne. Łatwy montaż, intuicyjna obsługa. Wydaje się , że mniejsze trochę zużycia (ale zimy były nieporównywalne). Cicha. Obudowa częściowo plastikowa. Schodzi do 30 hz. Nie ma grzałek, co dla mnie jest zaletą., bo mam układ hybrydowy z kotłem gazowym, jako źródłem szczytowym.  Bez fajerwerków, ale też bez zauważalnych minusów .  Jej ówczesnym klonem był chyba fox-air, minimalnie tańszy.

Teraz ma już większą konkurencję> podczas mojego zakupu, panasonic monoblok R290 był dopiero w  zapowiedziach, a o serii pomp LG Therma-V R290 jeszcze nikt nie słyszał.

Spojrzałem, na aktualne ceny. Szokujący spadek w ciągu 1,5 roku, z 21.000 na 16.000. Żeby tak auta taniały🤨.

 

Opublikowano

Auta nowe szybko nie stanieją bo muszą produceńci inwestować w nowe technologie żeby sprostać zielonemu ładowi.

PC słabo sie sprzedawały to musieli zejść z cenami tak samo jak panele fotowoltaiczne można kupić za połowę ceny sprzed 2 lat.

Nasze zarobki wciąż bardzo odstają od tych w krajach zachodnich i dlatego wszystko dla nas jest za drogie.

Rozmawiałem ze znajomym przywieźli z Niemieckiego zakładu maszynę i tam Niemiec pracując na niej zarabiał 3200 euro na rekę a u nas Polak pracujący na tej samej maszynie w tej samej firmie  zarabia około 5 tys złoty  Wniostki można wyciągnąć sobie samemu.  Produkuja podzespoły do samochodów na pierszy montaż do wszyskich europejskich marek.   

Opublikowano (edytowane)

To też nie jest takie oczywiste. Producenci samochodów cisną cenowo poddostawców. Mieszkam w rejonie gdzie jest wielu dostawców dla fiata. To co wyprawia stellantis  z presją cenową na poddostawców nadało mu przydomek steallantis. Potrafią kilkukrotnie w  ciągu roku zmienić kooperantów, pozostawiając dotychczasowych z ręką w nocniku.

Rynek samochodów nowych się zatrzymuje, będzie konieczna korekta cen. Co widać po tesli, która po przecenach i dopłacie jest w cenie nowego passata.

O tym, że można tanio produkować samochody (nawet elektryczne) przekonuje historia dwóch udanych i "tanich" elektryków. Były to skoda citygo i volkswagen up w wersji elektrycznej. Dwa bardzo udane pojazdy w akceptowalnej cenie. Doskonale się sprzedające już 4 lata temu. Kupowane w salonach po znajomości. Ale realizowane były na nich za małe marże i wycofano je z produkcji. Produkuje się wielkie suvy, bo dają lepszy dochód.

A co do paneli, to kupowałem je w 2020 r. po 350 zł z dostawą pod dom za 340 W. To co nastąpiło później to była czysta bańka popytowa.

Edytowane przez bobbuilder
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, bobbuilder napisał(a):

Producenci samochodów cisną cenowo poddostawców.

Niższa cen to niższa jakość.  Certyfikaty, audyty kosztują i dostosowanie zakładu do wymogów producentów samochodowych też są drogie a jest tego bardzo dużo.  Z Chin nie chcą brać podzespołów bo tam bardzo niska jakość ostatnio dużo biorą z Korei.  Rynek europejski jest wymagający i marki premium nareszczie zaczeły dbać o jakość. Przykładem może być Mercedes. Może na  jakieś proste podzespoły to im przejdzie zmina producenta ale na coś bardziej skomplikowanego w produkcji np poduszki powietrza gdzie jest pirotechnika, zaawansowana elektronika, systemy bezpieczeństwa to nie tak łatwo zmienić producenów a na Chinach się przejechali i to mocno.  

Ale odbiegamy mocno od tematu i chyba o samochodach to nie to forum.

Edytowane przez cezario1
Opublikowano

Panowie nie zaglądałem tu kilka dni a tu dziesiątki postów nie bardzo w temacie 

Temat dotyczy ogrzewania podłogowego wodnego wraz z panelami drewnianymi  bez wylewki na drewnianym stropie a wy tu o wszystkim grzejnikach zeliwnych, węglu itd 

 

Ktoś napisał o frezowniu ale ja nie mam wylewek bo to strop drewniany 

Opublikowano

Raczej mało prawdopodobne, abyś znalazł kogoś, kto ma identyczne rozwiązanie, jak Ty proponujesz zastosować u Siebie.

Co do połączenia PC z OP. Tu nie ma się co rozwodzić nad tematem. To jest idealne połączenie.

Co do suchego OP na drewniany strop. Właśnie do takich zastosowań jest to przeznaczone. Jest po prostu lekkie i nie obciąża konstrukcji pod spodem.

Co do paneli ułożonych na OP. Trzeba pamiętać o odpowiednim podkładzie. Podkład powinien przepuszczać ciepło. Są do kupienia takie podkłady i nie ma chyba różnicy w cenie.

Co do użytkowania. Jak OP będzie cały czas pracowało, to panele będą rozgrzane równomiernie. Trzeba trochę dłużej czekać, niż przy kafelkach, ale działa bez problemu.

Opublikowano

Zgadza się. Bardzo dożo osób ma taką konstrukcję jak Twoja. Mój znajomy ma identyczną konstrukcję budynku, ale zrobił sobie wylewki betonowe kilkanaście lat temu, a teraz frezowaliśmy pod OP. Gdyby nie miał wylewek, to na 100% byłoby zastosowane Twoje rozwiązanie. Nawet na te wylewki zastanawiał się nad tym rozwiązaniem, ale wybiłem mu to z głowy. W jego przypadku niepotrzebny wydatek. W Twoim jak najbardziej uzasadniony.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.